Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 10 listopada 2024 20:21:02

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 47  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: śr, 16 lutego 2005 23:29:55 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28156
Wiecie, że precyzyjny gwiazdkowicz i recenzent ze mnie żaden, ale zakładam ten temat bom ciekaw Waszych opinii w temacie płyt Lechianerki :wink: . Tymczasem jednak podzielę się taką czy inną refleksją. A więc:

Ogromnym szacunkiem darzę pana Lecha. Jego muzyka (choc nie zawsze intensywnie) towarzyszy mi od lat. Dlatego też trudno tu w paru słowach i tak dalej. Ale. Janerka ma swoją muzykę, swoje dźwięki i swoje teksty. Można by poparafrazować dziennikarzy muzycznych - kreauje za ich pomocą swój świat :D ... ale chodzi mi tu o to, że jego płyty tworzą jedną opowieść, a w tym świecie wiele się może zdarzyć, ale pozostają też elementy niezwykle stabilne. Na przykład kontekst społeczny wyłożony w piosence 'paragwaj'. Na przykład przysłowiowy ateizm Janerki, który jest jakiś dziwny... bo Janerka o Bogu pisze piękniej niż niejeden zdeklarowany wyznawca.... "czy tylko się uśmiecha wzniecając kuż"... nawet kiedyś miałem pomysł na krótki tekst o tem - "Lech Janerka. Teologia konsekwentnie negatywna" :D . No i koncerty Lecha, pani Bożeny :brawa: i zespołu są wydarzeniem - zawsze jestem zbudowany!

Klaus Mitffoch - ekscytujący klasyk! "klausiory" wiecznie żywe! jakież tu są rewelacyjne przeboje! jaka piękna płyta!

Historia podwodna - patrz wyżej :wink: , tu nawet małgosia Ostrowska mi nie wadzi!

Piosenki - ja bardzo lubię piosenki, choć są nieco inne ale urok mają miejscami ujmujący - "piosenki wigilijne", "bądźmy dziećmi", no i w ogóle jest coś w atmosferze tej płyty...

Ur - oj - jest to płyta niezwykła! teksty - w ogóle Janerki teksty są z tych co czasem pomagają przetrwać, ile klimatów i atmosfer jest w tych piosenkach, ile przewrotności (gdy kiedyś w pradze byłem na jakiejś b. wysokiej, nowoczesnej wieży łaziło mi po głowie "z góry wszystko widać"...). A na koniec La i Labirynty - no cały Lechu... Ze swoim pięknym niemówieniem o różnych sprawach na siłę. Zwróciliście uwagę jak kończy się ta okropna piosenka o niebie?

Bruhaha - no którąś płytę trzeba zjechać... :D , a ta mniej mi się podoba, za to...

Dobranoc - coś pięknego, gdy uważnie posłuchać! Wstaję, Uraja, Do boju, no i ów 'zabawny sen'... Ten optymizm bijący z tekstów! Za nic jednak nie mogę rozgryźć co to za imię na E? Kiedyś mi się przyśniło, ale zapomniałem. Zresztą... może było to co innego?

fiu fiu - jestem bardzo stary, więc jako najlepszą powinienem wskazać którąś z dawnych płyt, ale... jednak 'fiu fiu'! płyta genialna muzycznie i tekstowo!!! czapeczka sama spada mi z głowy!!! i pieśń mijających się wielorybów na koniec...

...kochamy Cię Lechu :!: :D :piwo:

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 lutego 2005 00:08:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25723
Tak króciutko teraz. Janerkę cenię BARDZO WYSOKO. Tekstowo bardziej nawet niż muzycznie, ale muzycznie tez jak najbardziej. Niestety moja znajomość jego twórczości nie jest dokładna. Zdecydowanie lepiej znam początki. NIESTETY nie byłem na żadnym koncercie nigdy.

