Ultima Thule

a ja słucham tej nowej płyty i ni chuja się nie mogę przekonać. Gdyby chodziło tylko o "Pod prąd" to może bym się zastanawiał nad takim stwierdzeniem, bo tam jest taka piosenka "Ewolucja w ścieku" czy jakoś tak... No ale co myślę o obecnym KSU to już każdy wie, a Ty Agrafko wiesz chyba najlepiej

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

No dokładnie.
Czasem nadal lubię ich posłuchać. Najbardziej nieśmiertelny "Liban". Ale podoba mi się też minimalistyczne "Dno" (cała zwrotka na jednym akordzie) i dołująca "Ewolucja ścieku".

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

no widzisz, a ja wolę ABBĘ od Faith no More i luz!

Naszło mnie, co by zrobić naprędce listę moich ulubionych utworów KSU.

Na pierwszym Rozkaz jednak. Bezbłędny utwór, nawet jeżeli ograny. Tekst od A do Z mający sens, niewymuszony a dobitny - do tego fajna, melodyjna rokendrolowa melodyja, wykorzystanie Czterech pancernych twórcze, z kopem i bez ogródek. Ponad jabolpankami.

2. Jabolowe ofiary - tzw. kuzyn Jabol punka, który wydaje mi się ciekawszy przede wszystkim muzycznie, lubię taki efekt takiego jakby podwójnego refrenu, że wchodzi sobie normalnie refren (że on tam leży blady samotnie i jest okropnie) i mógłby być potem powrót do zwrotki - a tymczasem czeka nas jeszcze "kolejny będziesz ty..." Wychodzi to poza ramę zwrotka-refren z bardzo dobrym tu skutkiem.

3. Moje Bieszczady - wieeeelki sentyment do tej piosenki i jak pisałem do takiego jej nieco zabawnego patosu..

4. Jabol Punk - co tu dużo mówić...

5. Umarłe drzewa
6. ten kawałek, co nie wiadomo czy to sen czy jawa czy jego chora wyobraźnia
7. Ewolucja w ścieku
8. Pod prąd - trochę mniej lubię spośród największych przebojów, za mało melodii, za dużo łomotu jak na teo typu muzykę dla mnie
9. Martwy rok
10. Liban - honorable mention, chociaż nie przepadałem nigdy za tą pisoenką.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

A mi na PRL w Warszawie bardzo spodobała się piosenka Ludzie bez twarzy, tak właśnie było - ale słyszałem ją tylko tam, za to dwa razy...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

O własnie, zapomniałem! To chyba jakaś nowsza, ale mi się też bardzo spodobała. Bardziej niż Liban szczerze mówiąc

_________________
ćrąży we mnie zła krew

(-)

właśnie doznałam szoku.spodziewałam sie ze mnie co najmniej zlinczujecie za to co napisałam

_________________
"moje marzenia to dla innych kiepski żart
mówią wciąż o mnie pierdolnięty.
jestem punkowcem mam swój zwariowany świat
który jest dla was niepojęty"

widzisz, jest gorzej: oni wybrali milczącą pogardę 8)



mojej uwagi o Abbie i Faith no More też nie skomentowali, bo udają, że myślą, że ja żartowałem

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Skandaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaal!
Jak tak można!!!!! Ban jak złoto tu powinien być!!!!!!

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

hehe ( <== ambitna wypowiedz ) to jak juz wiemy co lubimy to wszyscy wlaczamy ksu i przenosimy sie na forum tegoż zespołu :P

_________________
"moje marzenia to dla innych kiepski żart
mówią wciąż o mnie pierdolnięty.
jestem punkowcem mam swój zwariowany świat
który jest dla was niepojęty"

Ech... KSU

To właśnie KSU był zespołem, który w ósmej klasie (1989/1990) przesunął mnie w kierunku cięższych brzmień. Ja wtedy myślałem, że to jest muzyka metalowa (!). Pojęcia 'punk' to nawet nie znałem!

KSU była wówczas mocno obecna na Liście Przebojów Trójki... "Iść pod prąd", "Rozkaz" (tak naprawdę to "1914"), "Umarłe drzewa" słuchane z pożyczonej kasety na "jamniku"... pikne czasy to były .

Warszawski PRL był dla mnie wielkim powrotem tego zespołu. Nie oszukujmy się: w grę wchodzą ogromne sentymenty...

_________________
Trio-dan-te! Trio-dan-te! Trio-dan-te!

Dokładnie, sentymenty

Też mam takie sentymentalne wspomnienie z podstawówki, bo na jakiejś ławce napisałem markerem: "KSU równe dnu!!!"

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

ja tak miałem z Dezerterem.. Punk mi się z Lady Pank kojarzył, he he

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

na to teżby sie znalazł paragraf!!!!!!

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name