Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 09:23:46

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 76  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 28 grudnia 2022 21:48:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Emergency declaration (bi-sang-seong-eon) **1/2
Korea Południowa, 2022, reż. Jae-rin Han

Wśród pasażerów samolotu znajduje się młody psychol, który postanawia zabić się wraz z pasażerami, powodując śmiertelną epidemię na pokładzie. Obsługa walczy o życie swoje i pasażerów, a na ziemi sytuację próbuje ratować policjant, którego żona też leci tym samolotem. Niezła obsada, ale reszta, mimo niezłych początków osuwa się w banał i rozwiązania, których, jak stwierdziła moja żona, powstydziliby się nawet scenarzyści "Klanu". Może i tak. Sporo tu zrzyny z "The flu", ale nawet to raczej tego filmu nie uratowało. tak, jak nie ratuje go gra Kang Ho-songa, który nie ma tu właściwie nic do zagrania.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 stycznia 2023 23:16:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Święci od narkotyków ***
Korea Południowa, 2022, 6 odcinków

Koreańska odpowiedź na sukces latynoskich seriali o bossach narkotykowych nie do końca skutecznie ściga się z pierwowzorami. Po bardzo fajnej czołówce dostajemy serial mocno nierówny, który tylko momentami ma odpowiednie tempo. Gdy się rozkręci, owszem, przykuwa uwagę i budzi jakieś emocje, ale między tymi zrywami grzęźnie w jakichś dłużyznach i scenach, które za wiele nie wnoszą. Finalnie zostawia raczej z poczuciem niedosytu.

A przecież pomysł jest całkiem fajny. Koreański handlarz narkotyków po kolejnej wpadce we własnym kraju ucieka do Surinamu, gdzie udając pastora zostaje narkotykowym bossem, a zarazem głównym sponsorem prezydenta. Swych parafian częstuje narkotykami (ten motyw często pojawia się w tamtejszych produkcjach, był choćby w "Save me 2", jeśli dobrze pamiętam), czyniąc z nich najwierniejszych wyznawców a zarazem niewolników (tu kłaniają się już obie części "Save me"). Jego ofiarą pada przybyły do tego samego kraju rybak, który trafia do więzienia, gdzie werbuje go koreański wywiad, dla którego, w zamian za wolność, sprowokować ma pastora do konkretnych ruchów. mamy więc mafię, narkotyki i egzotykę, mamy dobrych aktorów, ale jednak czegoś brak. Przy czym fani gatunku i tak pewnie będą zadowoleni, gdy zabraknie im opowieści o meksykańskich bandziorach. jako ciekawostkę warto jeszcze przywołać fakt, że władze Surinamu nie były zachwycone takim, a nie innym przedstawieniem ich państwa, co spowodowało oficjalne protesty w tej sprawie. Oni raczej w najbliższym czasie uzbrojenia w Korei nie kupią.

"Święci od narkotyków" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 stycznia 2023 23:22:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Gold mask **1/2
Korea Południowa, 2022, 100 odcinków

Typowa revenge drama dla gospodyń, chwilami fajna, ale poniżej oczekiwań. Zaczyna się, jak to w tym podgatunku, od gnębienia biednej dziewczyny, która potem się odegra. Problem w tym, że nawet jak na te standardy, proces wiktymizacji jest ciężki, a bohaterka zbyt pokornie wszystko przyjmuje, a efekcie wkurza niemniej od swych gnębicieli. Potem się to rozkręca i robi się całkiem fajnie, oczywiście jest to ten klasyczny moment po przemianie głównej bohaterki, gdy potrafi już się odgryźć i powalczyć o swoje, jednak pod koniec klimat i napięcie znów siadają. W efekcie, jak zawsze, myślę sobie, po cholerę tyle czasu to oglądałem, nie będąc ani targetem, ani nawet wielbicielem dzisiejszego wcielenia głównej bohaterki, która kiedyś bardzo lubiłem... Ale wtedy grała jeszcze w horrorach.

