Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 16:20:53

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna

Którą z pierwszych czterech płyt Led Zeppelin uważasz za najlepszą?
Pierwszą 28%  28%  [ 18 ]
Drugą 35%  35%  [ 23 ]
Trzecią 17%  17%  [ 11 ]
Czwartą 20%  20%  [ 13 ]
Liczba głosów : 65
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 10:19:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
najbardziej lubię płytkę "Houses of the Holy" - jest najbardziej różnorodna, i - not to beat about the bush - najpiekniejsza ("Rain Song", "Over the Hills...", "Dancing Days"... nawet "Jamaica" ujdzie...) Pierwsze trzy płytki mnie nie ruszają - za duzo bebechów, zgrzytów, krzyku i za mało ubarwień.
Za to na "Led Zeppelin 4", mimo ze uwielbiam wysadzać mity w powietrze, nie mogę nic powiedzieć - jest wielka (chociaż "Stairway" mi się trochę przejadło, a i nie rozumiem też zachwytów nad "Levee")

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 10:39:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Miałem na nich niezłą fazę tak na początku lat 90 (Oni i Floydzi wtedy mi podpasowali ze starszych rzeczy). Pierwsze co dostałem (wypożyczalnie płyt CD na ten czas :faja: ) to czteropłytowy zestaw Remasters i w sumie na nim się wychowałem jeżeli chodzi o ten zespół. W związku z tym nie mam jakiegoś szczególnego związku z którąś konkretną płytą, choć w tzw. międzyczasie udało mi się zakkupic pierwsze cztery. No i klasyka to jest aż trudno różnicować. Chyba łatwiej byłoby mi wyróżnić poszczególne utwory. Na pewno Kashmir, No Quarter, D'yer Mak'er, Schody (choć też już mi się lekko przejadły), Babe I'm Gonna Leave You, Achilles Last Stand, Communication Breakdown, Thank You, Immigrant Song. O taki zestawik wymyślony na poczekaniu.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 16:31:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
muszę powiedzieć, że typologia mojego męża - (ulubiony, najważniejszy, najlepszy i największy) - pokrywa się CAŁKOWICIE z moją.
LZ to dla mnie największy zespół wszechczasów, i jak nigdy nie oddaję się całkowicie jednej pasji, tak może, gdybym żyła te kilkadziesiąt lat temu, miałabym pokój wytapetowany Plantem i Page'm - choć chyba tym pierwszym przede wszystkim. Shirtless chest and leathers... Mmmmm - teraz mi się miło robi... ;)
Zagłosowałam na II - bo to niewątpliwie moja płyta numer I jeśli chodzi o scenę zagraniczną. Nie będę przyznawać gwiazdek i wszyscy już powiedzieli te mądre słowa o ich muzyce - dla mnie ideał - i dlatego nie da się dyskutować ;)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 18:59:28 
Dzyń pisze:
Pierwsze trzy płytki mnie nie ruszają - za duzo bebechów, zgrzytów, krzyku i za mało ubarwień.


\ zdziwienie \


Ostatnio zmieniony sob, 18 października 2008 20:55:39 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 20:22:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Mnie też! :shock:

Sytuacja kwalifikuje się właściwie do zerwania stosunków dyplomatycznych z Poznaniem, ale moment kiepsko wybrany ;-) Mogą nie chcieć nam zagrać soundropsów 10 lipca :x

Ale zrobiło mi się źle :-(


Na osłodę pozostaje post mojej Żony.

Swoją drogą nie uzgadnialiśmy tych skojarzeń typologicznych, nawet nie wiedziałem, że mamy tak samo :-)
Dorzucę jeszcze piąte skojarzenie, z którym elsea już raczej się nie zgodzi...

A jakie są wasze typy? (powiedzmy, że chodzi o zagranicę)

Ulubiony zespół ---------- The Doors

Najważniejszy zespół ---- The Beatles

Najlepszy zespół --------- Pink Floyd

Największy zespół ------- Led Zeppelin

Najgenialniejszy muzyk - Jimi Hendrix

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 21:04:03 
(-)


Ostatnio zmieniony sob, 18 października 2008 20:56:01 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 21:38:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
no dobrze, może przesadziłem, ale NAPRAWDĘ chciałem ten zespół przyjąć do swego panteonu i mi się NAPRAWDĘ nie udało

może dlatego że ja nigdy nie byłem nastawiony na rock jako taki, tylko na pop-rock (Beatles), folk-rock (Byrds), psychedelic rock (The Move), progressive rock (Yes), pastoral rock (Pink Floyd) i kitsch rock (Moody Blues)

więc że mi się nie podobajo pierwsze dwie płytki zep tp znaczy ze są obiektywnie BARDZO DOBRE

