Ultima Thule

New normal (nyu no-meol) **
Korea Południowa, 2023, reż. Beom-sik Jeong

Bardzo czekałem na ten film, tymczasem rozczarował mnie dwa razy. Najpierw, gdy go w końcu obejrzałem i teraz, gdy sprawdziłem, czy widziałem już cos tego reżysera. I widziałem. "Gonjiam: Haunted Asylum" było prawdziwa sensacją w 2018 roku. Niskobudżetowy horror w estetyce find footage, bez żadnej gwiazdy w obsadzie, stał się niespodziewanie przebojem lata i rekordzistą kasowym w obrębie gatunku. Mnie może nie rzucił na kolana, ale faktycznie był to dobry film, którego niektóre sceny faktycznie mnie zaniepokoiły. "New normal" natomiast jest zrobiony mocno na odwal, nie wnosi za wiele nowego i składa się z kilku rozdziałów, czasem ze sobą powiązanych, czasem nie - co jest mało konsekwentne. Myślę, że gdyby było ich mniej lub któryś wybrać na pełny film, byłoby lepiej. A tak... Ktoś zabija dziewczyny z aplikacji randkowej, urocza babcia zwabia uczynnego chłopca do dziwnej szopy, jakaś dziewczyna popełnia samobójstwo - a my prawie za każdym razem dostajemy za mało informacji, za mało tła, by się w to jakoś mocniej wciągnąć. Po namyśle zwiększam ocenę z półtora na dwie gwiazdki, bo może ze dwie historie się bronią nawet bez tych zastrzeżeń, ale na więcej proszę nie liczyć. Aha, trailer jest dużo bardziej obiecujący, niż sam film.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

[serial] The 8 Show ***+
Korea Południowa, 2024, 8 odcinków

Wariacja na temat znany ze "Squid game", ale poprowadzony z oryginalnym kierunku. Ośmioro uczestników, w większości zmuszonych przez życie, bierze udział w grze, o której początkowo nic nie wie. Każde z nich wybiera sobie cyfrę od 1 do 8, która okazuje się być wskazaniem piętra w zamieszkałym przez nich budynku, ale nie tylko. Okazuje się, że równocześnie każde wybrało sobie pozycję społeczną - im wyżej, tym lepsze warunki, większe mieszkanie, wreszcie większe nagrody. Bo właśnie, to kolejna nowość: uczestnicy na początku poza mieszkaniem nie mają nic, nagrody dostają na bieżąco. Są spore, ale też za wszystko, od jedzenia po pościel czy papier toaletowy muszą bardzo słono płacić. Sami natomiast nagradzani są za przyciągnięcie uwagi widzów, technika pozostaje dowolna. łatwo przewidzieć, czym to się skończy, zwłaszcza, że w najlepszej pozycji jest dziewczyna, która jako jedyna jest tam raczek z kaprysu, jest bowiem artystką-wariatką... Widziałem lepsze rzeczy, ale parę pomysłów jest godnych uwagi. Warto też mieć na uwadze, że serial się rozkręca i o ile najpierw dzieje się niewiele i można by uznać, że to wersja light bardziej znanych produkcji, to potem przemocy i przegięć jest sporo.

The 8 Show na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

[serial] Nothing uncovered ****
Korea Południowa, 2024, 16 odcinków

Dziennikarka odkrywa, że jej mąż ma romans. Wkrótce potem kochanka ginie, a ona staje się główną podejrzaną. Jako oskarżona staje się obiektem publicznej niechęci, co komplikuje też jej sytuację zawodową. Próbuje przekonać przełożonych, by właśnie za pomocą swojego magazynu śledczego udowodnić swoją niewinność. Szybko okazuje się, że cała intryga jest dużo bardziej złożona, ponieważ swoje role odgrywają w niej również bogaty i raczej antypatyczny teść i tajemnicza doktor-psychiatra, u której leczył się i mąż, i kochanka męża, a która sama gnana jest swoimi obsesjami. Do tego wszystkiego dojdzie jeszcze policjant, prowadzący śledztwo, lecz kiedyś również chłopak dziennikarki, i element jego rywalizacji z mężem. Sporo wątków, porządne dawkowanie napięcia, więc oglądało się to dobrze.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

