Ultima Thule

Ja jeszcze chciałbym trochę polobbować za remasterami płyt z wydawnictwa Dischord Records. Płyty są w tej samej cenie, co wersje sprzed remastera, a a sądzę, że różnicę słychować.

_________________

zgadzam się w pełni. Większość remasterów to niestety wersje dużo słabsze od wydań pierwotnych. Nie polecam zwłaszcza amerykańskich. I tak najlepiej zainwestować jak się da w pierwsze wydanie płytki, lub jakiś wczesny remaster. Zazwyczaj to najlepsze wyjście. Na amerykańskich przejechałem się 2 razy i nigdy więcej takiego błędu nie popełnię. Raz Democracy Killing Joke kupiłem za 20 zł w USA i raz Hellacopters za 45 zł. Niska cena w tym wypadku jest kosztem jakości muzyki i wkładki.

Cavea spokojnie na ebayu można dostać wczesne wydania w bardzo rozsądnej cenie, przed kryzysem nabywałem po 27zł z przesyłką.
"From Her To Eternity" mam wydanie z 88 roku, a Tender Prey pierwsze (też 88 rok)

...tak ! to były czasy ! ......z Pablakiem coś wiemy na ten tamat

_________________
ooooorekoreeeoooo

pięknie się działo, nie dość, że wszystkiego było bardzo dużo to ceny często nie przekraczały 3 funtów za cd i 1 funta za winyla. Obłowiłem się wtedy nieźle, choć jakbym wiedział, że dziś kosztować to będzie po 40-50 zł to pewnie kupiłbym znacznie więcej. Pozostaje czekać aż ceny wrócą do normy, niestety wydaje mi się że szybko to nie nastąpi (2-3 lata). Czasami studia ekonomiczne odbierają człowiekowi ochotę do życia

..hehe... dokładnie !

_________________
ooooorekoreeeoooo

powinni zmienić nazwę na "the Bad Seed"
czytałem gdzieś, że Blixa, jak odchodził, to powiedział: "nie po to wchodziłem w rock and roll, żeby grać rock and roll"
może chodziło o to samo?

Obecnie troszkę przepłacam. Debiut wziąłem jeszcze za 25, a teraz płacę 30 ("Kicking") i 35 ("Firstborn" i "My Funeral"). Kolejne też będę brał w starych wydaniach.

Książeczki w tych płytach są jak najbardziej ok. Teksty, zdjęcia, wszystko na miejscu. Czego chcieć więcej?

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Po co szukać na e-bayu, skoro to samo mamy na allegro?

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white

przyzwyczaiłem się do e-baya, nie muszę pisać maili, szybciej się płaci. Dla mnie dużym minusem allegro jest brak rozpowszechnionego systemu pay-pal. Ponadto jest dużo większy wybór, wczoraj udało mi się kupić płytę The Bones za 1 euro + przesyłka (razem wyszło 16,50). Czasami licytacje są bezbłędne

Więcej szczegółów w sprawie wznowienia czterech pierwszych albumów The Bad Seeds:http://thequietus.com/articles/01116-full-nick-cave-the-bad-seeds-reissue-details.
Jestem rozczarowany. "Dodatkowe utwory" to te same które juz były na poprzednich wydaniach CD (a nawet mniej - zabrakło singlowej wersji "Tupelo"). Brakuje klipów do "In the Ghetto" i "Singer". Liczyłem, ze bardziej się postarają.

I jeszcze o zmianach w składzie. Do zespołu dołączy Ed Kuepper (wcześniej grał w The Saints). Nie ma co przesądzać jak będzie brzmiał zespół, ale nieco niepokoi mnie odejście Harveya. Odejście Bargelda nie zaszkodziło zespołowi (a nawet jakby im się poprawiło). Nagrany bez Harveya album Grinderman jest dużo słabszy od "Abattoir Blues/The Lyre of Orpheus" i "Dig, Lazarus, Dig!!!". Obym się jednak mylił, a zespół nagrał album nie gorszy od poprzedniego.

_________________

Pewnie nikogo to nie zainteresuje, ale co tam.
Rowland S. Howard* wydaję nową płytę!!!
Długo oczekiwany (10 lat przerwy) album "Pop Crimes" zapowiadany jest na wrzesień.
Wcześniej, 24 sierpnia singiel promujący płytę: "Pop Crimes" / "(I Know) A Girl Called Jonny"

Oba utwory można odsłuchać na stronie wytwórni:
http://www.passportlabel.com/music_video/
Fani morderczych ballad nie powinni się rozczarować.

* grał z Cavem (Boys Next Door, The Birthday Party, okazjonalnie z The Bad Seeds), Lydia Lunch, Crime and the City Soultion, własnym zespołem These Immortal Souls. W 1999 roku wydał znakomitą płytę solową "Teenage Snuff Film" (grał na niej również Mick Harvey).

_________________

1. wyszła nowa powieść Cave'a: "the death of bunny munro"
można ją kupić (u nas chyba jeszcze nie) w formie audio - miszcz czyta ją, w tle muzyka, napisana wspólnie z W.Ellis'em
klipy do posłuchania -
http://www.thedeathofbunnymunro.com/audiobook.html

2. Cave i Ellis napisali muzykę do filmu J.Hillcoat'a "The Road" ("Droga") - ekranizacji powieści C. McCarthy
btw - film zapowiada się nieźle
scena z filmu

Super. Droga to jedna z moich ulubionych książek, mam nadzieję, że muzyka będzie co najmniej tak dobra jak w Zabójstwie Jesse'ego Jamesa...

Czytał ktoś książkę Cave'a, "Gdy oślica ujrzała anioła"? Warto po nią sięgnąć?

a ja mam nadzieję, że film będzie taki, że będzie sens go oglądać nie tylko dla muzyki... o ile w The Proposition można się było muzyką delektować, to Zabójstwo było tak fatalne, że nawet muzyka mnie drażniła...

pozdro...
KoT

dotarłam do 1/4. wg mnie nie warto. jest obrzydliwa.

_________________
ja herez ja herez