Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 00:41:01

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 14:46:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Phi, na mnie powiedzenie o degustibusie działa mniej więcej tak, jak na MAQa "o muzyce się nie gada". Całe to WFO jest jawnym zaprzeczeniem degustibusa!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 15:02:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 10 września 2015 08:42:02
Posty: 15
Precz z WFO!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 15:02:27 

Rejestracja:
wt, 22 grudnia 2015 10:01:40
Posty: 153
Gero pisze:
PS. PS. żeby nie było - absolutnie nie walczę tu o własną cześć, czy coś takiego, tylko dokładnie o sprawę de gustibus... (niby dlaczego TUTAJ się nie ma stosować?)


Bo to, zupełnie abstrahując od mojego "sięniepodobania", OBIEKTYWNIE nie jest wybitny kawałek, tak delikatnie mówiąc. Że się komuś taki wątlak może jednak podobać, no to OK, co mi tam do tego, no ale też bez przegięć - każdej oceny powyżej 6 zwyczajnie nie zrozumiem. Tłumaczenie wszystkiego różnicą gustów to ślepa uliczka. Zwłaszcza, że Gero nie musi udowadniać, że gust ma w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 15:13:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Zaplątałeś się w niezłe paradoksy ;-)

Nie wiem, czy czytałeś klasykę forum o obiektywizmach? Proszę:

raz

i dwa!

Będziesz miał używanie!

Pomijając kwestie dyskusji biektywistycznych, to:
otomo pisze:
Że się komuś taki wątlak może jednak podobać, no to OK, co mi tam do tego, no ale też bez przegięć - każdej oceny powyżej 6 zwyczajnie nie zrozumiem.

całkiem nieźle rozumiem ten tok rozumowania, np. kojarzy mi się bardzo z Undergroundem. Broniłem go tu zaciekle od rzędu jedynek, no ale "bez przegięć", dostał ode mnie szósteczkę i spoko ;-) Też obiektywnie nie jest zbyt wybitny!

No ale Toń nie jest taka zła! Posłuchałem dwa razy pod rząd z ochotą na trzeci raz, a to już dużo. Posłuchałem, dodam, z lekturą postu Gera, odcyfrowując po kolei te nerwowe gitary, dźwięki od tyłu i inne, oczywiście jednak ani nie słyszę, że tam coś sięrozjeżdża z perkusją, ani żadnego dysonansu na A czy B. Wszelako utwór słucha mi się lepiej od większości innych z Toni, które tu omawialiśmy - wyraźnie lepiej od Cudu, którego słuchałem z uwagą w Chochołowskiej, od Tańca duchów, którego słuchałem w jeszcze rok wcześniejsze wakacje na wsi, od Pustego okna - one wszystkie mnie jakoś drażniły, a Toń wchodzi owszem okej! Choć z kolei do Urkoloseum nie ma startu.
No, posłuchałem też sobie Ostatniej chwili, której bez większego wahania wystawiłem jedynkę i rzeczywiście ona z kolei nie wchodzi. Choć dziś bym nie dał jedynki, co może być znakiem, że mam jakiś względnie toniowy czas i może w związku z tym posłucham płyty w całości i potem dam ocenę. Będzie jakiś pożytek z omawiania :-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 15:24:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Posłuchałem parę razy i podoba mi się bardziej niż się spodziewałem, tj. w dalszym ciągu nie mogę się przekonać do płyty Toń i słucham jej niejako z musu, ale da się tam znaleźć jakieś ciekawe rzeczy.

Utwór "Toń" ma kilka momentów które mi się bardzo podobają, lecz całościowo męczy.

