Ultima Thule

Z punktu widzenia zgadującego - dobra

No to też coś z gatunku "łatwo znaleźć, ale urzekło, jak zobaczyłem":

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

ależ to oczywiste!
Dolina za bramką

_________________
J 14,6

Dobre! Ale, choćbym chciał, uznać nie mogę...

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Nie wiem, czy tak łatwo... Jaworowa? Zadnich Koperszadów?

No... na jedno pytanie odpowiedź brzmi "tak", a na drugie "coś w tym jest" Miejsce widoczne na zdjęciu da się jednak określić bardziej precyzyjnie, z czym - jak sądzę - nie będziesz miała problemów, skoro tak trafnie wytypowałaś doliny
Widoczny na zdjęciu szlaban ujął mnie finezją, z jaką jego konstruktorzy rozwiązali problem jego przepuszczalności dla pojedynczego homo sapiens, przy zachowaniu skuteczności wobec pojazdów zmechanizowanych - żadne tam wąskie przejście gdzieś obok, niegodne prawdziwego inżyniera

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Polana pod Muraniem?
teraz szukałam naprawdę...


hmmm, ja tylko czytałam forum, nie jestem w stanie czegoś takiego rozpoznać "ot tak"

Zgadza się


Wydawało mi się łatwe do znalezienia nie z tego powodu, że o szlabanie wspominałem, ale dlatego, że jak wpisałem dla sprawdzenia w google'a "szlaban tatry" to znalazł się od razu (choć, teoretycznie, nie musiały być to wcale Tatry...)

Tak czy inaczej, ciekawe co tam jeszcze w tym folderze...?

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Widać nie miałam weny do słów kluczowych a moja uwagę przykuło w Twoim poście słowo "bramka" z powodu skojarzeń Powsinogi


To teraz trochę niezgodnie z regułami sztuki.
Poniższa zagadka nie tylko wpisuje się w trend zagadek archiwalnych, ale w dodatku jest zagadkę zadaną na FB przez Jacka Dehnela. Zdjęcie jest pocztówką z kolekcji pisarza.
Ja nie zdążyłam odnaleźć tej zagadki, zrobił to ktoś inny.
Dlatego
1) gotowa odpowiedź jest na FB i w ogóle w internetach - osoby obserwujące Dehnela proszę o wstrzymanie się od głosu
2) jestem ciekawa, ile czasu zajmie forumowiczom odnalezienie odpowiedzi - czy dłużej niż na profilu JD?

Pytanie brzmi: jak nazywa się miasto i co to za obiekt z kopułą i jakby heksagonalnym kształtem?

a ile mamy?
Zapewne przez te prawie sto lat dziś wygląda inaczej.
Włochy?

_________________
J 14,6

Strzelałbym, że to Genua, ale głowy nie dam.

Edit:
A jednak

Widok na miasto od razu skojarzył mi się z Genuą - byłem tam raz w życiu, a z tego nabrzeża po prawej płynąłem promem do Palermo. Znalezienie budynku zajęło mi trochę - jest to gmach na rogu Via all'Asilo D.e D. Garbarino i Via Lazzaro Gagliardo, ale trudno powiedzieć co to jest. Z góry wygląda na kościół, ale z poziomu ulicy raczej na jakiś dom mieszkalny, szpital?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

na Fb odpowiedź pojawiła się po ok. 35 minutach Ale szukało pewnie kilkaset osób
ponad... obrazek zapewne z lat 80. XIX wieku

jednak
nie kościół i nie szpital - to co zostaje?

Więzienie albo szkoła. Na jedno wychodzi

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".

zadajesz

ubzdurało mi się, że to pocztówka /stąd datowanie/
tak jak bramka w tatrach

mam pytanie:
to kolebkowe sklepienie to dworzec kolejowy?

_________________
J 14,6

tak
ktoś znalazł przez google maps dzięki właśnie specyficznemu układowi torów i dworca - było wiadomo, że to Włochy