Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 24 maja 2024 07:19:20

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 317 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 22  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 15 grudnia 2010 00:56:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 16:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Crazy pisze:
Wszystkich ludzi prezydenta (takie tam... jak Erin Brokovich ).

:gangsta

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 15 grudnia 2010 10:35:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Crazy pisze:
Nawet Kazik nie przekonał mnie, że Chłopcy z ferajny to taki zajebisty film fajny

Gadaliście o tym? :)
Dla mnie Chłopcy super są.
Ale zgodzę się z Tobą, że najlepszy Taksówkarz.
Crazy pisze:
Było dać za Cinema paradiso

Było. Rok później.
Ale wolę i "Urodzonego Czwartego Lipca", i "Stowarzyszenie Umarłych Poetów".

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 15 grudnia 2010 23:39:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 14 września 2010 10:56:44
Posty: 144
Skąd: żolibili
jak to za co powinien dostać... za Kasyno, Taksówkarza. Chłopców nie widziałam niestety. :oops:
za to byłam pod wielkim wrażeniem Shutter Island, genialny film, dłuuugo czekałam na coś takiego.
bo Infiltracja*... zakończenie jest tak tragicznie bez sensu, że kładzie cały film, zamieniając go w jakąś farsę. nie wiem, czy pierwowzór kończy się tak samo, ale tutaj to jest porażka. no i Mark Wahlberg- nie mogę się zdecydować, czy jest beznadziejny, czy dobry.

*pardon ;]

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo


Ostatnio zmieniony czw, 16 grudnia 2010 14:06:46 przez malaga, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 00:28:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 16:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Ja widziałam :
Ulice nędzy - mało pamiętam - głównie bar, stół bilardowy, młodego De Niro i piosenkę "Be my baby" w początkach filmu. Ok, ale bez rewelacji.
Alicja już tu nie mieszka* (!) - nie wiem dlaczego zapomina się o tym filmie przy wymienianiu tych najlepszych. Jak dla mnie ścisła czołówka.
Wściekły byk* - jedna rzecz mi się nie podoba. Bardzo lubię filmy z Nowym Jorkiem w tle. I takie mam odczucie, że przez czarno-białe kolory to miasto zostało tak zgniecione tą szarością, jakby umarło. W sumie na ulicach mało się dzieje, jakoś tak cicho, zimno. Scena rozgrywająca się nieopodal (chyba) boiska do koszykówki sprawia wrażenie jakby na ulicy nie działo się NIC oprócz tego, że grupa bohaterów rozmawia/przekrzykuje się między sobą. Nie słychać dźwięków ULICY, samochodów, wokół nie ma przechodniów.
Taksówkarz* - najlepszy film Scorsese
New York, New York - wydawałoby się, że z taką parą aktorską (Minelli i De Niro), tematyką filmu, znowu NY w tle powinien być film wielki. A tu dłuuuuuuga nuuuuuda.
Chłopcy z ferajny* -
Peregrin Took pisze:
Dla mnie Chłopcy super są.

Przylądek strachu - temat super, tacy aktorzy i cholera...takie zakończenie. Nie wiem po co aż tyle PRZERYSOWANYCH scen...i niestety z dobrze zapowiadających się postaci stworzenie karykaturalnych bohaterów.
Kasyno - nuuuda.
Gangi Nowego Jorku - nuda.
Aviator - za długa nuda. Chyba najgorszy film jak dla mnie. Miało być dużo wszystkiego, przepych, tak "na bogato" i...aktorzy świetni w swoich rolach, ale tak po godzinie włącza się myśl "A co mnie obchodzą jakieś samoloty?"
Infiltracja - fajnie obejrzeć miłą sensacyjkę z moim ulubionym aktorem w ładnym garniturze, ale to nie był film nawet na nominację do Oscara
Wyspa Tajemnic* - jeden z lepszych filmów jakie powstaly ostatnio. Ale trzeba zaznaczyć, że historia wypłynęła z głowy Lehane (którego lubię),
a jak wiadomo Rzekę tajemnic nakręconą na podstawie jego książki absolutnie uwielbiam.
Filmy z gwiazdką jak dla mnie spokojnie mogły startować/dostać Oscara. Zwyczajnych ludzi widziałam i niestety przed obejrzeniem filmu wyczytałam, że wygrał z Wściekłym bykiem. Efekt był taki, że przez cały film towarzyszyła mi myśl "jak mogło do tego dojść?" plus ta nieszczęsna Mary Tyler Moore, która powinna zmienić nazwisko na Botoks Lifting. Dramat.

Cytat:
Mark Wahlberg- nie mogę się zdecydować, czy jest beznadziejny, czy dobry.

Każdy jakoś zaczynał ;), a ostatnio szczerze podobał mi się w "Nostalgii anioła" P. Jacksona.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 10:23:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
malaga pisze:
Incepcja... zakończenie jest tak tragicznie bez sensu, że kładzie cały film, zamieniając go w jakąś farsę. nie wiem, czy pierwowzór kończy się tak samo

Jaki pierwowzór?
Dla mnie zakończenie (totemik na stole) kapitalne, chociaż takie chwyty już trochę przestały być świeże.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Ostatnio zmieniony czw, 16 grudnia 2010 14:08:48 przez Peregrin Took, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:06:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 14 września 2010 10:56:44
Posty: 144
Skąd: żolibili
aaaj, sorry, napisałam Incepcja zamiast Infiltracja :D

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:08:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Ufff. :D

Ale w takim razie co jest nie tak z zakończeniem Infiltracji? Albo o czym zapomniałem? - bo pamiętam tylko że Leo zginął, a Wahlberg niejako tę śmierć pomścił.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:16:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 14 września 2010 10:56:44
Posty: 144
Skąd: żolibili
te wszystkie trupy, które tam padają od momentu przejażdżki Leo i Matta windą to dramat, kompletnie niepotrzebne.

