Ultima Thule

Teraz to sam żeś bzdur nagadał! Pierwsza pozycja Fear w mym prywatnym ironowym rankingu płyt nigdy nie była choć trochę zagrożona.

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

Brave new wordl rządzi i wymiata i kasuje przy okazji 90% produkcji muzycznych z XX wieku. Jeśli na półce z kasetami postawić kasetę z Brave... pozostałe taśmy rozmagnesowują się ze wstydu.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Jeśli zaś ów album posiadamy w formacie CD i postawimy go na półce z kompaktami, to jak rozumiem, pozostałe płyty idą się powiesić ze wstydu pod lusterkiem w najbliższym fiacie 126p?

Aż strach pomyśleć co się dzieje z winylami

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Słyszałem na mieście że winyle w tej sytuacji idą do najbliższego technoklabu i proszą DJów żeby chcieli nimi poskreczować

PS Ja mam Brave New World na kasecie i trzymam ją w innej szafie niż kasety pozostałe!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Słusznie czynisz, pod tym jednakowoż warunkiem, iż szafa owa jest szafą ołowianą. W przeciwnym wypadku przedsięwzięte środki zapobiegawcze, mogą okazać się być nieskutecznymi!

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

jak kupiłem ten album na CD to wkrótce potem miałem pożar w mieszkaniu. Właśnie do mnie dotarło - dlaczego.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Pochytrzyłeś i kupiłes regularne wydanie, zamiast dołozyć parę groszy i nabyć edycję limitowaną w digipaku z bonusami w postaci gaśnicy proszkowej i koca przeciwpożarowego

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Ja też!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

fatum

Przeczytałem post Crazy'ego bez większych emocji, bom przecież nie spodziewał się pozytywnej opinii na temat IM z jego strony, nawet wyczuwam zaskakującą ćwierćzbieżność sądów Crazy'ego i moich, a postawienie wyżej Ramonesów mieści się w granicach moje tolerancji dla cudzych bezsensownych i pozbawionych związku z rzeczywistością poglądów. Ale tak sobie pomyślałem, że skoro Crazy zauważa, że:

... to wynika z tego zupełnie offtopowo, że z tym Powerslavem jest prawie jak z The Wall - z tą jedną różnicą, że na The Wall udało się całkowicie zgubić przy tym tę "fajność".

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.

No prosze, czasem potrafisz napisać coś co mi sie podoba
Brave New World to najlepsza płyta Iron Maiden, starsze niestety średniawo zniosły próbę czasu. Fajnie sie tego na początku słuchało ale przez te pare lat zdążyły mi sie znudzić z 5 razy. Ile można słuchać Number Of The Beast czy Run To The Hills.

Pewnie, o wiele lepsze są 22 Acacia Avenue i Children of the Damned

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Jak najbardziej się zgadzam.

Tak wyglądała setlista podczas pierwszego koncertu europejskiej częsci tourne:

"Aces High"
"2 Minutes To Midnight"
"Revelations"
"The Trooper"
"Wasted Years"
"The Number Of The Beast"
"Can I Play With Madness?"
"Rime Of The Ancient Mariner"
"Powerslave"
"Heaven Can Wait"
"Run To The Hills"
"Fear Of The Dark"
"Iron Maiden"
"Moonchild"
"The Clairvoyant"
"Hallowed Be Thy Name"



Dziś pędzę kupić bilety!

Więcej tutaj:
http://muzyka.onet.pl/0,1779277,newsy.html

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white