Ultima Thule

Czy istnieje CD "Historia Podwodna" w stereo?

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

właśnie na TVP Kultura zaczał się dokument z 1997 o Lechu Janerce, potem chyba jakis koncert z Jarocina będzie

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

Słuchając ostatnio "Rattus Norvegicus" oraz "Black & White" The Stranglers zwróciłem uwagę na podobieństwa muzyki Dusicieli z wczesnym Janerką (głównie Klausem).
Nie jest to aż taki plagiat jak fragmenty Nowej Aleksandrii z Kiling Dżołka, właściwie w ogóle nie jest to plagiat, tylko wyraźna inspiracja: chodzi o koncepcje brzmienia i taką antyestetykę. Nawet złapałem się na tym, że po zakończeniu jakiejś piosenki Stranglersów spodziewałem się, że wejdzie Klaus z Mułem pancernym czy czymś podobnym!

Słuchając z kolei "Plagiatów" zastanowiło mnie, że Janerka muzycznie zbliżył się do Zappy. Mimo iż, jak pamiętam, odżegnywał się od twórczości Franka. Może więc w tym przypadku nie chodzi o inspirację tylko podobieństwo w tym, że groteskę łączy się z muzyczna finezją a efekt wcale nie jest lekkostrawny...

Swoja droga ciekawe czy Lech szykuje coś nowego? Tradycyjnie niespiesznie...?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

o! to to! daje mi do myślenia, niby trutututu-fiufiu a tu BACH (Mahler )
Zappę za mało znam, Stranglersów w sumie również, choć darzę estymą wielką, tak mi się wiedzie ku Twemu wątkowi z humorem, Janerka -
fascynujące!

...zaś jeśli chodzi o zappizm Janerki - on przy tej płycie przywoływał The Beatles, i coś w tym jest, ale brakuje beatlesowskiej bajkowości jednak. Więc Zappa.

Hm... chyba jednym z najczęściej używanych na "Plagiatach" słów jest film....

Elsi! Masz rację! - jeśli mówić o geniuszu Janerki to najbardziej związany on z humorem w jego muzyce i tekstach. Myślę, że przez to przypisujemy Janerce czasem teizm, choć on uparcie podkreśla swe "a". Bo w jego systemie jest jednak miejsce na coś co trudno uchwycić i to coś ma wiele wspólnego z humorem.




Edit: - też jestem ciekaw... Pablak, posłuchałoby się, co?

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Pogrzebałem w międzyczasie i wszelkie informacje mówią, że na etapie konwersji na nośnik cyfrowy popełniony został błąd i wyszło mono. Wszystkie dotychczasowe wydania CD są mono.
Nie wiem czy zachowała się taśma matka w wersji stereo, bo lubią w Polsce ginąć (np. Perfect - Live, Lady Pank - Ohyda).
Sam Lechu w jednym z wywiadów powiedział, że nie przywiązuje wagi do tego co się dzieje z taśmami po wydaniu płyty.
Piosenek wogóle nie było w formie CD.

Z braku rzeczonych wydawnictw w formie CD wykonałem własne z posiadanych wersji winylowych.

No i sobie słucham

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Osz Ty! Znaczy masz cd z winylowymi trzaskami? Sprytnie!

I Piosenki i Podwodną? Hoho, nie wiem czy domyślasz sie o czym pomyślałem...?
Właśnie się dziś zastanawiałem nad "Piosenkami"... Zresztą edycja Klausa, jaka dysponuje, też mnie nie satysfakcjonuje... Te płyty powinny mieć jakieś De Luxe Edition!

A z serii zgubione taśmy matki: chyba też VooVoo "z środy na czwartek"

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?

Mnie również nie satysfakcjonowała więc musiałem ją poddać małej obróbce i zrobić sobie moje własne De Luxe Edition.

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

jakaś nowa wersja "Słonia" chodzi w radiu. No cóż, dla mnie rzygi.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.

Słuchając Trójki, natknąłem się na odczytywane przez Janerkę fragmenty książeczki "Puszka-Cacuszko".

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night

Z przykrością muszę powiedzieć, że ostatnio po raz pierwszy miałem okazję połsuchać Ur i Dobranoc i z dwóch płyt podobało mi się La z Ura oraz końcówka, czyli Pada deszcz i tytułowy z Dobranocy

Dużo gwiazdek u Was te płyty zdobyły, sam się dziwię, że kompletnie mnie znudziły i nawet nie chciało mi się wnikać w teksty, bo muzyka mnie zniechęciła...

Nie znasz się. ;-P

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

to samo chciałem napisać

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...

to byłoby już drugi raz

włączyłaś jakiś monitoring moich postów?

_________________
Klaszczę w dłonie ...
... by było mnie więcej ...