Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 19:22:28

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 29 maja 2018 13:46:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
Moim zdaniem to kwestia WSZYSTKIEGO o czym napisałeś :). Swoją drogą, już spieszyłem by napisać jak świetnie tenże producent sprawił się przy ostatniej płycie Mateusza Pospieszalskiego, ale jednak nazwisko ciut inne :mrgreen:.

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 maja 2018 16:50:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
10

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 maja 2018 17:19:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 17 lutego 2007 09:03:24
Posty: 17986
Pietruszka pisze:
10

:) grubo.
No dobra..
Ultrasi oglądają mecz na stojąco..
10 i już :)

_________________
..Ty się tym zajmij..


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 29 maja 2018 17:25:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Dla mnie to ścisły dół Armii. Są przebłyski wielkości (waltornia!), ale reszta męczy okrutnie. Nie lubię też tekstu (tj. refrenu przede wszystkim).

Na jedynkę się nie zdobędę, ale wyżej trói to nie podskoczy.

3/10

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 maja 2018 08:32:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 08 kwietnia 2007 23:42:39
Posty: 341
Skąd: Warszawa
6/10

_________________
www.polake.art.pl
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 maja 2018 12:20:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
3/10

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 maja 2018 15:43:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Miki pisze:
Przerwę w byciu czarną owcą, czy w ogóle w udziale w WFO?
Póki co w byciu czarną owcą.

Nino łeno to nie jest ścisła czołówka utworów na Drodze, ale bez dwóch zdań jeden z elementów budujących jej bardzo wysoką ocenę. Jednocześnie pokazuje, że wszystkie moje nędzne próby ubierania w słowa odczuć, które mają prowadzić do takiej, a nie innej oceny, są bez sensu. Dopiero co narzekałem na Zemstę, że nuży, a tu przez 5 minut co 4 sekundy jest ten sam motyw i zasadniczo mógłbym go mieć w połowie szczerze dosyć, ale jakoś, kurde, nie mam, a wręcz przeciwnie - bardzo lubię te dopowiedzenia drugiej gitary. Wniosek z tego, że nie w samym natręctwie tkwi problem, ale w tym, co natręt usiłuje wcisnąć - jeśli coś przyjemnego, to nie mam nic przeciwko. Również pierwsza gitara - czy to tworząc płaszczyznę, po której płyną słowa refrenu, czy wprowadzając nieco więcej wigoru poprzez dż-dż-dż w zwrotkach - bez zbędnych fajerwerków robi, co do niej należy. Zwłaszcza w refrenach wraz z wokalem robi świetny klimat, w którym kiedyś, gdy miałem jeszcze sporo możliwości, żeby posłuchać sobie czegoś bez żadnych rozpraszaczy, lubiłem się zatapiać: klimat lekko sennego, a w każdym razie sielskiego, szczęśliwego rozmarzenia, świetnie podtrzymany przed śródpiosenkową część instrumentalną, gdzie najpierw na pierwszym planie jest falująca natężeniem dźwięku gitara, a później świetnie uzupełniająca "podkład" waltornia.

Strasznie tu marudzicie ;)
7/10

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 30 maja 2018 20:37:38 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Z pamięci miałem ocenić jakoś nisko, ale po przesłuchu nawet jakaś ósemka wskoczy. Jak na Drogę, całkiem nieźle.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 09:48:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Przez długie lata "Nino łeno" był u mnie wysoko w rankingu najgorszych utworów Armii. W sumie to było tak, że nawet nie żywiłem do tego utworu jakiejś gwałtownej niechęci - po prostu wydawał mi się (jak na Armię) kanapką o smaku tektury. Nijako, bez ognia, bez wody, bez żywiołu jakiegokolwiek. Stopniowo, powoli nieco zżyłem się z "Nino łeno", choć nie jest to głęboka relacja :wink:
Nadal jednak rzadko tego słucham i tak na chłodno rzecz rozpatrując wciąż uważam, że niezbyt udana to rzecz.
Ale, ale - faktycznie ładne partie gra tu waltornia. Akordy (E-H-G) są dość rzadkie jak na Armię. Podobne rozwiązanie spotykamy jeszcze np: w "Aguirre", ale oczywiście w zupełnie innym anturażu. W refrenie: ładne rozwiązanie, które gra "górna" gitara. Tekst - biorąc jeszcze pod uwagę to co wkleił polake - wzruszający. Bardzo piękne podzielenie się doświadczeniem ojca!
No i najlepsze na koniec: ten minimal akustyczno-wokalny. Świetnie "rozegrane", paradoksalnie właśnie wtedy utwór zyskuje na dynamice. Tu można było pokusić się o jakieś dodatkowe harmonie w wokalu i w ogóle stanowiłoby to pełnoprawny utwór!

