Ultima Thule

1. Rage Against the Machine - "Rage Against the Machine "
2. Tori Amos - "Little Earthquakes"
3. Stare Dobre Małżeństwo - "Pod wielkim dachem nieba"
4. Iron Maiden - "Fear of the dark"
5. Houk - "Soul Ammunition"
6. T.Love - "King"
7. Stare Dobre Małżeństwo - "Czarny blues o czwartej nad ranem"
8. Leonard Cohen - "The Future"
9. Nirvana - "Incesticide"
10. Tool - "Opiate"

Dobry rok, jak dla mnie Co prawda poprzedni był jeszcze lepszy, ale nie zdążyłem się wpisać

_________________
"...zostań tu
serce znów zabije
uwolnij mnie
wyciągnij rękę..."

1. REM -Automatic for the people
2. Young gods -TV Sky
3. Faith no more -Angel Dust
4. PJ.Harvey -Dry
5. Swans -Love of life
6. Peter Gabriel -Us
7. RATM -ratm
8. Houk -Soul amunition
9. Biohazard -Urban discipline
10 . Pantera -Vulgar display of power

_________________
ooooorekoreeeoooo

1. Rage Against the Machine - Rage Against the Machine
2. Brygada Kryzys - Cosmopolis
3. Faith No More - Angel Dust
4. Dream Theater - Images and Words
5. Iron Maiden - Fear of the Dark
6. Extreme - III Sides To Every Story
7. Houk - Soul Ammunition
8. Acid Drinkers - Striptease
9. Max i Kelner - Tehno Terror
10. T.Love - Dzieci rewolucji

Superliga:
1. Rage Against the Machine - RATM. Bezapelacyjne 6 gwiazd! W latach 90. tylko Triodante jest lepsze!

Pierwsza liga:
2. Roger Waters - Amused to Death

Druga liga:
3. Tiamat - Clouds
4. Faith No More - Angel Dust

Trzecia liga:
5. Nirvana - Incesticide
6. Megadeath - Countdown to Extinction

Może być:
7. Enya - Celts
8. Tori Amos - Little Earthquakes

Dopychacze miejsc:
9. Edyta Bartosiewicz - Love
10. Pantera - Vulgar Display of Power

Edit: po informacji Marcekiego wylatują Cranberries i wchodzi Pantera, żeby była pełna dziesiątka. W porównaniu z poprzednim jest to cienki rok - tylko cztery naprawdę dobre płyty, w tym jedna genialna....

Pierwsza czwórka to zapis jednych z najlepszych czasów dla muzyki w ogóle!

Ace of Base - Happy Nation
Snap - The Madman's Return
Dr. Alban - One Love
Kriss Kross - Totally Krossed Out
Vanessa Paradis - Vanessa Paradis
zapis muzyki z filmu The Bodyguard

1. The Cure – Wish (ukochana płyta The Cure, nie mogło być inaczej!!!)
2. Faith No More – Angel Dust
3. Alice In Chains – Dirt
4. Rage Against The Machine – Rage Against The Machine
5. Peter Gabriel – Us
6. Brygada Kryzys – Cosmopolis
7. R.E.M. – Automatic For The People
8. Helmet – Meantime
9. Sisters Of Mercy – Some Girls Wander By Mistake
10. Nirvana – Incesticide

czołówka zabójcza, na poziomie roku poprzedniego!!!

dycha rezerwowa
11. Wilki – Wilki
12. Singles OST
13. Sonic Youth – Dirty
14. Ministry – Psalm 69
15. T.Love – King
16. Piersi – Piersi
17. Roger Waters – Amused To Death
18. Dream Theater – Images And Words
19. Iron Maiden – Fear Of The Dark
20. Sinead O’Connor – Am I Not Your Girl

wyróżnienia:
Acid Drinkers – Striptease
Body Count – Body Count
Bon Jovi – Keep The Faith
Nick Cave – Henry’s Dream
Dezerter – Blasfemia
Houk – Soul Ammunition
Kobranocka – Ku nieboskłonom
Róże Europy – Poganie! Kochaj i obrażaj
Joe Satriani – The Extremist
Screaming Teres – Sweet Oblivion
Therapy? – Nurse
Vangelis – 1492 Conquest of Paradise

poza kryterium:
Armia – Exodus
Siouxsie And The Banshees – Twice Upon A Time

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Kacper i Smoku debiut The Cranberries to dopiero rok później chyba ?
http://www.cranberries.com/band/bio/1993.aspx
w 1992 ukazał się jedynie pierwszy singiel z tej płyty.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

O! To teraz? To dajemy:

1. Megadeth - COUNTDOWN TO EXTINCTION

No i ten, tego... w nazwie zespołu jest tylko jedno "a".