Klaus Mittfoch to jest total. Elsea się powinna tu wypowiedzieć, ja obszerniej kiedy indziej. Absolutna czołówka polskiego rocka dla mnie, taka ścisła. A historie podwodne są niewiele gorsze, choć jednak nieco gorsze ;-)

............... wszystkim życzymy źle nam z oczu patrzy ............

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 lutego 2005 09:37:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Lechu to legenda :)
Poznałem lepiej na początku lat 90-tych od składanki 'Co lepsze kawałki', która mnie totalnie rozwaliła. Potem sukcesywnie poznałem resztę + oczywiście nowe rzeczy.

tbc

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 lutego 2005 09:52:56 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:53:47
Posty: 4080
Skąd: Chełm (k. Mistycznego Miasta Lublina) - Warszawa (Stacja Ursynów)
Ja tam od ręki dałbym mu po 5 gwiazdek za każdą płytę..... A kilka ze sześć by dostało.... Janerka to geniusz........

_________________
kocham cię
kocham cię
śmierć w Wenecji
miłość w Warszawie

Obrazek
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 lutego 2005 09:54:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:10:43
Posty: 3722
oj tak,
ja nie mam co prawda ochoty niczego gwiazdkować, nie umiem pisać recenzji, nie znam nigdy składów zespołów etc etc
Ale jest jedna płyta polskiej sceny rockowej, która zajmuje niepodzielnie miejsce pierwsze, nikt ani nic się z nią nie równa, nic nie sięga, nic nie goni nawet.
To Klaus Mitfoch.
Długo mielismy nagraną w bardzo złej jakości składankę Klausa z innymi dokonaniami Janerki. Teraz kupiłam reedycję CD, choć nie ukrywam, że nie miałabym nic przeciwko posiadaniu starej,oryginalnej kasety.
To rzecz, do której musiałam się dośc długo przekonywac - no! jak to się zaczyna! Gorzej niż Mars Volta! ;D Cos się komuś popsuło ;) Ale potem - wszsytko się spaja, jak napisał antiwitek - jego świat! A teksty - mój ulubiony rodzaj poezji spod znaku lingwistów. Nie będę robić analizy środków poetyckiego wyrazu, nie ma to teraz sensu, ale jak ktos by chciał poćwiczyć - teksty Janerki świetnie się do tego nadają.
A ja
Nie ma mnie
Nie jestem z wami
Nie jestem z nikim nie ma mnie
Nie jestem żywy
Jestem nieżywy nie ma mnie nie nie
Nie
Nie ma mnie
Nie mam już nie mam nie mam sił
Nie ma mnie
Nie mam już nie mam nie mam sił
Nie ma mnie
Nie jestem z wami
Nic mnie nie zmami
Nie ma mnie
Nie jestem z nikim
Kocham uniki nie ma mnie nie nie
Nie
Nie ma mnie


I oczywiście wszyscy
Chcemy znać ostatnią wersję prawdy
- to to, co myslę.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 17 lutego 2005 14:31:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25723
słucham sobie właśnie po Klausie Historii podwodnych i próbuję znaleźć jakis "best moment"... dużo ich

na Historiach to chyba by było "... i wtedy idziemy do ZOO"
i wbrew pozorom ten refren piosenki tytułowej śpiewany przez Lecha z Małgorzatą Ostrowską - jest to coś dreszczowego

Ale na Klausie to już mi się nie udało wybrać. Moja ulubioną piosenką jest chyba Siedzi ... a chciałby postać ... głowę chciałby podnieść wyżej ... wiem, też to znam. Stoję... a chciałbym lecieć ... głowę chciałbym podnieść wyżej ... wiem, też to znasz. Lecisz ... lecz nie wiesz dokąd...
Jest to tekst genialny. Bez nadużycia tego słowa.

Jednak jest dużo momentów niezgorszych.
Na przykład takim moim best momentem w piosence, której swoją drogą nie wymieniłbym wśród ulubionych na płycie, jest:

bredzimy coś za dnia
o zyskach z naszych strat
i nie lubimy, kiedy pytac nas
o SNY!