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 21:42:08 
(-)


Ostatnio zmieniony sob, 18 października 2008 20:56:18 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 13 czerwca 2005 21:59:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
a mi się podoba jasno wyrażona opinia Dzynia
Dzyń pisze:
Pierwsze trzy płytki mnie nie ruszają - za duzo bebechów, zgrzytów, krzyku i za mało ubarwień
chociaż się z nią nie zgadzam... może dlatego, że żadko byłem nastawiony na rocka jako takiego, a częściej na punk rock (deuter, dead kennedys), hard rock (black sabbath, bad brains[no sami tak mówili o sobie] i... nie wiem co jeszcze. Nie znam niestety tylu interesujących określeń co Dzyń - i to chyba z tego samego powodu co powyżej :D . :wink: .


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 czerwca 2005 13:30:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Dzyń pisze:
może dlatego że ja nigdy nie byłem nastawiony na rock jako taki, tylko na...


ja myślę, że to jest kwestia tego bluesa, o którym kiedyś rozmawialiśmy

skoro ty "nie czujesz bluesa" to jest oczywiste, że to nie dla ciebie bajka; zwłaszcza pierwsza płyta, ale też Since I've Been Loving You, to - obok TheCream w wersjach live (i moim zdaniem gdzieniegdzie Ten years After można tu dołączyć; i w pewnym sensie Hendrixa, ale on to jeszcze podlał czarnym sosem) - najdoskonalsze połączenie bluesa z hardrockiem.
Bo to też nie jest czysty 'rock jako taki' lecz właśnie blues-hardrock.
No cóż, dla mnie było to zawsze apogeum tego, co muzyka rockowa kiedykolwiek stworzyła. Złoty wiek rocka, czyli właśnie od 1967, kiedy podebiutowały różne Creamy, Hendrixy, Zeppeliny, Doorsy, Ten Years Aftery (a i jethro Tulle... choć to już nie blues) - do początku lat 70., kiedy zaczęło dominować ciążenie ku muzycznej klasyce, która choć spłodziła wiele wielkich dzieł, to jednak już dla mnie nie było to.
I mimo znacznego po latach dowartościowania wszystkiego, co potem nastąpiło w muzyce aż po dzień dzisiejszy, nadal uważam, że w sensie czystomuzycznym niczego lepszego nigdy w rocku nie stworzono.
Ale to jest kwestia tych gisów. Bo jeżeli dla ciebie się liczy tradycja tonalna i wielogłosy, i różne niebanalne załamania melodii, i harmonie takie czy owakie - natomiast dla mnie krzyk Planta w końcówce Since I've Been Loving You przebija wszystkie harmonie świata - no to są dwa różne muzyczne światy.

Bebechy kontra pienie ;-)

Bebechy górą - pienie dołem! :D

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 czerwca 2005 15:08:39 
(-)



.


Ostatnio zmieniony sob, 18 października 2008 20:56:42 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 czerwca 2005 20:13:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Nie wiem... bo mi się wydaje, że Dzyń czego innego szuka w muzyce niż my po prostu... jeżeli miałby to znaleźć to pewnie w najmniejszym stopniu wbrew pozorom na Jedynce :idea:

Może prędzej na Dwójce - tam jest stosunkowo najwięcej różnych "smaczków".

Ale jak kto ma stać się fanem LedZepelinu, to chyba nie przez utwory typu Rain Song, What is and What Should Never be, Going to California czy Gallows Pole

tylko przez mocne bluesowe ciągnięcie...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 czerwca 2005 21:23:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ja bym jeszcze tak powiedział - ten zespół brzmiał rewelacyjnie!!! Perkusja Bonhama to klasyka - uwielbiam ją! Brzmi tak naturalnie, ciężko i PORYWAJĄCO! Bas J. P. Jonesa - brzmienie - gra - jaka kompetentna! No i pan Page - gitara taka.. skrząca się, przestrzenna... No i Plant - troszkę odstający (hi hi), ale baaardzo pasujący do reszty. Nie no żartuję - z innym wokalistą to nie byłby TEN zespół. Nie wiem dlaczego nikt później tak nie grał? Ja przynajmniej nie słyszałem!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 14 czerwca 2005 21:55:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
...bo nie umiał? :idea:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 15 czerwca 2005 13:18:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
Crazy pisze:
Ale jak kto ma stać się fanem LedZepelinu, to chyba nie przez utwory typu Rain Song, What is and What Should Never be, Going to California czy Gallows Pole


o właśnie, dokładnie takie Led Zeppelin jest mi bliskie (ale też Misty Mountain Top, Four Sticks i nawet Good Times bad Times. Natomiast Since I've been Loving You szanuję ale nie kocham, ten facet tak mam

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 493 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5 ... 33  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group