Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 12:50:33

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Czy Muzeum Powstania powinno mieć oddzielny temat?
Czas głosowania minął pn, 23 kwietnia 2007 08:09:12
tak i to jest dobre miejsce 27%  27%  [ 4 ]
tak, ale na potforum 0%  0%  [ 0 ]
nie ma sensu tworzyć osobnego wątku poświęconego jednemu muzeum 73%  73%  [ 11 ]
Liczba głosów : 15
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 09:30:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
. pisze:
A kolega jeszcze czasem coś widzi poza pieniędzmi?

Widzę Kolego kolejną furtkę na, łagodnie pisząc, bezmyślne wydawanie publicznych pieniędzy.

Widzisz Kolego iluzję, przedstawienie i nie widzisz tego co jest pod spodem.
Nie widzisz, że tą metodą, chowając się za szlachetnym celem można wypompować do prywatnej kieszeni każdą ilość publicznych pieniędzy.
Znajdą się kolejne "bezcenne" przedmioty do zakupienia za każdą cenę.
A skoro szlak został przetarty i metoda sprawdzona a iluzja zadziałała to cóż - hulaj dusza piekła nie ma.
A przy okazji zbije się kapitalik polityczny (i może nie tylko polityczny).

Bogus pisze:
Pamięć o Powstaniu oczywiście tak, ale żeby aż wydawać na to pieniądze? Nie uważasz, Pablak, że to trochę nieprzystające rzeczy?
Ja nie mam nic przeciwko temu temu, że zakupiono tą kolekcję.
Jak wyżej napisałem pochwalam, że ją zakupiono.
Nie podoba mi się sposób i to, że zarobił na tym akurat Niemiec (ciekawe kto jeszcze).
A pieniądze oczywiście, że wydawać, ale z sensem a nie dawać nabijać się w butelkę jak dzieci.

Teraz jeżeli, ktoś będzie miał na zbyciu jakiś eksponat, który cenny jest tylko dla nas, to wystawi go na aukcję po cenie jaka mu się przyśni, da "przeciek" do mediów a dalej już poleci jak w tym przypadku.

Bogus pisze:
Rozważania, czy nie dałoby się oszczędzić uważam za nieco żenujące.

Tylko czekać jak kolejni ministrowie będą chcieli załatwiać prestiżowe sprawy za każdą cenę.
Pierwsze z brzegu: stadiony, autostrady.
Rozważania, czy w tym przypadku nie dało się zaoszczędzić też uznasz za żenujące?

Za kążdą cenę to się powinno ratować zdrowie i życie.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 12:17:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
pablak pisze:
ierwsze z brzegu: stadiony, autostrady.
Rozważania, czy w tym przypadku nie dało się zaoszczędzić też uznasz za żenujące?

Znajdź 10 różnic dzielących autostrady od Powstania. Powinno się udać.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 13:02:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Bogus pisze:
Znajdź 10 różnic dzielących autostrady od Powstania
Wciąż używasz Powstania jako wytrychu.
Czy naprawdę w imię Powstania można robić wszystko.

Nie mam zamiaru porównywać Powstania do czegokolwiek.

Różnic mogę poszukać pomiędzy sprawą kolekcji a sprawą stadionów i autostrad:

Różnica w prestiżu, jaki jest do stracenia.
Różnica w rozmiarze "lodów do kręcenia".

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 18:28:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Rzadko się zdarza, żeby Bogus i Boski mówili jednym głosem (i jeszcze panek), ale z przyjemnością stanę po ich stronie. Instynktownie coś mi się nie podoba w Twoich kalkulacjach, pablaku.

