Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 16:37:28

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 13 września 2018 08:45:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
Ja mam problem z "Pieśnią przygodną". Jakoś nigdy nie byłem wielkim jej fanem i na Triodante jest u mnie w rejonach niższych. Ale że sama płyta jest niesamowita, ocena też nie może być niska. Do tego dochodzi element sentymentalny, bo Pieśń przygodna w wersji SSS grała na moim weselu i prawie na pewno tańczyliśmy do niej. Tak więc trochę stosując metodę Crazego i porównując ją do przynajmniej kilku moich ostatnich głosów i dodając punkt okolicznościowy wychodzi mi:
7/10

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 12:43:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Kurde, nie bardzo wiem jak opisać całą akcję dot. PP wykonywanej na koncercie w Opolu oraz mój późniejszy 3 godzinny Armiaexit. Żeby wszystko było w pełni zrozumiałe musiałbym zrobić wykład z MIDI którego raczej nikt nie ma ochoty czytać. Może uda się nie-technicznie :)
Nie pamiętam który to był rok dokładnie ale końcówka Klimczaka jakoś, który był jeszcze wtedy członkiem zespołu ale na koncertach zdarzało mu się nie grać. W Opolu go nie było. Ogólnie w ten dzień jakieś złe fluidy krążyły już na próbie. Podchodziliśmy do Wyludniacza i Budzy był strasznie czepialski i nieprzyjemny. Nagle po 20 koncertach uznał że moja gitara (wtedy to był Fender telecastar) beznadziejnie brzmi i że mam "z nią coś zrobić". Ja zawsze takimi tekstami się przejmowałem i podnosiło mi się ciśnienie więc do koncertu obaj podchodziliśmy już lekko ugotowani. No więc gramy to PP i dochodzimy do fragmentu po którym zaczyna się część czadowa (G-F-C, G-F-C, G-F-C, G-F-E - i luta ;) ). I nagle uświadamiam sobie że Kmieta gra ten fragment źle - o jakąś tercję niżej ode mnie. Zapomniał nagle? Patrzę dla pewności na gryf czy to aby nie ja poleciałem ale nie - 5 próg, 3 próg - wszystko się zgadza. Ale Kmieta kiwa głową z niedowierzaniem i zawodem. Budzy słyszy ten dysonans i przerywa numer na akcencie na C chyba. Nie wychodzi tak źle - publika się nie połapała (może poza tymi 5cioma którzy znali formę Pieśni). Gramy jeszcze z 25 minut i kończymy. W garderobie zanim jeszcze ktokolwiek się odzywa szybko oznajmiam że to nie ja się tam poje...i jeśli chcecie teraz tu ze mnie zrobić winnego to ja prd... odchodzę. Budzy to szybko podłapuje i mówi że pomylić się to jedno ale nie przyznać do pomyłki drugie i jeśli tak to musimy się faktycznie rozstać. Po 30 min na znak solidarności ze mną z zespołu odchodzi Kuba :) Co ciekawe ja w busie w drodze do domu dochodzę do tego jak to się mogło wydarzyć i że to faktycznie ja źle w sumie brzmiałem, a nie grałem, tłumaczę, kajam się i znowu gramy razem jeszcze przed dojazdem do domu, ale Kuba twardo do zespołu nie wraca przez ponad tydzień. Długo go nie mogliśmy namówić żeby wyluzował :)

No to teraz część nie-techniczna. Grając z Armią długi czas korzystałem z racka (takiej szafki) w którym miałem wszystkie efekty i inne bajery oraz sterownika MIDI w "podłodze" który całą tą szafą razem ze wzmacniaczem pozwalał zarządzać. Nie wdając się szczegóły taki sposób konfiguracji sprzętu pozwalał mi uniknąć tzw tap-dancingu. Mogłem raz naciskając na odp przycisk na sterowniku odpalić parę efektów w różnych ustawieniach naraz plus zmienić kanał we wzmacniaczu, a naciskając na kolejny przycisk wszystko znowu zmienić albo wrócić do pierwotnych ustawień. Takie ustawienia nazywane są prestetami. Miałem ich w Armii z 7, ale 4 podstawowe których używałem przez 99% czasu to gita czysta, lekko przesterowana, mocno przesterowana i mocna przesterowana z długim deleyem. W PP jest trochę tych zmian presetów i po jednej ze zmian przypadkowo poza przyciskiem odpalającym potrzebny w danym momencie preset, nadepnąłem na przycisk uruchamiający efekt harmonizer podnoszący akurat w tej aplikacji dźwięk o tercję. I tyle - grałem dźwięki G i F a ze wzmacniacza wydobywały się jakieś średnio strojące B i Gis. Nie mam słuchu absolutnego i patrząc na gryf nie mogłem o tym wiedzieć. Stąd moje waleczne zachowanie w garderobie. Na drugi dzień zrelacjonowałem całe zdarzenie Klimie no co on odparł że coraz częściej się cieszy że nie jeździ już z nami na wszystkie sztuki :/


