Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 13:27:33

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pn, 16 maja 2005 12:43:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
... czyli różnorodność umarła. Tak brzmiała pełna, pierwotna nazwa bydgoskiej grupy. Grupy, która najbardziej kojarzy się z tekstami, poezją Grzegorza Kaźmierczaka. Początek grupy to lata 80te, czasy jarocina, punka i nowej fali. W tym przypadku zdecydowanie ta druga stylistyka okazała się decydująca. Pokręcona historia i niełatwe dzieje grupy dodają jeszcze smaczku poznawaniu jej twórczości. Grupa, co może już nie wszyscy (z tych, którzy mają prawo z racji wieku) pamiętają, miała na samym początku działalności jeden duży przebój ‘I znowu ktoś przestawił kamienie’. Niestety od wielu lat nie grany na koncertach, jak również nieobecny na żadnym z oficjalnych wydawnictw zespołu. W latach 80tych wyszedł na singlu Tonpressu (z utworem Te dni, czyli Krzyż ze zmienionym przez cenzurę tytułem na stronie B). Same Kamienie są obecne na paru składankach np. Moja Lista M. Niedźwieckiego ( :o ) czy wydanej w Kanadzie niezbyt oficjalnie płycie Polska Nowa Fala – Polish New Wave, gdzie jakiś fan-emigrant wydał parę singli kilku kapel z tej stylistyki – cenna rzecz bo same single zdobyć już niekiedy bardzo trudno.

Obrazek Obrazek
Bydgoszcz 1986 (*****) – materiał w sumie pierwszy choć oficjalnie wydany dopiero w 2001. Wcześniej taśmę matkę skradziono z samochodu i w latach 80tych nie udało już się tego wydać. Ja z jakiś źródeł dorwałem to jakoś w połowie lat 90tych, kiedy załapałem mocnego bakcyla na Variete. Materiał historyczny ale nadal porażający. Rzecz podstawowa to dziesięć utworów jakie zdefiniowały styl Variete. Czyli średniowolna muzyka, wyraźny rytm, mocne bas i perkusja i czasami błądząca wokół gitara. No i wokal. Niebanalne teksty, czasami zaledwie parę linijek ale zawsze mocno uderzające. Najczęściej jakaś odmiana melodeklamacji. Brzmienie jeszcze mało rewelacyjne ale same utwory porażają. Pere lachaise, Bydgoszcz, Dies irae, Cygańska muzyka, Nie będzie inaczej, no i moje ulubione Klaszczę w dłonie. Kolosy.
Wydanie z 2001 roku posiada jeszcze 6 dodatkowych utworów z koncertu w Arenie w 1989.

Obrazek
Variete (*****1/2) – pierwsza oficjalnie wydana płyta (1993). Materiał tylko w dwóch utworach pochodzący jeszcze z ‘Bydgoszczy’ (Klaszczę w dłonie i Pere Lachaise). Poza standardowym składem rzecz nagrana z trąbką wzbogacającą dodatkowo wiele utworów i często nadającą lekko jazzujący wydźwięk. Dla mnie płyta niezwykle ważna, bo od niej zaczęła się moja fascynacja zespołem. Wiele utworów, które zapadło mi mocno w pamięć od rozpoczynającej Błatnaji, poprzez Zielonookie radio „Romans”, Panowie z miast czy 11.30. Wspaniała surowa muzyka.

Obrazek
Koncert „Teatr Stu” (*****1/2) – wydany w 1995 roku koncert. Piękny, kontynujący klimat poprzedniej płyty, z której jest tutaj z resztą duża część materiału. Ponownie pojawia się Bydgoszcz, Krzyż i kilka utworów, które wydane zostały w paru przypadkach tylko na tym wydawnictwie. Szkoda, że części wspaniałych utworów nie udało się nagrać i wydać w wersji płytowej. Co do instrumentarium to znów mamy lekko jazzujący dodatek. Tym razem w postaci saksofonów Mikołaja Trzaski. W wielu miejscach brzmi to naprawdę intrygująco.

