Ultima Thule

Wiem, Flaju. I wcale tej możliwości nie wykluczam. Acz podobały mi się zanim się dowiedziałem czyjego są autorstwa.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

koledzy w waszych postach o roku 87 i wyżej nie doczytałem się wzmianki o tej laseczce 8)
http://www.youtube.com/watch?v=sAu8kPI-CLw

jest tez hit 'locomotion' ale to chyba cover z tego co czytam...

_________________
lol

Kylie? pewnie dlatego, ze zadebiutowała dopiero w 1988? Sprawdź mój post odnośnie tego roku na poprzedniej stronie.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

hehe faktycznie jest, byłem chyba już jakiś przymulony jak to wczoraj czytalem

_________________
lol

Wspaniała wieśniara - Gloria Estefan! Co za paranoiczna filing!

http://youtube.com/watch?v=ZeHQA-9aaD4 Dr. Beat
http://www.youtube.com/watch?v=b4A50EHwCjY Conga
http://www.youtube.com/watch?v=z6o9ucVP8BU Bad Boy

Rrrrrrrrrrrrrrrraaaaa!!!!!!!!! 8)

to jest dopiero ból...mieć taką facjatę mi sie zawsze z glorią kojarzy sie inny potwór, o którym już wspominano na poprzedniej stronie - paula abdul...powinny śpiewać w duecie

_________________
lol

wystarczy że śpiewały w tym samym okresie

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

wyczaiłem coś takiego soul II soul - back 2 life
wgniata w ziemie, nie wiem czy już o tym ktoś nie pisał a nawet jak pisał to ja i tak napisze jeszcze raz. słyszałem gdzieś opinie, że ten kawałek jest uznawany za początek ery dęsu lat 90. Powiedziałbym, że jest kawałkiem - pomostem, to już nie za bardzo osiemdziesiona a jeszcze nie dziewięćdziesiona. mimo że formalnie to rok 89...pozytywna energia, radość życia, tancerze na tle zachodzącego słońca. po czymś takim utwierdzam się coraz bardziej w przekonaniu, że dęs ma sens

a tak swoją drogą może ktoś by założył wątek dziewię(ć?)dziesiona, ja bym to zrobił tylko nie czuje się za bardzo na siłach . wszak muzyka (i image) może nie jest tak wyrazista i jednorodna jak w latach 80 ale było nie było jest parę zespołów posiadający pewien wspólny mianownik, analogiczny jak w latach osiemdziesiątych, które przy okazji grają z niezłym wykopem
te wszystkie bojs i gerls bendy, czy inne prodidzi, nie mówiąc juz o koszmarnych akcjach w sytlu niemiecki fun factory. a czarnoskóry szwedzki denstysta spiewający "it's my life"...
dęs nabiera zupełnie nowego wymiaru...
a tytułowe życie zaczyna przybierać jeszcze piękniejsze barwy.

_________________
lol

Znam znam. Zawsze jak wracam z konwentu, dłuższego wyjazdu, dłuższej imprezy itp. to sobie śpiewam Back to life, back to reality...

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

wymieniłeś wiele koszmarów tego okresu abym mógł spokojnie zaryzykować tezę, że w temacie tym byłbym wprost odwrotnie zaangażowany niż tu. Chyba w okresie późno nastoletnim a tym bardziej w -dziestoletnim pewne rzeczy już nie uchodzą za takie fajne jak wcześniej

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

heh widzisz ja mam do tego stosunek nieco inny, tzn mniej emocjonalny może ...chciałbym po prostu dokonać możliwie spokojnie analizy pewnego zjawiska kulturowego, które mimo, iż taplało się poniekąd w kiczu, na pewnych płaszczyznach osiągnęło bardzo wysoki poziom. i to mnie interesuje, inspiruje, pociąga zastnawia etc. zawsze uważałem, że zrobić dobry ‘kicz’ to nie lada wyzwanie.

poza tym ja zyjac w latach 90 wcale nie interesowałem się tego typu muzyka, mimo ze słuchałem 3 razy więcej niż teraz. ale dziś, po latach patrzę i widzę, że takie okropieństwa też cos w sobie maja.
a inna sprawa czy nie macie czasem ochoty iść do mak donalda i strzelić sobie hamburgera jak ostatni leszcz ? chociażby po to żeby pośmiać się chwilę z samego siebie, żeby zabić swoja pychę.
czy Państwo tylko muzyka poważna, doznania mistyczne i te sprawy...

_________________
lol

czarnoskóry dentysta jak najbardziej!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

czarnoskóry dentysta jak najbardziej nie
mak Donald oczywiście że czasami tak ale to troche inna kategoria

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

nie wiem czy było, ale dziś w taksówce przypomniała mi się Kim Wilde. Natychmiast odszukałam na youtube i przypomniało mi się, dla mnie to ona jest OK!!!
http://www.youtube.com/watch?v=-hWZqllm ... ed&search=

hehe, choć tutaj to już megawiocha
http://www.youtube.com/watch?v=pR57mIAa ... ed&search=

albo

http://www.youtube.com/watch?v=pR57mIAa ... ed&search=

_________________
ja herez ja herez

napisałam dawno temu



tutaj ta fryzura się prezentuje. bardzo chciałam tak wyglądać :



jak nie wspominać mile osiemdziesiony, jak się można natknąć na coś takiego:

_________________
ja herez ja herez