Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 17:36:14

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 275 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 listopada 2009 10:11:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
to inna sprawa.
Akurat tu chodziło mi o siłę głosu.

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 listopada 2009 10:44:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
tak bardzo w skrócie na razie bom zarobiony (i do jutra jeszcze tak będzie)
co do setlisty to chyba kolejność była ciut inna albo moja pamięć szwankuje

Początek zaiste bardzo dobry - Rammlied otwierający również ostatnią płytę, ale skopany nagłośnieniowo, w ogóle dwa pierwsze utwory poszły na przemiał i ustawianie suwaków (nie dało się na próbach :? ) Ale potem, od rewelacyjnego też na płycie Waidmanns Heil (Die Kreatur muss sterbeeeeeen!!!), brzmiało już wszystko potężnie, mocarnie, posępnie, chłodno, złowrogo - czyli tak jak powinno :D
Mnie się nowa płyta bardzo podoba więc duży udział nowości mnie bardzo zadowolił.

MAQ pisze:
Był tez jeden moment w którym się przeraziłem....utwór traktuje ponoć o sprawie Fritzla....zjechały mniej więcej na środek wysokości między dołem a krańcowym punktem sceny druty na których pouwieszane były lalki imitujące oczywiście małe dzieci....i nagle w pewnym momencie te lalki zaczęły kolejno jedna po drugiej wybuchać oszzzz byłem w ciężkim szoku.
Wiener Blut - też miałem bardzo mieszane uczucia co do tego utworu
Podobnie Pussy :roll:


Peregrin Took pisze:
O, a mój kumpel właśnie marudził, że Till na koncertach nie jest, łagodnie mówiąc, mistrzem trzymania melodii.
MAQ pisze:
to inna sprawa.
Akurat tu chodziło mi o siłę głosu.
wydaje mi się, że nie było źle. Zwłaszcza utwory z nowej płyty mają bardzo wyraźne melodie i co do niektórych byłem bardzo ciekawy jak wypadną wokalnie (np refren Haifisch) i było pod tym względem bardzo dobrze.

Napiszę jeszcze coś więcej. Na dziś tylko - jako całość mi się podobało i chwilowo zaspokoiłem chęć obejrzenia Rammsteina. W związku z tym do Łodzi się raczej nie wybiorę.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 30 listopada 2009 17:12:06 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:31:23
Posty: 3409
Najważniejsze, że Pussy zagrali! :faja:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 grudnia 2009 00:43:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Erkej pisze:
Najważniejsze, że Pussy zagrali!
a byłeś w końcu?

ja jeszcze coś więcej napiszę...

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 grudnia 2009 09:35:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki do Erkeja pisze:
byłeś w końcu?

Żartujesz? A czerwona kartka i wypad z salonu? :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 grudnia 2009 10:31:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
dobra nie chce mi się zaczynać nowej dyskusji
opisze płytę i koncert to przedstawię moje zdanie na ten temat

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 grudnia 2009 13:57:37 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:31:23
Posty: 3409
Nie byłem członkiem publiczności na tym koncercie. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 02 grudnia 2009 14:07:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
tak tak przypomnienie Pippina mocno to sugerowało :wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 14:57:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Koncert a także nowa płyta dały impuls aby zapoznać się z wcześniejszymi płytami.

Herzeleid
Obrazek
Wollt ihr das Bett in Flammen sehen **** jednostajny walec + riff + skandowanie = czyli to co z Rammsteinem kojarzy się od początku :)
Der Meister **** solo w środku jak z Jarre'a :shock:
Weißes Fleisch ****1/4 chyba zawsze mi się będzie kojarzyć z tańcem Flake'a z koncertu, bardzo dobre
Asche zu Asche ****1/2 dobry pospieszny rytm, bardziej dorosły klawisz na początku ale potem znów taki zabawkowy
Seemann ****1/4 przełamanie nastroju, balladowy początek i ten wokal! Potem modelowa ballada. No i końcówka mi się bardzo podoba!
Du riechst so gut ****1/2 pierwszy znany mi utwór choć z niezmienionej zbyt wiele wersji z 1998, do tej pory brzmi bardzo dobrze, przebój w bardzo dobrym tego słowa znaczeniu!
Das alte Leid ***1/4 fajny riff na początek i walcowate rozwinięcie ale wokal tu mi mniej pasuje i całość trochę zaczyna przynudzać. Może to niepotrzebnie najdłuższy utwór na płycie? :roll:
Heirate mich **** bardzo dobra średnia płyty, jest rytm, niezłe solo ale przede wszystkim refren z okrzykami w tle.
Herzeleid ***1/2 niby te same motywy co poprzednio ale chyba zbyt monotonnie i nieprzekonująco, brakuje czegoś wyróżniającego z tłumu.
Laichzeit ****1/2 znów fajny motyw na tym skontrastowany mocny/melodyjny wokal, tym razem idealnie ze sobą zgrane, bardzo dobre!
Rammstein **** idealne zakończenie, znów wszystkie elementy na swoim miejscu! Jest potęga brzmienia, jest wolny, jednostajny rytm, mocny wokal, klawiszowe ozdobniki i gitarowe solo!