Nawet nie będę próbował czegos tu dodawać. Wielkie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 lutego 2005 14:54:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24476
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Lecha uwielbiam. Chociaż jak byłem młodszy to go nie znosiłem. ale powód był jak sądzę prosty - nie rozumiałem tekstów, musiałem dorosnąć.
Płytki krótko bym ocenił następująca:
Klaus Mitffoch ***** - po prostu genialne, piosenka o słoniu mnie zwyczajnie rozbraja, a o "Strzeż się tych miejsc" ktoś słusznie kiedyś napisał że to polskie "Riders on the storm"
Historia podwodna ***** - najlepsze są dwa utwory na końcu, zwłaszcza jak Ostrowska drze się "Leć już leć..."
Piosenki ***1/2 - mimo że jest tu mój ulubiony "Paragwaj", to jednak są tu po prostu piosenki, takie proste.
Ur ****1/2 - ojej, potęga, ciężka sprawa.
Bruhaha **** - fajnie jest, kto tu marudził?
Dobranoc **** - chociaż rzadko słucham
Fiu fiu ****1/2 - nagle się okazało że Lechu wciąż jeszcze potrafi wznieść się ponad własne wydawałoby się wyżyny. Ciekawe co dalej?

Na marginesie dodam że z przyrodnią siostrą Lecha umówiłem się kiedyś kilka razy do kina. ale potem wyjechała do Warszawy i ślad po niej zaginął...
Pippin


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 lutego 2005 22:16:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3302
Skąd: Poznań
...dokladnie to nie wiem jak jest, i za co beda bic w tym roku, bo chociaz zabawniej jest zyc cos zlego czai sie w polmroku...
...czy to zjawa czy obstawa, jakas presja nieciekawa GRA...
...LA sie kawalek nazywa i jest moim ulubionym...

...a slyszeliscie juz nowy kawalek???
...nazywa sie Rower i pochodzi z plyty "plagiaty" - sluchac:
http://www.sonymusic.com.pl/artysci/id/1609
http://www.sonymusic.com.pl/szafagra/aid/1609

...a okladka nowej plitki tak wyglada:
Obrazek
Playlista:
1. Wiosna na pustyni
2. Ave Hella
3. Rower
4. Paradoksy
5. Ramydada
6. Rympał
7. Karma Kram
8. A jednak znika
9. Forma
10. El producente
11. Kill Gil
12. Brak
13. A jak Ci tam w tym niebie
14. Absolulu
15. Wystarczy wiedzieć

...ja tam czekam z duuuuzaaa niecierpliwoscia az jakis pieniadz mi wpadnie (tja) i bede mogl zanabyc...

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 20 lutego 2005 22:35:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28156
a to ci okładka!
a to ci tytuły...
a przemyślałem kwestie 'bruhaha' i w sumie nie uważam, że to niedobra płyta... dobra, choroba - chyba pójdę po kasetę -
.... ale czy nie uważacie, że ona jest tak letko z boku? Chodzi mi o to, że Ur, Dobranoc i fiu, fiu łączą się ze soba poprzez pewne wątki w tekstach i nie tylko, taka trylogia znów!
ciekawe czy tytuł BRUHAHA nie wziął się z ELEPHANT TALK kINg kRIMSOn? w sumie mało ważne.

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 21 lutego 2005 09:57:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 13:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
O nowej płycie to dorzucę tylko, że tytuł wywodzi się od faktu, że utwory zawarte na płycie zostały napisane przez Lecha bardzo dawno temu, jak miał 17-18 lat (tak przynajmniej twierdzi reklama) i sam Lech traktuje ich obecne użycie jako swego rodzaju autoplagiaty.

