Ja sobie jeszcze pozwole wrocic do piatkowego koncertu we Wrocku +]
Przede wszystkim dziekuje zespolowi za sam koncert i hungry'emu (szkoda, ze dzwiek cos scina) za zdjecia & filmiki z niego. Zdaje mi sie, ze bylo wiecej osob fotografujacych, ale nie wiem czy sa te zdjecia gdzies na necie. Wzorem jednego z przedmowcow uporzadkuje refleksje:
- najbardziej mi sie podobaly stare kawalki (Effatha! Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehab! Ps. 40!), nowe tez byly fajne (zwlaszcza Nie Umre, Wojna i Nie Lekaj Sie - z 888 do tych najlepiej sie skakalo i spiewalo
- przyznam, ze dzieki koncertowi bardziej polubilem Wojne).
- jak dla mnie to troszke za glosno, ale zdaje sobie ze to normalka na rockowych koncertach, po prostu jestem wrazliwy na halas. Musialem sobie wlozyc do ucha kawalek stopera (caly by blokowal za mocno). Ale halas mial ta zalete, ze mozna bylo spiewac i nikt sie nie czepial, ze sie mu do ucha dre, bo nie bylo slychac zwyczajnie
- klub byl calkiem spoko, ale porownywanie sobie daruje, bo w nich ogolnie nie bywam
- naprawde szkoda, ze zabraklo Triquetry, bo to tez swietny zespol, z nimi koncert bylby jeszcze lepsze
- bylem sam - chyba nikt ze znajomych Tymka namietnie nie slucha, choc ponoc moja katechetka chciala isc
- koncert byl SUPER! Pierwszy w moim zyciu na ktorym sie tak wyszalalem. I naprawde zaluje, ze bylem na tyle slepy, zeby
No i oczywiscie szkoda, ze juz po jednym bisie zespol sobie poszedl, chociaz wolalismy spowrotem
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
dla Tymka za trasę 
), Shalom, Magnificat.
), wino i niespodziewane rozmowy o powstaniu warszawskim. m.in. z jezuita, którego znam od dawna a dziś dowiedziałam się, że prowadził pogrzeb Laudańskiego batalion Zośka.
