Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 11:38:12

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 29 czerwca 2012 11:34:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
arasek pisze:
Niestety „Mordoplanu” nie wydano dotychczas na CD

Już wydano. :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 22 listopada 2013 22:33:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Dzisiaj napiszę o moim prywatnym KISS :D



Cheap Trick. Długo myślałem, że to jakaś lamerska kapela z Ameryki, która gra słodkie niby hardrockowe piosnki. Później przypadkiem zetknąłem się z pierwszą płytą. Później stali się jednym z najczęściej słuchanych przeze mnie zespołów.
Jest to zespół, w którym trudno mi odnaleźć jakieś wysokie artystyczne aspiracje. Cenię w nim coś innego - każda z klasycznych płyt brzmi jak greatest hits, a połowa utworów mogłaby wyjść na singlach. Są oni esencją feelgoodowej siedemdziesiony, przesyconej melodiami, świetnymi zwrotkami, refrenami, mostkami, chórkami. To całkiem sporo.
A jaka jest sama muzyka? Cóż, grupa powstała w Ameryce w latach 70 i ma sporo wspolnego z owczesnym hard rockiem. Ale z drugiej - lider zespołu, Rick Nielsen ukształtował swój gust na sprowadzanych z Wielkiej Brytanii winylowych singlach. Brytyjska inwazja, z Beatlesami, The Who i The Move (coverowali ich jeden utwór) wyraźnie wpłyneła na sposób pisania melodii. Z drugiej - wśród importowanych rzeczy znajdowały się tez pierwsze single Sex Pistols, które sprawiły, iż gitara Nielsena brzmi momentami ostro jak żyleta :)
Kiedy ukazywało się "Nevermind" Nirvany, wiele osób zauważało Beatlesowskośc tej muzyki. Jeżeli uznać, że Nirvana zagrała Beatlesów w wersji "scena niezależna lat 80", to Cheap Trick przełożył ich w podobny sposób 15 lat wcześniej na język hard (w sumie nie aż tak bardzo hard) rocka. Nic dziwnego, że Cobain sam lubił się do nich porównywać.
Płyty: znam pierwsze trzy i koncertówkę z Budokanu. Jedynka jest najbardziej surowa, tak jakby wyszli prosto z garażu. Najbardziej lubię cover Terrego Reida Speak Now Or Forever Hold Your Peace, coverowane potem przez Big Black He's Whore i dla ironii zupełnie niebeatlesowskie :D Taxman, Mr. Thief. Druga płyta to zespół w gładkiej, wręcz upupionej wersji, ale hit leci za hitem i całościowo to najrowniejsza rzecz. Trójkę mam najmniej osłuchaną, ale wydaje sie być czymś pomiędzy. A "Budokan"? Świetna koncertówka, bez zbytniego rozwlekania.

ObrazekObrazek

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 listopada 2013 12:33:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Prazeodym pisze:
Długo myślałem, że to jakaś lamerska kapela z Ameryki, która gra słodkie niby hardrockowe piosnki.

A niby nie?

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 23 listopada 2013 12:42:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Super numer :D

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 stycznia 2014 18:31:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Mamy na forum nowe wątki z głosowaniem na poszczególne roczniki i jest to dla mnie dobry pretekst, żeby napisać coś o zespole, który zajmie u mnie niekwestionowane pierwsze miejsce w roczniku bieżącym tj. 1974. Zespół nazywa się Big Star.

Obrazek

Gdybym urodził się w latach 60 ten post zaczynałby się od "kiedyś ktoś puścił w Trójce...", gdybym urodził się w latach 70 "w Tylko Rocku był artykuł...". Niestety albo stety, urodziłem się w latach 90, więc moja historia z wieloma kapelami zaczęła się dość prozaicznie. Z tą było podobnie. Byłem regularnym czytelnikiem blogera znanego jak Pan Mietek, który raczył gusta czytelników straszną awangardą, starym polskim jazzem i innymi zaskakującymi rzeczami. Bardzo mi ten miszmasz odpowiadał, a wiele z tej dziwnej muzyki mam ponagrywanej w równie dziwnych konfiguracjach na różnorakich CD-kach własnej roboty (na jednej mam np. Warszawską Orkiestrę Perkusyjną połączoną z demówkami Breeders z innego bloga). Pewnego dnia ten oto bloger napisał, że umarł Alex Chilton, lider grupy Big Star, która nagrała Radio City - jedną z najwspanialszych płyt w historii rock'n'rolla.

Lekko sceptycznie, właczyłem całość.

Usłyszałem to

Posłuchałem raz, dwa, siedem razy.

Cholera, to serio była jedna z najlepszych płyt w historii rock'n'rolla.

