Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 02:11:35

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 532 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 09:43:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Soul Ammunition to zdecydowanie moja ulubiona płyta Houka. Nie jest tak, że nie musiała o swój status zawalczyć - wychowałem się w chórze opinii, że jak Houk, to Transmission jest TYM albumem, ich dziełem życia, i długo myślałem, że debiut to taka przegrywka, intro. Wydawał mi się jakiś lajtowy, a z drugiej strony surowy. Do przewartościowania przeszło chyba, kiedy wciągnąłem się w siedemdziesionę i lepiej poczułem mapę odniesień, którą Maleo narysował gdzieś w 1993 roku w swoim Przesłuchaniu w Teraz Rocku - te wszystkie Stoogesy i takie tam. I nagle zapaliła mi się w głowie lampka...

Płyta ma specyficzne brzmienie. Nie jest to rzecz, która - nawet w cięższym materiale - jakoś atakuje swoim ciężarem, betonową mocą. Wszystko jest bardzo selektywne, lekkie, płynące, a przy tym faktycznie surowe, w tym sensie, że faktycznie słychać, że to materiał, który został wbity na setkę i później tylko leciutko doprawiony dogrywkami i przypudrowany postprodukcją. Praktycznie nie ma tu tego, co mi kojarzy się z typowo grungowym soundem. A przy tym faktycznie, przy odpowiedniej wczucie, łatwo jest sobie wyobrazić sobie, że siedzi się z nimi na próbie - perkusja Fali jest tak namacalna, że wydaje się, że wyciągniesz rękę i dotkniesz talerza w jego zestawie. Taki sound - namacalny, naturalny - wyjątkowo pasuje do zespołu, którego muzycy byli po prostu totalnymi muzycznymi zwierzakami. To grupa rock'n'rollowych fachur, którzy po prostu wiedzą co jest pięć, jak postawić akcent, kiedy zahamować, jak wejść w pełne bujanie, kiedy popłynąć. Houk w tamtym momencie po prostu nie potrafi NIE brzmieć stylowo, nie wiedzą jak być kwadratowi. Fala, profesor gruwu, jest bijącym sercem tego składu. Sadowski gra brzęcząco i impresjonistycznie, cały czas trzyma się gdzieś na granicy chaosu i improwizacji, a sztywnego trzymania się aranżu - nawet jak gra 4 razy kółko tych samych akordów, to zawsze coś tam zmieni, a to zaszura, a to sprzęgnie, a to doda minisolóweczkę...Jest wreszcie Tadzik - trochę przyczajony, nie wywalający się na pierwszy plan, ale niezbędny, pomagający utrzymać to wszystko w ryzach. I git.


O samych numerach kilka słów, chociaż raczej oszczędnie. Miały być, gwiazdki, ale po co mi one? To nie jest Olimpiada :) Bardzo lubię pierwszą trójkę - bardzo dobrze feelgoodowo, wprowadza w ten świat. SEPARATE REALITY ma wszystkie cechy dobrego otwieracza - nie jakieś wybitnej piosenki, ale wizytówki, tak, zapraszamy, będzie pan zadowolony, patrz pan jak funkujemy, jaki mamy przebojowy refren, proszę zobaczyć jak tu jest kolorowo. SOUL STEALERS podkręca tempo, fajowy riff wjeżdża na brudno, a potem biegniemy przez ten ciekawy świat. HEAVEN jest hendrixowskie, momentami mam wrażenie, że Maleo zaraz dorzuci jakieś "uhh...foxy" (zamiast tego skład dość ważne deklaracje w tekście).

Potem jest GADKA (no tak, jesteśmy na próbie...).

Kolejne trzy utwory zawsze były dla mnie problemem, no może WAITIN4U mniej, bo to jednak taka troche Stoogesowa rzecz. Ale MISSION i TIME OVER to hm, było troche za dużo na moją nastoletnią, rockowa wrażliwość. Z tym pierwszym do tej pory mam specyficzną relację, rozbraja mnie ten komediowy saks :D Ale fajne to jest, z jajem, dodaje powietrza i kolorytu. Zaś TIME OVER na ten moment uwielbiam, co może być dowodem na to, że się starzeję.

Tu dygresja - dla mnie fajnie, że na tej płycie są gości. Saksior, harmonijka, soulowe chórki - super! Jak na Exile Stonesów. Fajne odniesienie do tej wielkiej, rock'n'rollowej, rdzennej tradycji, a nie tylko napieprzanie na gitach.

DANCIN WITH REALITY - tutaj soulowe chórki najbardziej lubię. Świetny hicior - refren, brzęczacy specyficznym riffem-motywem Sadek. Leci to 40 cm ponad chodnikami.