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:17:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
A, winda. coś kojarzę.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:19:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 14 września 2010 10:56:44
Posty: 144
Skąd: żolibili
patrzaj tu: http://patrz.pl/filmy/infiltracja-zakonczenie

_________________
Donny was a good bowler, and a good man. He was one of us. He was a man who loved the outdoors... and bowling, and as a surfer he explored the beaches of Southern California, from La Jolla to Leo Carrillo and... up to... Pismo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 14:26:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
OK, jest zbyt krwawe, ale ze względu na układ "kto dobry, a kto zły" tudzież efektowne sfinalizowanie dramatu losami postaci Leo, Matta i Wahlberga, będę go bronił. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 16 grudnia 2010 23:16:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25424
Serdelku, nie strzelaj ;-) Wszyscy ludzie prezydenta są naprawdę okej. Dobry film sensacyjno-publicystyczny. trzy i pół gwiazdki spokojnie.
Nie widzę pod tym względem różnicy z Erin Brokovich, no może pół gwiazdki... ;-)

A Infiltracja i Million Dollar Baby to moje najpoważniejsze oskarowe zaniedbania z ostatnich lat.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 grudnia 2010 01:32:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 16:42:53
Posty: 1026
Skąd: z pomieszania win ...
Crazy pisze:
Serdelku, nie strzelaj Wszyscy ludzie prezydenta są naprawdę okej. Dobry film sensacyjno-publicystyczny. trzy i pół gwiazdki spokojnie.
Nie widzę pod tym względem różnicy z Erin Brokovich, no może pół gwiazdki...

Dla mnie różnica jest spora, bo nie trawię Julii Roberts, a w przypadku WszLP - taka para aktorów - w dodatku w swoich najzłotszych latach. Do tego pamiętam, że film oglądałam w momencie maksymalnego "zachłystywania się" kinem. Pierwszy raz widziałam Nocnego kowboja, 3 dni Kondora, Żądło, zatem ten etap generalnie był piękny; takie mocne uderzenie. Może odbieram ten film przez pryzmat aktorstwa i aktorów, co automatycznie czyni go bdb filmem - sama nie wiem...?
Cytat:
A Infiltracja i Million Dollar Baby to moje najpoważniejsze oskarowe zaniedbania z ostatnich lat.

Dla choćby samego Morgana warto, mnie się ogólnie podobał, ale na przyszłość Clint powinien wiedzieć, że są fajniejsze aktorki niż Hilary Swank ;).

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 grudnia 2010 10:06:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25424
Serdelek pisze:
film oglądałam w momencie maksymalnego "zachłystywania się" kinem. Pierwszy raz widziałam Nocnego kowboja, 3 dni Kondora, Żądło, zatem ten etap generalnie był piękny; takie mocne uderzenie

ooo to rozumiem jak najlepiej! :D Miałem kilka takich momentów, po 7, 8, nawet 10 seansów iluzjonowych miesięcznie z samymi epokowymi filmami... z takiego okresu wszystko się musi podobać :-)
(mimo że akurat i Nocny kowboj i Trzy dni kondora nie są może najlepszym filmami z Dustinem i Robertem, ani też Wszyscy ludzie prezydenta)

Np. w lutym 1991 w ramach przeglądu filmów z Dustinem Hoffmanem obejrzałem kolejno (wszystko po raz pierwszy): Johna i Mary, Nocnego kowboja, Małego wielkiego człowieka (!), Nędzne psy (!!), Lenny'ego (też czad), Wszystkich ludzi prezydenta, a last but not least Sprawę Kramerów... Już wcześniej widziałem Rain Mana i Tootsie, i chyba też Absolwenta - no i właściwie od wtedy do teraz Dustin Hoffman pozostaje moim aktorem numer jeden. A kiedy odpada w złej grze, to wychodzę z pokoju i trzaskam drzwiami ;-)

(wątek o Dustinie jak widać czeka od prawie roku


A wracając do tematu bieżącego - główną różnicę widzę tu:

Serdelek pisze:
bo nie trawię Julii Roberts

Ja tam trawię jak najbardziej! Co więcej: choć zgodzę się z Tobą, że obaj panowie z Ludzi prezydenta byli wtedy w swoich najzłotszych latach, to akurat nie są to ich najzłotsze role. Nie że niedobre, tylko po prostu stosunkowo mało kunsztowne może...? Nie wiem, jak to nazwać. Role jak role.
Natomiast Julia w Erin Brokovich ma swój best moment i naprawdę jest świetna. Nie wspominając o tym, jak świetnie wygląda! ;-)

Inną sprawą jest, czy była to rola na Oscara... ale z tą kategorią zawsze jest problem, bo często nie ma zbyt wielu ról żeńskich do wyboru :?
w tym 2000, o którym już pisałem, że raczej słaby, była Ellen Burstyn w Requiem dla snu i dla wielu osób jest dogmatem, że właśnie ona miała wtedy dostać nagrodę za najlepszą rolę. Ale ja wcale nie jestem przekonany.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 grudnia 2010 10:43:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24337
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Serdelek pisze:
Może odbieram ten film przez pryzmat aktorstwa i aktorów, co automatycznie czyni go bdb filmem - sama nie wiem...?

Nie wahaj się! Nie daj się! Ludzie są co najmniej 14 razy lepsi od Erin!
Serdelek pisze:
Clint powinien wiedzieć, że są fajniejsze aktorki niż Hilary Swank

Są są. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 317 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12 ... 22  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group