Ultima Thule

A ta pani ciągle aktywna:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

A szkoda, bo ktoś powinien tą owcę udającą humanoida, zdezaktywować już dawno temu.

...ale skoro już wygrzebujemy z naftaliny takie divy, to...

MAM WAS!



Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

A teraz...
jeden z hitów lata 1991:
ta pani:

i ten kawałek (z późniejszym Thomasem "Neo" Andersonem tudzież Johnnym Mnemonikiem w obrazku):
http://www.youtube.com/watch?v=zH_AJ4rDdEY

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ha! Ten album:



...tej pani, był pierwszą płytą CD jaką kiedykolwiek trzymałem w ręku. Do dziś pamiętam to poczucie obcowania z najnowoczesniejszą technologią

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Pet! Ty mi Szwedami? To ja Tobie też Szwedami:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Iiiii tam... nie straszni mi... Wszak już ich wklejałem w poście otwierającym niniejszy wątek...

"OOOOOL DED SZI ŁONTS...."

Bacz jednak bym Ci innym Szwedem z tego okresu nie przygrzmocił:



http://www.youtube.com/watch?v=IQR9bw-4R08

HIIIIR ŁI GOŁ EGEJN! HIR ŁI GOŁ GOŁ GOŁ...

Zdrówka życzę[/img]

_________________
Sometimes good guys don't wear white

uff

no to ja zapodam pana-jeden-utwór

http://www.youtube.com/watch?v=t_9MI2ymN6s

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

Ale to był bardzo dobry numer - "Here We Go"! Tylko ta opalenizna...

no to kolejny pan-jeden-utwór:

http://www.youtube.com/watch?v=Xm4JMHL4tuE

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

A czy ja mówie, że wszystkie rzeczy o których tu piszemy musza być automatycznie złe? Ja tam "Here We Go" i Stakka Bo lubiłem (bo widać, że kolesie mieli fajny dystans do tego co robili)

Zdrówka życzę

PS:

Za to dla równowagi drugi był chorobliwie blady

PPS: A skoro pojawił się u nas Boskey, to czas zapodać coś z muzyki tkwiącej korzeniami na Jamajce. Uwaga! To będzie bombowe!

http://www.youtube.com/watch?v=RXhGDIHf6JA

...i jeszcze:

http://www.youtube.com/watch?v=zZsNtV7gwk8

_________________
Sometimes good guys don't wear white

Stiwi po raz kolejny rzadko ale treściwie
A ja zbierałem siły... zbierałem... i proponuję to:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Mor Dżamajka! Mor pasitifff wabrejszyn... Mor dreds, and mor rege:



http://www.youtube.com/watch?v=yVBB2upbVys


http://www.youtube.com/watch?v=4kfTuNdku3A

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

uuu, stiw, to dopiero puszka pandory

no to zapodam kawałek z pierwszego CDka jakiego w życiu dostałem

http://www.youtube.com/watch?v=CTqbT747qqg

a tu z czasów jak się polska muza popowiła i odjarocinowała a wszystko dzięki Robercikowi i jego kapeli, którzy zaczęli erę wokalistek

http://www.youtube.com/watch?v=_2-_AwdeCww

http://www.youtube.com/watch?v=sdytkFL9b4o

http://www.youtube.com/watch?v=2rGvN41zaUs

a z polskich epokowych dzieł, to muszę zapodać ten klasyczny kawałek:

http://www.youtube.com/watch?v=L59MKYnec3g

_________________
" (...)Czy pan myśli,że nasze żydowskie pisma są tylko dla jakiegoś widzimisię pisane spółgłoskami?Każdy wyszukuje sobie skryte samogłoski, które zawierają dla niego jedynego określoną myśl, żywe słowo nie powinno zamieniać się w martwy dogmat."

za alternatywny teledyk z carreyem. Pet! Z Twojego pakietu nie udało mi się wysłuchać wszystkiego od początku do końca. czasami to były kompletne rzygi. ale też niezły ubaw, szczególnie za Right Said Fred
no i znam z tego jedynie ulalalala. i obiło mi się o uszy scatman.
świadczy to o tym, że będąc od was trochę starsza selekcjonowałam uważnie w tym czasie utwory muzyczne. nie słuchałam radia, mtv jedynie grało w czasie audycji alternative (sobota wieczór chyba, 120 minut się nazywało czy jakoś tak), na dyski nie chodziłam - bawiliśmy się wtedy przy nirvanie oczywiście i zespołach typu snuff i jingo de lunch

teraz będę przesłuchiwać następne linki.

_________________
ja herez ja herez