EDIT: nieaktualne. Patrz niżej.

moje wczesnopodstawówkowe czasy,,,
podobnie jak:

to były czasy


korzystałem z innego źródła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/The_Cranberries
jak widać nie doczytałem, że wydane jednak w 1993,,, choć na dole pisze 1992,,, chyba chodziło o nagrywanie,,, no i jak tu wierzyć wikipedii
sorry,,,

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg

- ależ proszę przemyśleć, wszak w innym wątku, o naważniejszych polskich płytach...
.

o kurde bym się nie spodziewał

_________________
http://freemusicstop.com

A, bo ja tych dat nie znam i nie chce mi się ich szukać. No, to oczywiście będzie:

1. Osjan - GŁOWĄ W DÓŁ
2. Megadeth - COUNTDOWN TO EXTINCTION

Mam problem z Mało zdolną szansonistką Renaty Przemyk. Dla mnie to płyta rewelacyjna, wikipedia podaje że 1992, strona oficjalna nic nie podaje. Natomiast moja pamięć podpowiada mi, że to musiało być później, a dane na stronach niektórych sklepów internetowych mówią o 1996 i to mi o wiele bardziej pasuje. Czy ktoś mógłby to sprawdzić np. na płycie (ja mam przegraną kasetę)?

Tymczasem 1992 - po poprzednim roku gigancie niby na straconej pozycji, a jednak się broni! Na Nevermindy, Sugar Magiki i Metaliki odpowiada Rejdżami i Angel Dustem, no i Clouds Tiamatu. Sporo niezłych polskich płyt, na czele z Post Regimentem i Elektrycznymi Gitarami Wraca Peter Gabriel w wielkiej formie. Z lżejszego rocka znakomite płyty 4 Non Blondes i R.E.M. No i oczywiście złowieszczy powiew czegoś nowego, czegoś co jużniebawem zacznie rozwijać ciemne skrzydła... epki Nine Inch Nails i Toola. Mocny rok!

1. Rage Against the Machine
2. Peter Gabriel - Us
3. Post Regiment
4. Nine Inch Nails - Broken
5. Faith No More - Angel Dust
6. 4 Non Blondes - Bigger Better ...
7. Tiamat - Clouds
8. Elektryczne gitary - Wielka radość
9. Arrested Development - ileś tam lat misięcy itd. w więzieniu
10. Dżem - Singles

Pierwsza dziewiątka nie schodzi poniżej 4 gwiazdek - rzadko spotykana sytuacja!

Tuż tuż za podium REM.
Nie zagłosowałem na Opiate, musiałbym jeszcze raz posluchać, bo trochę mi się te Toole mylą.

Ciepłe pozdrowienia dla Kinga, Wilków i Czarnego blues o 4 nad ranem.
I super ciepłe dla pierwszej czwórki Zapisa! (TO JEST GODNE OSIEMDZIESIONY!!!)





o, a tuś mnie mocno zaskoczył! musiałem niedokładnie czytać wątek o REM.

_________________
ćrąży we mnie zła krew

W życiu! W 1996 to była ta płyta gdzie było "Odkochaj nas" i "Bo jeśli tak ma być". To pamiętam dobrze.


Z kolei "Szansonistka" według http://www.archiwumrocka.art.pl/ 1993. Ja się rozstrzygać nie podejmuję, nie pamiętam tej płyty.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Ja pamiętam, że ona pojawiła się w sklepach bardzo wcześnie ta Przemykowa. Skłonny byłbym rzec, że w 1992. Nie zapoznałem się z nią wtedy choć miałem ochotę - z braku kasy. Dopiero kilka tygodni temu miałem przyjemność posłuchać , ale chyba niecałej..?

Moja dziesiątka już niebawem - brak w niej kolejności na razie...

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?