Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest ndz, 16 czerwca 2024 10:19:10

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 29  Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 stycznia 2008 02:37:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Peregrin Took pisze:
Disintegration było, ulubioną płytą Mareckiego jest Wish.
wygrał pan uścisk dłoni :brawa:

wrócimy tu, skończymy jeszcze z U2 i potem w ramach dokończenia wątku i przygotowania do koncertowego święta przesłuchamy sobie dokładnie lata 90te i późniejsze 8)

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 08 stycznia 2008 15:02:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
http://www.thecure.pl/index.php?action=fullnews&showcomments=1&id=389
pod wymienionym adresem linki do plików z wszystkimi trzema koncertami z Meksyku !!!
trochę to zajmuje ale linki jeszcze działają

setlisty trzy strony wcześniej


EDIT: koncert pierwszy - dwa ostatnie pliki, czyli jakieś pół koncertu już niedostępne :|

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 stycznia 2008 14:17:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
koncert na Torwarze wyprzedany!!!!

do Spodka zostało jeszcze ok 2000 biletów

info na thecure.pl

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 stycznia 2008 14:19:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24357
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Już niecałe pięć tygodni... :)

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 stycznia 2008 14:23:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 06 września 2007 14:57:13
Posty: 1878
Skąd: Warszawa
czas zakupić czarną szminkę :)

_________________
http://nemesister.tv


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: wt, 15 stycznia 2008 14:32:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
ja dziś zacząłem po całości słuchać
rano było Trzech Wyimaginownych Chłopców a teraz bootleg z Paryża z 1982 z tej stronki: http://www.beachofstone.com/audio/

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 16 stycznia 2008 21:46:10 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Słucham sobie od wczoraj po kolei płyt, poczytałem trochę i naszło mnie parę refleksji.

Pierwsza płyt ma zupełnie inne, nieCure'owe brzmienie. Choć tak lubiana na forum, wychodzi na to, że to jednak większa zasługa wytwórni niż samego zespołu. Jest to chyba jedyna płyta The Cure, której produkcja nie pozostawała pod ścisłą pieczą Roberta Smitha. Począwszy od okładki, poprzez wybór utworów, pomysł na 'no image band' po ostateczny miks - wszystko pozostawało jeszcze w rękach wytwórni. Stąd też może duża piosenkowość / przebojowość płyty. Zespół włącznie z Robertem miał jeszcze niewiele do powiedzenia. Z resztą sama sesja była trochę na wariata, bo z racji braku budżetu nagrywali nocą w okresie wykupionym przez wytwórnię dla The Jam na nagranie All Mod Cons. Tamci wychodzili ze studia spać a wtedy zjawiali się The Cure i tak przez pieć nocy.
Tak więc pierwsza płyta choć dość przypadkowo pokazuje duży potencjał piosenkowy zespołu, który w kilku latach późniejszych zostaje dość skutecznie przykryty produkcją. Ale paradoksalnie właśnie o tej płycie Melody Maker napisał wtedy - 80s start here :).

17 sekund to już płyta w pełni The Cure. Robert nauczony doświadczeniem trzyma rączkę na pulsie i zaczyna umiejętnie układać wszystko na swoją modłę. Drugim ważnym składnikiem jest dojście klawiszy. To ważny skłądnik muzyki i brzmienia The Cure. W późniejszych latach czasami dominujący, czasami zanikający ale ważny. I zmieniający w sposób bardzo wyraźny brzmienie. Na siedemnastu sekundach jest to już bardzo widoczne. Te zmiany sygnalizuje juz pierwszy, instrumentalny utwór. Ten chłód brzmienia, wciągający, pochłaniający klimat jest tu też obecny, choć w mniejszym natężeniu i są chwile wytchnienia. Na dwóch kolejnych płytach będzie znacznie gęściej i intensywniej.
Znalazłem też coś w końcu o nieszczęsnym The Final Sound. Oczywiście to, że jest ono tak fatalnie urwane na płycie nie jest działaniem zamierzonym. Planowane jako długi instrumental nagranie zostało szybko i gwałtownie zakończone z bardzo prozaicznego powodu - skończyła się taśma a na więcej nie mieli juz kasy. I tak zostało. :roll:


legendarne wykonanie A Forest przed Robertem Palmerem na Werchter Festival 1981 + usunięcie ze sceny, o czym pisałem w recenzji Seventeen Seconds :D

