Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest sob, 27 kwietnia 2024 16:01:41

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 22:56:50 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
oj cos mi sie wydaje ze kazdy gada o czym innym.
pet-nie rozumiem jaka wtornosc?moglbys podac odpowiedniki na scenie polskiej lub zagranicznej?
elrond-jezeli by nawet tak bylo jak mowisz to dlaczego zaraz mam przestac sluchac?kolejna bezsensowna rozmowa o gustach.jedni beda chwalili metal inni punk.jedni upatruja sie w muzyce,drudzy w textach.inna sprawa ze artysta moze tworzyc i nie byc swiadomym ze komus na swiecie tez tak chodzi po glowie.ludzie zawsze beda sie upatrywali podobienstw w melodiach,zachowaniach czy to nawet w ksztalcie gitar zamiast poprostu sluchac.tym pasi,,ruthless kick" czy ''duch" a tamtym,, juicy.." lub,,legenda"ile ludzi tyle gustow.
rozumiem zeby takie ich troje albo big cyca nazwac wtornymi,chociaz ja bym tego tak nie ocenial.ludzie grajcie ile wlezie a chwala wam za to ze przynamniej wam sie chce na tym polskim padole a wszystko i tak znajdzie swojego odbiorce


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:03:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:39:35
Posty: 12221
Skąd: Nieznajowa/WarsawLove
ach niech sobie gra każdy co chce, ale czy musi być od razu geniuszem tylko dlatego, że chwycił za gitarę? :wink:

_________________
ja herez ja herez
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:11:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
..ty chyba jednak nie rozumiesz słowa "wtórny"...

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:14:27 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
elron-prosze o objasnienie
natalia specjanie nie poruszalem tej kwestii bo juz wogole bysmy odjechali od tematu.ale skoro od tego sie zaczelo to dla czarnucha to bylo genialne..i juz


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:24:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
...wtórny- w tym przypadku zespół, który naśladuje styl innego zespołu..

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:33:59 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
tak myslalem.czyli jakiego?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 02 maja 2008 23:46:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
gomez pisze:
nie rozumiem jaka wtornosc?moglbys podac odpowiedniki na scenie polskiej lub zagranicznej?


Ostre, wywodzące się z hardcora ew. trashu granie z rapowanym wokalem?

Na scenie polskiej? Chociażby Illusion, Sweet Noise i Dynamind drążyło już taką konwencję przez Naleśnikami.

Na świecie? Muszę wymieniać wszystkie odpowiedniki, które grały tak przez F. czy mogę tylko kilka (bo obawiam się, że nocy by mi nie starczyło).
Biohazard, Pro-Pain, Spudmonsters, Rollins Band.

Nie twierdzę oczywiście, ze Naleśniki to kiepski zespół, nie warty uwagi i poznania. Ale nazywanie ich geniuszami, to jednak lekka przesada ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 00:00:19 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
niestety jak dla mnie zero podobienstw a wymienine przez ciebie polskie kapele...hmm czy aby na pewno byly przed flapjackiem?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 00:57:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 00:22:22
Posty: 26664
Skąd: rivendell
..dog eat dog ...?

_________________
ooooorekoreeeoooo


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 08:08:46 

Rejestracja:
pn, 06 marca 2006 12:39:55
Posty: 692
dog eat dog?ze co?chyba za saksofon.z wymienionych przez was kapel poznaniacy graja najostrzej a ostatnia plyte wydali najambitniejsza.do ich plyt wracam najczesciej-czyli trafili w moje gusta-dlatego ta rozmowa jest bez sensu-dlatego jak czegos nie lubie to nawet nie wchodze w ,,wasze "tematy-nicky cavy i inne i sie nie wypowiadam bo wiem ze ktos to moze podziwiac za cos czego ja nie czuje.nie moja estetyka.
pet z tym dynamindem trafiles o tyle ze kapele ze dobrze znaja,wspolnie koncertowaly i pozyczaly sobie vocali do goscinnych kawalkow.2 pierwsze plyty wydali ostre a 3 odjechana ,,inna".poza tym wszystkie(wymienine kapele) ale to wszystkie powstaly w tym samym okresie,premiery plyt dziela miesiace ze nawet trudno by bylo cos zgapic a za np.sweet noise przepraszam ale nie wytrzymam :roll: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: moze jakie podobienstwo riffowe badz gre perkusji poprosze


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 11:10:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
gomez pisze:
to dla czarnucha to bylo genialne..i juz

chodziło mi o "juicy planet earth"
a uważam ów album za genialny, bo niesamowicie podoba mi się muzyka i teksty :) a porównanie do biohazard, illusion, sweet noise nie przekonuje mnie.... bardzo lubie te kapele, ale nikt nie stworzył czegoś takiego jak "juicy planet earth" (a przynajmniej nic takiego nie słyszałem) a co do wcześniejszych płyt flapa to znajdzie się coś podobnego, nie zaprzeczam.... ale z rapcore'a (czy jak to się nazywa) flap jest jak dla mnie najlepszy :wink: :mrgreen:

gomez pisze:
jak czegos nie lubie to nawet nie wchodze w ,,wasze "tematy-nicky cavy i inne i sie nie wypowiadam bo wiem ze ktos to moze podziwiac za cos czego ja nie czuje.nie moja estetyka.

właśnie..........................

