Ultima Thule

Nie mylisz się!

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

No to

(Zdjęcie z wiki.)

na jakim fresku? na tym z pierwszego obrazka?!
przecież tam ledwo widać kolory, o kształtach nawet nie wspominając. jaki święty, jaka zwierzyna?


patrz, a ja myślałem, że to jakaś dzielnica drapaczy chmur
Fakt, jak się spojrzy bliżej, to widać, że to jednak mikroskala. Ale to trzeba spojrzeć bliżej.
W przypadku tego koguta zaś zupełnie nie widzę, jaka skala, on może mieć 30 cm wzrostu albo i trzy metry.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Złoty Pawilon, Kioto.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Co za wstyd. Przecież właśnie czytam o tym książkę

_________________
ćrąży we mnie zła krew

tu dobrze widać skalę tego koguta w stosunku do wielkości budynku. Dałbym głowę, że wrzucałem to zdjęcie do wątku zagadkowego...

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.

Nie ma chętnych, to proszę:

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Muzeum Guggenheima w Bilbao

Straszny on jest!

_________________
Wiatr jest szary
a księżyc zielony

Hm, no nie wiedziałam, że ona ma dzieci... Ale pytałam o matkę matek. Tu się odpicowała.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.

Wygląda na to, że ta rodzinka trochę się rozmnożyła, ale nie widzę żadnego przedstawiciela w takim otoczeniu...

_________________
Wiatr jest szary
a księżyc zielony

Namierzyłam tego pajączka w Wiki, i wygląda na to, ze wszystkie one to są matki.
Pierwszy jednakowoż pojawił się w Londynie, w muzeum Tate Modern. Logiczne, do powiększenia rodzinki potrzebna jest Maman i Tate.
Niemniej jednak to się działo w środku muzeum, więc na Twoim zdjęciu to już nie głowa rodziny.
W sumie z tego związku powstało 6 rodzeństwa, ale poza zlinkowanym już wyżej przeze mnie osobnikiem znalazłam tylko jednego w Hamburgu - tyle, że usiadł on na moście, więc odpada, oraz w Ottawie - ale też nie wygląda na właściwego.
Pozostaje szukać dalej...

Edit: Mam! Roppongi Hills, Tokio!

_________________
Wiatr jest szary
a księżyc zielony

Mam potwierdzenie od Manool, że zgadłam, więc zadaję:



Ps. ale potwierdzać będę dopiero pojutrze!

_________________
Wiatr jest szary
a księżyc zielony

To jest kościół Kuokkalan w Jyvaskyli. Widziałem tylko z zewnątrz, bo był zamknięty w niedzielny wieczór.

Tak jest! Wiedziałam, że zgadniesz.

_________________
Wiatr jest szary
a księżyc zielony

To chyba nie fair zadawać takie łatwe zagadki dla mnie.