Być może masz rację, że dalo się to zrobić gospodarniej, tego nie umiem ocenić. Ale owszem pozwolę sobie też użyć Powstania jako wytrychu, i jeszcze dorzucę porównanie:
przypuśćmy, że nie mam auta i moja żona zacznie rodzić - natychmiast dzwonię po taxi i jedziemy, i płacimy np. 60 zł, bo nasz szpital daleko a akurat była niedziela godzina po 22. Być może dało się to zrobić taniej, tak naprawdę wcale nie narażając żony i dziecka na niebezpieczeństwo. Żonę zabolało, ale przecież nic jeszcze się nie zaczęło dziać, mieszkamy tuż obok metra, szpital też na linii metra, choć po drugiej stronie miasta - z perspektywy czasu widzę, że śmiało mogliśmy zrobić sobie mały spacerek na stację, wcale się nie spiesząc, zjechać windą, żeby nie forsować, przejechać za 2 zł 40 gr, drugi spacerek do szpitala, ha może nawet byłoby zdrowiej.
(Załóżmy, że naprawdę jazda metrem w danych okolicznościach nie była niebezpieczna, a uważam, że jest to założenie prawomocne)

Ale czy taka kalkulacja, chociaż z punktu widzenia czystego wyliczania budżetu domowego w oczywisty sposób słuszna, nie jest jednak odrobinę żenująca?...

Może Państwo Polskie stać na takie przepłacenie (zakładam, że masz rację i przepłaciliśmy)? Może powinniśmy zarabiać i być gospodarni we wielu innych dziedzinach, niemal wszystkich, ale tutaj może Muzeum mogło to po prostu kupić, nie szukając okazji, nie targując się, nie kombinując?

---

Oczywiście zupełnie czym innym jest perspektywa moralna, na którą zwracał uwagę najbardziej Natalia. Może byłoby w tym faktycznie coś niesmacznego, gdyby do szpitala podwiózł nas za te 60 zł sąsiad, którego ojciec czy dziadek wcześniej dał mojej żonie w mordę i prawie spowodował poronienie. Ale to jest oddzielna kwestia, moje powyższe porównanie abstrahuje od tego, że kupiono to akurat od Niemców.
I natalia ma chyba rację - nie jest to fajne ani dobre, ale taki ten świat.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 18:41:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Crazy pisze:
przypuśćmy, że nie mam auta i moja żona zacznie rodzić - natychmiast dzwonię po taxi i jedziemy, i płacimy np. 60 zł, bo nasz szpital daleko a akurat była niedziela godzina po 22. Być może dało się to zrobić taniej, tak naprawdę wcale nie narażając żony i dziecka na niebezpieczeństwo. Żonę zabolało, ale przecież nic jeszcze się nie zaczęło dziać, mieszkamy tuż obok metra, szpital też na linii metra, choć po drugiej stronie miasta - z perspektywy czasu widzę, że śmiało mogliśmy zrobić sobie mały spacerek na stację, wcale się nie spiesząc, zjechać windą, żeby nie forsować, przejechać za 2 zł 40 gr, drugi spacerek do szpitala, ha może nawet byłoby zdrowiej.

pablak wcześniej pisze:
Za kążdą cenę to się powinno ratować zdrowie i życie.
Dodam, że w sytuacji, którą opisujesz, też bym nie kalkulowałbym i wybrałbym najwygodniejszy, najbezpieczniejszy, najszybszy a nie najtańszy sposób.
Poza tym w opisanej sytuacji rozporządzasz własnym budżetem.

A sprawa eksponatu do muzeum, z całym szacunkiem dla Powstania Warszawskiego, nie była sprawą życia i śmierci, i był czas, żeby się chwilę zastanowić.

A teraz hipotetyczna (choć kto wie czy tylko hipotetyczna ;) ) sytuacja:
Skoro cel zdobycia eksponatu do MPW uświęca środki, to Państwo może uchwalić, że na następny eksponat, który należy nabyć za każdą cenę kasę wykładają: Bogus, pablak, Crazy i Boskey, bo w budżecie pusto, a posiadanie tego eksponatu jest sprawą prestiżową.
Nadal Was nie obchodzi za jaką cenę państwo kupuje eksponat?

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 20:50:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Hmm, gdybym miał akurat tyle pieniędzy, że mógłbym przeznaczyć ich część na taki zakup, to chętnie bym je na to przeznaczył. Zresztą Muzeum Powstania Warszawskiego utworzyło konto, na które można wpłacać pieniądze przeznaczone na zakup eksponatów.
Słowo prestiż mnie nie przekonuje, bardziej przemawia do mnie pamięć, co w tym przypadku jest tym ważniejsze, że listy pisali przede wszystkim cywile niewyobrażalnie wręcz doświadczeni w tamtym czasie. Łatwiej przychodzi pamięć o żołnierzach niż o nich.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 14 lutego 2008 21:16:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Miki - ja ani przez chwilę nie neguję potrzeby pozyskiwania eksponatów do MPW.

