Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 18:59:40

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 15:01:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Frantz pisze:
Wg mnie najlepszy Home ever jest tu:

O, bez wątpienia - podobnie najlepszy w ogóle cały Freak! Posłuchałem tego i oczywiście Home brzmi tam świetnie, choć nadal powiem, że na poziomie, nazwijmy to, kompozycji/utworu, nie jest to coś, co mi się podoba. Po prostu całość zrobiona jest z wyśmienitej materii muzycznej i wszystko tam, jak to się mówi ŻRE. W porównaniu z tym koncertem na płycie brzmi to jak na pół gwizdka... tzn. tak to pamiętam.

Frantz pisze:
Czyli Ornette'a też nie puszczasz w domu.

W żadnym wypadku!

Tyler Durden pisze:
Oszałamiające dęciaki (jak z King Crimson!)

Ano właśnie.

Żaden off: tego nie słucham.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 16:32:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
Tylko po co stroić się w piórka Colemana? Nie kumam. Najsłabszy numer na Freaku. Nad oceną jeszcze pomyślę.

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 17:43:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
wokr pisze:
Tylko po co stroić się w piórka Colemana? Nie kumam.
No to się chyba nie zrozumieliśmy :)


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 18:38:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
Frantz pisze:
No ok - nie każdy lubi free

...tylko później niech się nie dziwi, że jest miękki w uszach... :)

Bogus pisze:
3/10


Zgłaszam tego użytkownika do moderacji.
I bardzo proszę o zastosowanie jakiegoś mnożnika przy przeliczaniu jego głosów.

Prośbę swoją motywuję:
Bogus pisze:
ja jestem w swej ocenie rozdarty jako ta sosna albo ten cholerny saksofon.

Bogus pisze:
Nie wiem, czy na dziewiątkę, ale w każdym razie coś wysokiego.
Bogus pisze:
z transem i czadem nie jest najgorzej, bardzo odpowiada mi wokal
Bogus pisze:
Trzecia zwrotka przynosi jeszcze zmianę w zachowaniu się cięższej z gitar, której jest tu więcej i jest rwana, przez co bardziej wyrazista.



10

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 19:20:15 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Przesłuchane dziś w drodze z Tatr jakieś 8 razy i bez żadnych wątpliwości jest to

10/10

Crazy pisze:
Żaden off: tego nie słucham.


Błądzisz totalnie :( Weź kurde zrób tak jak ja z Opowieścią i posłuchaj UCZCIWIE.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pn, 28 stycznia 2019 19:37:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
Podbiłem ocenę po przesłuchaniu. ;)

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 09:20:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
5

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 15:42:23 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
No i teraz pytanie, które mnie nurtuje nie od dziś... dlaczego ta najlepsza wersja "Home" w Trójce nie znalazła się na płycie koncertowej????

Generalnie głupio mi wystawić lepszą ocenę niż dla Opowieści zimowej (którą bardzo lubię)... ale chyba inaczej nie mogę... to jest fenomenalne otwarcie płyty, trochę zgadzam się z Budyniem, że utwór mógłby być jeszcze lepszy, np. w jeszcze bardziej rockowej aranżacji, ale to już tylko kwestia indywidualnego gustu... Jeden z najlepszych utworów z (chyba) najciekawszej (jeszcze w nie do końca odkrytej przeze mnie) płyty...

A co mi tam: 10/10

:)

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 15:59:43 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 08 kwietnia 2007 23:42:39
Posty: 341
Skąd: Warszawa
6/10

_________________
www.polake.art.pl
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 16:16:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
Dam 7/10. Gdyby nie saksofony, czy co tam gra te wysokie wstawki dźwiękowe, byłoby nawet więcej. ;)

Bardzo podoba mi się natomiast to, jak ten utwór się "toczy". ;) Bardzo ciekawa koncepcja. ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 18:10:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 30 sierpnia 2005 12:09:33
Posty: 509
Skąd: poznan
Smok pisze:
No i teraz pytanie, które mnie nurtuje nie od dziś... dlaczego ta najlepsza wersja "Home" w Trójce nie znalazła się na płycie koncertowej????
Odpowiedź jest b. prosta i dotyczy wszystkich utworów z Freaka poza Grotem i fragmentem Breakoutu, które jako jedyne przeszły weryfikację wokalisty. Nigdy nie rozumiałem tej decyzji bo ja prawdę mówiąc nie słyszę, żeby to co Tomasz śpiewał w 3ce ustępowało innym wydanym wykonaniom live.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 18:16:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Kurde. Zawsze mnie to denerwowało: najlepsze koncerty Armii, na jakich bywałem w tamtych czasach, to były Procesy i Friki, ale na płytach wyszedł akurat Woodstock i okrojona Trójka. Rozumiem, że to trochę przypadek, ale no ech.