****1/4 Jako całość bardzo spójne i konsekwentne. Dużo wolnych, jednostajnych temp. W zasadzie to co napisałem przy ostatnim z utworów. Wciska w fotel, dobre do samochodu. Wracając ostatnio do Warszawy bardzo dobrze mi się tego słuchało.

tbc...

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 14:58:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
Heirate mich


marecki pisze:
Rammstein

O "Zagubionej Autostradzie" było wspomnieć...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 15:07:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Ależ nie rościłem sobie prawa do pełnej wiedzy a poza tym tym razem skupiłem się czysto na własnych odczuciach a nie wikipediowych zapędach :wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 15:10:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
:shock: Nie gadaj! Nie znałeś tych utworów z Autostrady? Nie dostałeś nimi w łeb w kinie?
Dla 90% moich znajomych to był pierwszy kontakt z zespołem Rammstein. Wypraszam sobie insynuowanie, że doczytałem coś w Wikipedii i się wymądrzam. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 15:14:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Wikipediowe zapędy to było o mnie samym, bo wielkrotnie przygotowując różne monograficzne wpisy sięgam do jej zasobów także no offence :)
A Zagubioną autostradę pamiętam, że byłem w kinie w moemncie jak wchodziłą na ekrany muzyka jako całość zrobiła wrażenie ale akurat Rammsteina stamtąd nie zapamiętałem. Z resztą w ogóle filmu chyba wtedy nie zrozumiałem i chętnie bym obejrzał jeszcze raz :oops:
Dla mnie Rammstein zaczął się od Stripped oraz reedycji Du riechst so gut czyli w 1998.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 15:17:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
le akurat Rammsteina stamtąd nie zapamiętałem.


marecki pisze:
chętnie bym obejrzał jeszcze raz

To koniecznie! Dla mnie to wejście (scena w łazience, jeśli nic nie pomyliłem) to jeden z najlepszych muzycznych momentów w historii kina!

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 grudnia 2009 16:20:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Sehnsucht
Obrazek

Sehnsucht **** zaczynamy tam gdzie skończyliśmy poprzednio, utwór, który spokojnie mógł się znaleźć na poprzedniej płycie. Ale nadal bardzo dobry!
Engel ****3/4 A tu coś nowego, ta nośność, melodyjność, gwizd i delikatny kobiecy wokal, super to współbrzmi. I na koncercie też wypada bardzo dobrze. Ostatnio nawet Till śpiewa całość i całkiem dobrze mu to wychodzi.
Tier ****1/2 Zaczyna się jak jakiś popik ale potem uderza gitarami. Fajne rzeczy dzieją się w tle. To tam oprócz coraz ładniejszych melodii zaszły chyba najważniejsze różnice w stosunku do pierwszej płyty.
Bestrafe mich ***1/2 niezły ale w zestawieniu z sąsiadami wypada jednak słabiej
Du hast ****1/2 początek jak z Prodigy. Przebój! Killer!
Bück dich * Pussy tylko mniej nachalnie przebojowe :zygi:
Spiel mit mir ***1/2 super taki filmowy motyw ale chyba nie do końca wykorzystany
Klavier **3/4 średnio udana ballada, mnie nie przekonuje
Alter Mann **1/2 średnio udany utwór w średnim tempie
Eifersucht ***1/4 bardzo dobry motyw, taki westernowy, ale poza tym trochę nuda
Küss mich (Fellfrosch) **1/2 nic specjalnego, im dalej na płycie tym słabiej to wypada
Stripped ****1/2 cover co się zowie!! Video tez było piękne

*** Pierwsza płyta przygniata brzmieniem. Tu produkcja jest bogatsza. Więcej jest przeróżnych ozdobników. W przypadku takiego Engel czy Tier wypada to znakomicie ale w paru innych miejscach wprowadza zamieszanie. Kilka kapitalnych fragmentów zupełnie niewykorzystanych (Spiel mit mir, Eifersucht). Taki systematyczny łomot i surowość z pierwszej płyty chyba jako całość bardziej do mnie przemawia.


teraz muszę poczytać co wy o nich napisaliście na poprzednich stronach
no i ciągnie mnie aby posłuchać tego jeszcze raz z tekstami, bo na razie poza małymi wyjątkami skupiłem się na formie muzycznej.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 275 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group