Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 15:47:39

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: sob, 23 czerwca 2018 22:09:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
A przed chwilą odbyło się losowanie, które wyłoniło do oceny POCAŁUNEK MONGOLSKIEGO KSIĘCIA.
Co my na to?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 czerwca 2018 00:20:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Hmm... 9/10. ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 czerwca 2018 06:53:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
7

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 czerwca 2018 07:56:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Utwór, który miał kryptonim koncertowy "Ładny" - tak w każdym razie wynikło z setlisty z jedynego koncertu, gdzie słyszałem ten utwór na żywo.
Bardzo adekwatny kryptonim, bardzo ładny utwór, jeszcze podkreślone to na koniec tym śpiewem. Kiedyś podobał mi się bardzo, potem jakoś popadł w zapomnienie... zobaczymy!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 czerwca 2018 15:58:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Dla mnie super! Zawsze byłem miłośnikiem PMK :D .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 24 czerwca 2018 20:04:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
arasek pisze:
A przed chwilą odbyło się losowanie


phpBB [video]

:wink:

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 25 czerwca 2018 14:55:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
8... albo i nie. Niech będzie 9. Z perspektywy czasu to w sumie czołówka płyty się okazuje.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 25 czerwca 2018 17:27:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Crazy pisze:
Utwór, który miał kryptonim koncertowy "Ładny"


Coś w tym jest... To utwór, który w moim odczuciu bardziej udaje Armię niż nią jest. Niby jest waltornia, ciężka gitara, czysty wokal Budzego, ale wszystko to razem jest raczej pomalowane na Armię. Z tym, że uwaga - to w tym przypadku nie jest to zarzut! "Pocałunek" od razu mi się spodobał, kojarzy mi się z dojrzałą maliną pełną soków.
Bardzo lubię brzmienie gitar w zwrotkach, właśnie takie soczyste, przesterowane na nisko (podobnie brzmią w "Marana tha" 2Tm2,3). Akordy (same dury) istotnie ładnie dobrane, zresztą i refren - "szalej/szaleję" - pomysłowy pod tym względem. Z tym, że refren już bardziej zdradza armiowość, zwrotki natomiast śmiało pasują do pop-rocka (nadal niczego nie zarzucam, są fajne!).
Utwór trochę traci zwartość na fragmencie pt "uciekaj stąd" ale później następuje (od 3:13) najcięższa i najmniej "przyjemna" część utworu, ze świetnym zresztą, urywanym akcentem waltorni.
Tekstu nigdy nie rozbierałem na elementy... Jest w grupie tych bardzo barwnych, obrazowych, pełnych serpentyn dalekich skojarzeń. Najbardziej lubię wers inspirowany Wandą Chotomską (gdyby tygrysy zjadły te irysy...).

Nie jest to może najwyższa półka dokonań zespołu. Ale widzę tu wiele pozytywów i niewiele słabości. Doprawdy, taki lubiany kolega z klasy!
8/10

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 25 czerwca 2018 18:32:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 13 czerwca 2010 23:53:10
Posty: 1029
Skąd: Frakcja Astralna
Świetny, świetny kawałek.. Bajkowo-baśniowy...

10 / 10

_________________
...sailin`on...


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 czerwca 2018 11:15:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
A ja właśnie nie jestem fanem tego konkretnie kawałka. Riff całkiem przyjemny, ale jednak tekst jest mi jakoś trochę obcy... przynajmniej w tym momencie.

5/10

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 czerwca 2018 19:12:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Nie ukrywam, że nigdy nie rozumiałem tego tekstu. Niektóre frazy bardzo mi się podobały (jak choćby tytułowa czy ta o irysach) - to taka forma, którą Budzy nieźle opanował, a na Pocałunku chyba zwłaszcza nieźle, czyli zbitki i przekształcenia rozmaitych cytatów (albo choćby tytułów filmowych, jak w Śmierci w Wenecji). Brzmi to miejscami fajnie, miejscami mniej, ale żebym coś z tego rozumiał, to nie powiem ;-)
Best przykład: daj się podrapać w bródkę :D

Natomiast jak zwykle słucham bardziej muzycznie, dźwiękowo, a dźwiękowo ta "rzeka co szjumi" bardzo ładnie mi siedzi w melodii i klei się w całość.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 27 czerwca 2018 19:20:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
nie mam czssu na internet, a kolejan okazja na zalogowanie się pewnie za 4 dni, tak więc daję prostą ocenę 7.8/10

czy ktoś jeszcze pamięta Budyniowy "Pocałunek Poznańskiego Księdza"? :mrgreen: Does anybody here remember Vera Lynn?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 czerwca 2018 09:47:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:09:25
Posty: 6879
Skąd: z Nepalu
9/10

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 czerwca 2018 09:49:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
4.5/10
jakoś nie szalejję za tym numerem...

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Ostatnio zmieniony czw, 28 czerwca 2018 11:27:59 przez wokr, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 czerwca 2018 10:14:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Pora niestety wrócić na opuszczony posterunek, którym pod moją nieobecność nikt się należycie nie zajął.
Niewiele mi się w tym kawałku podoba, za to nie podoba - całe mnóstwo. Przede wszystkim, niespecjalnie lubię piosenki, w których muzyka jest tylko akompaniamentem do wokalu, a tu w moim odczuciu właśnie z czymś takim mamy do czynienia, co podkreśla wybicie w miksie wokalu mocno do przodu. Ta ciężko brzmiąca gitara (no, porównania z Maranatha bym w życiu nie wymyślił), trochę kpiąca, bo cały utwór łagodny jak podejścia w Górach Świętokrzyskich. Snuje się to to przez ponad 6 minut, perkusyjne doły - przynajmniej w konfiguracjach sprzętowych, w jakich najczęściej mam do czynienia - dają się posłyszeć bez większego ładu i składu to tu, to tam, tak jakby to jakieś hałasy przeszkadzające w nagraniu, końcowy jęk w "szalejjęęę" brzmi słabo, jedynie waltornia i, szerzej, fragmenty instrumentalne (z nadaniem ciężaru w końcówce każdego z nich), czy jeszcze szerzej fragmenty spoza schematu zwrotka - refren, bo zaliczam tu także "a potem chodźmy tam", ratują nieco sytuację. W dodatku nie mogę uciec od płyty, w której utwór tytułowy (może fakt, że tytułowy, jeszcze wzmacnia efekt) ustawia mi odbiór całej płyty - po nierewelacyjnym, ale zupełnie dobrym początku, następuje zjazd w nudę, z którego - mimo prób - płyta już się nie podnosi.

Nieliczne plusy pozwalają wydobyć się Pocałunkowi z moich bottomów, ale mimo wszystko - nie lubię. 2/10.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 34 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group