Ultima Thule

Pewnie to i owo jeszcze zmienię, ale na chwilę obecną moja dycha wygląda tak:
1.Armia "Duch"
2.Elektryczne gitary "Na krzywy ryj"
3.Atari Teenage Riot "The Future of War"
4.Voivod "Phobos"
5.Kobong "Chmury nie było"
6.Homo Twist "Moniti Revan"
7.Faith No More "Album of the Year"
8.Prodigy "The Fat of the Land"
9.Vader "Black to the Blind"
10.Kazik "12 groszy"

_________________

tyle mi się uzbierało:

1. Armia – Duch
2. 2TM2,3 – Przyjdź
3. Depeche Mode – Ultra
4. Nils Petter Molvaer – Khmer
5. Bjork – Homogenic
6. Flapjack – Juicy Planet Earth
7. Portishead – Portishead
8. Faith No More – Album Of The Year
9. Hey – Karma
10. Radiohead – OK. Computer
11. Guano Apes – Proud Like A God
12. U2 – Pop
13. Genesis – Calling All Stations
14. Foo Fighters – The Colour And The Shape
15. Jackie Brown soundtrack
16. Lost Highway soundtrack
17. Homo Twist – Moniti Revan
18. Jean-Michel Jarre – Oxygene 7-13
19. Myslovitz – Z rozmyślań przy śniadaniu
20. Metallica – ReLoad
21. Primus – Brown Album
22. Natalie Imbruglia – Left Of The Middle
23. Buena Vista Social Club
24. Kazik – 12 Groszy
25. T.Love – Chłopaki nie płaczą
26. Kiler soundtrack
27. Verve – Urban Hymns

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

1. Loreena McKennit - The Book Of Secrets
2. Portishead - Portishead
3. Armia - Duch
4. Kazik - 12 Groszy
5. 2Tm2,3 - Przyjdź
6. Buena Vista Social Club
7. Rammstein - Sehnsucht
8. U2 - Pop
9. De Press - Potargano chałpa
10. Pidżama Porno - Złodzieje zapalniczek

Ano !
8 wspólnych typów w dziesiątce zdarza mi się w tej zabawie po raz szósty . Ale żeby identyczne miejsca 1,3,4,5,9 - tego chyba nie było.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Tak te najlepsze lata już minęły, ale mimo wszystko te 4 płyty są bardzo dobrymi płytami

1.Rammstein - Sehnsucht
2.Armia - Duch
3.Homo Twist - Moniti Revan
4.Metallica Reload

_________________
http://freemusicstop.com

dla mnie od 1995 roku zaczynają sie się płyty - które cenie baaardzo wysoko,,, choć mam szacunek dla lat wcześniejszych, ale te płyt poznawałem zaraz po ich wydaniu, więc były wtedy bardziej świeże,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

U mnie właśnie zupełnie odwrotnie umownie powiedzmy, że muzyka zaczęła się dla mnie w '68(choć to dlatego, że niewiele znam wykonawców z wcześniejszego okresu) a tak naprawdę to zaczęła się w '70 i zaczęła się kończyć tak ze dwa lub trzy głosowania temu. Będą się jeszcze oczywiście zdarzać zespoły które będą w swojej dyskografii w latach późniejszych miały genialne albumy ale będzie ich jak dla mnie zdecydowanie mniej.....

_________________
http://freemusicstop.com

cholera, jeszcze primus nigdy tej listy nie skompletuje !

O! Który?

1. Armia - Duch
2. Radiohead - Ok Computer
3. 2TM2,3 - Przyjdź
4. Guano Apes - Proud Like A God
5. Faith No More - Album of the Year
6. The Gathering - Nighttime Birds
7. Artrosis - Ukryty Wymiar
8. Rammstein - Sehnsucht

1. Armia - Duch
2. Voivod - Phobos
3. Radiohead - OK Computer
4. Bandyta - Soundtrack
5. Faith No More - Album of The Year
6. Homo Twist - Moniti Revan
7. Kazik - 12 Groszy
8. 2TM23 - Przyjdź
9. Rammstein - Sehnsucht
10. Prodigy - The fat of the land

_________________
Wszyscy macie kijowe sygnatury!

A ja "Brązowego albumu" nie lubię. Brzmienie średnio mi odpowiada, perkusista też inny, coś tam mi po prostu nie pasuje. Może za mało słuchałem? Nie mam pojęcia...

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Kolejny rok wręcz rewelacyjny!

Z jednej strony absolutny prym wiodą płyty polskie - Duch, Tymoteusz, 12 groszy, Sth Like Elvis. Myślałem, że 1993 i 1994 odnotują najwyższe miejsca dla płyt polskich, ale zdaje się, że tutaj będzie przynajmniej równie wysoko.

Z drugiej dla mnie osobiście takim wypełnieniem (ale nie wypełniaczem! wręcz przeciwnie - treścią, podczas gdy te polskie są koroną i ozdobą!) tego roku są trzy płyty zagraniczne:

Ultra - Depeche Mode: mimo że bez porównania gorsza od Songs of Faith and Devotion, to jednak płyty znakomita.
Sehnsucht - Rammstein: genialne połączenie gitarowego czadu z niemal technowym bitem, płyta której brakuje do bycia płytą-arcydziełem jedynie jakichś wyróżniających się utworów-arcydzieł; jest bardzo równa, ale bez lidera.
Homogenic - Bjork: płyta, z której pochodzi najlepszy dla mnie zagraniczny utwór tego roku, czyli Bachelorette.

Ha, no a do tego piękna płyta, która jako żywo przypomina mi klimatem Prostą historię, i okładką, i brzmieniem!:

Charlie Haden doskonale temperuje tu smętne skłonności Metheny'ego - ogólnie dzieło ze wszech miar udane, choć może nie jakoś wyjątkowo porywające
(ale czyżby miało być tylko na ósmym? )

Ta ósemka to chyba wszystko na minimum cztery i pół!! Strasznie dużo!

Niestety jak dla mnie potem nagle spada (szkoda, że nie znam Portisheadu i Albumu Roku, może by wypełniły). Pop owszem udany, ale nic specjalnego, Reload mocno taki sobie, od Zapalniczek znacznie wolę Futuristę (który też się nie zmieścił). Oxygene 7-13 to niestety już nie to...

Ale Loreena może szlachetnie dopełnić dziesiątkę!

Bo przecież nie Computer

_________________
ćrąży we mnie zła krew

1. Duch - Armia
2/3. 12 groszy - Kazik
Personal Vertigo - Something like Elvis
4. Ultra - Depeche Mode
5. Przyjdź - 2Tm 2,3
6. Sehnsucht - Rammstein
7. Homogenic - Bjork
8. Beyond the Missouri Sky - Haden & Metheny
9. Book of Secrets - Loreena
10. Pop - U2

_________________
ćrąży we mnie zła krew