Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 20 kwietnia 2024 14:52:00

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 08 sierpnia 2013 13:11:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Prazeodym pisze:
Miał za to fajna koszulkę (już zapomniałem czego)


Hehe, upał?

Ale ogólnie yeah! :D


pilot kameleon pisze:
Raz w formie, potem już o kulach...


Okurde, znów?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 08 sierpnia 2013 13:30:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 21:04:57
Posty: 14022
Skąd: ze wsi
pilot kameleon pisze:
Legendarni Godspeed You! Black Emperor.
I tutaj dłuższy wtręt na temat:

też kiedys sprawdzałem i podpisuję się obojnakimi łapkami pod tym, co o nich napisałeś...

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 08:24:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19448
Skąd: z prowincji
pilot kameleon pisze:
Skład? Tu gorze. Zwłaszcza wiosłowy spod znaku onanistów gitarowych. Walił gruszkę dość często i dość mocno zaniżało to poziom całości. Corgan w sumie w formie, basistka w składzie urocza, ale nie zadziałało.
nie no basistka w Smaszingach być musi, i ta mi pasi, tak samo zresztą jak poprzedniczki, gust ma Billy dobry :)
a perkusista to co, nie grał?
widziałem koncert z Glastonbury i jakoś gitarzysta mi nie przeszkadzał, a użyciem theremin nawet zdobył trochę mojej sympatii

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 10:40:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
pablak pisze:
a perkusista to co, nie grał?

niczym mi się nie wyróżnił, więc zniknął w opisie...


pablak pisze:
idziałem koncert z Glastonbury i jakoś gitarzysta mi nie przeszkadzał, a użyciem theremin nawet zdobył trochę mojej sympatii

Pisałem o fatalnym nagłośnieniu. Może i theremin był, ale ja go ni słyszałem... Jego szybkostrzelne solówy były bolesne. Jakby chciał nimi zabić wszystkie smoki świata. Power metal pełną gębą. A to mało fajne było w tym kontekście.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 11:30:01 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19448
Skąd: z prowincji
pilot kameleon pisze:
niczym mi się nie wyróżnił
:shock:
jakby się wyróżnił to zostałby pewnie perkusyjnym onanistą :roll:

proponuję bliżej się przysłuchać i przypatrzeć Mike'owi Byrne'owi

odtwarzaczy, którzy odegraliby partie Jimmy'ego Chamberlina znalazłoby się wielu, ale zagrać w jego stylu dokładając też coś od siebie w nowym materiale to już sztuka

nie zostaje się przypadkiem w wieku 19 lat perkusistą The Smashing Pumpkins

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 11:40:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25385
pilot kameleon pisze:
Legendarni Godspeed You! Black Emperor.


pilot kameleon pisze:
wszystkie działania tej formacji nie były odbierane jako wspaniałe, unikalne, oryginalne. Arcydzielne!


pilot kameleon pisze:
ludzie dochodzą do jednego słusznego wniosku: tak, to jest prawdziwa sztuka. GY!BE szyją naprawdę wspaniale, wprowadzają mnie w ekstazę, wszystko inne wydaje się przy tym takie przyziemne, takie nieistotne.


pilot kameleon pisze:
Zespół otoczony jest kultem absolutnym.

He he, nie muszę dodawać, że nigdy nie obiła mi się nawet o uszy taka nazwa. Skądinąd sama nazwa jest już potwornie pretensjonalna, z tym idiotycznym wykrzyknikiem w środku.
A już
Cytat:
GY!BE
to pełne :oops: , choć to akurat nie wina zespołu, tylko używających :evil:

podsumowując:

Pet pisze:
nie dowierzałem, przy czy mi akurat chciało się sprawdzić. Teraz nie dowierzam jeszcze bardziej.

dowierzać nie miałem w co, natomiast nie chce mi się sprawdzać w stopniu wysokim ;-)


A w wątek dziś wszedłem, bo wczoraj usłyszałem, że wystąpiło na offie tzw. gówno i myślałem, że więcej o nich przeczytam.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 11:57:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
Ale Prazeodym fajnie o Gównie napisał! :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 12:55:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
pablak pisze:
jakby się wyróżnił to zostałby pewnie perkusyjnym onanistą

1. recenzja ma swoje prawa, nie każdego muzyka muszę honorować z imienia i nazwiska, czy też funkcji.
2. powtórzę to, co pisałem 17 razy. akustyka była fatalna, trudno wyłapywać smaczki, kiedy się próbuje znaleźć jakikolwiek sposób na zaczepienie się w tej magmie źle nagłośnionych dźwięków.
3. onanista, to szczególny epitet. wszelkie szybkościówki w stylu vaia mnie odrzucają na kilometr, a ten pan właśnie tak grał. stąd epitet i nie wiem dlaczego przenosisz go z miejsca na perkusistę...