[serial] Wiatr zmian (The whirlwind) ****
Korea Południowa, 2024, 12 odcinków

Dramat polityczny. Przyjaciele z czasów oporu wobec prawicowego reżimu, podzielili się funkcjami prezydenta, premiera i wicepremier, a także prokuratorów. Prezydent i wicepremier weszli w brudne układy z biznesem, co doprowadziło ich nawet do zabójstwa jednego z prokuratorów. Premier natomiast będzie chciał kolejny raz wyprostować system, tyle, że i jego determinacja popchnie go do bardzo ryzykownych moralnie metod. Dużo zwrotów akcji, dużo politycznych intryg i całkiem ciekwy obraz degrengolady elit. Tyle, że niestety za wiarygodną diagnozą, idzie tu karkołomna i zupełnie oderwana od rzeczywistości recepta.

"Wiatr zmian" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

[serial] Hierarchia (Hierarchy) ***
Korea Południowa, 2024, 7 odcinków

To na pewno ma swoich fanów: ładni chłopcy, piękne dziewczyny, droga szkoła... Tyle, że autorzy nie mogli się zdecydować, czy idziemy w stronę szkolnego thrillera o zemście brata chłopaka zabitego przez popularnych i bogatych uczniów, czy tylko w romansidło i banalną historię, jak to laska z samego szczytu zakochuje się w tajemniczym chłopcu znikąd. Wzajemnie sobie te dwie historie mogłyby nawet służyć i się uzupełniać, ale niestety cierpi na tym klimat i dynamika. Były fragmenty, które oglądałem z dużym zainteresowaniem, ale większość chyba mnie jednak znudziła, a i zakończenie było raczej banalne. na plus jednak trzeba uznać kolejne pokazanie nierówności w szkole, ale i fatalnych relacji bogatych rodziców i ich dzieci.

"Hierarchia" na Netfliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

[serial] Perfect family ****
Korea Południowa, 2024, 12 odcinków

To dość nietypowy serial. Pierwsze odcinki są w klimacie, który zapowiada plakat: przytłaczający thriller, momentami trudny do oglądania, mający w sobie nawet coś z horroru. Główna bohaterka to miła i dobroduszna dziewczyna, mieszkająca z pozornie idealnymi rodzicami. Poznajemy ją w momencie, gdy przed nożem koleżanki z klasy osłania ją - i ginie - zakochany w jej chłopak, a ona bierze winę na siebie. najpierw dowiadujemy się więcej o relacjach dwóch dziewczyn, a potem zaczynamy wraz z nią odkrywać, że rodzice (adopcyjni zresztą) są zupełnie innymi ludźmi, którzy też wiele przed nią ukrywają. Sytuacja Suon-hee robi się coraz bardziej nie do pozazdroszczenia, a gdy w grze znajdzie się jej pierwszy potencjalny sojusznik, zrobi się jeszcze dziwniej. Potem wszystko skręci w stronę dużo bardziej typowego thrillera czy nawet kryminału, a akcja ze dwa razy wywróci się na lewą stronę, razem z portretem charakterologicznym bohaterów. Tu nic nie będzie takie, jak się wydaje i to nie w kierunku, którego widz mógłby się spodziewać, jako raczej oczywistego podpuszczania. Kilka razy udało się twórcom mnie zaskoczyć. Ocena nie jest jednak najwyższa, bo początek jest trochę przyciężki, a znowuż koniec odwrotnie, trochę chyba za lekki - choć może to złudzenie. Tak czy inaczej polecam.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Roundup 4: Punishment (beom-joi-do-si-4) *****
Korea Południowa, 2024, reż. Myeong-haeng Heo

