Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 15:51:35

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lipca 2008 12:25:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
no właśnie mam nadzieję, ze tym razem koncert będzie znacznie bardziej muzyczny niż widowiskowy

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lipca 2008 12:28:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Peregrin Took pisze:
pablak napisał:
ja też

Hehe, skoro to czas deklaracji, to ja też nie.



Skoro tak, to ja też nie... ale to chyba raczej oczywiste ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lipca 2008 12:30:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
marecki pisze:
tym razem koncert będzie znacznie bardziej muzyczny niż widowiskowy
polecą pewnie wszystkie części Tlenu

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lipca 2008 15:26:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
i o to chodzi!! poza tym wbrew temu, co mówią, ż eJarre musi mieć dużo przestrzeni, mam przeczucie, że w przestrzeni nieco mniejszej i zamkniętej, będzie lepiej... w stoczni mi się raczej nie podobało, ale tam chcę koniecznie!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 02 grudnia 2008 11:30:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
byliśmy!!!!!!

Bardzo dobry koncert to był. Muzycznie na pewno równiejszy niż w stoczni. Było całe Oxygene (stare) + trochę interludiów pomiędzy + któryś Oxygene (13?) z drugiej płyty na koniec części zasadniczej. Na bis poleciało coś znanego ale nie wiem co to było :roll: + znowu Oxygene 4
Scena, układ instrumentów itp wyglądało dokładnie jak na DVD Oxygene - Live In Your Living Room (Baaardzo polecam!!!). Instrumentarium analogowe w pełni (deklarowane) ale na scenie dało się znaleźć parę wyjątków :wink: Zwłaszcza jak tak gdzies w połowie z góry zjechała szklana tafla i zawisła pod kątem za sceną wspaniale pokazując muzyków lekoo od góry od tyłu. Skądinąd bardzo prosty a udany patent. I można potem publiczność pokazać :wink:
Siedzielismy w 4 rzędzie więc muzyków mieliśmy prawie na wyciągnięcie ręki. Zajefajne uczucie.

Był Erkej, Aviator, Kishiro, Katrinix i Crazy (ze zrzeszonych).

przy okazji wywiad sprzed miesiąca w nim taki fragment

Cytat:
Powiedziałeś kiedyś, że wymyślenie płyty kompaktowej było pomyłką. Dlaczego więc je wydajesz?

Jestem realistą, a nie samobójcą. Może sam pomysł nie był zły, ale jego realizacja okazała się niewłaściwym krokiem, choć we właściwym kierunku. Po prostu płyta kompaktowa nie spełniła pokładanych w niej nadziei. Miała brzmieć lepiej od gramofonowej, a nawet dziś brzmi gorzej, mimo że oczywiście nie trzeszczy. Miała być z nami do końca życia, a po latach często wcale nie chce grać. Dała początek erze sztuczności i plastiku w muzyce, kłócąc się z jej prawdziwym duchem. Wszędzie jest jej pełno, w każdym możliwym supermarkecie, między dżemem a spodniami, na ulicznych straganach. W efekcie muzyka stała się zwykłym produktem, którego nie warto szanować. W czasach, gdy dominuje High Definition, potrzebujemy czegoś nowego. Może nową generację lepszych CD? Nie mam złudzeń i wiem, że ludzie nie wrócą do winyli, ale wierzę, że mogą wrócić do pewnego klimatu, jaki tworzyły. Do prawdziwych emocji. Ta rewolucja jest bliżej niż nam się wydaje.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 02 grudnia 2008 13:17:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
:brawa:

napisałbym więcej o koncercie tym, ale zostawię sobie na inny dzień. zresztą na pewno dźwięki te zostaną mi w pamięci!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 03 sierpnia 2014 10:10:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Zachwyciłem się dzisiaj Chronologie cz.3. Zawsze miałem co prawda wrażenie, że jest to bardzo zdecydowana zrzynka z tego najbardziej znanego tematu z Podwójnego życia Weroniki. Ale tak jak pamiętam, że gdy siedziałem w kinie i ta pani (francuska weronika) śpiewała to na scenie a ja nie wiedziałem, czy będę fruwać, płakać, śpiewać z nią czy co - tak i tu, przy tym żara utworze kompletnie odlatuję.