Dobrowolna zrzuta - OK.
To, że część pieniędzy z budżetu na to pójdzie - też OK.

Tylko, do kroćset, nie tak beztrosko.
Jeśli ja widzę jak łatwo wydoić skarb państwa, to myślisz, że inni tego nie widzą?

Prestiżowa sprawa (nie ja pierwszy użyłem tego określenia w tej sprawie) to jest dla ministra, dyrektora i widać mało ich obchodzi jak wydadzą pieniądze, które np. Ty ofiarujesz.
Mi to się nie podoba.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 15 lutego 2008 12:46:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Na szczęście życie pokazuję, że o tych "problemach" :roll: i ministrach wszyscy zapomną - a eksponaty zostaną.

A przykład uważam za (sorry) bezsensowny - bo nieżyciowy i nierealny. Nie to co historyjka Crazyego.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 15 lutego 2008 13:31:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
. pisze:
wszyscy zapomną
i na to liczą różni macherzy.


. pisze:
przykład uważam za (sorry) bezsensowny - bo nieżyciowy i nierealny
jest przerysowany, bo jakiż problem wprowadzić podatek (albo podnieść ogólnie podatki) uzasadniając to wyższą koniecznością zdobywania bezcennych eksponatów do MPW, MN, i innych muzeów.

Historyjka Crazy'ego życiowa, ale nijak przystająca do tej sprawy.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 21 lutego 2008 07:39:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
No i byłem. Wczoraj.
Już po paru minutach zorientowałem się, że jedna wizyta nie wystarczy na to muzeum. Nawet nie chodzi o sprawy czasowe, ale o zdolność pochłaniania ogromu informacji...
Muzeum jako obiekt jest bardzo profesjonalne. Widać, że miejscowa ekipa włożyła sporo serca i umiejętności w to wszystko. Aż ciarki przechodzą na myśl jak nudno mogłoby to wyglądać (gablotki w cichych salach z jarzeniówkami i muzealne kapcie...). A wygląda świetnie.
Ilu ciekawych rzeczy się dowiedziałem! Z największych zaskoczeń to chyba o oddziałach obcokrajowców walczących w Powstaniu (na czele z dzielnymi Słowakami!). I przyzwoite zachowanie Orwella i te jego artykuły o Powstaniu pełne bezradnej wściekłości. Dłużej zatrzymałem się też przy "Niemcach w Warszawie".
Wrócę tam z pewnością. Brawo za to muzeum :!:

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 lutego 2008 10:38:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
Biznes się rozkręcił na dobre :?

Cytat:
Byli żołnierze Wehrmachtu handlują zdjęciami z getta

"Polska": Od 100 do 400 euro za jedno zdjęcie z okupowanej Warszawy. Za tyle byli żołnierze Wehrmachtu na portalach aukcyjnych (głównie eBay tak niemiecki, jak amerykański, polski oraz Allegro) wyprzedają "pamiątki" z frontu.

Zaalarmowany tym procederem Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP rozpoczął skupowanie fotografii, na których uwieczniono obrazy z warszawskiego getta.

- Z warszawskiego, bo tak naprawdę to skupuje je tylko gmina warszawska - tłumaczy kierownik Działu Dokumentacji Zabytków Żydowskiego Instytutu Historycznego Jan Jagielski. - To jest gmina najbogatsza i tylko ją stać na takie wydatki. A te są spore, bo zdjęcia są sprzedawane na aukcjach internetowych więc nie ma możliwości wpłynięcia na sprzedającego by sprzedał je taniej.

- Do dziś udało nam się kupić blisko 100 unikatowych, nigdzie wcześniej niepublikowanych zdjęć - opowiada kierownik Działu Dokumentacji Zabytków Żydowskiego Instytutu Historycznego Jan Jagielski. - Wszystkie staramy się dokładnie opisywać, ale zidentyfikować da się tylko ulice czy budynki w Warszawie. Nie ma szansy na ustalenie tożsamości sfotografowanych ludzi.