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 19:43:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 06 maja 2007 12:40:25
Posty: 13524
Skąd: Krk
Dorzucę swój głos. "Ruthless Kick" i "Farplay" to granie fajne, ale raczej niezbyt oryginalne. Co innego "Juicy Planet Earth"...

Dołączam do frakcji stwierdzającej, że to wybitny album.

_________________
http://67mil.blogspot.com/


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 19:48:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21407
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
gomez pisze:
niestety jak dla mnie zero podobienstw a wymienine przez ciebie polskie kapele...hmm czy aby na pewno byly przed flapjackiem?



Dynamind powstało w 1992 roku, Illusion grało jeden ze swoich pierwszych koncertów (pomijając uczestnictwo w Marlboro Rock-In), latem 1993 roku jako supprot przed koncertem Iggy Popa na Torwarze. Wiosną 1994 roku (zanim ukazała się debiutancka płyta Naleśników) można było już dostać kasetę zespołu Squot, o którym zapomniałem wczoraj wspomnieć, a który też penetrował takie klimaty.

"Ruthless Kick" (i promocyjna epka) ukazały się dopiero latem 1994 roku.

O! A przecież było jeszcze Kr'shna Brothers (też okolice 1993 roku).

Żałuję, że nie mogę znaleźć teraz numeru Metal Hammera z lata lub jesieni 94 roku, gdzie jeden z naleśników (Ślimak? Guzik? raczej nie Litza) nazywa całe to przedsięwzięcie "projektem" stworzonym po to, żeby pograć taką właśnie "nowoczesną" ostrą muzykę i wymienia jednym tchem kapele, które stanowiły inspirację dla zespołu.

Nie wiem, jak Ty, ale ja pamiętam czas kiedy pojawiła się ta płyta na rynku i pamiętam, jak została przyjęta. To nie było "objawienie", "geniusz", czy "rewolucja w światowej (czy choćby polskiej) muzyce". To był po prostu kolejny zespół uprawiający to poletko. Fakt, że bardzo sprawnie i porywająco, ale z pewnością nie jako pierwszy, i nie jedyny. Jego obecną popularność tłumaczy chyba tylko to, że poza nim o innych bendach z tej półki pamięta się mało, albo w ogóle i dlatego ten Flapjack może wydawać się taki "genialny"... tymczasem to raczej znak tamtej dekady, dowodzący, że wtedy po prostu muzyka była znacznie ciekawsza od tego co teraz się pogrywa ;)


gomez pisze:
poza tym wszystkie(wymienine kapele) ale to wszystkie powstaly w tym samym okresie,premiery plyt dziela miesiace ze nawet trudno by bylo cos zgapic


Mijasz się z prawdą, o czym wyżej.

Reasumując. Cała polemika toczy się nie o to, czy Flapjack to zespół słaby, czy świetny, ale raczej o dewaluacje słowa "genialny", które to słowo dla jednych oznacza wizjonerstwo i wytyczanie nowych kierunków w muzyce, a dla innych jest określeniem kapeli, którą się lubi.

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 19:57:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 09 grudnia 2004 12:21:40
Posty: 5834
Pet pisze:
Reasumując. Cała polemika toczy się nie o to, czy Flapjack to zespół słaby, czy świetny, ale raczej o dewaluacje słowa "genialny", które to słowo dla jednych oznacza wizjonerstwo i wytyczanie nowych kierunków w muzyce, a dla innych jest określeniem kapeli, którą się lubi.



hehe, właśnie pisałem posta ale w międzyczasie powstał Twój więc nacisnąłem grube bakspejs i naciskam kropkę pod tym coś Pan napisał ;) .


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 03 maja 2008 20:32:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 12:17:46
Posty: 4937
Skąd: Biadacz
właśnie tu zajrzałem, bo w zasadzie dziś uważam Flapjack'a za bardzo przeciętny zespół....

Pet :piwo:
normalnie się wzruszyłem - wymieniłeś tu moją półkę z kasetami z początku liceum :D i jeszcze kurde bezczelnie dorzuciłeś Squot, których chciałem tu dla draki dopisać :) moim zdaniem miejsce dwóch pierwszych płyt Flapjack'a jest właśnie koło takich tuzów jak Dynamind i Squat hehe... osobiście uważam taki Illusion za dużo ciekawszy i mniej wtórny zespół...

załączę jeszcze do listy Peta kilka kaset, które na tej mojej półce z już wymienionymi stały, a które z perspektywy czasu uważam za kompletnie nic nie warte: Body count, Downset, Stuck mojo, Sick of It all, Urban dance squat (chociaż z tych to zrzynali RATM, więc można powiedzieć, że jedni z founding fathers gatunku)...

generalnie pierwsza płyta to była dla mnie licealisty rewelacja i po słuchaniu jej przez miesiąc już nigdy do niej nie wróciłem, a druga mi się od początku nie podobała... Juicy planet earth to ciekawa propozycja w klimacie sceny alternatywnej o czym może świadczyć jej (o ile się nie mylę) klapa komercyjna.

pozdro...
KoT


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 143 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 10  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 287 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group