Crazy pisze:
He he, nie muszę dodawać, że nigdy nie obiła mi się nawet o uszy taka nazwa.

Bywa.

Crazy pisze:
natomiast nie chce mi się sprawdzać w stopniu wysokim

Bywa, ale zawsze lepiej samemu sprawdzić, niż powtarzać cudze sądy, które może wcale z własnymi nie byłyby tożsame.


Crazy pisze:
A już GY!BE to pełne :oops: , choć to akurat nie wina zespołu, tylko używających

To wynika tylko z ekonomii pisania. Nie bardzo chciało mi się stukać taką długą nazwę kilka razy.


Crazy pisze:
A w wątek dziś wszedłem, bo wczoraj usłyszałem, że wystąpiło na offie tzw. gówno i myślałem, że więcej o nich przeczytam.

Jest mi niezmiernie przykro, że nie byłem na tym koncercie, ale całe szczęście Prazeo uratował sytuację.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 13:07:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 15:59:39
Posty: 28013
pablak pisze:
a perkusista to co, nie grał?


pablak pisze:
jakby się wyróżnił to zostałby pewnie perkusyjnym onanistą :roll:


pablak pisze:
nie zostaje się przypadkiem w wieku 19 lat perkusistą The Smashing Pumpkins


musi być niezły skoro Pablak go tak ostro broni :mruganie:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 13:11:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19448
Skąd: z prowincji
pilot kameleon pisze:
wszelkie szybkościówki w stylu vaia mnie odrzucają na kilometr, a ten pan właśnie tak grał
ale chyba nie grał tak na okrągło, grają te utwory w wersjach zbliżonych do płytowych,
oczywiście zanotowałem solówkę ala Edward Van Halen oraz Jimmy Page (wspomniany theremin) (przynajmniej tak było na koncercie w Glastonbury), ale to nie było coś nagminnego
pilot kameleon pisze:
dlaczego przenosisz go z miejsca na perkusistę...
nie przenoszę - domniemywam, bo on też gra szybko ;)
pilot kameleon pisze:
pisałem 17 razy. akustyka była fatalna, trudno wyłapywać smaczki
a widać coś było?

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 13:21:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
Czemu największa dyskusja jest o najbardziej przeciętnym koncercie festiwalu? :P

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 15:50:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19448
Skąd: z prowincji
Prazeodym pisze:
Czemu największa dyskusja jest o najbardziej przeciętnym koncercie festiwalu?
bo z tego festiwalu tylko ten zespół mnie interesuje

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 16:08:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 14:09:14
Posty: 4698
luz :)

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 10 sierpnia 2013 23:55:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 sierpnia 2012 16:33:07
Posty: 99
Skąd: Rybnik/Wrocław
Co do opinii na temat GY!BE pozwolę sie nie zgodzić. Btw tekst o wydmuszcze itd. wklejony widziałem na fb, chyba pod postem na profilu 'Są na świecie płyty, o których nie śniło się młodym klerykom' - nie mylę się? :lol: Dla wielu te post-rockowe kapele są nudne i dla mnie też wiele takich jest (Mogwai - nie mogę się jakoś przekonać). Ale akurat muzyka GY!BE ma świetny klimat. Taki tajemniczy, lekko orientalny i działający na moją wyobraźnię. Sam w sobie ich występ na Offie był świetny, a w drugiej połowie odpłynąłem. Ale z początku zostali zmasakrowani złym nagłośnieniem. Najbardziej odczułem to w kulminacyjnych minutach utworu Mladic.

Wklejam swój tekst, którym dzielę się w sieci także na innych forach. Skuszę się moze jeszcze na jakieś dodatkowe refleksje później.