Obrazek
Wieczór przy balustradzie (***1/2) – płyta mocno dziwna. Wydana w 1996 roku w Music Cornerze miała być mocnym pójściem do przodu. Koniec ze starymi utworami, odgrzebywaniem materiału z lat 80tych (nie do końca jednak bo trafiły tutaj Pociągi na wietrze, czyli utwór jeszcze z Bydgoszczy). Do tego unowocześnione brzmienie, więcej gitary, która atakuje już od samego początku rozpoczynającego Bohatera Lirycznego. Same utwory tez raczej skrócone, nie tak pięknie rozbudowane jak na poprzedniej płycie. No i zmiany w wokalu. Jakby krakowskość wydawcy zaowocowała manierą Świetlickiego, bardzo podówczas popularnego. Szczególnie w utworze American Way, który wręcz prowokuje oskarżenia o plagiat Nieprzysiadalności. Mnie płyta ta wydawała się wtedy jednak porażką. Po pierwsze w jakiś sposób zatracała wyjątkowość zjawiska o imieniu Variete na polskiej scenie. Po drugie same utwory wydawały się znacznie słabsze niż na płytach poprzednich. Teraz spoglądam na tę płytę trochę łagodniejszym okiem. Bo jednak utwory te, zwłaszcza na żywo okazują się jednak całkiem, całkiem. Przykładowo Z „Mózgu” do „Gongu”, Są dni czy finałowy Hotel. Tylko to brzmienie mnie jakoś nie przekonuje. Za mało zimnej fali a za dużo nijakości.

Obrazek
Nowy material (****1/2) – dośc niespodziewanie, Variete odżyło jednak. Bo po wydaniu poprzedniej płyty wydawało się, że to już ich koniec. Przez kilka lat było o nich cicho, ja sam zdążyłem o nich lekko zapomnieć. W 2003 trafiłem dość przypadkowo na ich koncert do Dramatycznego Jazzgotu i jak dla mnie wrócili w pieknym stylu. Już wtedy mówiło się, że ma być nowa płyta ale roczek minął i nic. Na imprezie po Stodole rozmawiałem przypadkowo z jednym z gości, którzy przyszli z zespołem i okazało się, że jest on dość blisko zespołu i płyta ma wyjść lada chwila. No i jest. Bardzo dobry powrót. Jest trans i trochę nowości w podkładzie. Nie ma takiej agresywnej gitary, która mi osobiście przeszkadzała na Wieczorze. Jest umiar brzmienia i nowa porcja wyśmienitych tekstów. Moje ulubione to chociażby zaczynające Dryf czy Śnieg i Diament. Ale i dalej jest dobrze. Ocena ciut niższa od płyt starszych przez lekki sentyment. Do tamtych wracam po latach i są nadal rewelacyjne. Tę będę mógł tak ocenić dopiero po paru latach.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Ostatnio zmieniony śr, 19 kwietnia 2006 13:05:40 przez marecki, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 16 maja 2005 12:54:28 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:40:03
Posty: 834
Skąd: Białystok
Miałem kiedyś dwa pierwsze wydawnictwa na kasetach. Ciekawa muzyka, ale mocno przygnębiająca jak dla mnie. Słuchałem 'Wieczoru przy balustradzie" niedawno i też zrobił na mnie przygnębiające wrażenie.

Acha, byłem kiedyś na kocercie Variete w Jarocinie w 1993 roku. Bardzo dobry. Klimatyczny. Coś ciężkiego wisiało w powietrzu.

