Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 06:54:01

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 420 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pn, 08 maja 2023 17:16:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Ja bym jednak skwitował inaczej: "A komu to potrzebne? A dlaczego?".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 08 maja 2023 19:24:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Chyba można do nowości - "Kryptonim Polska" na Netflixie. Powiem, że nawet śmieszne, co w sumie bardzo mnie zdziwiło. Dam takie lekko naciągane ****

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 27 czerwca 2023 10:00:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Poszedłem na włoski film pt. Osiem gór. Bardzo dobry film, zaskakująco smutny, choć nie przygnębiający - o trudnych życiowych sprawach, w sumie najważniejszych sprawach, bez jednoznacznych wniosków i ocen, we wspaniałej górskiej oprawie, zresztą góry nie są tam tylko oprawą - są jednym z głównych bohaterów.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 18 lipca 2023 16:32:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 11 stycznia 2023 01:53:35
Posty: 137
10 lipca odbyła się premiera nowego filmu Mela Gibsona
„ Sound of Freedom”

Film jest na tyle duży , że porusza problem handlu dziećmi i handlu organami.
Bardzo dobry film


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 26 sierpnia 2023 08:22:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Pet pisze:
Antek pomaszerował na "Oppenheimera" już w dniu premiery, stwierdziwszy uprzednio, że skoro konstruował wcześniej bomby atomowe, w Minecrafcie, a potem mierząc się ze skutkami ich działań w Fallout, to dobrze byłoby zobaczyć jak to gówno naprawdę powstało. Wrócił poruszony i orzekł, że chce na to iść jeszcze raz, ale tym razem z nami. No i wczoraj poszliśmy. No nie powiem - kawał solidnego kina. Aktorsko, bomba! Obawiałem się, czy patrząc na Oppenheimera nie będę ciągle widział Tommy'ego Shelby. Nic z tych rzeczy. Tą rolę gra jakiś inny gość. Można nawet trochę podobny, ale zachowujący się kompletnie inaczej. Roberta Downeya Jr. poznałem dopiero po kilku scenach z jego udziałem. Wcześniej miałem wrażenie, że skądś znam ten fizys, ale nie wiedziałem skąd. Za to Gary'ego Oldmana poznałem od razu, ale i tak nie mogłem uwierzyć, że to on. Historia upakowana wątkami i istotnymi wydarzeniami tak, że czasem ma się wrażenie, że założenie było takie, że żadna poruszona w filmie sprawa nie może zabrać więcej niż 2, 3 minuty czasu ekranowego. A i tak zrobiło się z tego 3h. W dodatku Nolan dostałby chyba drgawek i wysypki, gdyby nie poszatkował osi czasowej i nie poukładał jej wg własnej filozofii. W związku z tym mamy tu do czynienia z trzema krzyżującymi się osiami czasu. No ale jak się wejdzie już w ten tryb narracji, to zaczyna się zabawa na całego. Mi to wchodzenie zajęło co prawda prawie całą, pierwszą godzinę, ale później siedziałem już cały rozemocjonowany jak na dobrym thrillerze.

No a już kulminacja w postaci pokazania testu Trinity (dodajmy, ze nakręcona bez użycia CGI) wciska w fotel.

Polecam? Polecam!


