...
skaldowie i nietylko czas temu w arenie niedawienn....
A na bilecie taki oto napis:
PROGRAM EDUKACYJNY Z ZAKRESU OCHRONY ŚRODOWISKA PT. "EKO-LOGIKA" Z CYKLU "ZIELONA POLSKA"
Patronat URZĄD MARSZAŁKOWSKI W POZNANIU
!@#&^$T$^^&*!
ojj uprowska duma dostała niezłego kopa, no ale skoro moje podatki już i tak na to poszły to powinienem sie w zasadzie cieszyć, że w ogóle dostałem to zaproszenie....DRHAMAT.
No ale idę, i w miarę zbliżania sie do areeny oczom nie wierzę
masa autokarów przepełnionych emerytowanymi leśnikami aaaaaaaaaaaa!
(jedna z moich ukrytych fobii - nienawidze przemądrzałych emerytów z wyższym wykształceniem hyhyhy)
...no dobra, ciekawe jakie jeszcze mię czekają atrakcje hmmm...
wchodze i postanawiam oszczędzać dlatego nie wydaje dwóch złotych za szatnie, kupując za to kole i 2 hot dogi za łączną kwotę 15 zł....
słaby ze mnie poznaniak hehe
Wszedłem do
Areny właściwej i liczba emerytów-leśników była jeszcze większa niż na dworze....mam mroczki przed oczami ale daje rade hehehe
...No i wychodzi jakiś dwóch gości...
To co mówią nie nastraja mnie optymistycznie ma być
śmiesznie i edukacyjnie hmm takie mieszanie gówna z moidem myśle sobie przy czym
śmiesznie to pojęcie dość względne...
cholera w co ja sie wpakowałem?
Przed państwem kabaret dno!
Niewątpliwie, nie zaśmiałem sie ani razy a produkowali sie na scenie z godzine, w między czasie połaziłem sobie dookoła areny z milion razy śmiejąc sie po razie z każdego ze skrajnych ochroniarzy wykładając im jakie to wielkie niebezpieczeństwo czeka ten obiekt gdybym poszedł z 15 metrów dalej.
No i przerwa która przerodziła sie w....jakąś prezentację o ptakach "
otóż dlaczego ptaki są tak wspaniałe i niezwykłe na tle innych zwierząt drodzy państwo?" tak tak bo inne zwierzęta są beznadziejne - na razie.
Wychodzę po raz chyba trzeci....chyba kupiłem drugą kolę, wypiłem i znowu wchodzę na sale akurat trwa rozdawanie nagród:
"
no dobrze drodzy państwo, otóż jakie zwierzęta przetrwały do naszych czasów mimo upływu wielu wielu lat a o których była była mowa w naszym krótkim wykładzie? - może pani w niebieskim sfeterku"
(cała sala drze ryja PTAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAKI)
na co pani uroczo:
Dinozaury 
a pan równie uroczo:
które przerodziały sie w?
chwila wahania....
ptaki!
tak! brawo dla pani prosze oto nagroda, płyta zespołu Skaldowie z autografami.
JEA! wreszcie jakiś pozytyw może ten kącrt jednak sie odbędzie
następna nagroda miała być dla najmłodszego dziecka i kiedy podeszła jakaś dziewczynka i powiedziała, że ma 9 lat jakaś matka frustratka wybiegła z publiczności w dzieckiem mówiąc, że jej dziecko jest najmłodsze bo ma 2 lata
co na szczęście nie spowodowało aż takiego zamieszania do starsza dziewczynka zgodziała sie na nagrodę po koncercie...ale i tak tragiczna scena.
No i kabaret elita...nie żebym był fanem ale było ok, zaprezentowali się z klasą przez ani jeden moment nie robiąc z siebie idiotwów, najlepsza jak dla mnie gra słów której filarem było
jajko.
Generalnie spoko, no ale kuuurrr dłuzy mi sie już niemiłosiernie no i nagle....
PRZED PAŃSTWEM ZESPÓŁ....
SKALDOWIE!!!
Szybko przeskakuje po loży dla wipów (...
na ten bilet pan tu nie wejdzie...błahahaha) i wychodzi Jacek Zieliński:
witamy serdecznie kochaany poznań, witamy też le-ge-darnego Tomka Budzyńskiego z le-ge-ndarnej Armii :D
zaczniemy bardzo ekologiczną piosenką bo czyż może być bardziej ekologiczne i czyste uczucie niż miłość? -
wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał.....i zaczęli...
jaaaaa Skaldowie to klasa sama dla siebie
warto było czekać, ale w loży dla wipów dźwięk jak dla wieśniaków hehe spadam zatem.
Zdązył sie już zacząć kolejny ekologiczny sąg....
o człowieku który jeździ sobie rowerem nikomu nie przeszkadza i nie zanieczyszcza powietrza hehe nie ukrywam, że częściowa zmiana zwyczajowej konferansjerki bardzo mi sie podobała, wyszło na to, że każdy utwór skaldów jest ekologiczny hehe
No i jak sie już znalazłem pod sceną poczułem w żaglach wiatr hehe, brzmienie zdecydowanie mocniejsze a i obcowanie z bliska z TAKIMI osobowościami robi swoje...jak napisał Budzy w secie same hity...najlepiej wypadły jak dla mnie Kulig i przede wszystkim XXVI marzenie
co za czad!
Szara eminencja Górkiewicz był tego wieczoru niezwykle dobrze słyszalny hehehehe
Mimo, że po raz drugi słyszałem w zasadzie to samo, nie czułem znużenia przez ani jedną sekundę, jak pojawią się znowu na pewno pójdę i po raz trzeci hehe
Jedyne czego żałuje to to, że występ trwał niecałe 50 minut i nie doczekałem sie mimo głośnego lobbingu(hyhyhy) najbardziej ekologicznej pieśni tj Agaty Sałaty
Poza tym hehehe rewelka
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
zna ktoś godzine koncertu dzisiaj ?
Chciałbym pójść na jakiś koncert tego zepołu z prawdziwego zadarzenia, potencjał jest wprost ogromny !!!!
Oni też byli na koncercie?