Ale zachowajmy chronologię. Najpierw była pierwsza płyta. Nie mam do niej serca, chociaż bardzo ją cenię, ale dwójka - z racji tego, że pierwszą ją poznałem - zawsze będzie najwazniejsza. Na pierwszej płycie grali Alex Chilton, Chris Bell, Jody Stephens, Andy Hummel. Najważniejsza jest pierwsza dwójka: Chilton w latach 60 był gwiazdą pop-soulowego Box Tops, potem olał sławę i wrócił do rocka. Bell grał covery Beatlesów, Yardbirdsów i Whosów ;) w różnych amatorskich kapelach. Razem stworzyli twórczy tandem. Był rok 1972, Memphis, dookoła działo się różne rzeczy, a panowie wydali "#1 Record". Wydawnictwo typowo siedemdziesionowe, w zasadzie emanujące Ameryką i duchem swoich czasów (przynajmniej tak ja sobie go wyobrażam) - z drugiej strony delikatne i mentalnie zakorznione w szeździesionie, utrzymane w piosenkowej, trochę przebojowej, trochę melancholijną formule. To jedyna płyta, na której śpiewał Bell. Z jakichś powodów tandem twórczy przestał działać, Chris odszedł. Później uzalenił się od heroiny, a w 1978 rozbił się w środku nocy samochodem na drzewie i zginął. Po latach ukazała się składanka jego solowych nagrań.

Tymczasem pozostałe trio grało dalej. Pod koniec 1973 nagrane zostało rzeczone Radio City. Znam każdy szczegół tej płyty - wysokie tony (dużo kompresji) tnącego rytmicznie na Fenderze Chiltona, potężna perkusja Stephensa, słodkie harmonie wokalne, czasem nieco gorzkie piosenki. Siedemdziesiona znów miesza się z szeździesioną zerkając o 20 lat do przodu, Robert Christgau zastanawiał się czy płyta może jednocześnie być tak chwytliwa i dziwna (może). Dużo dobrych numerów. Pewnie dawali wtedy dobre koncerty. A wytwórnia dawała ciała. Dwukrotnie schrzaniono sprawy promocyjne, a nazwa zespołu (która przecież mogła byc prawdą) stała się dośc ironiczna. Chilton i Stephens (bez Hummela, ale z innymi różnymi ludźmi) zaczeli tworzyć nowe wydawnictwo. W zasadzie to nie wiadomo czy to miała być nowa płyta Big Star czy pierwszy solowy album Chiltona czy w ogóle dzieło nowej grupy (na taśmach istnieje nazwa "Sister Lovers" - tak zatytułowane są niektóre reedycje). Powstało dziwne, mroczne, wyciszone wydawnictwo, dalekie od powerpopowych dwóch pierwszych płyt. Jeden z utworów nosił tytuł "Holocaust". W pewnym momencie Chilton chyba stracił serce do tego projektu, bo poszedł on na półkę. Całość sesji ukazała się w 1978 jako płyta Big Star "Third". Jest to ten album Big Star, który najbardziej ukochali krytycy. Dośc ironicznie bo nawet nie ma on jednoznacznej tracklisty - każde wydanie ma inną.

A potem? Potem trochę tak jak z Velvetami i Stoogesami, tylko na mniejsza skalę. Kult w świecie indie rocka, rózne ar-i-emy się przyznawały do fascynacji. Pojawili sie nawet jednoznacni naśladowcy. Grupa reaktywowała się, a jakże - w składzie z Chiltonem, Stephensem i dwoma fanami z grupy The Posies. Nawet nagrali płytę, ale to już było mniej fajne...coś jak Houk z Ahimsą ;) Ale nie mam pretensji, cieszę się, że wreszcie mogli się cieszyć z grania i być docenionym, nawet po latach. W 2010 Chilton zmarł z powodu ataku serca. Nie udało mu sie wystąpić w powstającym już chyba wtedy filmie, który niedawno ukonczono - "Nothing Can Hurt Me". Bardzo chciałbym zobaczyć, może kiedyś się uda.

Big Star - Back of Car

Chris Bell - I Am the Cosmos

trailer filmu

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 stycznia 2014 23:33:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Obrazek

dość radykalna okładka, no i ta nazwa :)
i w ogóle, super, ciekawa historia, zespół o którym nigdy nie słyszałem

sprawdziłem na razie tylko
Prazeodym pisze:
to

i może nie jest to jakaś moja estetyka, ale w sumie fajne :)
i może się mylę, ale takie jasne brzmienie gitary lubi chyba Kameleon (?)


i jeszcze to ciekawe -
Prazeodym pisze:
Gdybym urodził się w latach 60 ten post zaczynałby się od "kiedyś ktoś puścił w Trójce...", gdybym urodził się w latach 70 "w Tylko Rocku był artykuł...". Niestety albo stety, urodziłem się w latach 90, więc moja historia z wieloma kapelami zaczęła się dość prozaicznie. Z tą było podobnie. Byłem regularnym czytelnikiem blogera znanego jak Pan Mietek

- ja mogę powiedzieć, że najwięcej rzeczy, nowych dla mnie, wyszukałem przez ryma... a były takie, co mi się przez songpopa spodobały w takich dwusekundowych odsłonach :wink:

dziwne czasy :)


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 stycznia 2014 23:39:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 11:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
antiwitek pisze:
i może się mylę, ale takie jasne brzmienie gitary lubi chyba Kameleon (?)

pyszne!

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 17 stycznia 2014 23:44:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
no proszę, trafiłem :)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 128 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 5, 6, 7, 8, 9

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 54 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group