CONFUSION - funky Motorhead! Dodaje troche konkretu na te kolorowa płytę, jest bardzo serio i bardzo szybko. Plus socjologiczna analiza Maleo w tekście (o wschodzie i zachodzie), która oczywiście jest mocno sloganowa i uproszczona, ale oddaje ducha czasów!

LITTLE WARRIOR - to by był ładny, wzruszający, ale być może trochę zbyt ckliwy, troche zbyt prosto wyciskajacy łzy utwór ALE. Ale Sadowski nie gra tego ładnie i pod linijkę - ta urzekajaca melodia jest dla niego pretekstem, żeby pozgrzytac, pobrudzić, podymic, poimprowizowac, i w końcu polecieć strumieniem rozwibrowanej, gitarowej świadomości. A zespół idzie w to z nim i w pewnym momencie lecą juz całkiem grubym, całkiem kwasowym dżemem. I to zestawienie - ładna melodia i zespół na odlocie - tworzy razem świetnie wyważone proporcje. Bardzo, bardzo lubię.

SOUL AMMO JEDEN I DWA - od Warriora jesteśmy już wyraźnie w fazie kumulacyjnej tej płyty. Pierwsza część to głównie świetny riff i po prostu wykop. Druga - to moment niczym z koncertu, wyobrażam sobie jakąś końcówkę gigu, gdzie pot paruje na sali, może znowu są jakieś zapalniczki...Troche dramatyzmu, są te wszystkie pauzy, jest tekst tez wyraźnie odnoszący się do ówczesnej sytuacji. Lubię to, ale cieszę się, że tym nie zakończyli tylko dali na koniec...

GROWIN' INTO LOVE - jakby zakończyli tytułowym, to byłoby zbyt oczywiste. A tak to, znowu uchylili lufcik i wpuścili troche luzu i lekkości na album. Bardzo dobrze :)

Oddaje głos do studia w...

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:04:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14519
Skąd: nieruchome Piaski
Po pierwsze: czapki z głów za poważnym potraktowaniem tematu. Po drugie: ja debiutu nauczyłem się słuchać, bo jednak ten sztafaż dodatkowych środków był dla mnie trudny do zniesienia (po co te chórki i sekcja dęta!). Zacząłem doceniać Falę, ale ta płyta, jak każda nagrana z Sadkiem, stoi dla mnie gitarą. Tutaj jest tak wiele swobody, Robert jest po prostu wolnym duchem, którego nie da się okiełznać, a najlepszym przykładem na tę muzyczną otwartość i brak granic jest "Little Warrior". Mógłby trwać jeszcze dłużej. "Soul Ammunition I" i "Soul Ammunition Too" to dla mnie odpowiedniki "Niewidzialnej Armii". To takie programowe numery (pod względem tekstu, ale też muzyki). "Soul Stealers" po lekkich zmianach w aranżu mogłoby się znaleźć na "1991", odbieram go jako dowód wysokiej (ponad stuprocentowej!) obecności groove'u w groove'ie.
Bawi nieco tą dążenie Maleo, by być bardziej amerykańskim niż Amerykanie (wspomniany "Growin' Into Love", który ratuje kolejny wolny duch, Tomek Bielecki - pamiętam nietypowy koncert 2TM2,3 na dziedzińcu Zamku Ujazdowskiego w okrojonym składzie, gdzie dogrywał do utworów z debiutanckiego albumu).
Sadek to dla mnie artysta osobny, dla mnie to niebywałe, jak można zagrać (i nagrać) tak różne od siebie płyty: nieokiełznane "Soul Ammunition" i matematyczne "Chmury nie było", a przecież były jeszcze inne formacje (z Madame mi nie po drodze).

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Ostatnio zmieniony pt, 10 lutego 2023 11:18:54 przez Miki, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:12:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
To mi się podoba! Ja piszę, że super, że chórki i sekcja dęta i wjezdza Miki i mówi, że po co one :D ciekawe co inni powiedzą.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:38:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Prazeo, a gdzie Harmojęk?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:41:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Coverując wypowiedź Kamika (z wątku o Beatlesach, opinia na temat "Flying") sprzed lat:

HARMOJĘK - utwór krótki.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:43:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14519
Skąd: nieruchome Piaski
"Harmojęk" - każdy musi mieć swój "Sygnał".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 11:47:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Miki pisze:
po co te chórki i sekcja dęta!


