Ultima Thule

No fajnie, że był fajny koncert. Na pewno fajnie jest, że grają akustycznie - wtedy czuje się ten klimat. Ale z drugiej strony już to mi się znudziło i chciałbym, żeby powrócili już do tych fuzzów itd. Bardzo lubię, gdy oni grają ostro. 8)

"Drężmak, kufa, nie F!!"

SUPER ZDJĘCIE!!

_________________
<a><img></a>

co do koncertu w rybcu....kosciol sie wypełnil "fest"...i zgadzam sie ze przedmowcami...muzyk numer jeden to Mateusz Pospiesalski.."zicher chop"..no taka subiektywa ocena....i rzeczywiscie w tym roku bez zadnych kawałkow mocniejszych (tak czekalem na effate...i exodus)i kawałkow innych wykonawcow brak...czyli tych kilku co sa na plytce akustycznej....a ludzi z gornego slaska ktorzy nie byli zapraszam do katowitz na 11 marca
z ozdrowieniami i podziekowaniami dla krzycha i mirusa

_________________
w tym kraju, nigdzie nie ma ubitej ziemi

Jestem zły. Bo I have failed. Twice.

Ale na w Katosach będę. Chyba, że coś mi się do tego czasu stanie.

_________________
<a><img></a>

Autor zdjęć jest zbyt samokrytyczny, przecież nie jest aż tak ciemno i wszystko widać Może to i lepiej, że mniej tych przeróbek jest, bo "By The Rivers Of Babylon" to jest jeden z tych momentów, które na płycie pomijam (nie tylko milczeniem)

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

ALe dlaczego? Bardzo fajny utworek to jest. Psalm 137. Widać, że mają dystans do niego. POtrafią się z niego śmiać i w ogóle.

Mnie się podoba. Jest odskocznią od poważności.

_________________
<a><img></a>

Budzyński, niegdyś wokalista punkowej Armii. no to chyba jedyna szansa usłyszenia Budzego...
23 koncert w kaplicy oo.Paulinów w Toruńcu. W tym samym czasie liturgia. pokusa wielka...

Oj było ciemno ..jak pisał KoT zgasili światło ale pomógł fotoszop a co do drętwej publiczności to na bis był nowy psalm 6 i nawet klaskali w czasie utworu - właśnie sobie słucham i coraz bardziej mi się podoba to będzie hit

... w ezoterycznym Lublinie grali dzis ... hmmm

tez bym wolala by wrocili do mocnego grania ... nie tylko akustyki rokrocznie w Wielkim Poscie ... i nie za wiele nowych rzeczy ...
... tymczasem te nowe jak Psalm 6 to jakbym byla na jakims zydowskim weselu ... sluchac sie nie kcialo .... ludzie 3majcie mnie co sie dzieje??? starzeja sie chlopaki czy jak???? ... ale dla Pospieszalskich wielkie brawa!

... tez czekalam na effathe ... i sie nie doczekalam ...

... ciesze sie ze jedynie moglam posluchac dobrej muzy sprzed lat ...

"gdy uslyszalem Jego glos, na zawsze pragne wielbic Go" ...

pozdroffki

1 zdjęcie z Rybnika, jutro będzie więcej.

he. ekhem. no, tego..... no własnie....

_________________
-Panie Havranek, za 5 lat tu będzie IV Rzeczpospolita.
-Ja se ne boje, ja mam rakovinu..

a co ty masz do zydowskich wesel??

ale od tego jest Wlk. Post do czasu refleksji i zadumy a czad nie sprzyja ku temu...

_________________
<a><img></a>

może i się starzeją, ale jak...!
ja nie mogę się doczekać koncertu i wcale nie zalezy mi na czadach, ale na muzyce - i ja się starzeję. codziennie słyszę relację z kolejnego koncertu i już wiem, że to uczta muzyczna. m.in. dzięki pospieszalskim.

_________________
ja herez ja herez

ALe dlaczego? Bardzo fajny utworek to jest. Psalm 137. Widać, że mają dystans do niego. POtrafią się z niego śmiać i w ogóle.

Mnie się podoba. Jest odskocznią od poważności.


Mnie również tym bardziej, że znam jego pierwotną wersję z końca lat 60-tych w wykonaniu The Melodians. Boney M tylko podchwyciło i spopularyzowało ten kawałek. Słyszałem również jeszcze pierwotniejszą jego wersję - przy akompaniamencie bębnów , śpiewany przez starych rastamanów. Uważam,że treścć jest bardzo poważna i traktuję go bardzo poważnie - tęsknota za Ziemią Obiecaną. Zwłaszcza gdy się go - Psalm-przeczyta w całości, mozna zauważyć, że to nie są żarty...