Czyli kanon filmowy, tylko to co najlepsze (nie tyle nawet najważniejsze)
Ciekaw jestem co Wam przyjdzie do łba. Na początek wrzucam parę swoich typów:
1) Hana-bi
T.Hitano o ludzkich granicach i przekroczeniu własnych barier. Choć można to bardzo różnie rozumieć.
2) Czas Apokalipsy
Studium zła w człowieku
3) Big Lebovski
Jestem prostakiem i jest mi dobrze. Każdy chciałby kiedyś być Lebovskim i pokonać świat po swojemu
4) Dobry, zły i brzydki
Moricone, Sergio Leone i Clint Eastwood, niekoniecznie w tej kolejności. O mężczyznach. Przy okazji jak można zrobić film który trwa 3 godziny, wydaje się że ponad pół roku, a ani cały czas trzyma naszą uwagę
5) Easy Rider
Wolność, potrzeba, ograniczenia i głupota
6) Przełamując Fale
O miłości i poświęceniu bezkresnym, i bezkreśnie bolesnym. Trier
7) Jabłka Adama
Tajemnica Absolutu, Mistycyzm w groteskowy sposób
8) Nobodys Fool (tłum. Naiwniak)
Piękno prostoty. Melanie Griffith, Bruce Willis, Paul Newman. A wszyscy nie hollywódzko. Bez podkreślania ról
9) Leon Zawodowiec
O miłości przez pokazywanie śmierci. Nic o życiu, ale Piękno (co jak niektórzy twierdzą 'zbawi świat')
10) Killers
Obłąkany film. Niemiecki o imigrantach z abstrakcyjnym gruzińsko-nieziemskim chumorem. Jak można być zabójcą pierdołą, uprawiać seks grupowy by oszczędzić na nowe zęby i o Murzynie co by dostać się do Niemiec z Afryki sprzedał nerkę, a chce sprzedać płuco by polecieć do Australii. W sumie o tym że imigrant jest zupełnie poza światem do ktorego przybywa. Mimo fizycznych podobieństw
11) Między słowami
O miłości dyskretnie i subtelnie. Takiej jakiej byśmy wszyscy (?) chcieli
12) Trainspoting
tragikomedia. Jak można zejść na dno bawiąc się świetnie. Oglądając można śmiać się i płakać
13) [ten Kolskiego o dwóch księdzach]
o wartościach i o ludzie. Taki polski Easy Rider do pewnego stopnia
14) Idioci
O udawaniu i zabawie oraz tym że jak by się nie chciało trzeba dotrzeć. Ironia z filmu przy okazji. Trier raz drugi
15) Zły Porucznik
Ferrara Keithelem o świetle co świeci w ciemności. Albo inaczej blasku dobra w czeluściach piekieł.
16) [zapomniałem o tytule]
Film palestyński, o palestynie, plaestyńczykach, marzeniach i codzienności . Realiztyczny i metaforyczny. Z uproszczeniami i wnikający głęboko
17) Nóż w wodzie
dwóch facetów i kobieta, a mądrzej niż w podręcznikach psychologii. Wszystko o tej relacji
18) Gra wstępna
Zło w czystej postaci. Obłęd. Chyba najgorszy w sensie najbardziej intensywnie mówiący o źle film i sam zły okropnie. Horrory najgorsze to przy nim ledwie psy na łańcuchach......
19) [znów zapomniałem]
Duński czyli dziwny. Komedia. O dwóch kolesiach którzy stracili nogi i jadą przez całą Europę by wymóc ubezpieczenie. A przy tym są strasznymi szubrawcami [Zakochani widzą słonie gdzieś by się załapali nie tak daleko]
20) Wściekłe psy
Podobno plagiat. Kilku kolesi niemal cały czas w hangarze. A gra ich taka że nie masz ochoty na popkorn. Doskonała gra aktorska. O zaufaniu
...
26) Kolory Raju
Jak można nie kochać swojego dziecka na śmierć. A dziecko kocha jak pies.
27) Predator 2
Mężczyna jako myśliwy i galaktyczna wizja gatunku (podgatunku)
28) Romper Stomper
Zabawa, ksenofobia, brutalność, przyjaźń i o tym jak umierają wzorce
29) Batman
Nicholson i opowieść o dobrze i źle w mężczyźnie. I o walce dobra ze złem. Ciekawe kostiumy, choć ważne to co między aktorami, a scenografia jedynie tłem.
30) Chłopcy z ferajny (obok gdzieś Człowiek z Blizną, Donnie Brasco i może nawet lepsze - Ulice Nędzy)
Uroki oraz gówno mafii. Bliskość i męska przyjaźń, a obok psychiczne jazdy i brutalność.
...
34) Kikujiro
Niby zły, a jednak dobry. Niby groźny, a jednak śmieszny
35) CK Dezerterzy
Doskonała gra aktorska. Wyrównana. Aluzji politycznych niewiele. Najlepsza polska komedia. Nie tracąca (tak myślę) uroku poza granicami
36)Psy+ Kroll
Tragedia polskich przemian 89 roku
36) Jancio Wodnik
o Polsce
37) Lśnienie
Niby głupia hisotoryjka, ale poemat na grę jednego aktora
Miejsca jednak dość przypadkowe
Rejsu i Misia i Nic Śmiesznego nie ma nie przypadkiem.Choć być może mi sie po prostu przejadło. Hydrozagadki nie pamiętam tak dobrze, ale chyba być powinno i Starsi Panowie Kutza w wersji filmowej. Ale najlepsze polskie filmy lecą za rzadko (Ewa chce spać gdzieś mi błysnęła też, może i ucieczka z kina Wolność)
Gdzieś w okolicy 50-60 Leaving Las Vegas, Dzień Swistaka, Potwóry i spółka, Barton Fink i sporo czeskich filmów, może też Przesłuchanie z Jandą, Blade Runner, Amelia i ten następny film o miłości w trakcie wojny I światowej, Eroica tak do połowy, może Wzgórze z Connerym. W okolicy 80tki-Blues Brothers.
Trochę się to różni od gazety Wyborczej i jej kanonu.No i na pewno sporo pominąłem
A teraz Wy