Ultima Thule

zgadza się

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

przypadkowo słuchałem jakieś audycji w radio o ptaku, który zimuje w jednym miejscu
znaczy w ciepłe miesiące zżera owady, pędraki, a na zimę przestawia swój przewód pokarmowy
znaczy połyka kamienie, ściany żołądka twardnieją i może przeżyć nasionami trzcin
/znaczy te kamienie "mielą" ziarna i nasiona w żołądku/

znaczy co to za ptak?
bo jakoś zapomniałem, albo nie usłyszałem


PS zagadka dodatkowa, kto nadużywał słowa znaczy?

_________________
J 14,6

Kapitan Stankiewicz?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Dzięki temu wątkowi odkryłam dziś, że u nas są i wróble, i mazurki

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

TAK Mamert Stankiewicz herbu Mogiła "Znaczy Kapitan"
piękna, piękna książka


w temacie: nikt nie wie co to za ptak z kamieniami w zolądku?

_________________
J 14,6

Znaczy, wiesz, kamienie, pestki i inne takie w części żołądka mają w zasadzie wszystkie ptaki, które potrzebują tego zamiast zębów (a więc pewnie kolibry nie mają, kury klatkowe może też nie).

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

tylko ten ptak jakby przezbraja świadomie układ pokarmowy na zimę
po to by nie opuszczać swojego miejsca na zimę
i to jest ta wyjątkowość
no chyba, że w PR3 bajki opowiadali

_________________
J 14,6

Właśnie stwierdziłem, że przed oknem siedzi mi 16 piźżonów gugugarlićczych


Czyli synogarlic.

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko.

Dobra, skoro jaculio zamilkł, to ja dam, ale osoby wrażliwe naprawdę nie powinny tego oglądać:



A jako że znowu widziałem zaobrączkowaną mewę, to napisałem coś więcej.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Uuu, ostro z tą sikorką, faktycznie. No i kto by przypuszczał - sikorka ptakiem drapieżnym?
Ale mimo całej brutalności i drastyczności tego filmiku, trochę jednak jestem pod wrażeniem - wszystkie te orły, sokoły itp polują na zwierzyny mniejsze od siebie, a ta, sama taka mała, dopadła równego sobie, no no...

Po obejrzeniu tego filmu zacząłem się zastanawiać, czy podtuczona na słoninie sikorka nie jest aby za trudnym przeciwnikiem dla wróbla (względnie: mazurka) i czy w ogóle ta słonina jest jej potrzebna, jak sobie doskonale radzi sama. Wiem, że to ptak kierowany instynktem i jego matka nie mogła wykonywać najstarszego zawodu świata (choć kto wie, może są gatunki, w których samice oddają się interesownie samcom, którzy dadzą więcej lub dadzą cokolwiek), tudzież nie była suką, ale w czasie oglądania tego filmu cisnęło mi się na usta krótkie i staropolskie słowo wyrażające dezaprobatę tego skądinąd naturalnego zachowania. Inna sprawa, że to chyba nie jest do końca dowód na to, iż sikorka jest drapieżnikiem, bo ja tam nie widzę, by biedny wróbel został zjedzony w całości albo chociaż w znacznej części. Ot, zabiła konkurenta do ziaren słonecznika.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Zabijanie jako przejaw konkurencji w naturze raczej rzadko się dzieje. Ta sikorka była jak najbardziej zainteresowana zawartością czaszki czeczotki, a nie słonecznikiem. Sama obserwacja takiego zachowania nie jest, zdaje się, jakoś bardzo typowa, natomiast częstsze są obserwacje sikorek pożywających się padliną, jak sępy.

Co do dokarmiania, to ja wcale nie jestem wielkim entuzjastą. Więcej o tym tu.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Przepraszam pozostające jeszcze przy życiu czeczotki, że je wziąłem za wróble, mimo że jako żywo tytuł filmu wskazywał, o kogo chodzi.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Rybitwy na parapecie! Chyba zaleciały ze stawów sołackich...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Sikorki... gdzieś przeczytałam, że sikorki ubogie znaczą terytorium.
Do nas do ogródka wpadają rzadko, ale za to całą bandą i wywalają wszystkie inne ptaki.
Wczoraj znowu przyleciały, ale zanim pobiegłam na górę po aparat, to już odleciały. Zawsze tak jest..

Przed wczoraj rano poszłam z psem na spacer, jakieś 100m od domu, w sumie w centrum wsi, zobaczyłam sójkę. Mówię: "O! sójka" i nagle patrzę, a dwa metry niżej przechodzi sobie bażant.. Oczywiście nie miałam aparatu.

Ale ale! widziałam mewę z obrączką. Zrobiłam nawet zdjęcie. w ogóle widziałam jeszcze inne dziwne mewoptaki.
przez ten wątek szukam ciągle nowych ptaków w okolicy.

_________________
Polski ziemniak jest skarbnicą witaminy C