Ja to traktuję jako element programowego nawiązywania do tradycji w czasie, kiedy muzyka rockowa była na innym etapie, otwarta i mniej sformatowana - bo jeszcze nie nadciągnął grunge. 3bajek zawsze mówił tu o Hendrixie, a dla mnie równie ważny jest ten element stoogesowy, o którym pisze Prazeo, a jeszcze trochę słychać nowofalowe doświadczenia muzyków, pewną bezwzględność, np. w sekcji. Za to nie słychać za bardzo Sabbathów, którzy w Seattle mieli fejm, z Zeppelinami też w Houku tak sobie. A te amerykanizmy, o których wspomniał Miki, kiedyś budziły moje wątpliwości, ale prędko przestały :) . Podobnie jak madchesteryzm "Dancin' With reality" - zawsze myśłałem, że to mógłby być singiel z płyty. A był to super początek drugiej strony kasety. A "Growin'" w ogóle :serce .

Sam nie miałem przyjemności widzieć Houka na żywo, ale kasetę "Soul Ammunition" kupiłem zaraz jak się ukazała. Tylko Rock miał w tym swój udział, bo pisali o Houku, a nawet dali im jakąś nagrodę. A razem z Houkiem kupiłem wtedy "To ja" Raz Dwa Trzy, dlatego czytając ostatnio ten wątek nucę często piosenkę Śpiewa Wiesław, która bardzo przypadła mi wówczas do gustu.

W kwestii brzmienia, to zawsze trochę dziwiła mnie gitara, właśnie to brzęczenie, o którym wspomina Prazeodym. Sadowski nie robi ściany, nie zagospodarowuje przestrzeni jak Brylewski - no ale mówimy o nagrywaniu na setkę, z późniejszymi dodatkami, więc to zrozumiałe. Mam jednak wrażenie, że to kwestia realizacji, że chodzi o to, żeby gitara nie wtryniała się w częstotliwości basu, bo przecież Tadeusz jest ciągle intensywnie obecny. No i nie wtrynia się - ma to rozwiązanie swoje słabsze i mocne strony :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 12:14:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:20:04
Posty: 14519
Skąd: nieruchome Piaski
Powinienem wrócić do niektórych fragmentów debiutu, ale teraz wciągnęła mnie koncertówka. Brak słów! Wspominaliśmy o otwartości Sadka, a tutaj ta swoboda posunięta jest do granic (jakich znowu granic!), feeling, którego nikt nie miał (przy całym szacunku do Bryla). Ogrywane numery, które znalazły się na "Transmission...", powalają ciężarem. Tutaj gitara brzmi, jak powinna. Papież gitary basowej. Z najwcześniejszych wspomnień związanych z interpretacjami cudzych utworów dominuje u mnie "Children Of The Revolution" i nadal żywię żal, że wersja studyjna z "Extra Pana" tak odbiega od tych sztandarowych wykonań pierwszego składu.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 12:22:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Mam takie podejrzenie, że mimo całej sympatii do debiutu, to właśnie "Natural Way" w owym czasie wybrzmiało w moim pokoju najgłośniej i najwięcej razy :) . Był czas, gdy w magnetofonie królowały dwie koncertówki - właśnie Houk oraz "The Youth Are Getting Restless" Bad Brains.



Co do "Soul Ammunition" jest jeszcze jedno pytanie: czyj niski głos słuchać w refrenie "Dancin' With Reality" obok Malejonka i Dolores? Na pewno nie jest to Axl Rose ani Waldek Morawiec...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 12:24:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Ja też widzę w tym wszystkim - w chórkach, w dęciakach, w nawiązaniach do tradycji, ale też w tym, że Maleo spiewa po angielsku - jakies wyzwalanie się z pewnych skorup lat 80. Zmieniły się zasady, przedefiniowały się (z powodu zmian politycznych) problemy, o których zaangazowani muzycy śpiewali, więc trochę inaczej zaczęły być kładzione akcenty: z większym naciskiem na cieszenie się muzą, pizganie rock'n'rolla. I z rozpędu, razem z drzwiami, wjechali w tradycje, które (mimo żelaznej kurtyny) znali i poczuli, ze są z tego samego drzewa, tego samego rootsu, wychowani na tym samym mleku. Oczywiście to trochę uproszczone, bo te wątki pojawiły się już w Deuterze w drugiej połowie lat 80, jeszcze przed zmianami w Polsce. Ba! W tym zespole stała członkinią była Beata Pater, która w pewnym momencie przejmowała mikrofon na równi z Kelnerem, zeby zapodawać soulowe wokalizy. Dorota Dzienkiewicz, która z kolei spiewa na debiucie Houka, pojawiała się też w nagraniach benedekowego T.Love - zespołu, który też po swojemu chcial się wtedy zdefiniować na nowo, i pizgać rock'n'rolla (z programowymi odniesieniami do tradycji), a nie martwić się już Jaruzelem :)


