Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 11:44:34

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: ndz, 27 maja 2007 23:50:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
To jest jeden z najlepszych lat w ogóle. To, co zaczęło się w roku 1991 i rozwijało później, swój szczyt osiągnęło właśnie w roku 1994. Parę dobrych płyt nagranych w tym roku, pojawi się w raku następnym. Praktycznie cała moja dziesiątka nie schodzi poniżej 4 gwiazdek (mam trochę inny system niż Crazy ;-) ), a dwie pierwsze to sześciogwiazdkowce).

Armia Triodante 10
Tiamat Wildhoney 9
Jacek Kaczmarski, Zbigniew Łapiński Sarmatia 8
Alians Gavroche 7
Amorphis Tales from thousand years 6
Kult Muj Wydafca 5
Scum of toytown Strike 4
Włochaty Włochaty 3
Atman Soundreams 2
Kazik Na Żywo Na żywo, ale w studio 1

(te liczby to punkty, nie miejsca ;-) )

Sid Krzyki
Lech Janerka Bruhaha
Big Day W świetle i we mgle
Resist Ignorance is bliss
Houk Transmission into your heart
Nick Cave and The Bad Seeds Let Love In
Dog Eat Dog All Boro Kings
Kasia Kowalska Gemini
Hey ho!
Pink Floyd The Division Bell
Edyta Bartosiewicz Sen
The Cranberries No Need To Argue

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 00:12:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Obrazek

1. Włochaty - s/t
2. Atomico Patibulo - Marzenie C-1
3. Armia - Triodante
4. Alians - Gavroche
5. Apteka - Menda
6. Mr. Wright and Mr. Wrong - One man down and two to go
7. The Bill - Początek końca
8. Sodom - Get what you deserve
9. Random Killing - Thoughts Of Aggression
10. Kobranocka - Niech popłyną łzy

życzliwie pamiętam o:
Kult - Mój wydafca
Dezerter - Ile procent duszy
Annihilator - King of the kill
SiD - Krzyki
Lech Janerka - Bruhaha
Autyzm - s/t
hey - Ho

(ta lista się jeszcze pewnie wydłuży)

i się wydłuża, bo jeszcze trzeba uwzględnić Kazika i Parafrenię :)

(ta lista się jeszcze pewnie wydłuży)

no tak, oczywiście Scum of Toytown

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Ostatnio zmieniony ndz, 03 czerwca 2007 21:15:01 przez Budyń, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 01:16:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 29 maja 2006 07:57:07
Posty: 10786
Skąd: Gdynia
Diabelnie dobry rok, najlepszy od chyba 1981:
Apteka "Menda"
Armia "Triodante"
Dezerter "Ile procent duszy?"
Darkthrone "Transilvanian Hunger"
Mayhem "De Mysteriis Dom Sathanas"
Current 93 "Lucifer Over London"
Shellac "At Action Park"
Slayer "Divine Intervention"
Kyuss "Sky Valley"
Johnny Cash "American Recordings"

nie załapały się:
Acid Drinkers "Infernal Connection"
Burzum "Hvis lyset tar oss"
Dead Can Dance "Toward the Within"
Gorgoroth "Pentagram"
Graveland "Carpathian Wolves"
Killing Joke "Pandemonium"
Kult "Muj Wydafca"
Painkiller "Execution Ground"
Po Prostu "One Hate Doktorate"

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony śr, 30 maja 2007 23:21:20 przez poprzednio jako azbest23, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:13:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
kolejny rok gigant!!!
na razie nominacje (mam nadzieję, że tym razem bez wpadek :roll:):

Acid Drinkers – Fishdick
Acid Drinkers – Infernal Connection
Alice In Chains – Jar Of Flies
ANKH - ANKH
Armia – Triodante
Edyta Bartosiewicz – Sen
Beastie Boys – Ill Communication
Blanc soundtrack
Body Count – Born Dead
Jeff Buckley – Grace
Nick Cave – Let Love In
Cows – Orphan’s Tragedy
The Cranberries – No Need To Argue
Crow soundtrack
Dead Can Dance – Toward The Within
Dezerter – Ile procent duszy
Dream Theater – Awake
Flapjack – Ruthless Kick
Green Day – Dookie
Helmet - Betty
Hey – Ho!
Houk – Transmission Into Your Heart
Illusion – 2
Lach Janerka – Bruhaha
Kazik na żywo ale w studiu
Killing Joke – Pandemonium
Kult – Muj wydafca
Maanam – Róża
Massive Attack – Protection
Natural Born Killers soundtrack
Nine Inch Nails – The Downward Spiral
Nirvana – MTV Unplugged In New York
Nomeansno – Mr. Wright & Mr. Wrong / One Down & Two To Go
Sinead O’Connor – Universal Mother
Offspring – Smash!
Paraphrenia – Mantrykota
Pearl Jam – Vitalogy
Pink Floyd – The Division Bell
Portishead – Dummy
Proletaryat - IV
Pulp Fiction soundtrack
R.E.M. – Monster
Rolling Stones – Voodoo Lounge
Rollins band – Weight
Soundgarden – Superunknown
T.Love - Prymityw
Therapy? – Troublegum
Unledded – No Quarter
Voo Voo – Zapłacono