A o czym to jest? Zahukany kopciuszek wychodzi za mąż za syna z bogatej rodziny, jednak zła teściowa nigdy się z tym nie godzi. Dlatego też z radością widząc pojawienie się kochanki i wspierając ja w rozbiciu małżeństwa. na tym pierwszym etapie wszelkie relacje są zupełnie niewiarygodne. Zdradzona żona, po drodze jeszcze zmuszona do aborcji, próbuje się zabić, jednak ratuje ją pani, która, co za przypadek, chce się zemścić na tej samej rodzinie, która skrzywdziła główna bohaterkę. OI jedzie to schematem do końca, co sprawia, że niektóre sytuacje są już nie na krawędzi plagiatu, a po prostu kalką trochę wcześniejszego "Miss Monte Christo". Zresztą to chyba jedyna rzecz, dla której warto było "Gold mask" obejrzeć, bo to całkiem zabawny, gdy scena, w której zło jednej z dwóch najczarniejszych postaci intrygi realizuje się poprzez plagiat, sama jest plagiatem. Podsumowując - ja obejrzałem, ale raczej nie polecam. Pozostaje pytanie, po co ja to oglądam, skoro zawsze kończy się to dosłownie i w przenośni tak samo? Ano dlatego, że ciągle wierzę, że doczekam się jeszcze kiedyś seriali na miarę "Birds don't cry" i "The Promise", które były, zwłaszcza ten pierwszy, naprawdę niezłe.

"Gold mask" na YT (na legalu)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 stycznia 2023 23:26:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Modelowa rodzina ***1/2
Korea Południowa, 2022, 10 odcinków

Próba, co w sumie zaskakujące, jedna z niewielu, przeniesienia schematów klasycznego koreańskiego kina gangsterskiego do serialu. Początek nie jest specjalnie odkrywczy - pogrążony w długach i wystawiony przez przyjaciela nauczyciel z chorym dzieckiem (motyw zdecydowanie nadużywany) i wredną żoną (co akurat rzadsze) nagle znajduje auto z dwoma trupami i walizka pieniędzy. Ok, juz wiecie, co będzie dalej i ja tez juz wiedziałem. Na ogół tak zaczynaja sie komedie kryminalne, tu jednak żartów nie będzie. Będaą za to wojny mafii ze zbuntowanymi bandziorami, skorumpwoana policja, brutalność i trupy - a w tym wszystkim nasz skołowany, znuszony do współpracy i działania na wąłsna szkodę nauczyciel i jego rodzina. I będzie to całkiem niezłe, choć wciąż niezbyt oryginalne.

"Modelowa rodzina" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 stycznia 2023 23:33:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Blind ****1/2
Korea Południowa, 2022, 16 odcinków

Byłoby świetnie, ale nie całkiem się udało, o czym za chwilę. A zacząłem ten serial oglądać w sumie przypadkiem, ponieważ jedna z ról (zresztą - dużo się nie nagrała) gra tutaj rzadko pokazująca się na ekranie Baek Seung-Hee, której kreacji w "Birds don't cry" nasz piesek zawdzięcza imię. "Blind" to serial, oparty na dość złożonej i bardzo ciężkiej historii. Przed laty grupa dorosłych potwornie gnębi będące pod ich opieką sieroty i porzucone dzieci. Są też inni dorośli, którzy nie biorą udziału w prześladowaniach, lecz biernie je obserwują lub odmawiają dzieciakom pomocy. Po latach okazuje się, że kilka osób związanych ze sprawa spotyka się, w charakterze ławy przysięgłych na procesie domniemanego zabójcy córki szefa upiornego domu dziecka. Wkrótce potem zamordowana zostaje pierwsza z przysięgłych (oczywiście, musiała to być postać Baek), a widz orientuje się, że w sprawę zamieszani są, w różnym charakterze, właściwie wszyscy bohaterowie. Miałoby to moc i siłę, i chyba dawno nie widziałem, poza "King of pigs", serialu tak ciężkiego, problem w tym, że z jedna sprawą autorzy moim zdaniem przedobrzyli. Problem drugi, że nie mogę napisać, z czym, bo byłby to potężny spojler. tak czy inaczej, to jeden z tych seriali, przy których czasem odwraca się głowę, a jednak ogląda się je dalej. Niestety, w pewnym momencie coś się psuje, intryga staje się o co najmniej jedno piętro przekombinowana i trochę w tym momencie straciłem do "Blind" serce.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 lutego 2023 20:26:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Chwała (sezon 1) ****1/2
Korea Południowa, 2022, 8 odcinków