Mam tomik wierszy Grzegorza Kaźmierczaka kupiony wtedy właśnie w Jarocinie. Wymienię chętnie na "Sondy i sądy" Krzysztofa Kąkolewskiego.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 18 maja 2005 07:42:48 
Ja zacząłem poznawać Variete od płyty koncertowej (Teatr STU)... muszę przyznać, że był to dla mnie szok... upalne wakacje i ta dziwna muzyka... nigdy wcześniej czegoś takiego nie słyszałem... generalnie nie lubię płyt koncertowych, ale ta właśnie jest dla mnie najlepszym albumem Variete (z koncertówek, to jeszcze tylko "1993" 12RAELA mnie zachwyca)... to, co wyczynia Trzaska, to dla mnie nieodłączny element tej muzyki...
Potem kupiłem kasetę "Variete", ale zdaje się, że wersja kompaktowa jest bogatsza w utwory. Niestety, gdy miałem już odtwarzacz CD i płyta ta była ogólnodostępna, już tak dużo Variete nie słuchałem... cóż mogę napisać... mam na tej kasecie "Klaszczę w dłonie", więc już jest pięknie... będę sobie musiał tę pozycję odświeżyć...
Posiadam też „Wieczór przy balustradzie”. Również byłem nieco zawiedziony, ale także tam jest wiele pięknych momentów… też już dawno nie słuchałem… trzeba będzie nadrobić zaległości…
Najnowszej płyty jeszcze nie mam. Być może się to zmieni. Tego drugiego koncertu też nie znam. Nigdy też nie słyszałem „I znowu ktoś przestawił kamienie”… szkoda… w każdym razie, niewątpliwie Variete to jeden z tych zespołów, które w mym okresie licealnym wywarły na mnie największy wpływ… bardzo mi imponowała poetyckość tekstów Kaźmierczaka, chociaż większości nie rozumiem… Postaram się odświeżyć sobie dostępny materiał i później wypowiedzieć się na temat poszczególnych utworów…


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 10 lutego 2006 14:18:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Variete.... Właśnie odkrywam ten zespół na nowo. Prawie nie pamiętam go z czasów pierwszego wypłynięcia na szerokie wody ("I znowu ktoś przestawił kamienie", chyba najbardziej przebojowy kawałek, który zresztą zaznaczył się bardzo wyraźnie na liście trójki 13 tygodni na liście, najwyższa pozycja 8), gdy zespół wrócił na początku lat 90-tych utworem "Jak srebro" zupełnie mi się nie spodobało. trzeci raz zetknałem się z nimi, gdy w ziązku z długotrwałą awarią magnetofonu zaczałem często słuchać radia Wawa, gdzie wtedy nocne audycje prowadził Paulus von Kinsky, puszczający sporo mrocznej muzyki, w tym właśnie Variete. Wtedy już łyknąłem bez zastrzeżeń, miałem chyba nawet "Koncert", choć pewien nie jestem. Wtedy usłyszałem i polubiłem takie utwory jak "Panowie z miast", "Klaszcząc w dłonie" , 'Zielookie radio romans" czyli te, które często gościły na antenie. Później rozczarowała mnie płyta "Wieczór przy balustradzie", z której podeszło mi tylko "American way" i zespół Variete przestał mnie interesować, aż do teraz praktycznie. Teraz odkrywam ich czwarty raz. Nie dotrałem jeszcze do najnowszej płyty. Wszystkie starsze mi się podobają, choć chyba "Wieczór..." najmniej, acz nie przeszkadzają mi ostrzejsze gitary. Już przy słuchaniu płyty "Variete" zdziwiłem się "to oni jak napierdalają?" ("Ziemia i wiara" - nie spodziewałem się, naprawdę...). Teksty niesamowicie depresyjne, ale to mi odpowiada, muzyka dopasowana do tekstów wręcz idealnie, bardzo ciekawa. Na razie nie podejmuję się gwiazdkowania, jeszcze za mało się wsłuchałem... W tej chwili dałbym wszystlim płytom 4 i pół, może 5. Jeszcze wrócę do tego wątku.

Na razie moje ulubione utwory to "I znowu ktoś przestawił kamienie", "Panowie z miast", "Ziemia i wiara", "Gdy przyniosą cud" i "American Way", czyli raczej wiele się nie zmieniło, tylko odkryłem i doceniłem resztę.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 18 kwietnia 2006 14:32:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
W ostatniej Lampie mamy dosyć ciekawą rozmowę z Kazimierczakiem. Polecam.

