Ultima Thule

Lokiego jakoś na trzecim odcinku przerwałem.
Bez zachwytu sie toczyło.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Oj, ogólnie fajny serial, wolę osobiście drugi sezon.

Echo ok, choć nie wiem czy taki był zamierzony zabieg, aby Vincent D'Onofrio "kradł" wszystkie sceny i najlepsze momenty... ogólnie miałem nadzieję, że będzie trochę lepiej, bo ani ta przemoc jakaś nie wiadomo jak brutalna, ani historia ogólnie nie aż tak porywająca. Plemienne, rdzenne (nie tylko) tło ok.

Nabrałem chęci na odświeżenie sobie Daredevila... trochę czekam na tę wersję spod znaku MCU, ale nie sądzę, aby fabularnie zbliżyli się do "netflixowego". Ale zobaczymy...

Aquaman 2... ojej... nie wiem co się tam odwaliło, ale mam wrażenie, że klimatem było gorzej niż w jedynce, choć historia mnie wciągnęła nieco bardziej... suchary przybrały formę pieczywa trwałego i po prostu byłem w wielu momentach po prostu zażenowany. Ciekawe było nawiązanie do Gwiezdnych Wojen (scena w tej jakby wyklętej, morskiej przestrzeni dla wyrzutków), choć czułem miejscami, że ktoś tu reinterpretuje Władcę Pierścieni, nie wspominając już o przytyku w końcówce do Iron-mana...

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

Jeśli nic się nie pokiełbasi, to może dzisiaj wciągnę.
Ale mam jeszcze do dokończenia Marvels bo usnąłem chyba ostatnio.
Edit: wczoraj znowu usnąłem w trakciei seansu i dopiero dzisiaj skończyłem Marvels. Nie świadczy to dobrze o jakości kina przygodowego. Aquamana natomiast może pół godziny wciągnąłem i szedł zdecydowanie lepiej. Ale też melatonina wygrala
Edit: faktycznie ten Aquaman jest tak pełen nawiązań do "innych światów" i suchych żartów, że bym nie pomyślał nawet. Podczas oglądania zapomniałem o aferze z Amber Heard także generalnie na plus - tak 3+ maksymalnie. Chętnie powtórzyłbym ciurkiem. Black Manta przypomniał mi się jako świetny adwersarz jeszcze z animacji oglądanych z dekadę temu (Young Justice). Mam nadzieję, że jeszcze powróci.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Madame Webb. Kino telewizyjne, podobne do "Mia i czarny jaguar" bardziej niż do czegokolwiek innego. Nawet moja nisko postawiona poprzeczka została strącona. Ok, rozumiem, origin story etc., no ale bez przesady. Spotkałem się z grepsem, że M.W. sprawia, że Morbius wygląda jak Mroczny Rycerz. Coś w tym jest!

Edit: a może to faktycznie jest przeskalowany odcinek pilotażowy serialu? To miałoby sens wtedy.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.

Nie wybrałem się na ten film, choć zachęcony bardzo złymi recenzjami nawet miałem ochotę. No, nie złożyło się... pewnie będzie na streamingavh

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

A tymczasem pojawil sie zwiastun drugiego Jokera z Joaquinem Phoenixem i Lady Gagą.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.