Myślę, że 4.5/10 będzie uczciwą oceną.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 15:26:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
otomo pisze:
Tłumaczenie wszystkiego różnicą gustów to ślepa uliczka.


liczę się z tym, że skończy się na jałowym przerzucaniu argumentów, ale trudno - ta sprawa jest jedyną na forum, gdzie gotów jestem walczyć do upadłego (sprawia mi to wielką przyjemność zresztą)

a zatem:

nieprawda - to tłumaczenie wszystkiego obiektywizmem jest ślepą uliczką

sprawa jest prosta - jeśli jest obiektywizm to musi być kanon, a jeśli jest kanon, to ktoś go musi ustalić/tłumaczyć/hehe, dzierżyć

i teraz - z całym szacunkiem - Toń jest obiektywnie słaba bo co? bo Ty tak mówisz? Zauważ, że ja przynajmniej szczegółowo napisałem co mi się w tym numerze wydaje wartościowe, Ty z kolei pojechałeś hehe subiektywnie po emocjach: drażni Cię, nie trzeba nawet tłumaczyć... po ludzku rozumiem, szanuję i nic mi do tego, ale po pierwsze do dyskusji to niewiele wnosi, po drugie ja z Twoją jedynką problemu nie mam, Ty z moją dziewiątką - najwyraźniej tak (jakbyś się nie starał tego cywilizowanie podać, wciąż wyłazi: Że się komuś taki wątlak może jednak podobać, no to OK, co mi tam do tego, no ale też bez przegięć - każdej oceny powyżej 6 zwyczajnie nie zrozumiem :) :) :))

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 16:10:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Ja tam nie rozumiem żadnej oceny, łącznie ze swoją.

Ale po kolei. Jak już przynajmniej dwa razy pisałem, Toń-płyta charakteryzuje się bardzo wyrównanym peletonem, a Toń-utwór do niego należy. Ma ten numer ten rodzaj motoryki, która natychmiast mnie angażuje. Zwłaszcza w refrenie, więc to dobry pomysł, żeby od niego zacząć. W efekcie podczas słuchania całej płyty działa ożywczo i wybija się na plus. Przy słuchaniu indywidualnym nie ma tego wrażenia, musiałem więc trochę sam siebie poprzekonywać na powrót do tego, że to naprawdę dobry numer. Zastrzeżenia, co typowe dla tej płyty i chyba dość częste wśród słuchaczy, mam do wokalu. W refrenie oczywiście nie słyszę, kiedy jest A, a kiedy B (jak się zaśpiewało A, to trzeba zaśpiewać B?) i że tam jest jakiś dysonans. Mi ta "tooooooońńń" nie brzmi za dobrze sama z siebie, choć nie razi aż tak, jak zwrotki w Pustym Oknie i, a żeby nie szukać tak daleko, to również w końcówkach zwrotek, gdy wokal nie nadąża za muzyką i to akurat słyszę bez pomocy Gera, a w przeciwieństwie do niego, jako człowiek prosty, nie znajduję w tym żadnych pozytywów. To rzekszły, stwierdzam że instrumentalnie Toń jest od początku do końca przykładem solidnego gitarowego grania, w którym każda z jego składowych dobrze się broni, choć - zanim jeszcze przeczytałem post Frantza - miałem wrażenie, że nie zawsze przystają one do siebie. Końcówka zostawia mnie w poczuciu usłyszenia naprawdę dobrego numeru, dlatego finalnie należy się...

6/10
(choć z uwagi na te niedociągnięcia, jest to jedna ze słabszych dotychczasowych szóstek)

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 16:19:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22846
Fajnie, że niektórym podoba się bardziej, ale obiektywnie to cały czas jest 4/10

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 06 grudnia 2018 16:28:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
:D :D :D na takie dictum wypada mi - jak to mówili za mierzchłych czasów mojego liceum - oddać kredki

zmieniam na 6/10

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 grudnia 2018 12:22:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
Ja mam taką teorię, że jak ktoś chce się do czegoś przyczepić, to się przyjebie i już.