Do gwaizdkowania wracając to:
Klaus - ***** - tu nie mogło być inaczej, kolos i niewyczerpane źródło inspiracji; Ulubione numery: Klus Mitroh, O głowie, Strzeż ..
Historia - ****1/2 - bezpośrednia kontynuacja i dalsza część hiciorów; Niewole i przede wszystkim Ta zabawa nie jest dla dziewczynek
Piosenki - ***1/2 - bardzo adekwatny tytuł, piosenki - miłe, urocze choć z trochę mniejszym zębem niż wcześniej; Paragwaj i Niewalczyk
Ur - **** - tutaj Lech zaszalał, najtrudniejsza płyta ale warto przez nią przebrnąć; Labirynty i LA to ścisły szczyt Lecha
Bruhaha - **** - pierwsza regularna płyta, którą poznawałem więc ważna choć po latach chyba rzeczywiście lekko słabsza; Lubią nas, W czapę no i finałowe Bultarga
Dobranoc - ****1/2 - znów coraz lepiej, piękna rzecz; Wyobraź sobie
Fiu Fiu - ***** - najlepsza płyta solowa, bez słabych punktów, no i Wieje + finał wielorybi, po tej płycie to aż się boję tej nowej

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lutego 2005 11:11:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7703
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
zasada pisze:
..a slyszeliscie juz nowy kawalek???
...nazywa sie Rower

Słyszałem i widziałem (teledysk we Wroński Beat) - mało zachęcający...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lutego 2005 12:46:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 18:55:19
Posty: 3302
Skąd: Poznań
piotrpanek pisze:
Słyszałem i widziałem (teledysk we Wroński Beat) - mało zachęcający...

...kurcze - a jaka poetyka klipu jest???
...bo kawalek sam nic wiecej nad sympatyczny sie nie wydaje, tylko to popedalowac czy jakos traci trzecim dnem ;)

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lutego 2005 13:23:37 
(-)


Ostatnio zmieniony sob, 16 sierpnia 2008 13:15:27 przez Y, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 23 lutego 2005 23:43:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 23055
jutro się wypowiem w temacie, bo ważny on bardzo dla mnie

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: czw, 24 lutego 2005 11:16:52 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 23055
Wczasach kiedy zaczynałem bardziej świadomie słuchać radia i muzyki, polskich kompaktów było jeszcze bardzo mało, a radio Zet, które wtedy było moją ulubioną stacją grało muzykę tylko z płyt CD. Jednym z pierwszych polskich cd była "Historia podwodna" z bonusami w postacki kilku kawałków Klausa z singli. W zetce leciały te kawałki bardzo często, od razu mi się zaczęły podobać, nagrywałem je sobie na dykatafon, potem kupiłem sobie kasetę "Piosenki", wyszedł "Ur", znajomy rodziców przegrał mi "Historię.." z winyla na kasetę, wtedy o kompaktach nie miałem co marzyć. Potem zacząłem chodzić na wszystkie warszawskie koncerty Janerki, w czasach "Uru" najciekawsze wg mnie, gdyż to co się działo na gigach było czymś zupełnie innym, niż płyta, calkowicie żywy skład, bez klawiszy, czad niesamowity... Potem w miarę mojego przejścia na pozycje bardziej ortodoksyjno-punkowe Janerka trochę tracił dla mnie znaczenie, choć zawsze był dość ważny, każda kolejna płyta była dla mnie wydarzeniem, i "Bruhaha" i "Dobranoc", z której strasznie lubię kawałek "Do boju". "Fiu fiu" nie oceniam, wiem, że to dobra płyta, ale strasznie mnie przygnębia, z niej najbardziej podobają mi się "Wirnik" i "Leon", genialny był koncert trójkowy poprzedzający płytę, dla mnie lepszy od samej płyty (z przyczyn podobnych do czasów płyty "Ur"). O analizę poszczególnych płyt może pokuszę się później, na razie dodam jeszcze, że bardzo sobie cenię również drugą, nagraną bez Lecha, płytę Klausa MitFocha, zna ktoś?

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 696 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 47  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group