Przy okazji przeczytałem sobie cały ten wątek. Najfajniej czytało mi się wymianę zdań z Gravim na temat tego, ile można stać i gapić się w rozgwieżdżone niebo :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 17 września 2016 12:24:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Strona A "Zooloka" jest olśniewająca. Nie wiem, co tam było na stronie B, że ją zgrałem i mam teraz skądinąd bardzo dobrą składankę z Radia Wawa ;-) Ale zarówno "Ethnicolor", jak "Diva" mają po pięć gwiazdek w skali bezwzględnej. Muszę chyba wrócić do tych innych Zookologie i Blah Blah Cafe, może są lepsze, niż kiedyś mi się wydawało?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 02 listopada 2017 14:36:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Po raz kolejny w życiu mam falę zachwytu płytą Equinoxe.

Słucham raz po raz (już trzy pełne odsłuchy w tym tygodniu, ho ho) i znowu bym włączył, i w głowie gra wciąż. To jest muzyka, którą znam od niepamiętnych czasów i może najbardziej ze wszystkich odnoszą się do niej te cytaty o gapieniu się z rozdziawioną gębą w rozgwieżdżone niebo z moich rozmów z Gravim w tym wątku. Tak, ta płyta mieni się nieskończonym bogactwem barw i ja się w niej mogę po prostu zatopić i roztopić. To jest muzyka, którą znam od niepamiętnych czasów, ale nie wiem, czy nie po raz pierwszy wyraźnie bardziej mi się podoba Equinoxe od Oxygene'a! Mam je na jednej kasecie o pięknie napisanym długopisem tytule "Muzyka elektronowa" i po jednym odsłuchu całej kasety, dalej wręcz Oxygene przewijałem, żeby móc wrócić do Equinoxe. Niepojęte ;-) O ile zawsze były one dla mnie równymi partnerkami, to jednak Oxygene jako starsza siostra miała swoje pierwszeństwo i wydawała mi się pełniejsza. No, zobaczymy, czy to przejściowa faza, czy może mi się zamieni na dobre. Tańczy mi ta rozgwieżdżona równonoc po całej głowie!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 09 maja 2018 09:10:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
A teraz znowu mnie zachwyciła płyta koncertowa Hong Kong. Fenomenalnie wypadają wszystkie właściwie części Chronologie, ujmują całość w bardzo zgrabną ramę. Początek koncertu jest wręcz olśniewający (chyba po raz kolejny używam tego słowa w tym wątku, ale to może najlepsze słowo na żara po prostu ;-)) - dwie części Chronologie, zupełnie inne w charakterze, doskonale uzupełniające się nastrojem i brzmieniem - lepsze tu wyraźnie niż na płycie macierzystej (gdzie też mi się bardzo podobają). Jest w tym potęga i przestrzeń... Powiedziałbym nawet, że całość sześć gwiazdek, ale trochę potem zawodzą hity - te różne Oxygeny, Equinoxy, Fishing Junksy... zagrane trochę "żeby były", dużo tu tracą. Natomiast bardzo fajnie to jest wszystko pospinane, lubię te przerywniki, które właściwie nie wiadomo czym są, ktoś jakby coś mówi, jakiś podkład coś brzęczy... fajne to robi wrażenie.

Potem posłuchałem płyty Chronologie, o której niewiele się mówi. Marecki napisał w swoich gwiazdkach, że niby okej, ale trochę dyskoteka. Dla mnie jednak pierwsza liga, choć nie u czoła tabeli ;-)
Bez wątpienia brzmienie tych utworów z koncertu o wiele bardziej do mnie trafia. Właśnie ta przestrzeń, która na płycie wydaje się nieco przyduszona.

Na dziś:

Oxygene *****
Equinoxe ******
Magnetic Fields ****
Concerts in China ******
Rendez Vouz *****
Zoolook strona A (B zupełnie nie pamiętam) *****
Revolutions ****
Waiting for Cousteau ** (?)
Chronologie ****1/2
Hong Kong *****
Oxygene 7-13 ***

koncert w Stoczni - nie umiem ocenić
koncert Oxygenowy na Torwarze *****

reszty nie słuchałem lub nie pamiętam

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 70 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 63 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group