Dowiedziałem się z niej o kulisach powstania jednej z mych ulubionych piosenek Variete: 'Pieśni pogranicza'. Otóż pieśń powstała podczas koncertów na Ukrainie, w Czerkasach i właściwie jest kompozycją muzyków z Azerbejdżanu, z którymi panowie z Variete mieszkali razem na statku pływającym po Dnieprze. Hehe - Kazimierczak mówi, że nie wie o czym jest tekst :) --- swoją drogą co za historia!

Kurcze - nie wpisałem sie wcześniej do tego woutka, bo bardzo dawno nie słuchałem Variete... Ostatnio w wakacje, ale ze trzy lata temu - wtedy koncert z Teatru Stu służył mi jako tło do segregowania zawartej w wielkim pudle korespondencji rodziców (chodziło o wyodnajdywanie listów od babci i prababci, przy okazji mogłem zagłębić się w przeszłość a rodzice nie mieli nic przeciwko :) - tylko się potem pudło gdzieś zapodziało :( ).
Znam trzy płyty: pierwszą, drugą i trzecią :wink: . Nie znam tej właściwej pierwszej - czyli 'Bydgoszczy' /choć jak przez mgłę pamiętam z radia - i znowu ktoś przestawił kamienie ) i nie znam ostatniej...
Z perspektywy czasu stwierdzam, że najbardziej lubię pierwszą, chociaż również, jak Kamik, znam tylko wersje kasetową. Na drugim miejscu Koncert. A na trzecim trzecia, hehe, czyli 'wieczór przy balustradzie'.
Bardzo cenię ten zespół za muzykę, teksty (mam też pierwszy tomik Kazimierczaka - trafiają się w nim niezłe okazy grafomanii, ale mają jego wiersze swoisty urok, są też miejscami bardzo radykalne) oraz za całość. Żałuję, że nigdy nie widziałem na żywo.

Obrazek

Muzyka Variete ma bardzo charakterystyczną strukturę. Tkwi w niej jakowyś geniusz. Wywołuje bardzo konkretne obrazy - ich klimat bardzo mi odpowiada. Jest trochę jak Białoszewski, ale bez elementu zabawy. Gruby kurz, który rośnie pokoleniami szarych baranków. Naczynia słojowate z fermentem przestrzeni... ale wszystko takie staromiejskie i kamieniczne, parkowe - choć ludzie wciąż młodzi :wink: --- było by o czym pisać...

Jeden z mych ulubionych numerów:

Przyszedł człowiek i zapytał mnie
czy powietrze łamie mi się w dłoniach

Usiedliśmy na balkonie
na kanapie mojego poczęcia


/i tu następuje best moment, niesamowite spiętrzenie wrażeń, wspomożne przez dziwną, ekspresyjną wokalizę!!!!!!!:/

Przed nami stało miasto
pełne oddechów popękanych rzeźb


/a dalej już tylko w książeczce, co nie zostało w Krakowie zaśpiewane:/

Wyjął z moich oczu kres
i rozbił mnie pryzmatem
na rubinowe wstęgi


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 19 kwietnia 2006 13:10:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Dodałem okładki płyt.

Dzięki Witku! Cieszy mnie tu każdy wpis, bo zespół stosunkowo mało znany i popularny a bardzo dobry. Żeby jeszcze trochę więcej grali koncertów, bo chętnie bym ich znów zobaczył.

Teksty - to podstawa Variete, ale ja nie umiem o nich pisać :roll:

I polecam ostatnią płytę. Bardzo dobra. Może nie słucham jej bardzo intensywnie ale za każdym razem zostawia duże wrażenie!!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 22 kwietnia 2006 19:06:09 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:40:03
Posty: 834
Skąd: Białystok
antiwitek pisze:
Nie znam tej właściwej pierwszej - czyli 'Bydgoszczy' /choć jak przez mgłę pamiętam z radia - i znowu ktoś przestawił kamienie


Witku, miałem kiedyś oryginalna kasetę "Bydgoszczy" wydaną w latach 90-ych przez Radio Pomorskie bodajże. Nie było na niej "I znowu ktoś przestawił kamienie". Przypuszczam, że na żadnej oficjalnej płycie tego nie ma, jak pisze Marecki w pierwszym wpisie..