W zasadzie zgadzam się ze wszystkim, idąc po szczegółach, tylko w przekazie ogólnym u mnie byłoby mniej entuzjazmu. Aktorstwo - rzeczywiście bomba. Napakowanie - rzeczywiście po korek, jak dla mnie nie służy to filmowi specjalnie, ale sprawnością realizacyjną broni się, film nie traci flowu. Częściowo właśnie za sprawą nolanowskiej narracji, znakomicie poprowadzonej (znowu). Scena z testem Trinity świetna. Wszystko się zgadza.
Z tym, że dla mnie ten film jest jakiś płaski. Zdałem sobie sprawę, że choć Tenet mi się nie podobał, a Oppenheimera świetnie mi się oglądało, to gdybym miał teraz któryś obejrzeć znowu, bez wahania wybrałbym Tenet. Bo on, choć potwornie przegmatwany i zapadający się pod własnym ciężarem, ma w sobie tajemnicę, coś niedopowiedzianego i budzącego chęć, żeby w nim poszperać. W Oppenheimerze mam wrażenie, że wszystko jest na tacy - z tacy pobieram, spożywam, owszem z lekkim nadmiarem i przesytem, ale jednak niewątpliwie ze smakiem, po czym taca pozostaje pusta. Film zbliża się niewątpliwie bardziej do publicystyki niż poezji, a ja choć nie umiem czytać poezji, to w kinie niewątpliwie jej szukam.
Miałem (oboje mieliśmy, jak się okazało) skojarzenia z JFK Stone'a: tamten film (też za długi) też oglądało się świetnie, ale zastrzeżenia podobne.
Ode mnie natenczas ****.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 26 sierpnia 2023 11:54:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Ja ten zarzut o „suchości” filmu rozumiem, mógłbym się nawet z nim zgodzić. Z tym, że wziąwszy pod uwagę, że jest to film biograficzny, bazujący na prawdziwej historii, to taka „sztywność”, była niejako wpisana w jego DNA. Zwłaszcza jeśli przypomnimy, że mówimy o biografii naukowca. Moim zdaniem Nolan uniósł ten ciężar znacznie lepiej, niż w przypadku Dunkierki, która będąc również filmem bazującym na faktach, po prostu mnie wynudziła..

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 26 sierpnia 2023 15:45:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Pet pisze:
Z tym, że wziąwszy pod uwagę, że jest to film biograficzny, bazujący na prawdziwej historii, to taka „sztywność”, była niejako wpisana w jego DNA.

Dlatego zasadniczo nie lubię filmów biograficznych i rzadko udaje im się przeskoczyć ten szklany sufit, który wynika z tegoż DNA ;-)

Z zarzutem dotyczącym Dunkierki się całkowicie nie zgadzam, ale to można by zostawić na wątek o Nolanie, jak go w końcu założę.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 sierpnia 2023 15:14:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
Byłem na pokazie prasowym "Raportu Pileckiego" Dobrze zrobiony, dobrze zagrany, natomiast Nie widziałem "Pasji", ale pamiętam dyskusje wokół niej i myślę, że tu można postawić podobne zarzuty. Film jest bardzo dosłowny, bardzo brutalny, to wręcz torture porn. Z drugiej strony - czy nie było tak? Było. czy tak to pokazywać? Nie wiem, obawiam się, ze duża grupa widzów tego nie wytrzyma. Nie wiem też jak z walorem edukacyjnym, bo sam bym dał to do kin od lat 18. Ba, 21 nawet.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 25 września 2023 22:17:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Dziś byłem na Jeanne du Barry, zwanej w polskim tytule "Kochanicą króla". Film jest efektem wieloletnich starań Maïwenn, jego twórczyni i zarazem odtwórczyni głównej roli, zaś partneruje jej - znakomicie! - Johnny Depp po francusku, w roli Ludwika XV. Z racji tematyki film oscyluje gdzieś między Faworytą a Marią Antoniną (ten drugi ponoć zainspirował Maïwenn do pracy nad historią madame du Barry, która w filmie Sofii Coppoli pojawia się), przy czym mi się wydał bardziej podobny do tego pierwszego. To niewątpliwie komplement, nawet jeżeli nie osiąga wybitnego poziomu obrazu Jorgosa Lantimosa. Film jest przepiękny wizualnie, wiarygodny emocjonalnie, może tylko budzić się pytanie, czy w swoim potraktowaniu bohaterów nie jest zbyt współczesny (w sensie: czy nie przypisuje historycznym bohaterom zbyt współczesnych motywacji?), tym niemniej świetnie się tę opowieść śledzi.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 09 października 2023 23:16:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
Zabawnie się zaczęło, bo nie doczytałem w mailu i myślałem, że idę na pokaz prasowy, a to była uroczysta premiera - są aktorzy i modelki, to bohemy najazd wielki... do tego mnóstwo osób duchownych i trochę polityków, ponieważ to nowy film Roberta Glińskiego "Figurant" o esbeku, inwigilującym krakowski kościół, a od pewnego momentu Karola Wojtyłę. Nie wiem, jak te osoby duchowne zniosły kilka scen erotycznych, zwłaszcza, ze w jednej osiągnięto poziom transgresji jak w "Psach" z Jankiem Wiśniewskim, a może nawet go przebito. Natomiast cały film zrobił na mnie wielkie wrażenie, myślę, że z całego współczesnego polskiego kina rozrachunkowego to jest najlepsza rzecz, może nawet arcydzieło. A przecież już bardzo pokrewny tematem "Zieja" był filmem dobrym.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 16 października 2023 23:37:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Udałem się do kina na koreańskie "Poprzednie życie" - tytuł bardzo źle przetłumaczony, bo film nazywa się Past Lives... może wrzucę tu trailer, bo mnie on niezwykle zachęcił:

phpBB [video]


... więc tytuł źle przetłumaczony, bo ta liczba mnoga 'lives' odnosi się do poprzednich żyć również w znaczeniu buddystycznym. Ponadto "poprzednie życie' w kontekście filmu o tym, jak odnajduje nas przeszłość, sugerowałaby, że główny bohater męski jest w życiu głównej bohaterki jakimś elementem z serii "dawno i nieprawda", gdy tymczasem jego obecność w jej życiu pozostaje czymś aktualnym i ważnym, z tego życia, nie poprzedniego.

No ale tytuł tytułem, to bardzo dobry film, kameralny, dość powolny, ale intensywny, grający ciszą; otwierający, mi przynajmniej, raczej gorzkie przemyślenia na temat dorosłości, a bohaterom pozostawiający na twarzach dużo smutku... I uderzająco piękne kadrowanie :!:

Uważam, że wyśmienity jest początek filmu, to wprowadzenie bohaterów oczami zupełnie obcych ludzi, którzy nie mają pojęcia, kim tamci są... i po minucie nagle: 24 years earlier!:

phpBB [video]

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 27 października 2023 01:32:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
byliśmy dziś na tym, no ładne ale w sumie gdyby trwało 45 minut nikt by krzywdy nie miał ;)

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: ndz, 19 listopada 2023 15:32:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Wczoraj byliśmy w naszej ulubionej Stacji Falenica na nowym filmie Luca Bessona - "Dogman". Bardzo dobre kino - trochę się obawiałem, że pójdzie w stronę "Jokera" (który jest chyba w Top 3 najbardziej dołujących filmów jakie widziałem w życiu), ale na szczęście Bessonowski barokowy drive przełamał ten niepokój. Caleb Landry Jones świetnie dobrany do tytułowej roli - nie jest tak schizoidalny jak Joacquin w Jokerze, ale i zadanie ma trochę mniej przytłaczające. Super zdjęcia i muzyka (Serra), ale film "robią" przede wszystkim niesamowite PSY. I nawet jeśli komuś film ten by się nie spodobał, to niech idzie zobaczyć właśnie ze względu na owe Psy.
Ogólna ocena: mocne 4, może nawet 4+ na 5.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 28 grudnia 2023 09:02:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Tyler Durden pisze:
Wczoraj byliśmy w naszej ulubionej Stacji Falenica na nowym filmie

…..FERRARI. Piękna kolorystyka, bardzo dobre kadry i praca kamery, ładna muzyka, dobry Adam nomen omen Driver, genialna i piękna jak zawsze Penelopa. Niestety scenariusz kuleje i film trochę przynudza. Warto zobaczyć dla Penelopy i zdjęć Włoch z lat .50

***{+}

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 29 grudnia 2023 12:16:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
"Zostaw świat za sobą" - mocno obecnie promowana netflixowa produkcja. Pomysł na film? Świat, w którym elektronika przestaje działać a nieznany wróg wprowadza chaos w Ameryce, widziany z punktu letniskowej wilii. I o ile pomysł - choć nie oryginalny - ma potencjał, to dostajemy czerstwą bułę którą w końcu można pogryźć ale bez satysfakcji. Jakieś truizmy podawane tonem prawd objawionych, dialogi niedobre, sztucznie nakręcana atmosfera strachu. Jest kilka pomysłowych scen (Tesla...) ale to za mało by poświęcić temu filmowi ponad 2 godziny. Chyba, że ktoś jest wielkim fanem dojrzałych Ethona Hawka i Julii Roberts.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 420 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 23, 24, 25, 26, 27, 28  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group