Kevin Patrick Smith (ur. 2 sierpnia 1970 w Red Bank, w stanie New Jersey) - amerykański scenarzysta, reżyser oraz aktor. Znany głównie z roli Cichego Boba (Silent Bob), reżyser serii filmów o New Jersey. Scenarzysta popularnego w USA komiksu Green Arrow.
Jeden z moich ulubionych reżyserów,a przede wszystkim scenarzystów.Dla mnie charakteryzuje go świetne i szczere oddawanie rzeczywistości,mieszanie wszystkiego z humorem.
Zacznę tutaj od filmów,które widziałem i które jednocześnie polecam.
1994: Clerks - Sprzedawcy *****
Młodzi i "zdolni" w czerni i bieli stają w szranki z rynkiem pracy.Randall pracuje w wypozyczalni i raczej ma wszystko mówiąc oględnie w dupie.Lekceważy ludzi,którzy nie szanują jego i nie ma większych celów w zyciu.Dante w zasadzie celu nie posiada tak samo jak jego kumpel,ale często żałuje tego jak zyje i jak jego zycie wygląda.Dla mnie sprzedawcy to taka smutna wizja jak popatrzeć dokładnie początkujących młodych ludzi w pracy,w kiepskiej i średnio wymagającej.W takiej,gdzie ciężko szukać spełnienia.Gdyby nie szczery i rasowy dla Smitha humor to bardzo gorzki film w swojej wymowie.Okazuje się,że stara miłość nie rdzewieje,zwykłe rzeczy trudno docenić w tej prawdziwej miłości,a szef może zrobić z nami wszystko.Wiele razy wracam do tego filmu.Oddaje klimat tamtych lat w USA,daje do myślenia i jak ktoś lubi tako dowcip to jest też się z czego pośmiać.
1997: W pogoni za Amy ****
Dużo smutniejszy film i jeszcze bardziej prawdziwy.Bez względu na historię dużo trudniejszą niż w sprzedawcach,to nawet tutaj widać jak wiele błędów mozna popełnić w życiu.Widać też jak przeszłość,nawet ta najgłubsza i najbardziej szczeniacka może nas dopaść w najmmiej oczekiwanym momencie.W końcu...gdy partner trudne zycie miał,to ciężko to zaakceptować tolerując jego wady,zalety i naleciałości...w końcu...każdy z nas może gonić swoją Amy jak nie dokona w zyciu dobrego wyboru,lub nie będzie miał odwagi powalczyć o tą Amy...niezależnie od tego jak to trudne...może warto?
1999: Dogma *****
Dla niektórych film może kontrowersyjny,a może i nie.Bóg jest kobietą,która nie słucha w ludzie są trochę zdebileni jeśli zmiana oblicza Boga w formie wesołej figurki ma sprowadzić ludzi na drogę kościoła.Ona traci wiarę,pracuje w klinice aborcyjnej,jest za wolnym wyborem i do tego dalej chodzi do kościoła...ale juz chyba tylko po to by ponarzekać "Panie czemu mi nie pomogłeś?" Całość wzruszyła mnie mocno jak żaden chyba film do tej pory,bo na końcu okazuje się,że uśmiech i pocałunek to cała odpowiedź na pytanie czemu tu jesteśmy...w przypadku bohaterki dostaje dziwny dar,ale dostaje prezent...jest wybrana.Świetna gra Chrisa Rock'a i Salmy Hayek.Humoru rodem ze sprzedawców nie brakuje.Afleck i Damon w roli upadłych aniołów sprawdzają się świetnie.Scena na sali zebrań pewnej firmy jedna z lepszych jaką Smith zrobił moim zdaniem.
2006: Clerks - Sprzedawcy II **** 1/2
Dante i Randal są starsi o 10 lat.Dante ma trochę farta,bo ktoś za niego ogarnia mu życie,natomiast u jego przyjaciela zmienia się tylko stanowisko i miejsce pracy.Podejście do zycia jest to samo.Wątek miłości jest podobny do pierwszych sprzedawców.Znów jest droga wyboru,błędu i strachu przed tym o czym naprawdę marzymy...strach przed upływającymi latami i tym,że czasem poprostu trzeba iść do przodu a nie,że się chce.Znowu nie brak ostrego humoru,czasem brutalnego,ale może własnie dlatego prawdziwego...no i na koniec...czasem najtrudniej przyznać się przed samym sobą,że nasza droga jest taka prosta a i tak ją najbardziej kochamy i nie robimy tego dla innych,ale przede wszystkim dla Siebie.
2008: Zack i Miri kręcą porno ****
Najnowszy film Smitha.Mógłby być dla mnie spokojnie kolejną częścią sprzedawców,a raczej ich przyjaciół.To opowieść o parze przyjaciół płci przeciwnej,co zyja pod dachem jednym,poziomem życia się przypominają i oboje raczej nie znaleźli w zyciu tego czegos...zarówno pod względem pracy jak i miłości.Może i film stawia pytanie czy przyjaźń pomiędzy kobietą i mężczyzną istnieje,a może tylko takie jak nisko można upaść gdy celu w życiu nie ma? W końcu...ileż to sex może zmienić,choć przecież to miałbyć tylko sex...Na koniec powtórze też,że mocnych dialogów nie brakuje.
Tyle ode mnie w tej kategorii filmów.Pominałem
Szczury z Supermarketu oraz
Jay i cichy bob kontratakują z racji na inny przynajmniej dla mnie charakter tych filmów.Dziewczynę z Jersey muszą w końcu obejrzeć.
ps. w tle Legenda...