_________________
http://danielpaczkowski.blogspot.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 22 kwietnia 2006 19:15:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ano właśnie - nie znam i w dodatku nieuważnie czytam wpisy... :oops: :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 23 kwietnia 2006 22:50:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
pako pisze:
Przypuszczam, że na żadnej oficjalnej płycie tego nie ma, jak pisze Marecki w pierwszym wpisie..

tak jak pisałem na żadnej oficjalnej zespołu bo widziałem to już na paru innych m.in. wymienianej już Liście Przebojów Niedźwiedzkiego

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 25 kwietnia 2006 23:26:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 31 stycznia 2005 01:20:37
Posty: 319
Skąd: Ant(y)werpia
Znam Variete...w pewnym okresie mojego zycia ta muza bardzo mi pomogla...Podobaja mi sie wszystkie plyty...Te granie w "100% na zywo" robi wrazenie... jak zreszta na koncercie tez...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 22 maja 2006 02:37:28 

Rejestracja:
pn, 15 maja 2006 16:22:51
Posty: 61
bardzo przyjemny zespół, choć jak dla mnie to co robili w latach '90 już mniej do mnie trafiało, za to Cmentarze, Kamienie, Cygańska muzyka, Jad, Goście, Nie ma bohatera to przepiękne i poruszające utwory


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2008 16:01:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
tak sobie zajrzałem jaki jest najdawniej odwiedzany wątek ocenaryjny mojego autorstwa i padło na Variete :)

przeczytwaszy jak
Kamik pisze:
Nigdy też nie słyszałem „I znowu ktoś przestawił kamienie”… szkoda…

a także
antiwitek pisze:
jak przez mgłę pamiętam z radia - i znowu ktoś przestawił kamienie )


poszukałem chwilę i jest:
Variete - I znowu ktoś przestawił kamienie na wrzucie.pl

miłego odsłuchu!!

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 27 marca 2008 13:56:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
nowa płyta Variete juz w kwietniu!!

cgm.pl pisze:
17 kwietnia ukaże się nowy album bydgoskiej formacji Variete zatytułowany "Zapach Wyjścia"

Na płycie znajdzie się osiem kompozycji:
1. Anioł
2. Farby
3. Chłopcy
4. Manhattan
5. Punkt
6. Zmiana
7. Ulewa
8. More & More

Album został nagrany w składzie: Grzegorz Kaźmierczak (śpiew, klawisze), Marek Maciejewski (gitara), Donald Dixon (bas) oraz Luigi Franconi (perkusja). Większość materiału została nagrana na przełomie 2006 i 2007 roku, podczas pobytu Variete w Nowym Jorku, w studiu Boiler Room. Do pierwszego 1000 egzemplarzy albumu dołączony został nowy tomik poezji Grzegorza Kaźmierczaka "Bydgoszcz-Nowy Jork".


w obliczu Lao Che, Tymka, Luny, 5zumu i ew. jeszcze Armii to niezły ten rok :D

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 27 marca 2008 14:20:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Czy ktoś wie czy płyty Bydgoszcz i s/t są jeszcze gdzieś dostepne na CD? "Wieczór..." i "Koncert" już namierzyłem, a "Nowy materiał" już kupiłem (za 7 zł w koszu z przecenami w Realu :o ). Tylko tych dwóch nie moge nigdzie znaleźć. S/t mają w serpencie, ale tylko na kasecie :|

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 27 marca 2008 14:29:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Pierwsze Variete kupowałem dla znajomego jakieś trzy lata temu normalnie w EMPIKu i nawet pamiętam byłem zaskoczony, że tak bez problemu dostałem

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group