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 13:34:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Ale historia!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 15:26:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
A jaki tam harmonizer miałeś?

Generalnie, Frantz, pokazałbyś kiedyś tę podłogę, przynajmniej tę ostatnią w Armii, bo jakoś nie mogę skojarzyć co Ty tam miałeś, a od paru lat mi odwaliło na punkcie tych różnych efektów...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 18:16:33 

Rejestracja:
czw, 04 maja 2006 20:48:53
Posty: 218
Frantz pisze:
Żeby wszystko było w pełni zrozumiałe musiałbym zrobić wykład z MIDI którego raczej nikt nie ma ochoty czytać. Może uda się nie-technicznie :)


Na szczescie nie brzmialo to tak: Ta barwa single-coil to mój Ibanez JS z serii ART, w którym pod gryfem zamontowany jest Sustainiac. Kiedy jest wyłączony, przystawka daje wspaniałą barwę, plasującą się gdzieś pomiędzy tradycyjnym PAF i singlem. (Joe Satriani w jednym z wywiadow).

Ciesze sie, ze ktos pisze o gitarze w Armii. Chetnie wzialbym udzial w warsztatach pt. Jak zagrac plyte ....., i dla wlasnego rozwoju grania i dla nauczenia sie dobrej muzy. "Sczytywanie" rozwija sluch ale nie ma sie co czarowac, warto sie uczyc od najlepszych. Popcorn, Grymuza, Aviator, Banan czy Frantz to dla mnie Champions League. Osobiscie licze na wiecej opisow muzycznych smaczkow. Moga byc nawet podane efekty gitarowe. Prywatne opinie zostawiam dyskutantom ;)

Na razie ucze sie kultury Indian Sioux, inaczej Lakota, w Poludniowej Dakocie. Oni zas zasadniczo graja na swietych bebnach. Gdyby ktos byl w okolicy Pine Ridge w Dakocie, to zapraszam :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 21:14:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Historia Frantza świetna! :D

arasek pisze:
Bo włącza mi się chłodny recenzent z tyłu głowy, on docenia "obiektywne" bogactwo utworu, który przecież "wielkim utworem jest" i daje najwyższą notę. A już na początku obiecałem sobie, że będę dawał absolutne pierwszeństwo swoim emocjom

O, tu mam bardzo podobnie!
Też bardzo doceniam i uważam, że to wielki utwór jest.
Fajny basowy rytm, co rusz to przeplatany waltornią, potem dochodzi ten flecik, dajac świetny efekt, ogólnie dzieje się tu sporo ciekawych muzycznie rzeczy, super spiętrzenie emocji w pewnym momencie, na koniec waltornia z flecikiem juz całkiem rządzą.
A jednak tych emocji nie starcza na aż 10. Z całym szacunkiem i uznaniem daję 8.5/10

Wspomnę jeszcze o tekście, jest mi bliski, często chodzę w ciemności, mniejszej, większej, czasem niemal całkiem czarnej - niemal, bo te światła zawsze gdzieś tam są i wołają mnie, czasem prawie niewidoczne i prawie niesłyszalne, ale jednak są i nie dają o sobie zapomnieć!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 13 września 2018 21:15:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Smok to było zwykłe whammy :) tyle że w szufladzie w racku sterowane po MIDI pedałem ekspresji bossa.
Moją ostatnią podłogę w Armii wstawiałem Ci pod Twoją podłogą na fejsie. Potem doszedł jedynie kompresor gdzieś z boku upchnięty.