Dałbym 3/10 ale ta końcówka podwyższa - 4/10.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 09:54:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Mam wrażenie, że patrzycie na ten utwór jakoś od niewłaściwej strony - coś jakby na witraż od zewnątrz. Choć oczywiście mam też swoje dziegcie :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 13:02:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
W tym utworze tak naprawdę podobało mi się zawsze jedno - początek. Rosnąca dynamika tego intro znajdująca swoją kulminację wejściem w refren i to zwiastuje coś bardzo dobrego.

Jednak od "tygrysy mają co pić" zaczyna się dla mnie jedna z najgorszych piosenek Armii, jedna z nielicznych, których słuchanie mnie autentycznie uwiera. Składa się na to wszystko - melodia zwrotek drażni mnie jako taka niby-skoczna, niby-melodyjna, ale według mnie przede wszystkim nieudana (podobnie jak w Radiu NRD - zresztą to są dla mnie bliźniacze utwory, gdzie jednak NRD jest tym bliźniakiem, z którym żyję lepiej); refren, który tak dobrze brzmi na wejściu, w przeplatankach z refrenem już zupełnie do mnie nie trafia, no i muszę powiedzieć, że podobnie jak Tyler nie odnajduję się w tym refrenie tekstowo. Nie wiem nawet, co on oznacza, ale brzmienie tej tytułowej zbitki mnie skutecznie odstręcza. Tekst w zwrotkach nie powiem, że jest zły, ale chyba nie przekonuje mnie interpretacja, no i jak mówiłem, przede wszystkim zupełnie nie podoba mi się melodia zwrotek. Mam wrażenie, że to byłby bardzo dobry wiersz, natomiast jako tekst piosenki mi nie leży... pewnie najgorsze dla mnie są znowu te akcentowania: CIERpliwa jest, ŁASkawa jest...

Fajną rzeczą jest instrumentalny bridge przed ostatnią zwrotką. Popkorn brzmi tam jak na Duchu i w ogóle nie wiem, co się MAQowi nie podoba w brzmieniu gitary... super jest!

Natomiast typowo Drogowe outro nie podoba mi się, podobnie zresztą jak większość tych outr, nawet w utworach, które skądinąd bardzo lubię - jest to oczywiście bardzo charakterystyczny element Drogi i szanuję, ale nie przepadam.

Posłuchałem, jak kaseta była nastawiona - Jestem smutny/ Wspaniała nowina/ (przerzucenie na stronę B z krótkim przewinięciem) / Nino łeno/ Najduchy i ćmy - słabość tej drugiej dwójki w porównaniu do pierwszej była dla mnie uderzająca. Najduchy mają jednak dla mnie więcej interesującego, niż Nino łeno. I brzmienie, i dziwne patenty aranżacyjne, i w ogóle inność tego kawałka. Przede wszystkim zaś instrumentalny fragment w środku. Wspólne są tylko te fatalne akcentowania na pierwszą lub ostatnią sylabę, które podkreślają tylko moją ogólną nieprzystawalność do tych akurat tekstów.

Najduchy, podobnie jak Radio NRD, dostały u mnie 3/10 i jestem z tej oceny raczej zadowolony. Nino łeno musi dostać mniej i chyba dzięki temu dynamicznemu początkowi i paru patentom instrumentalnym zdecyduję się na 2/10.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 15:49:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 10 kwietnia 2011 17:14:16
Posty: 6963
7/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 16:05:54 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 10 stycznia 2005 11:49:49
Posty: 24304
Skąd: Kamienna Góra/Poznań
Crazy doskonale opisał również i mój stosunek do utworu. Od uwierania tytułu do podobieństwa zwrotki do "Radia NRD".
2/10

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 19:51:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Jest kilka rzeczy - powiedzmy trzy - które powodują, że Nino Łeno niezmiennie od lat mi się podoba.

