Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 01 listopada 2024 02:18:16

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 stycznia 2006 10:27:17 

Rejestracja:
śr, 01 grudnia 2004 15:16:01
Posty: 2647
Carlos40i4 pisze:
a czy Little Wing nie było kowerowane przez np. RHCP?... bo coś kojarzę...

little wing jest chyba jednym z najpowszechniej kowerowanych kawalkow, slyszalem go w kilku wykonaniach, a slyszalem o kilkudziesieciu, ale nie o redhotach. jednak to jest baedzo prawdopodobne.
jest nawet polski zespol o tej nazwie: http://www.littlewing.lco.pl/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 19 stycznia 2006 20:24:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 29 grudnia 2005 11:33:16
Posty: 594
Skąd: i dokąd, kiedy i gdzie, z kim, przeciw komu i w którą stronę?
q51 pisze:
jest nawet polski zespol o tej nazwie: http://www.littlewing.lco.pl/

byłam na ich koncercie, tak se grali, ale covery Henrix'a całkiem przyzwoicie
:D :D

_________________
俳句
_________________

<PRZERWA>


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 22 stycznia 2006 23:07:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28148
Kishiro pisze:
wielka przygoda z koncertami Jimiego, które, moim skromnym zdaniem, można traktować jak pełnoprawne albumy.

od jakiegoś czasu wiem już co kolega Kishiro miał na myśli pisząc te słowa. Koncertowy Hendrix to po prostu jest sam żar. Zdarzyło mi się wysłuchać w ciągu jednego dnia koncertów Hendrixa z Atlanty, Woodstock i jeszcze Isle of Wight - bez chwili znużenia, a to przecież kilka godzin muzyki!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 sierpnia 2006 00:10:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 24 października 2005 16:33:48
Posty: 41
Skąd: Chomiszczewo
Obrazek

_________________
zgubiłem nogi
nie mam na portret


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 sierpnia 2006 12:12:16 
Za Hendriksem panny gipsem...

Z przykrością stwierdzam, że oprócz "All along the Watchtower" i "Little Wing", których mogę słuchać zawsze i wszędzie, to jest może z 5 utworów Jimiego, które jako tako toleruję. Szanuję go i.t.p., ale się straszliwie męczę... Przed dokonaniami koncertowymi wręcz uciekam...


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 sierpnia 2006 14:06:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19522
Skąd: z prowincji
No ale na koncertowych nagraniach można dopiero usłyszeć cały geniusz Jimiego. A jak jeszcze można zobaczyć to już jest komplet.
I nie chodzi mi o granie zębami czy palenie gitary.
Po prostu można zobaczyć że Jimi i gitara są "zrośnięci".
Ciekawe jakby potoczyła się twórczość Jimiego gdyby nie jego przedwczesna śmierć.
Jakby brzmiały jego płyty? Realizatorem Hendrixa był Eddie Kramer, który odpowiada również za Led Zeppelin od II poczynając.
Jimi miał w planach nagrywanie z big bandem. Ciągnęło go chyba też w stronę jazzu.
Mój ulubiony utwór Hendrixa to Voodoo Child (nie mylić z Voodoo Chile (Slight Return)) z Electric Ladyland. Potężne blusidło z odpowiednią dawką improwizacji. Hendrix w 15 minutowej pigułce (cichy bohater to Mitch Mitchell). Pierwsza stona Electric Ladyland jest genialna choć to tylko intro i 3 utwory. I moja rada - słuchać tego odpowiednio głośno.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 sierpnia 2006 14:36:54 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:31:23
Posty: 3424
pablak pisze:
Mój ulubiony utwór Hendrixa to Voodoo Child (nie mylić z Voodoo Chile (Slight Return)) z Electric Ladyland. Potężne blusidło z odpowiednią dawką improwizacji. Hendrix w 15 minutowej pigułce (cichy bohater to Mitch Mitchell).

Złote słowa!

pablak pisze:
Ciekawe jakby potoczyła się twórczość Jimiego gdyby nie jego przedwczesna śmierć.

Były podobno zaawansowane plany współpracy z Miles'em Davis'em.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 sierpnia 2006 23:39:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28148
Kamik pisze:
z 5 utworów Jimiego
- ciekaw jestem które?

W jakiś sposób rozumiem o czym jest mowa. Nie wiem czy pamiętacie - w otwierającym ten temat poście pytałem też /o ile sam dobrze pamiętam :wink: / za co Hendrixa nie lubicie? Co Was w nim drażni? - bo gdy byłem młodszy też różne rzeczy mi przeszkadzały w muzyce jaką Heniek prezentował. I teraz sprawa wraca. Może się rozwinie?