SJ - ten fragment o singlu Satcha chętnie przetłumaczę ;) 8-)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 01:21:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 02:25:03
Posty: 878
Skąd: toruń
tylko dobry numer bo jednak za bardzo zagęszczony żeby nie powiedzieć przekombinowany.
ocena: 7/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 02:32:21 

Rejestracja:
czw, 04 maja 2006 20:48:53
Posty: 218
Frantz pisze:
SJ - ten fragment o singlu Satcha chętnie przetłumaczę ;) 8-)


A bardzo prosze... z przyjemnoscia zapoznam sie z wytlumaczeniem.

Sonny Landreth zamowil kiedys gitare, ktorej pudlo zawieralo kolpak od Oldsmobila z lat 50. Podobno koplak daje fajne brzmienie :shock: .
Tony Levin mowil, ze podczas nagrywania don't give up Gabriela, wytlumil bass pampersami swojego syna, ktore akurat mial pod reka.
Floy'dzi wstawili kope siana do studia czy domu we Francji, aby wytlumic dzwiek podczas nagrania.

Jesli ktorys utwor Armii byl nagrany z "kolpakiem, pampersem i kopa siana" ;D to tez byloby fajnie poznac takie rzeczy.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 07:49:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 11:17:46
Posty: 4935
Skąd: Biadacz
wokr pisze:
na koncercie w Opolu oraz mój późniejszy 3 godzinny Armiaexit

A to bardzo ciekawe bo na tym koncercie było paru forumowiczów i dyskusja w temacie koncertowym była burzliwa !
viewtopic.php?f=1&t=3264

No i w związku z tym parę przemyśleń...
Frantz pisze:
Ogólnie w ten dzień jakieś złe fluidy krążyły już na próbie.

Frantz pisze:
Ja zawsze takimi tekstami się przejmowałem i podnosiło mi się ciśnienie więc do koncertu obaj podchodziliśmy już lekko ugotowani.

No i po tych 8 latach rodzą się pytania... Czy Maślana i Harry dobrze wyczuli fluidy i uznali, że koncert leżał ? Czy może to jest jednak tak, że te fluidy wykrzesały z zespołu coś tak mocnego, że ja ze Stiwem byliśmy super zadowoleni ? Jedno jest pewne - z perspektywy czasu - ta cała sytuacja musiała mieć wpływ na sztukę... jednych odrzuciło, innych dotknęło w inny sposób... no i jeszcze fakt, że ta cała akcja miała miejsce w ramach odgrywania materiału z procesu do którego zdaniem Budzego za chwilę dorosnę...
Ciekaw jestem Waszych odczuć...

no w każdym razie jedno się wyjaśniło:
KoT pisze:
no i szkoda, że nie udało się spotkać..

:mrgreen:

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 09:17:54 

Rejestracja:
sob, 28 listopada 2009 17:01:35
Posty: 227
9/10
(choć pewnie dawniej dałbym dyszkę)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 13:16:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
30/10



10 Za wersję z Triodante, cudowną, wręcz ideał, za wszystkie partie instrumentów i najpiękniejszą końcówkę utworu Armii ever, za akustyki i waltornię!

10 za wersję z soundtracku Podróż na Wschód, za jej świeżość, lekkość i urok

10 za wersję filmową, za „dmuchany klawisz i klapkę od śmietniczki, za Stopę i za te wszystkie obrazy w tle.



Nie wiem, czy nie najlepszy utwór Armii…



Wpisuj ode mnie 10:)

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 14 września 2018 18:46:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 sierpnia 2010 20:33:11
Posty: 1963
Skąd: Sulejówek
cianu pisze:
10 za wersję filmową, za „dmuchany klawisz i klapkę od śmietniczki, za Stopę i za te wszystkie obrazy w tle.
:D Moja ulubiona scena z filmu.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 15 września 2018 09:23:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 08 kwietnia 2007 23:42:39
Posty: 341
Skąd: Warszawa
8/10

_________________
www.polake.art.pl
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 15 września 2018 09:59:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
10

Rozumiem wątpliwość odnośnie tego przesunięcia - przewagi koncepcji nad czadem, ale dla mnie Pieśń przygodna to wyjątkowo udana forma, która płynie, wyrażając sobą oszałamiającą ideę i odwzorowując domniemaną, paradoksalną konstrukcję kosmosu, który zostaje zbawiony. I to daje się odczuć :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group