wykroić z tego dychę?? trudno będzie :|

PS Pytanie do Jury - uznajemy Nirvanę, Fishdick i Unledded?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:18:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
marecki pisze:
uznajemy Nirvanę

:shock: A są wątpliwości? :shock:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:20:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Wreszcie! Rok, o którym w kontekście tych glosowań myślałem najwięcej ze wszystkich, który budzi może najwięcej takich żywych emocji - może dlatego, że w sam top wdarły się tu rzeczy, któe poznałem stosunkowo niedawno... Grace Jeffa Buckleya i Downward Spiral Nine Inch Nails... znaczy w sumie nie tak niedawno, ale w porównaniu do 1991owego Nevermindu, Blood Sugaru czy Achtungu jest to zupełnie świeże. I w niczym nie ustępuje!

Na początek nietypowo, bo arcyszacowne podium dla trzech nie płyt, a UTWORÓW.

1. Grace - Jeff Buckley
2. Skończyłem rozpoczynaj - Armia
3. Hurt - Nine Inch Nails

Podium totalne. Ale płyta wygra inna...

1. Muj wydafca - Kult

2. Triodante - Armia

3 (egzekwo) Grace - Jeff Buckley
Downward Spiral - Nine Inch Nails
Zbigniew Namysłowski Quartet i Kapela Góralska


i to też jest podium totalne - zdaję sobie sprawę, że to egzekwo otrzyma po 7 punktów, a nie 8, ale nie mogłem się pogodzić ze wstawieniem którejkolwiek z tych pozycji poniżej trzeciego miejsca. Każda z nich powinna ewidentnie WYGRAĆ swój rok!!!
1991 może jest lepszy ze względu na ilość propozycji, tam lista się wydlużała w nieskończoność. Ale siła pierwszej piątki w tym roku porównywalna jest chyba tylko z 1967.

Dalej:

6. Wildhoney - Tiamat
7. No Need To Argue - Cranberries
8. The Mask and the Mirror - Loreena McKennit
9. Prymityw - T.Love
10. Na żywo, ale w studio - Kazik/ Ho - Hey

panek pisze:
Praktycznie cała moja dziesiątka nie schodzi poniżej 4 gwiazdek (mam trochę inny system niż Crazy

ale w jakim sensie? bo u mnie też nie schodzi poniżej czterech i też zdarza się to u mnie raczej rzadko. co więcej też na dwóch pierwszych miejscach mam sześciogwiazdkowce, i też zgadzam się, że to jeden z najlepszcyh roków w ogóle. Więc gdzie inność naszych systemów? ;-)

Zdecydowanie nic tu nie schodzi poniżej czterech! Ulubiona moja studyjna płyta Heya, zdecydowanie najlepsza T.Love'u, imponujący debiut Kazika na żywo, pierwsza perełka Cranberries, arcydzieło Tiamatu...

Ups. No i póki co nie zdecydowałem się włączyć dwóch płyt Jana Garbarka, które musiałyby Heya i Kazika wyrzucić i na pewno gdzieś na siódme-ósme by weszły... ale to dziwne płyty:
Madar - nagrana z muzykami arabskimi, właściwie nie ma w tym już nic z jazzu, za to powinno się spodobać zwolennikom Dead Can Dance, zwłaszcza w takiej etnicznej odsłonie a la Spiritchaser. Madar ma momenty olsniewające, ale jako całość się dłuży, zresztą miewam dokładnie tak samo z Dead Can Dance.
i Officium - to, jak wiemy, niekoniecznie podoba się zwolennikom Dead Can Dance ;-) Ta płyta też ma momenty olśniewające, a jako całość się mi dłuży... Obie są tak dziwne, że na razie zdecydowałem, że pozostawię je jako pozycje honorowe, nieuwzględnione w rankingu. Ale to się może zmienić...