Co do niedotoczonych losów twórczości... Jeśli chodzi o mnie, to życzyłbym mu cierpliwości i odporności na wygórowane oczekiwania własne i publiczności. Niechby nagrywał płyty słabe, niechby się popowtarzał - ale też złapał równowagę po kilkuletnim locie i finansowym drenowaniu jego talentu - ale przeżył! Mam takie myśli. Co grałby Hendrix po trzydziestce, czterdziestce, sześćdziesiątce? Jak dzieliłby się doświadczeniem?

Ale umarł - nie było i nie będzie bigbendów, Milesa ani malowania dźwiękiem pejzaży... Już nie żyje.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 sierpnia 2006 00:12:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19522
Skąd: z prowincji
antiwitek pisze:
nie będzie bigbendów

Sting (na Nothing Like The Sun) nagrał Skrzydełko z Orkiestrą Gila Evansa.
Z tą orkiestrą również Jimi planował współpracę (o ile się nie mylę)

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 sierpnia 2006 00:15:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28148
A jednak Sting to nie Hendrix - mimo, że orkiestra ta sama...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 sierpnia 2006 00:32:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19522
Skąd: z prowincji
antiwitek pisze:
A jednak Sting to nie Hendrix - mimo, że orkiestra ta sama

Oczywiście że nie.
Ale może to coś tego typu by było.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 listopada 2006 02:19:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25703
pablak pisze:
na koncertowych nagraniach można dopiero usłyszeć cały geniusz Jimiego

jego geniusz przejawiał się w tym, że można go usłyszeć na bardzo różnych nagraniach ;-)

koncertowe - czad stulecia!!
dynamiczne utwory, takie jak Purple Haze czy manic Depression - dynamit!
nastrojowe, takie jak Burning of the Midnight Lamp czy One Rainy Wish - co za barwy! co za odgłosy! malowanie muzyką!
bluesy (jak pablaka ulubione Voodoo Child, albo Red House) - studwudziestoprocentowe wyczucie gatunku!

a jednak nie wiem, czy nie największy geniusz słychać nie tam, gdzie czad i rzęch, nie tam, gdzie najbogatsza paleta barw - tylko w najprostszych balladach. Tam ja najlepiej słyszę cały ogrom jego muzykalności i subtelności na poziomie każdego muśnięcia strun.

tak jak Erkej pisze:
"Little wing" to cudny utwór. Subtelnie i miękko trafia w sam środek serca. To na pewno jest grane w niebie.

dokładnie tak.

Tylko akurat ja w tej kategorii wolę Hey Joe i Wind Cries Mary od Little Wing. Ale to bez znaczenia ;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 listopada 2006 14:15:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
kolejna miniatura NINY:

JEFFERSON AIRPLANE AND HENDRIX

Raz, aczkolwiek tylko raz, Hendrix spotkał Jefferson Airplane. I zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia.
- Ekchm! – chrząknął tuż obok niej.
- Listen, Listen! – zawołała ta.
- Jefferson?
- Yes, yes!
- Jefferson, chyba się w tobie zakochałem. – wyznał Jimi Hendrix, rumieniąc się jak burak.
- Love? Are you love me? – zapytała Airplane, otrzepując kurz z dżinsów.
- Tak! – odpowiedział Hendrix.
- You’re silly! – stwierdziła Jefferson.
- Że co? – nie zrozumiał Jimi.
- You’re Silly! – wyjaśniła Jefferson.
- Jestem siostrą? – zdziwił się Hendrix – Czyją?
- You’re Silly! – starała się wytłumaczyć Jefferson.
- Aha. – wyjaśnił sobie Jimi. – Jestem siostrą siostry.
- Yes! – przytaknęła mimo woli dziewczyna. – You’re sister’s sister.
- To nie trzyma się kupy! – zrozumiał Jimi – Ja nie jestem siostrą niczyjej siostry!
Ale Airplane odeszła z jego życia raz na zawsze.
-foxy lady-mruknął Jimi

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Ostatnio zmieniony wt, 21 listopada 2006 23:02:06 przez natalia, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 listopada 2006 14:27:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28148
Ej no, tu jest wszystko: psychodelia, ciężar egzystencjalny i jeszcze specyficzny brak kumacji!

Niech ktoś zrobi z tych scenek film w stylu "Yellow Submarine", albo podobnym!

Bardzo mi sie podoba!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 21 listopada 2006 19:45:51 
To jest styl jak Topor lat 13 i 3/4! Rewelacja :D


Na górę
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 285 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 19  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group