"Chwała" to serial (chyba) sztucznie podzielony na dwa sezony, z których pierwszy Netflix wypuścił w grudniu, a drugi będzie już w marcu. W tej sytuacji zastanawiałem się nawet przez chwilę, czy się z tą recenzją nie wstrzymać, ale nie ma co czekać - i tak mam już spore zaległości w swoich notatkach. W zeszłym roku oglądałem bardzo poruszający serial "King of pigs", w którym dwóch bohaterów na swój sposób, jeden jako policjant, a drugi - wyrachowany i bezwzględny sadystyczny mściciel, mierzyli się z własną traumą doznanej w szkole przemocy. "Glory" w pewnym stopniu jest żeńską wersją tamtej historii, oglądamy tu bowiem losy dziewczyny, którą w szkole spotykały rozmaite paskudne formy prześladowania ze strony kolegów, zwłaszcza koleżanek (oczywiście teraz robiących karierę i pochodzących z tzw. dobrych domów), a która ogarnia się i wraca, by stopniowo osaczyć i zniszczyć swoich prześladowców. Przy czym robi to w tempie niespiesznym, spodziewaliśmy się, że na jednego oprawcę przypadnie jeden lub dwa odcinki, tymczasem po pierwszym sezonie tylko dwie osoby nie żyją, więc nie wiem, jak oni się zmieszczą w reszcie odcinków. "Chwała" nie jest serialem aż tak wstrząsającym, jak "King of pigs", choć z drugiej strony sam fakt, że główną postacią jest miła i ładna dziewczyna może na kimś robić wrażenie. Trzeba też dodać, że spora część przejść bohaterki oparta jest na autentycznej historii szkolnej przemocy wobec nastolatki.

Plakat już z części drugiej, oryginalny poznikał z portali.

"Chwała" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 lutego 2023 20:29:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Alice in Borderland (sezon 2) ***1/2
Japonia, 2022, 8 odcinków

Cóż, pierwszy sezon "Alice in Borderland" był przed "Squid game", a ten jest już po, co trochę zwiększyło wymagania, choć wiadomo, że Japończycy (nie tylko ci od tej serii) byli z tą formułą pierwsi. Przyznam, ze mi konwencja już dawno się przejadła, więc zacząłem ten sezon bez większego zainteresowania. Najpierw przypomnienie - trójka chłopaków budzi się nagle w zupełnie pustym, choć na pozór identycznym świecie, który okazuje się być areną morderczych gier. Wydaje się, że sytuacja nie ma wyjścia, jednak szukają, walczą, zawiązują sojusze i giną, choć nie wszyscy oczywiście - do bohaterów nie ma się jednak co zbyt mocno przywiązywać. Oczywiście stopniowo pojawią się najważniejsze postacie, których losy będą dla historii istotniejsze, niż cała reszta, potrzebna tylko po to by mniej lub bardziej spektakularnie umierać, zabijać, lub jedno i drugie.

Kilka gier (więc - kilka odcinków) i zawartych w nich zagadek mnie jednak wciągnęło, więc ogólnie oceniam sezon, a zwłaszcza jego drugą połowę, za całkiem udaną. Trochę gorzej wyszło jednak z tropami, mającymi sugerować, że już, już za chwilę odkryjemy, o co naprawdę w tym wszystkim chodzi, lecz gra z widzem, prowadzona za pośrednictwem jednej z aktorek, jest momentami tak irytująca, jak sama jej postać. Jeśli ktoś lubił pierwszy sezon lub nie może się doczekać kontynuacji "Squid game", powinien być zadowolony.

"Alice in Borderland" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 23 lutego 2023 20:30:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
[serial] Midnight horror: six nights **1/2
Korea Południowa, 2023, 6 odcinków

Nie jestem zachwycony ostatnimi propozycjami z Korei z gatunku telewizyjnego horroru, czy to serialowego, czy filmowego i tym razem też nie ma niestety się czym zachwycać. Sześć historii, z których bronią się dwie, odpowiednio z drugiego i szóstego odcinka. Pierwsza z nich to wpadająca w torture porn historia dziewczyny, która dostaje zamówienie na zrobienie 100 lalek voodoo, po czym trafia na dziwny telewizyjny show, w którym z pomocą dzieła jej rąk komuś naprawdę zadawane jest cierpienie; druga, czyli ostatni odcinek, to historia dziewczyny uwięzionej w supermarkecie, okazującym się jakąś dziwną dziurą w czasie i przestrzeni. Reszta jest już słabsza, a najgorszy, co dziwne, bo kompletnie niemarketingowe, jest sam początek. Otwierająca serię historia, oparta na opowiadaniu Poego "Serce oskarżycielem" jest przesadnie udziwniona i dość nudna, chyba za bardzo ktoś chciał zabawić się w awangardowy teatr telewizji.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 14 marca 2023 15:09:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
71-Into the fire (Po-hwa Sok-eu-ro) *****-
Korea Południowa 2009, reż. John H. Lee