"Roundup" to już właściwie filmowy serial. Co roku w okolicach sierpnia na ekrany wchodzi kolejna część opowieści, w której siłacz koreańskiego kina, Ma Dong-seok walczy z różnymi bandziorami, rozdając bezkompromisowe ciosy i rzucając przy tym zabawnymi powiedzonkami. Można by całą serie przyporządkować do komedii kryminalnej (choć przyznam, że nie pamiętam już, jak było z pierwszą częścią, która na ekrany weszła jeszcze pod tytułem 'Outlaws", pięć lat przed dwójką, od której "Roundup" został regularna seria pod tym właśnie nowym tytułem, i zapamiętałem ją raczej jako ponura i bardzo brutalną), gdyby nie drastyczna momentami brutalność, obecna w każdej z części. Tym razem policja walczy z nielegalnymi kasynami, wkraczając w sam środek okrutnej rozgrywki między dawnymi oficerami, którzy porzucili służby a chcącym ich wykiwać genialnym informatykiem.
Dużo przemocy, dużo fajnego mordobicia, dużo scen z wręcz przerysowaną siła głównego bohatera, a wszystko idealnie spełnia swoją rolę i dzięki temu też znakomicie się ogląda.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Tarot - the movie ***-
Korea Południowa, 2024, reż. Min-sun Kyung

Trzy horrorowe nowelki, równocześnie będące częścią większej całości - serialu pod tym samym tytułem. Były dość nierówne. Pierwsza opowiadała o mającej podłą pracę kobiecie z supermarketu, której jakaś mroczna siła męczyła dziecko; druga, chyba najlepsza, o gościu, na początku zdradzał żonę, a potem po kolei zabijał różne osoby, które spotykał na swej drodze (z tego byłby chyba niezły samodzielny film), a trzecia o typiarze, która więziła kurierów. Ten ostatni był dość obrzydliwy. Na serial pewnie się skuszę, jeśli będzie okazja (okazji jest coraz mniej, tak samo, jak czasu), ale film zdecydowanie mnie nie porwał.

szybka aktualizacja: znalazłem serial i czas, i mam wrażenie, że to, co nie znalazło się w filmie jest (poza tą jedną z filmu najlepsza częścią) jest lepsze - ale o tym w notce o serialu, mam nadzieję wkrótce

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

The Sin (ssin) *****
Korea Południowa, 2024, reż. Seok-han Dong

Wokół głównej bohaterki dzieją się dziwne i niepokojące rzeczy. Jest tancerką, która trafia na plan filmowy na zaproszenie trochę dziwnego reżysera. Przyjmuje propozycję i tańczy, razem ze swoja przyjaciółka, której się tam nie spodziewała. Okazuje się, że ich taniec, pozornie chaotyczny i na swój sposób perwersyjny, jest tak naprawdę rytuałem, mającym przywołać zmarłych. Film stopniowo się rozkręca, co jednak istotne kolejne kierunki okazują się być myleniem tropów i mało co jest tym, czym się wydaje. "Sin" ma w sobie dużo z klimatu koreańskich horrorów sprzed dwudziestu lat, a przy tym czerpie mocno z tego, co w gatunku wydarzyło się i było modne później, a więc i z filmów o zombie, i z elementów azjatyckiego folkloru.

Nie wiedziałem o tym filmie nic, na nic specjalnego też nie liczyłem, tymczasem okazał się to być zaskakujący pod każdym względem, naprawdę solidny horror. Wcale nie gorszy od bardzo popularnej w tym roku "Exhumy", aż szkoda, ze o nim tak cicho. Widzę po filmikach na YT, że nie jestem jednak w tym zachwycie zupełnie sam. Jedna z lepszych, jeśli nie najlepsza rzecz, jaką w tym roku widziałem.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Fabryka trolli (Troll factory, daet-geul-bu-dae) ***1/2
Korea Południowa, 2024, reż. Gook-jin Ahn