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 grudnia 2018 13:07:41 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
O. A ja mam inną. Że jak ktoś się chce przyjebać, to się przyczepi.
Czy ta teoria jest w stosunku do teorii cianu zaprzeczeniem, czyli kontrteorią, czy negacją, czyli antyteorią? Myślę, że Gravi powinien się wypowiedzieć z katedry 8-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 grudnia 2018 20:44:25 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
Abstrahując od porywającej dyskusji i w oczekiwaniu na c.d.- Toń jest dla mnie od początku integralną częścią całej płyty, utworem poniekąd kulminacyjnym. Nie zauważyłam tam aż dotąd ani niuansów Gera (!)ani przytyków otomo czy rewelacji aranżacyjnych Frantza (aż przyszedł potop i zmiótł ich wszystkich :-)), bo byłam cały czas pod wrażeniem, że słucham znów concept albumu jak kiedyś, słysząc np. der prozess jakiś jedenasty raz. Nie odbierajcie mi tego proszę! Pretensje do zaklęcia :karamen, o których tu przeczytałam, są jak pretensje do losu, że zaklina czas. To jest przecież zaklęcie w czystej postaci, tak niezrozumiałe jak cała płyta począwszy od tytułu. Piszę tak, jak wtedy odczuwałam - dlatego dziwi mnie podsumowanie utworu "Toń" zarzutami z gatunku technicznych. Chociaż tu też jestem nielogiczna, bo np.Geru to się udało przy pomocy tych samych środków. :-) Może da się wytłumaczyć muzykę lub metafizykę ciągnąc wywód logiczny? czy może lepiej to poczuć, używając jakiegoś ucha wewnętrznego, skoro nie ma się uszu? Nie wiem też co byłoby obiektywne.

Dałabym 10 ale ograniczyliście mi horyzont. 8/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 grudnia 2018 21:59:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
ja mam wrażenie, że część z nas zachowuje się jak większość krytyków muzycznych i najchętniej by napisała, że Armia to się na Kill em All skończyła, a potem to już nie to samo... Toń jest wyryczana, ale tego wymaga konwencja i tematyka płyty! To nie kwieciste pola, magiczne poranki i tajemnicza Legenda, to katakumby, otchłanie i beznadzieja, to Urkoloseum i Toń, to Ukamienowanie, skończyła się sielanka! A zarzuty, że zwrotka nie pasi do refrenu to jak zarzut, że Kurt pisząc Nevermind połowę kawałków spieprzył... ten numer naprawdę dobrze kopie i będę go bronił, jak i całej płyty. A gra chłopaków naprawdę porywa, nie mówiąc o świetnym brzmieniu, o niebo lepszym od Procesu napszykłat...

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Ostatnio zmieniony pt, 07 grudnia 2018 22:00:05 przez cianu, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 07 grudnia 2018 21:59:53 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Przyznać muszę, że z czasem na płytę Toń zaczęłam patrzeć nieco łaskawszym okiem. Kiedy minęło pierwsze rozczarowanie tym, że spodziewałam się eksperymentu na miarę Freaka, a dostałam dość wtórny powrót do korzeni, zaczęłam jakieś wartości w tych utworach dostrzegać. Tytułowy numer jednak średnio mi podchodzi i jednak za bardzo chce być taką Armią, jak kiedyś. ;)
Mamy tu sporo prostego czadu, za prostego. Może i fajnie podbudowanego pewnym napięciem, ale to są środki już przez Armię w pewnym sensie wielokrotnie eksplorowane i w tym przypadku już tak nie kręcą. Nie każcie tłumaczyć technicznie, nie umiem - pewnie jak zwykle rozbija się to o ogólne wrażenie.
Chociaż 'kruk' akurat tło instrumentalne ma dość niezwykłe, to już coś nowego, aczkolwiek lekko męczącego.
Ciekawy efekt dają wtrącające się głosy niczym podszepty złego ducha. One akurat rodzą zupełnie inne wrażenia we mnie, niż np. te ze Statku Burz.
Tekst jeden z lepszych na tej płycie.
5.5/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 08 grudnia 2018 00:43:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 19 listopada 2004 15:47:56
Posty: 11811
7,5/10

_________________
Więc dokąd, dokąd ta wędrówka
Posmutniał król i zadął w róg
Przeciwnik straszy, pielgrzym idzie
A pyta zawsze Bóg


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 55 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group