Nie jestem fanem kina wojennego, więc rzadko sięgam po koreańskie produkcje z tego gatunku, których jest przecież sporo. Tym razem postanowiłem jednak nadrobić swoje braki w zgłębianiu klasyki i na początku roku obejrzałem sobie ten film z 2009 roku. W sieci krążą opinie, że to najlepsza koreańska produkcja wojenna i choć z racji małej wiedzy nie ośmieliłbym się wydawać tak kategorycznych sądów, z czystym sumieniem mogę napisać, że to film wybitny. mamy tu chyba wszystko, co trzeba - dramatyzm wojny, potęgowany jej bratobójczym charakterem, autentyczna i filmową historię grupy niedoświadczonych studentów, którzy zostawieni sami sobie muszą dokonać niemożliwego, mamy wreszcie fajną, plakatową, pełną mocnych obrazów i nasyconych barw realizację. Wszystko to sprawia, że ogląda się to bardzo dobrze, choć nie wiem, czy postać oficera z północy, głównego antagonisty głównych bohaterów, nie jest do pewnego stopnia romantyzowana w odprysku którejś ze słonecznych polityk Seulu. Jak zawsze przy filmach sprzed kilkunastu już lat dodatkową wartością jest możliwość zobaczenia kilku widywanych dziś aktorów w ich sporo młodszym wcieleniu.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 14 marca 2023 15:10:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
The city of violence (Jjak-pae) *****-
Korea Południowa, 2006, reż. Seung-wan Ryoo

Policjant z Seulu wraca do rodzinnego miasta na pogrzeb przyjaciela i orientuje się, że jego śmierć była elementem walki o kontrolę nad miastem, a zarazem zdrady ze stronny innego kumpla z młodości. Wraz z ostatnim wiernym przyjacielem podejmuje nierówną walkę z dawnym kompanem, który nad lojalność i interes miejscowych przełożył kasę od chcącego otwierać szemrany biznes szemranego biznesmena Tyleż to ciekawe, co banalne, a jednak to świetny film, w którym typowe koreańskie kino gangsterskie wzbogacone zostało o trochę elementów komediowych, ale przede wszystkim o niesamowite i przegięte sceny walki. W jednej z nich bohater musi tłuc się z kilkudziesięcioma nastolatkami, nadciągającymi na niego w kilku, męskich i żeńskich grupach. Potem bijatyki odbywają się w trochę bardziej klasycznym składzie, ale w ich choreografii szaleństwa, wyobraźni i artystycznej brawury cały czas dostajemy niesamowitą dawkę. Niektóre z tych scen są wrzucone bez kontekstu na YT i warto sobie je obejrzeć, choć i w trailerze zobaczycie sporą dawkę. To dość stary już film, widzimy więc Koreę gdzieś w połowie drogi między dzisiejszym bogactwem a nie tak odległą od Polski lat 90-tych zapyziałą biedą.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 14 marca 2023 15:11:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Sadako DX ****
Japonia, 2022, reż. Hisashi Kimura

Wydawało mi się, że po kolejnych "Ringach" (po dwóch japońskich i ich amerykańskich odpowiednikach był jeszcze całkiem udany "Ring 0") i kilku spin-offach z serii "Sadako 3D", wreszcie po niedawnym "Sadako vs. Kayako" nic się już z tego uniwersum nie wyciśnie.... O "Sadako DX" nie ma co się rozpisywać, główna oś akcji pozostaje znana, nowością jest jednak odświeżenie formuły przez całkiem udane wplecenie elementów komediowych. W efekcie ogląda się to całkiem przyjemnie i bez irytacji, że widzimy to po raz mniej więcej dziesiąty.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 14 marca 2023 15:11:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Devil in the lake (gwi-mot) **1/2
Korea Południowa, 2022, reż. Seo-woong Tak