Cytat:
OFF 2013 zakończony, więc czas podsumować. Nowy rekord – 31 wykonawców, których mogę dopisać do ‘seen live’ na lastfm :P Ale to nie tylko ilość, ale też jakość. Jasne, że było trochę rozczarowań i takich sobie wrażeń, tylko poza tym naprawdę sporo nieziemskich koncertów. Do tego dobre towarzystwo i pogoda.

Koncert Offa 2013? Szybko skonstruowana definicja jest taka: Fire! – topi twarze. Jazz znam (za) słabo, ale to co ci goście wyczyniali na scenie było przepiękne. Nie bez powodu w trakcie ich występu co jakiś czas można było usłyszeć okrzyki zachwytu i aprobaty. Nie rozkręcali się zbyt długo i ta nieco ponad godzina występu była zaiste hipnotyzująca.

Na niemal tym samym poziomie atrakcji z niedzieli ustawiłbym Goat i Thee Oh Sees (cała trójka widziana jeden po drugim, mistrzowska seria). Z Goat wiedziałem, że musi być świetne. No i było. Zabawa totalna, show szamański. Thee Oh Sees za to mnie zaskoczyło, bo spodziewałem się po prostu fajnego koncertu, a była miazga. 10 razy lepiej niż na przereklamowanym Fucked Up. ;) Podobno podłoga sceny eksperymentalnej w jednym miejscu nie wytrzymała tego koncertu.

Z dwóch pierwszych dni podobny poziom osiągnęli jak dla mnie The Soft Moon oraz Skalpel. Ci pierwsi dali hipnotyczny i pulsujący post-punkowy występ. A drudzy zafundowali audiowizualny trip. Oby wrócili na stałe do grania, a nie tylko na te kilka letnich koncertów.

Na osobny akapit zasłguje Godspeed You! Black Emperor. To powinien być najlepszy koncert festiwalu. Na nich z Goat najbardziej czekałem i niestety początek zmasakrowany nagłośnieniem. Mladic w kulminacyjnym momencie wybrzmiał z potężnym basem i perkusją, gdy powinny stanowić tło dla skrzypiec, gitary… Ale potem trzeba przyznać, że się poprawiło, a ostatnie długie minuty tego występu muszę zapisać jako najlepszy moment Offa. Pozostał jednak pewien niedosyt i koniecznie trzeba ich zobaczyć kiedyś na klubowym koncercie.

Największa wiksa? Status Omara Souleymana/Shangaan Electro otrzymują Azjaci z The Paradise Bangkok Molam International Band. Zastąpili Solange i bardzo dobrze, bo nie wiem czy ktoś kto był na nich żałuje.

Do tych bardziej udanych i cholernie różnorodnych koncertów muszę dopisać na pewno Uncle Acid and the Deadbeats, Zeni Geva, czy też Julię Holter. No i fajne skrajności – black metalowa Furia, a innym razem taneczna elektronika z Johnem Talabotem. Do tego ciekawe przeżycie z masującym uszy KTL.

Rozczarowania? Na pewno brak pierwotnie planowanego występu Chelsea Wolfe czego nie mogę odżałować do teraz oraz odwołanie w ostatnim momencie The Haxan Cloak. Dopisałbym nagłośnienie niektórych koncertów. W większości było naprawdę dobre, ale zdarzały się zgrzyty jak na wcześniej wspomnianym GY!BE. Ponadto niefortunnie ułożona momentami rozpiska przez co nie widziałem np. Bohrenów. Z występów artystycznych największym rozczarowaniem Stara Rzeka. Album jest genialny. Jeden z najlepszych z tego roku, w Polsce najlepszy. A na żywo niestety słabo. Kuba Ziołek próbuje to odegrać wszystko sam i nie wychodzi to najlepiej. Lepiej gdyby wziął muzyków sesyjnych i w ten sposób ogarnęli ten materiał. Bo tak pozostał jakiś taki niewyraźny ambientalno-dronowy występ pozbawiony kompletnie klimatu albumu z elementami folku czy mrocznego metalu, który momentami się przewija.

Oby Rojek za rok wyczarował znowu fajny skład. :]


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 11 sierpnia 2013 10:10:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Metalfish pisze:
Btw tekst o wydmuszcze itd. wklejony widziałem na fb, chyba pod postem na profilu 'Są na świecie płyty, o których nie śniło się młodym klerykom' - nie mylę się?

W istocie, tam był.

Dla mnie nagłośnienie GY!BE było doskonałe. Przez cały koncert był piękny sound.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 211 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 15  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group