Ultima Thule

No ot jeszcze kwestię dojazdu opisz

Tu jest dojazd samochodem:
http://tatromaniak.fr.pl/sr.php
oraz mapa.

Z innej strony to w sumie chyba najlepiej dojechać do Popradu, a stamtąd to jest kawałek do Słowackiego Raju.

Tu są też informacje o dojeździe:
http://www.slovenskyraj.info/pl/doprava/index.html

Natomiast transportem publicznym to też najlepiej dostać się do Popradu (np. autobusem / busem np. Krakowa, Zakopanego czy Nowego Targu.

Pociągiem się jedzie bardzo na około, bo tory nie przecinają Tatr. Jeśli ktoś mieszka przy czeskiej granicy to może rozważyć transport pociągiem przez Zilinę i stamtą do Popradu czy Spiskiej Novej Wsi.

A z Popradu są połączenia kolejowe i autobusowe do Słowackiego Raju. Dużo połączeń jest też ze Spiskiej Novej Wsi, gdzie kursują autobusy z Nowego Targu przez Zakopane.

Ale wszystko to piszę tylko z informacji z przewodnika i Internetu, bo planuję tam dopiero I wyprawę.

Na pewno jest tam pięknie, ale transport zajmie nieco czasu...

_________________
Standing at the Crossroads, trying to read the signs to tell me which way should I go to find the answer

fakt, ja jechałam autem, a tam już tamtejszymi pociągami, które były tanie...

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Jeżeli chodzi o Słowacki Raj to zachaczyliśmy kilka dni w tym roku już po raz 3-ci i po raz 3-ci w tej samej miejscowości - Hrabusice, 10 km od Popradu. Stwierdzam, że Słowacki Raj to poezja - super trasy, szokujace ceny jedzenia i picia, piękne okolice - koniecznie polecam zobaczyć miasto Levoca!!! - po prostu miód. Polecam bardzo, ale warto rzeczywiście mieć samochód.

Bardzo mi się podoba ta opcja! To jak... jedziemy w słowackie Tatry? Bo jeśli tak, to musimy się jakoś zorganizować na dniach.

To która opcja Ci się podoba? Ta, o której mowa, czy słowackie Tatry?

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

A o jakiej Ty mówisz?
Słowacki Raj o tyle gorszy że dalej, a przez to może kilka osób ubyć, które by w Zakopane się zjechały(a i czasu . Zwłaszcza że dojazd gorszy (nie wszyscy ruszają autami)
Ja to bym jeszcze Ujsoły polecił. Kraniec Polski z bardzo dobrym, malowniczym dojazdem kolejom. Nie wiem jak tam z obłożeniem letnim. Mogą być niemieckie samoloty (jak w Karkonoszach
Kraniec Polski - Niezłe Ultima Thule

W każdym razie tam chyba znalazłbym telefon do jednego, nad wyraz sensownego domu i tanio i z wielką piwnicą na piwo i Żywiec świerzutki i tani i jeszcze jest świetlica (a sam obiekt na 40 osób).
Chyba że te niemiaszki, abo inny PTTK
Tam to nawet by pieczenie barana można wykupić. i w pobliżu na konikach połazić.
Tylko nie ja dzwonię, bo już raz ich zawiodłem z przywożeniem ludzi (specjalnych tyłów nie mieli, ale ja nie załatwiam).

Hmm. Co powie Debe kiedy się dewie? (od dowie
Ale plan primo był Dolina Chocho

Natalia i reszta?
Rozumiem że z koncertu tańczącego w Dolinie czy gdzie indziej w tym roku nitki?

O tej, której dotyczyło kilka poprzednich postów - Słowacki Raj.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

no właśnie, wydawało mi się, że to nie to samo... Choć kładę nacisk na WYDAWAŁO.

Ja bym pozostała przy Chocholowskiej (jest nadzieja, że się nikomu z niczym nie pomyli), bo lubię to miejsce i mam pozytywne skojarzenia.
Nie da się ukryć, że oboje z Crazym optowalibyśmy po prostu za salą wieloosobową (może nawet multi...) - zasejwować wtedy też można... - choć cen nie sprawdzałam, i może się okazać, że i sale wieloosobowe drogie.
A my w ogóle to nie wiadomo, czy gdziekolwiek pojedziemy, więc w sumie... heh

A ja mam dopiero urlop od 16 sierpnia. Wcześniej nie da rady. A tak walczyłem...

_________________
Auto, winda, kibel, molo
Ławka, kino,basen, szkoła

Ja tam mogę chyba chwilę zostać, może jeszcze komuś się uda

Wiadomości co do Chochołowskiej

Ceny za nocleg takie jak podane na stronie, ew. można negocjować z szefostwem jeśli przyjedzie naprawde duuuża grupa Wink

Wolne terminy to :
4-6 sierpnia
11- 14 sierpnia (bo od 15 są już jakieś mega rezerwacje)
25-27 sierpnia
1-3 wrzesnień...później już do ustalenia

myslałam że będzie gorzej z noclegami, ale chyba ceny generalnie odstraszają...poza tym moge dowiedzieć się też o wynajęcie domku w Białce Tarzańskiej, tam babka miała noclegi po 25 zł, chyba że koniecznie obstajecie przy Chochołowskiej...
Wink

to chyba podstawowe info, wszystkie inne rzeczy można ustalić jak określimy się co do ilości osób, tego jakie chcemy pokoje, po ile osób w jednym itd.

p.s. zaś jeśli chodzi o Słowację...moja firma ma tam stałe miejsce (oczywiście nie pamiętam wioski, ale za Banska )...jeśli będzie trzeba można się tam wpakować...ceny są naprawde dobre..

acha no i dojazd jedynie autami bo z inną komunikacją jest naprawde lipa

kurde, marzę o chochołowskiej nocą, ale odwołanie w tym miesiącu aż 5 koncertów stawia nas finansowo pod znakiem zapytania
nie mogę obiecać, że uda nam się przyjechać w góry. może tak być, jeśli nagle wyskoczy jakaś sumka w zaixie na przykład, ale tego nie da się zaplanować

_________________
ja herez ja herez

natalio a nie lepiej wybrać się w jakieś dolinki i górki, gdzie tez będzie można coś pograć a troche taniej nas to wyniesie...?