EDIT:
marecki pisze:
uznajemy Nirvanę

osz fak!!! :shock:
ZAPOMNIAŁEM!!!

Nirvana Unplugged liczy się ewidentnie, natomiast Unledded na nasze szczęście moim zdaniem ewidentnie nie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Ostatnio zmieniony pn, 28 maja 2007 23:15:14 przez Crazy, łącznie zmieniany 2 razy

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:21:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Ja ich nie mam
ale wolę na początku wyjaśnić, zawsze to koncert nie?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:33:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Jak już kiedyś wspominałem, rok numer 3 w historii...
Jedziemy:

1. Nirvana - Unplugged in New York
2. Soundgarden - Superunknown
3. Armia - Triodante
4. Portishead - Dummy
5. Houk - Transmission into your heart
6. Pearl Jam - Vitalogy
7. Nick Cave and the Bad Seeds - Let love in
8. Hey - Ho!
9. Acid Drinkers - Infernal connection
10. Collage - Moonshine


11. Kult - Muj wydafca
12. Alice in chains - Jar of flies
13. Live - Throwing copper
14. Nine Inch Nails - The downward spiral
15. Edyta Bartosiewicz - Sen
16. Bruce Dickinson - Balls to Picasso
17. Pink Floyd - The division bell
18. Kyuss - Welcome to sky valley
19. Offspring - Smash
20. R.E.M. - Monster
21. Theraphy? - Troublegum
22. Green Day - Dookie
23. Acid Drinkers - Fishdick
24. Fury in the slaughterhouse - Mono
25. Ziyo - Tetris
26. Lech Janerka - Bruhaha
27. ANKH
28. Korn

"Infernal connection" w ostatniej chwili wywaliło z dychy Kult. Miałem w 1995 ale gdy zobaczyłem w nominacjach Mareckiego, wspomnienia odżyły - ta płyta wyszła w grudniu.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:35:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Ty nie znasz Grace czy jesteś z frakcji, że Buckley jest gupi? :shock:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 07:37:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Z tej drugiej na pewno nie jestem. Z tej pierwszej bardziej. A najbardziej z tej co to raz słyszała "Grace" sto lat temu i niespecjalnie pamięta.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 08:19:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
ależ dlaczego mamy uznawać koncert Nirvany??? :!:

a rok rzeczywiście obłędny:

1. Armia Triodante
2. Maire Brennan - Misty-Eyed Adventures
3. Radiohead - My Iron Lung

(obytrzy płyty są w mojej dziesiatce ever... wygląda nato że tylko 1969 był lepszy... widzę w sobie poważną zdradę ideałów hippiesowskich...)

4. Jeff Buckley - Grace
5. Blur - Parklife
6. Acid Drinkers - Infernal Connection
7. Pink Floyd - The Division Bell

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 08:24:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24303
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Gero pisze:
dlaczego mamy uznawać koncert Nirvany???

Moim argumentem jest: Dlatego, że na czternaście utworów, sześciu nie ma na płytach studyjnych.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 08:34:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Cytat:
ależ dlaczego mamy uznawać koncert Nirvany???


Bo są to wykonania tak okropne, że można je uznać za nowe piosenki - skomlące kowery Nirvany. :mrgreen: Podobnie nie dyskwalifikuję Fishdicka. Unledded nie znam, ale uznaję za nieuprawnioną koncertówkę niepełnych Zeppelinów.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 08:34:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
ARMIA "Triodante"

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 maja 2007 08:50:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:14:22
Posty: 9021
Skąd: Nab. Islandzkie
Fiu, fiu - mam z 10 płyt które mogły by być numerem jeden :) / :cry: .

1. Massive Attack Protection
2. Jeff Buckley Grace
3. Oasis Definitely Maybe
4. Portishead Dummy
5. Edyta Bartosiewicz Sen
6. Sinead O' Connor Universal Mother
7. Armia Triodante
8. Alice In Chains Jar of Flies
9. Kazik Na Żywo Na Żywo, Ale w Studio
10. Houk Transmission Into Your Heart / Soundgarden Superunknown

Koncerty (choć rewelacyjne, chyba jednak nie pasują - mimo, że dużo premierowego materiału):

1. Izrael Live 1993
2. Nirvana MTV Unplugged In New York
3. Wilki Acousticus Rockus


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group