O "Fabryce trolli" zdążyłem już napisać dwa duże teksty do "Nowego Państwa" i "Tygodnika Solidarność", ponieważ po zgłoszeniu tematu obie redakcje uznały go za faktycznie ważny. Film sam w sobie jest w porządku, w ciekawy i całkiem wiarygodny sposób opowiada historie dziennikarza śledczego, który wpada na trop wyrzucenia z rynku mniejszego gracza przez wielką korporację (przez cały film dostajemy sugestię, że głównym negatywnym bohaterem tej opowieści jest nazwany tu inaczej Samsung), po czym sam pada ofiarą zmasowanej krytyki na swój temat. Na pewien czas wypada z zawodu, wraca jednak, gdy tajemniczy młody człowiek opowiada mu o mechanizmach sterowania nastrojami. Chłopak robił to zawodowo z kolegami, gdy jednak jedna z akcji udała się zbyt dobrze, a jej obiekt nie przeżył, postanowił z tym skończyć. Chyba. Widziałem lepsze pod katem sztuki i rzemiosła filmy, natomiast "Fabryka trolli" bardzo sprawnie pokazuje mechanizmy, z którymi i my musimy się niemal codziennie mierzyć.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

The night of the peak **
Chiny, 2024, reż.

Ładnie zrobiony, ale bardzo chaotyczny film, choć pod koniec sytuacja trochę się rozjaśnia. Młoda i atrakcyjna pisarka z problemami natury psychiatrycznej ucieka na odludzie przed tajemniczym prześladowcą. Jak jednak nietrudno się domyślić, w nowym miejscu będzie jeszcze gorzej.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Karakasa *****
Japonia, 2023, reż. Kenji Yamatoto

To tylko miniaturka, pół godziny, ale za to bardzo fajne. To, co najlepsze w japońskim horrorze, ale bez pułapek, które często czekają na zachodniego widza w tym gatunku - i które pewnie pojawiłyby się, gdyby był to pełnowymiarowy film. Nawiedzony parasol, będący narzędziem zbrodni, teraz morduje studentki. Chłopak jednej z ofiar próbuje wyjaśnić, co się stało, a równolegle zagadkę chcą rozwiązać sublokatorki zaginionej dziewczyny.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Undintentified **
Korea Południowa, 2022, reż. Jude Chun

Artystyczny, niezależny dramat sci-fi. Od 1993 nad ziemią wiszą liczne kule obcego pochodzenia. Kosmitów za bardzo nie widać, choć jak się okazuje żyją wśród ludzi, ale tym zaczyna trochę odbijać. Film jest strasznie nudny, drętwy, równocześnie przegadany i o niczym, a z drugiej strony, wbrew pozorom, wcale nie wygląda na tani: w części para-reportażowej pojawiają się aktorzy z całego świata, jest nawet ktoś mówiący po polsku, w akcji pojawiają się skomplikowane i wymagające na pewno pracy wielu osób zbiorowe układy taneczne - ale w innych fragmentach już tego w ogóle nie widać. W pewnej chwili wszystko zmienia w stronę ekologicznej i posługującej się bardzo topornymi środkami ekologicznej połajanki, mamy jakieś zdjęcia zanieczyszczeń, martwych zwierząt itd. I tu dzieje się jedyne, co chcę z tego gniota zapamiętać, choć raczej wbrew intencjom autorów: mamy tu jakieś nieszczęsne, zdychające na brzegu stworzenie morskie. Pech chce, że zaplatane w reklamówkę i leżące obok flaszki, wygląda jak śmieszny obrazek z nawalona foką, czy co to tam jest. To chyba jest na Amazonie, choć nie wiem, czy polskim, tak czy inaczej nie polecam.

trailer

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Oficer z czarnym pasem (Officer black belt, mu-do-sil-mu-gwan) ***
Korea Południowa, 2023, reż. Joo-hwan Kim

Mistrz sztuk walki zaczyna pomagać policjantom, obserwującym przestępców, podlegających dozorowi elektronicznemu. Zapobiega wraz z nimi przestępstwo,, pakując się w coraz poważniejsze intrygi, aż do tej jednej, która okaże się za trudna dla samych policjantów, nawet z jego wsparciem. Wydaje mi się, że to byłby dobry punkt wyjścia do serialu, natomiast w filmie czegoś zdecydowanie brakuje, choć pozornie wszystko jest. Kto ma dostęp, oczywiście może sobie spojrzeć, może nawet będzie się dobrze bawił, nie jest to jednak arcydzieło żadnego z gatunków.

"Funkcjonariusz z czarnym pasem" na Netliksie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.