Ultima Thule

czas na zdjęcia:

w drodze do nieznajowej przez liczne brody




nieznajowa, gdzie niegdyś tętniło życie


u drzwi nieznajowej czyli słynne framugi


ger


xiążę bogusław


w drodze na pyszne jeżyny wit na drzewie


czuło się tu prawdziwą wolność




wkrótce spotkamy czarną beemkę


elrond chce tu zbudować dom


tu kupowaliśmy nieraz oscypki



stasiek chciał go zabrać do domu



kolejne drzwi: sjeło czorne








kultowy coroczny miętowy wianek


łąki nieopodal wyszowatki




prawdziwe lato


pyszna kąpiel w przełomie wisłoki


posiłek


a potem:


dowód na istnienie fengari


trzy ostatnie zdjęcia są autorstwa szymka od porannych jeleni

_________________
ja herez ja herez

Bardzo mi się podoba nakrycie głowy Elronda! (pomarańczowy a la turban)
Spokojnie mógłby czegoś w ten deseń używać na koncertach Budzy. Fotografowie mieliby fajną odmianę w kwestii scenicznego image'u (choć i tak numero uno jest uwielbiana przez prawie wszystkich czapka błazna, ale ona ma już maaaasę fotograficznych uwiecznień).

Pan poeta!



Widać, że to było PRAWDZIWE LATO!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

..mam pytanie natury technicznej.. Czy te drzwi do" lasu lub łąk"
to jakiś regionalny obyczaj?

_________________
..Ty się tym zajmij..

(-)

moje pierwsze skojarzenie było w ogóle elfie, ale Gero tam sam wspominał tam o tym jak noszą się poeci np. z Krakowa

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

krude fajne fotki przypomnialy mi sie dzieciece lata......jak to w kazda ciepla sobote, niedziele (a w lecie prawie wszystkie takie byly) jechalismy z rodzicami na tzw. "rusiny" albo "lemkowizne" i czlowiek albo lezal na lace albo sie kapal w gornej czesci bialej ...... super
ehszzz gdzie te czasy
jak jeszcze na bielicznej byla dzialajaca bacowka czlowiek napil sie swierzutenkiej zentycy i zagryzl buncem to geba byla usmiechnieta od ucha do ucha i jakos mu lepiej bylo.
coraz bardziej przekonuje sie ze jak cos czlowiek ma na miejscu, pod nosem to tego tak nie docenia......

Chcę tam pojechać zobaczyć te framugi!!!!!


Myślę, że te zdjęcia są takie piękne m.in. dlatego, że robili je ludzie, dla których to, co tam oglądali, było naprawdę piękne. Tak toście widzieli i tak to się Wam udało przekazać obiektywem. Wielkie brawo!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

hej crazy, brakowało ciebie nawet sobie żartowalismy, jak byś zareagował na kolejne niespodzianki w naszych grach i araska często też wspominaliśmy licząc głosy (raz, dwa, trzy, cztery i arasek).
a zdjęcia i tak nie oddają piękna tamtych krajobrazów.

_________________
ja herez ja herez

a ja jeszcze o zwierzęcych sprawach:

wiele jaszczurek! - największą chyba spotkała Natalia na swoim kocu, prawda?
lis (uszy lisa?) - widziany przez Elronda gdy przebiegał przez drogę
salamandra - siedziała z Morellą na mostku nad rzeczką - cieszę się że mogłem się do nich dosiąść

nie było wcale komarów! (a u mnie jest ich moc i tną mnie co noc) śladowe ilości os!

no i wynaleziono wreszcie sposób na stado much podczas odpoczynku - zapalić! zapaliliśmy po szlugu z Morellą na łączce widokowej i muchy zniknęły!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

...much było trochę ale prawie wcale nie było komarów a już w ogóle os !!!

_________________
ooooorekoreeeoooo

Do zwierzęcej listy Witka dopisuję spotkanie sam na sam z czarną wiewiórką

_________________
http://freemusicstop.com

leżałyśmy sobie w "miejscu natalii" na kocu z niną i ja już zapadałam w drzemkę, gdy nagle nina zerwała się z koca ja spojrzałam a tam taka wileka jaszczurka, jak nigdy nie widziałam! przebiegła przez sam środek koca i skryła się w trawie. miała chyba z ponad 20 cm!


nawiązując do imprezy leśników w radocynie znalazłam przypadkowo taką oto informację:

Zwiedzanie szkółki w ZagóraznachW dniu 13 sierpnia 2009 roku gościliśmy w naszym nadleśnictwie czeskich leśników, którzy przybywali na terenie RDLP w Krakowie w dniach od 12-15 sierpnia 2009 roku.

Goście, dzięki bardzo urozmaiconemu programowi mogli zapoznać się z pięknem Ziemi Gorlickiej oraz bioróżnorodnością Nadleśnictwa Gorlice.

Rano leśnicy zwiedzili skansen i muzeum w Szymbarku oraz biuro Nadleśnictwa Gorlice, gdzie zapoznali się z historią nadleśnictwa i regionu a w szczególności z przebiegiem jednej z największych bitew I Wojny Światowej - bitwy gorlickiej . Następnie zwiedzili szkółkę leśną w Zagórzanach i przejechali na szkółkę w Małastowie. Po posileniu się w wiacie edukacyjnej na polu biwakowym przy „starej drodze” goście przejechali do Leśnictwa Konieczna gdzie między innymi oglądali przebudowę drzewostanów sosnowych oraz sposoby zabezpieczania upraw przed zwierzyną.

Po południu czeskich leśników po muzeum oraz sali ekspozycyjnej Magurskiego Parku Narodowego w Krempnej oprowadził Dyrektor MPN mgr inż. Jan Szafrański oraz leśniczy Lesław Krzyżak.

Wieczorem w wiacie przy OSW „RADOCYNA” odbyło się spotkanie gości wraz z leśnikami Nadleśnictwa Gorlice. Przy ognisku opowiadano o historii tego terenu, sposobach ochrony przyrody, metodach prowadzonej gospodarki leśnej, jak również o jego walorach kulturowych. (RS)



a przy okazji odpowiadając na pytanie dotyczące drzwi:


CzarneZapomniane wsie Łemkowszczyzny



W ramach projektu „Mecenat Małopolski 2008" Zjednoczenie Łemków podjęło inicjatywę oznakowania pięciu nieistniejących już miejscowości, leżących na terenie Gminy Sękowa. Zadanie pn. „Zapomniane wsie Łemkowszczyzny", zrealizowane we wsiach: Długie, Czarne, Lipna, Nieznajowa, Radocyna, ma charakter historyczno - informacyjny, stanowiąc tym samym dodatkową atrakcję turystyczną Beskidu Niskiego.

Zjednoczenia Łemków ustawiło we wspomnianych wsiach drewniane drzwi, mające symbolizować nieistniejące już łemkowskie domy zwane chyżami. Posłużyły one jako stelaże, do których zamocowano tablice informacyjne z opisem wsi.

Stojąc dzisiaj pośród łąk i lasów już z daleka wzbudzają ciekawość i zainteresowanie turystów, wpływając na wyobraźnię i wywołując chwilę zadumy nad historią tego terenu.

Tablica w miejscowości Lipna została ustawiona na gruntach zarządzanych przez Nadleśnictwo Gorlice na wniosek i w uzgodnieniu z Zarządem Głównym Zjednoczenia Łemków w Gorlicach.

_________________
ja herez ja herez

..dziękuję.

_________________
..Ty się tym zajmij..

Ach!!! Jak pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Prawdziwe lato, o tak!