Po głośnym zakupie przez Muzeum Powstania Warszawskiego "poczty powstańczej", czyli kolekcji listów z czasów Powstania Warszawskiego wystawionej na aukcji za 190 tysięcy euro okazuje się, że rynek handlu pamiątkami z czasów II Wojny Światowej jest znacznie większy.

W tym samym domu aukcyjnym znalazła się kolekcja listów z getta Łódzkiego - wyceniona na 170 tysięcy euro. Ta jednak nie znalazła kupca, bo ani Łodzi, ani łódzkiej gminy żydowskiej nie było stać na taki wydatek.

Spory wybór tak poloniców jak i judaiców z czasów wojny jest także na aukcjach internetowych. Po 60 latach od zakończenia wojny żołnierze przestali się już bać, że ktoś pociągnie ich do odpowiedzialności. Bez problemu znaleźliśmy na niemieckiej witrynie e-bay miedzy innymi serię 10 zdjęć wykonanych jak zapewnia sprzedający w gettcie warszawskim lub lubelskim. Cena wywoławcza każdego zdjęcia to 19 euro.

- W Niemczech jest sporo pośredników, którzy te zdjęcia odkupują od żołnierzy lub ich rodzin i potem sami wystawiają na aukcje - podkreśla Jagielski. Największym wzięciem cieszą się - i tym samym są też najdroższe - właśnie te przedstawiające Żydów z gett w okupowanej Polsce.

Podczas II wojny światowej normą było, że niemieccy żołnierze wracający do domu dostawali od swoich dowódców albumy na zdjęcia. Częściowo były one wypełniane zdjęciami okolicznościowymi. Reszta to były pamiątki z frontu, z gett i egzekucji. Na portalach aukcyjnych można znaleźć nie tylko zdjęcia. Jest także sporo monet i banknotów, specjalnie wydrukowanych do obrotu w gettach, listy i pocztówki, a nawet opaski z gwiazdami Dawida.


wcześniej żem pisze:
Prawdopodobnie kolekcja wystawiona na licytację z tą ceną wywoławczą nie znalazłaby żadnego chętnego, gdyby do licytacji nie stanęło Muzeum PW.

no i
Cytat:
W tym samym domu aukcyjnym znalazła się kolekcja listów z getta Łódzkiego - wyceniona na 170 tysięcy euro. Ta jednak nie znalazła kupca, bo ani Łodzi, ani łódzkiej gminy żydowskiej nie było stać na taki wydatek.
I Izrael nie pospieszył z "dotacją"? Nikt nie uznał, że za każdą cenę?
Spokojnie - kupią tylko taniej.

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 lutego 2008 23:19:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
arasek pisze:
No i byłem. Wczoraj.
(...)
Wrócę tam z pewnością. Brawo za to muzeum

no patrz, a ja w tym czasie deptałem Dolinę Małej Łąki ;-)

Kiedyś jak będziesz w W-wie to może się wreszcie spotkamy?!
Choćby i w Muzeum, do którego ponownie wybrać bardzo się chcę. Byłem wprawdzie cztery razy, ale ostatnio dość dawno, nowe rzeczy może jakie i w ogóle - masz rację, że jedna wizyta nie starcza, ale te cztery też nie wyczerpały.

Swoją drogą ci Słowacy w oddziałach powstańczych też mnie zaskoczyli! - taki epizod w historii, o ktorym się nie uczy, bo w sumie nie miał globalnie żadnego znaczenia, a jaki jednak interesujący.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 24 lutego 2008 22:14:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Crazy pisze:
Kiedyś jak będziesz w W-wie to może się wreszcie spotkamy?!
Choćby i w Muzeum, do którego ponownie wybrać bardzo się chcę


Z pewnością kiedyś się to zgra. :-)

PS. Z tymi sąsiadami z południa, to - mały off top - dowiedziałem się niedawno o Legionie Czesko-Słowackim, który walczył po polskiej stronie w kampanii 1939. Też ciekawe, nie?

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 kwietnia 2008 17:56:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
MPW wirtualnie:
http://www.1944.pl/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 29 kwietnia 2008 10:06:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
wyszedł śpiewnik powstańczej piosenki nakładem MPW pt. "Mój spiewnik powstańczy" z płytą CD oraz wstępem Budzego. :D

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 8  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group