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 00:32:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
O ile 17 Seconds było wprawką z grania klimatycznego i próbą zaledwie przeniesienia zamierzeń Roberta S. na taśmę magentyczną to Faith jest już w pełni udanym tych zamierzeń urzeczywistnieniem. Co się do tego przyczyniło? Co najmniej kilka rzeczy:
- zmiana basisty przed 17 Seconds nie była podyktowana jedynie niezgraniem osobowści. Michael Dempsey chciał grać urozmaicone linie basu, tymczasem było to dokładnie to czego pragnął uniknąć Smith, który myślał raczej o podbiciu w produkcji tego instrumentu ale używanego do wygrywania mantrowych motywów, wkoło powtarzanych prostych form, których mistrzem dla Roberta był Peter Hook z Joy Division. Taką osobę, choć również najlepszego kumpla od balangowania znalazł Robert w osobie Simona Gallupa.
- Wspomnieliśmy Joy Division? No oczywiście! Ich opus magnum Closer wyszło zaledwie miesiąc po wydaniu 17 Seconds a prawie rok przed Faith. I przez cały czas komponowania, nagrywania itp Faith właśnie ta płyta była, nie tylko dla Roberta Smitha, największym wydarzeniem ówczesnej sceny muzycznej. Drugą płytą z tego okresu będącą inspiracja dla tematyki i brzmienia Faith było Join Hands Siouxsie And The Banshees, z którymi The Cure już razem koncertowało a Robert Smith nawet na części trasy wspomagał ich na gitarze.
- Joy Division było inspiracją zarówno dla muzyki, brzmienia nowej płyty jak i dla tekstów. Śmierć Iana Curtisa była wydarzeniem i początkiem wielu dyskusji dość nieoczekiwanych jak dla zajętych zdobywaniem muzycznych szczytów dwudziestoparolatków. Dodatkowo temat był podsycany przez ciężką chorobę matki Lola Tolhursta, która ostatecznie zmarła już po wydaniu płyty. Te dyskusje zahaczały też o problemy wiary a raczej jej utraty, co stało się ostatecznie głównym motywem płyty, co sugeruje już chociażby sam tytuł. Robert sporą część płyty napisał podobno w kościele, do którego chodził aby swobodnie rozmyślać ale i obserwować modlących się ludzi. Tam w którymś momencie odkrył, że nie ma już w nim wiary. Wstrząs tego odkrycia, jego gwałtowność i wszelkie konsekwencje są widoczne na płycie.
- W końcu też dopełniało się zamierzenie Roberta aby płyta tworzyła zwartą całość, "nagrać płytę stworzoną jakby z jednej materii i która najpełniej opisuje jakiś specyficzny nastrój". Tutaj wzorem była dla niego również koncertowa Ummagamma Floydów.
- Zespół poszedł też dalej w koncepcji spójności przekazu, który oprócz płyty postanowił przenieść również na koncerty. Konsekwencją takiego konceptu była rezygnacja z wszelkich supportów. Zamiast nich pojawiła się ok. półgodzinna kompozycja Carnage Visors (+ towarzyszący jej film) mająca stanowić najlepsze wprowadzenie w atmosferę przedstawienia. Bo też miało być to coś więcej niż koncert. Aby wszystko zabrzmiało należycie i potęgowało przekaz wspomagano się większą ilością świateł, efektów itp a do obsługi wynajęto aparaturę i ekipę nagłaśniającą wcześniej Pink Floyd :shock:. Mało oczywiste jak na postpunkowy zespół i niezbyt tanie. To pokazuje, że ekipa pana Smitha bardzo wierzyła w tę płytę i w jej powodzenie i poniekąd postawiła wszystko na jedną kartę.

Intensywność płyty i trasy musiały robić wrażenie (niestety dane jest to nam teraz poznać jedynie z bootlegów). I zapunktowały u widzów. Jak wpłynęło na sam zespół? O tym juz następnym razem... :wink:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Ostatnio zmieniony pt, 18 stycznia 2008 00:37:33 przez marecki, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 00:37:12 

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 23:26:36
Posty: 270
Skąd: Puławy
Udało się ufff, dziś otrzymałem bilecik na Torwar zakupiony przez allegro... cieszę się bardzo :D :D :D


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 01:05:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25460
marecki pisze:
Pierwsza płyt ma zupełnie inne, nieCure'owe brzmienie.

po prostu brzmi normalnie :P

marecki pisze:
Zespół włącznie z Robertem miał jeszcze niewiele do powiedzenia.

o! o! może to jest dobry patent? ;-)

marecki pisze:
O ile 17 Seconds było wprawką z grania klimatycznego i próbą zaledwie przeniesienia zamierzeń Roberta S. na taśmę magentyczną to Faith jest już w pełni udanym tych zamierzeń urzeczywistnieniem.

niestety dla mnie jest brnięciem coraz głębiej w nudę :-(
(ale 17 Seconds bardzo OK, kto wie może nawet sobie kupię :shock: )

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 01:11:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
oooo ktoś to czyta jednak :)

Crazy pisze:
17 Seconds bardzo OK, kto wie może nawet sobie kupię
moge Ci sprezentować kopię na CD-R. Parę lat temu skopiowałem sobię to, podobnie jak i sporą część dyskografii, z nadzieją szybkiego kupienia oryginałów. Po paru latach zaczęły się ukazywać deluxy więc akurat te brakujące mi wcześniej pierwsze płyty pokupowałem w rozbudowanych wersjach.

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 09:35:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 12:49:49
Posty: 24357
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Crazy pisze:
Faith jest już w pełni udanym tych zamierzeń urzeczywistnieniem.

niestety dla mnie jest brnięciem coraz głębiej w nudę

Dlaczego mi się zdawało że Tobie się ta płyta podobała bardzo? :shock: :roll:

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 11:27:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 22 listopada 2004 14:05:36
Posty: 7312
Skąd: Warszawa/Stuttgart
Peregrin Took pisze:
laczego mi się zdawało że Tobie się ta płyta podobała bardzo?

z tego co pamiętam, to jednak ostateczną sympatię Crazy'ego zdobyła jedynie 17 Seconds a Faith bardziej budziło szacunek :roll:

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 18 stycznia 2008 11:29:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21461
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
marecki pisze:
oooo ktoś to czyta jednak



Czyta, czyta. Dziś pod wpływem Twoich wpisów wrzuciłem do plecaka "Boys Don't Cry" na drogę powrotną z pracy ;)

Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 13:23:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25460
Pippin, zerknij sobie w ten wątek, który swoją drogą muszę nieco zaktualizować. Np. 17 Seconds byłoby wyżej niż Unknown Pleasures.

Tak, 17 Seconds podobało mi siębardziej od Faith pod KAŻDYM względem, jaki tylko mogę wymyśleć.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 423 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17 ... 29  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group