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 stycznia 2019 23:42:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
A naprawdę nikomu nie podoba się tak jak mi wersja z Podróży na Wschód? Ten spotęgowany element muzycznego niepokoju, te filmowe tekstowe wstawki, brak dęciaków (nie to że ich nie lubię w oryginale, ale cieszy mnie wersja bez nich), ta rewelacyjnie brzmiącą sekcja, to brzmienie gitary, to jest absolutnie rewelacyjne wykonanie!
To jest bardzo kolejowy numer, jego rytmika to jak jazda TLK, nigdy nie wiesz kiedy szarpnie lub wyhamuje, kiedy koła stukną o podkłady...

Każda wersja zasługuje na 10 i tyle ma ode mnie

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2019 00:24:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Tyler Durden pisze:
zrób tak jak ja z Opowieścią i posłuchaj UCZCIWIE

Tak też zrobiłem. Posłuchałem kilka razy, czasem sam Home, czasem w towarzystwie, najczęściej utworu następującego, co - jak się przekonamy - nie uszło Home'u na sucho. Muszę uczciwie powiedzieć, że dobrze mi się tego słuchało, no a zwłaszcza ten bas, o którym wszyscy tu piszą, rzeczywiście jedzie aż miło.
Muszę też jednak równie uczciwie powiedzieć, że nadal wydaje mi się to najsłabszym utworem z Frika. Osobiście najmniej mam po drodze z Greenem, ale Green ma więcej charakteru, więcej osobowości jako utwór. Home wydaje mi się taki, hmm - dużo interesujących dźwięków, ale całkiem kiepski jako kompozycja; i tu nie chodzi o to, że "nie ma melodii", tylko właśnie o ten indywidualny rys jako utworu. Coś, na czym mogę się oprzeć, to tylko ten basowy motyw z krzyczącymi czasem saksofonami oraz wchodzące czasem "guess I am ready to see...", ale to za mało. Tym bardziej, że charakter tego utworu nie jest taki, że to ma być taka swobodna forma, coś tam grają, improwizują, płyną. To jest taka raczej konkretna, trzymana w karbach forma - tylko że jak dla mnie niewystarczająco wypełniona treścią. Nie podobają mi się zupełnie zwrotki ani ten dudniący wokal, który jakby był na siłę wtłoczony w za niską tonację, dla mnie to jest po prostu brzydkie. Środkowa część instrumentalna pozostawia mnie kompletnie obojętnym (niby bardzo fajna ta gitarka, ale znów: to za mało, by nie było to, cytując klasyka, marnowanie kompaktu), i w przeciwieństwie do Bogusa powiem, że raczej na minus, bo dłuży mi się i w ogóle ten utwór jest ZA DŁUGI!

Home byłby więc całkiem-całkiem, gdyby trwał ze dwie minuty: początek taki, jaki jest, wchodzi bas i rozdzierają go saksofony (dość okropne, ale w tak krótkiej wersji mają jednak i swoją niezaprzeczalną rolę, i nawet, o dziwo, urok!), niech by już nawet była z jednak zwrotka, wejście gitar fajne i guess I am ready to see..., potem chwila jakiegoś pogrania, nawet te Bogusa ulubione 5 sekund, co nie mają konkurencji na najgorsze sekundy w dyskografii :D (ale dla mnie znowu: to, że jest to fragment tak krótki, sprawia, że wygrywa - siły chaosu uwalniają się na moment, jakby człowiek szedł i nagle się zatoczył, mając upaść, po czym jednak otrząsa się i dziarsko rusza dalej!), i ewentualnie coś na zakończenie... bo już drugie wejście zwrotki jest mi do niczego niepotrzebne, a już powrót głównego tematu po tym środkowym instrumentalu (home is home...) to po prostu nuda, przepraszam bardzo :oops:

A jednak dobre były te odsłuchy, bo co i raz mi wraca basowe tu-du-du-ru-du i głowa sama się kiwa... ale cóż to za sztuczki wyczynia mi umysł? Poszukując czegoś, co byłoby ciekawsze, niż dalsze ciągi Home'a, od razu automatycznie włącza mi w głowie początek You Know I Am. O tak, to jest inna liga! To jest utwór, który - coraz bardziej się o tym przekonuję - najbardziej spostponowałem w całym WFO, dając mu tylko 5 punktów. O dobre dwa za mało! Tak więc mam w głowie bas z Home, rozdzierają go saksofony, alright, po czym od razu przełączam się na różne dęte motywy You Know I Am. I to fajny medley jest, bardzo, i choć nie najlepiej świadczy o samym Home, to może na zakończenie omawiania Freaka odkryłem w ten sposób nowy segment do odsłuchiwania?


A, ocena. 4/10.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 stycznia 2019 00:32:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Frantz pisze:
Wg mnie najlepszy Home ever jest tu:


Ale, kurwa, czad :shock:

Frantz: jakich efektów tam używasz, jeśli można spytać? Zajebiście to brzmi....

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Ostatnio zmieniony śr, 30 stycznia 2019 00:37:03 przez Tyler Durden, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group