Horror telewizyjny, co przekłada się na obsadę - bohaterów jest tu bardzo mało, ale główną postać gra popularna etatowa biedna dziewczyna z dram (głównie dlatego chciałem to zobaczyć, ponieważ akurat oglądam Park Ha-nę w tasiemcu "Vengeance of the bride", o którym niedługo), a jedną z postaci drugoplanowych jest znowuż dość charakterystyczna aktorka, grająca na ogół jędze w średnim wieku. Niestety koreańskie horrory telewizyjne (filmy) są na ogół słabe i tak jest również tym razem. Najpierw jest nudno, potem chaotycznie, pod koniec już prawie całkiem niezrozumiale. Zaczyna się to od przybycia do opuszczonego hotelu nad jeziorem nowej opiekunki dla jego jedynej lokatorki, staruszki, miotającej klątwy po chińsku. W domu jest dziwnie, córeczka bohaterki jest dziwna, jezioro jest z tego wszystkiego najdziwniejsze. Oglądałem to chyba na trzy razy i raczej się wynudziłem. Aha, ten film jest bardzo podobny do innego horroru, "Hotel Lake", z którego już nic nie pamiętam, poza tym, że jedyne, co miał fajnego, to plakaty. 

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 14 marca 2023 15:12:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Brother (beu-ra-deo) **1/2
Korea Południowa, 2021, reż. Keun-ho Shin

Policjant, pod przykrywką rozpracowujący gang niespodziewanie zaprzyjaźnia się z pomocnikiem bossa, który sam chciałby zerwać z mafią. Nie jest to pomysł oryginalny, ale to samo to żaden problem, bo Koreańczycy nieraz pokazali, że z takich banałów potrafią robić znakomite kino gangsterskie. Niestety, nie tym razem, "Brother" to film równie przeciętny, jak banalny dostał tytuł.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 18 kwietnia 2023 14:20:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Zgubiony telefon (Unlocked, seu-ma-teu-pon-eul tteor-eo-tteu-ryeoss-eul ppun-in-de) ****
Korea Południowa, 2023, reż. Tae-joon Kim

Oglądając "Zgubiony telefon" nie wiedziałem, że jest to film oparty na historii, wcześniej pokazanej przez Hideo Nakatę (tego od "Ringu"). Uprzedzając późniejszą notkę o tym drugim filmie, od razu napiszę, że choć punkt wyjścia i kilka wątków się powtarza, to wkład własny jest na tyle duży, by nie uznać "Zgubionego telefonu" za remake.

Tytuł streszcza tu zawiązanie akcji - dziewczyna gubi telefon, ktoś go znajduje i choć oddaje właścicielce, po drodze kopiuje dane, hasła, szpikuje aparat śledzącymi apkami i zaczyna niszczyć bohaterce życie. Odetnie ją od otoczenia, osaczy a potem... Ok, coś na potem zostawię tym, którzy nie widzieli. Nie jest to może film tak straszny, jak kilka innych, przerażających swym realizmem techno - thrillerów łamane na horrorów o cyberprzestępczości, niemniej jest co najmniej nieprzyjemnie. Od drugiej strony sprawcę namierza policja, co razem składa się już na bardziej klasyczną grę nerwów z widzem. Moim zdaniem całkiem udany film, poradziłby sobie nawet bez zaciągania długu u Nakaty, ale cóż, Koreańczycy często tak pracują i na ogół wychodzi im całkiem, całkiem.

"Zgubiony telefon" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 18 kwietnia 2023 14:24:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 17:00:25
Posty: 22873
Obrazek
Gangnam Zombie (gang-nam-jom-bi) ***
Korea Południowa, 2023, reż. Soo-sung Lee

Myślałem, że to będzie blockbuster w stylu "Train to Busan", a to film niezależny i niskobudżetowy. Najbardziej znani aktorzy to jakaś trzecia liga, dopiero po filmografiach widać, że jednak gdzieś już grali. Portalowi widzowie, przyzwyczajeni do znanych twarzy i dużych pieniędzy narzekają więc, co to ma być, a ja myślę, że gdy już się wie, z czym mamy do czynienia, to nie jest najgorzej. 

Akcja mocno nawiązuje do pandemii i jedzie schematem z bardziej znanych produkcji - najpierw jeden zombie, potem drugi, a potem już cała galeria handlowa, gdzie akurat przebywa dwójka głównych bohaterów. Dla fanów gatunku. 

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73 ... 76  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group