Nigdy nie myślałem o tym madchesterskim wątku. Ciekawe jaka była jego świadomość w Houku? Ktos kiedys opowiadał, że na początku lat 80 The Pretenders I The Cars były jednym z ulubionych zespołów muzyków, że nie mieli jakichś wielu hitów w Polsce, ale ludzie z różnych Oddziałów i Lady Panków ich słuchali w duzych ilościach. Ciekawe jak byl w 1990 roku ze Stone Roses? Trójmiasto to ogarniało, Golden Life :) nawet się na nich wzorowało, ale nie mam pojęcia jak bylo z Houkiem. Jak slucham "1991" Izraela, to czuję, że mimo innych korzeni, to nie było aż tak dalekie od rzeczy, które dzialy się wtedy w UK (czyli de facto też obok studia, w którym Izrael to nagrywał). Dałoby się przy tej płycie tańczyć w Haciendzie :)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 12:32:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3130
Skąd: Poznań
Cytat:
TIYH to dla mnie pierwszy kontakt z Houkiem. Wiele godzin katowania kasety w pustym mieszkaniu. Wyobrażenia jakby to było na żywo etc.

Właśnie kończę pierwszy po bardzo długiej przerwie odsłuch TIYH. Okazuje się, że jest to płyta jeszcze dziksza niż ją zapamiętałem. Dzięki czemu odległość pomiędzy nią a Generation X się zwiększa.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Ostatnio zmieniony śr, 14 czerwca 2023 11:30:35 przez zasada, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 12:52:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
I jeszcze jedno. Otóż Pet, który jak wiemy, był na trzystu dwudziestu dwóch koncertach tamtego Houka, pisal kiedys, że Maleo na tamtych występach owijał sobie publikę wokół palca. Otóż absolutnie mnie to nie dziwi, bo jest to materiał, który dla odpowiedniego frontmana - czyli charyzmatycznego, nakręconego, dynamicznego, otwartego, śmiałego etc. - jest IDEALNYM materiałem dla okręcania sobie publiki wokół palca, te numery, bujają, namawiają do podskakiwania, stage divingu, wymiany energii - one jadą, mają super dynamikę, jakby stworzona do takich sytuacji. Nawet ta "zapalniczkowosc" tytulowego numeru z Transmission (ale tez, chocjaz troche w innym sensie, Soul Ammuntion II!) jest czymś, co musiało na żywo być super rzeczą. Jak druga część tytułowego numeru z debiutu wjeżdża na koncertówce, z tymi swoimi pauzami, przez które przebijają się odgłosy publiki, mam wrażenie, że właśnie tutaj opada kurz po jakiejś wielkiej bitwie. Tak jak Tom ze swoim rodzajem charyzmy, był idealny, żeby stać na czele Armii, która jedzie przez godzinę swoją ścianą dźwięku, tak Maleo był super, żeby być na froncie rozbujanego Houka!

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 13:03:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 02 stycznia 2023 20:20:59
Posty: 175
Skąd: Łódź
A w ogóle to ja wtedy Houk bardziej z Bad Brains zestawiałem niż z grungem. Może poprzez skojarzenie z regałowymi urozmaiceniami zarówno tu jak i tu. Ale brzmienie, choć w przypadku Bad Brains nieco brutalniejsze, też mi bardziej zbliżało obie grupy.

_________________
Alternativepop.pl


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 10 lutego 2023 17:09:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 22 czerwca 2013 12:27:05
Posty: 4405
Skąd: z lasu
W swojej kolekcji mam ,,Soul amuunition'' oraz ,,Natural way'' ( koncertówke) oraz kasetę ,,Transmision into your heart''. Fajnie by było ,gdyby wydawca wznowił płyty HOUKA jak ARMII . Reedycje płyt były 18 lat temu, może młodsze pokolenie doceni. jak wyjdą płyty, winyle etc.

ostatnio na necie na youtube zespoł był w zestawieniu 33 niedocenionych polskich zepołow.
Ciekaw jestem jestem jak bedzie z płytką Darka Malejonka HYPERHEMON




_________________
,,Tak dużo, tak mocno
Nie pytaj już
Nie pytaj
Tak dużo, tak mocno ''


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 11 lutego 2023 01:10:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
alternativepop pisze:
A w ogóle to ja wtedy Houk bardziej z Bad Brains zestawiałem niż z grungem.

A nie jest tak, że Soul Ammunition jest badbrainsowe, podczas gdy Tramsmission - grunge'owe?

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 532 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group