Pierwsza - nienajważniejsza - jest taka, że utwór opiera się na specyficznym riffie, który ma taki matematyczny charakter. Arasek może to miał na myśli, wspominając o akordach -
arasek pisze:
E-H-G
- te trzy dźwięki, kładzione równomiernie, budują prawie cały numer, który generalnie jest o czymś innym i wcale matematycznej wymowy nie ma :) .
Dla mnie to jest paradoks bardzo charakterystyczny dla Armii w pewnym okresie.
Taka zabawa formą, łamanie jej logiki, zaprzeczanie prawom grawitacji - bardzo mi się to zawsze podobało i podnosiło na duchu :) .

Dalej tekst. O!
Pewnie już wspominałem, że gdy słuchałem Drogi pierwszy raz, to Nino Łeno - słuchane na walkmanie w warunkach ulicznych (jakoś pamiętam, że akurat tę piosenkę słuchałem, idąc ulicą Jabłonowskich w Krakowie - pozdro jpl) - zszokowało mnie nieco. Bo gdy usłyszałem "kto nie spał obok ciebie nie wie co to sen", to pomyślałem, że no jaja, Budzy zaczął śpiewać o laskach :D .
Przyznaję się do tego ze wstydem, ale prędko poznałem swój błąd i ten tekst stał się jednym z moich ulubionych.
Choć rzeczywiście - tym osobistym tonem - przełamywał sposób wypowiadania się zespołu Armia. Przełamywał też, równocześnie, chłodną i przerażającą kosmiczność, filozoficzną abstrakcyjność i duchowe, zaświatowe wędrówki - oraz wzmiankowaną wyżej geometrycznomatematyczność - wprowadzając do życia opisywanego przez zespół, namacalny i pachnący konkret, codzienną realność. Włodzimierz Sołowjow twierdził, że miłość tak robi właśnie - czytałem o tym kilka lat później w jego książce pod tytułem Sens miłości :) .

Ma ten tekst kilka momentów szczególnych dla mnie. Na przykład to:
Cytat:
Jak pusty pociąg w lecie mija dzień za dniem
- niby nic, ale zawsze mnie pociągał ten dziwny obraz i jego podskórna wymowa - marność nasycana jakimś tajemniczym światłem.

Albo cała ta zwrotka - "kto nie spał obok ciebie nie wie co to sen" - dla mnie absolutnie cudowna i rozbrajająca. Nie znam wielu wierszy o dzieciach, ale ten wydaje mi się trudny do przebicia :) .

No, jest jeszcze to ukryte odniesienie do Dantego. Nie wiem skąd dokładnie ten cytat, ale pamiętam jak Budzy w tym programie telewizyjnym, co też Maleńczuk się pojawiał (i inni!) powoływał się na słowa Florentczyka, że trzy rzeczy pozostały z Raju: gwiazdy, kwiaty i oczy dziecka. No i tak:
Cytat:
gwiazdy mają ten blask
(...)
kwiaty mają ten zapach
oczy kolor snów


Nino Łeno ma jeszcze tę baśniową aurę - ale jakże inną niż wcześniejsze chmurności. To pewnie mniej mi się z początku podobało, ale to było takie wesołe, żywe, beztroskie. Choć... niepozbawione też momentów słabszych. Czasem robi się wręcz pudelrokowo. Zwrotki na przykład mają dla mnie coś takiego - Popkorn to robi :) . Jego gitara w dole - super, ale ta dopowiadająca trochę gorzej. A jak w zwrotkach właśnie robi się więcej grania, to... chyba jakaś Kissowość się zakrada. Ale jeszcze gorsza jest ta faza kompozycji, na wysokości której na Duchu działy się najfajniejsze cudowności: od 2:40 jest już wręcz rozbrajająco z tą gitarką, a jeszcze od 3:15 wraz z waltornią (cudowną) zaczyna się sypać jakieś konfetti! :) Pamiętam, że ongi nie mogłem uwierzyć, że "w Armii takie rzeczy?" :) .

Koniec końców jednak mi Nino Łeno bardzo się podoba i z wielką przyjemnością wróciłem teraz do tego numeru.

7

(widzę, że Najduchy zawyżyłem - ale co zrobić?)

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 31 maja 2018 20:32:51 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 21:19:21
Posty: 7606
Skąd: Kraków
antiwitek pisze:
(jakoś pamiętam, że akurat tę piosenkę słuchałem, idąc ulicą Jabłonowskich w Krakowie - pozdro jpl)


Dzięki. ;) Chodzenie ze słuchawkami w uszach po Krakowie to jeden z moich ulubionych sposobów słuchania muzyki, a Armii w szczególności. :wink:

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 47 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group