Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 10:28:27

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 06:24:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
No właśnie, utwierdzam się tylko w przekonaniu, że Zemsta to bardzo mocna dyszka....

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 06:29:09 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
antiwitek pisze:
- podobnie zresztą jest na płycie Exodus; uwielbiam tę sekwencję!


...na Eksodusie jest jednak lepiej wokalnie.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 07:04:54 

Rejestracja:
sob, 28 listopada 2009 17:01:35
Posty: 227
wspaniała muzyka
rewelacyjny tekst
niesamowity klimat
10/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 08:29:27 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
7

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 08:30:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
10/10!

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 08:44:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 26 maja 2006 19:29:43
Posty: 6699
6/10

_________________
http://freemusicstop.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 10:04:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 08 kwietnia 2007 23:42:39
Posty: 341
Skąd: Warszawa
5/10

_________________
www.polake.art.pl
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 10:25:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Z pewnością jeden z piękniejszych diamentów w armijnym naszyjniku. Są oczywiście w dorobku Armii - i to również na samej "Legendzie" - utwory potężniejsze, mające ciekawszą konstrukcję, nawet bardziej "przebojowe", ale "To moja zemsta" jest tak piękna! Czyste piękno!
Słusznie zwrócił uwagę antiwitek na gnostycki charakter tekstu. Mam nadzieję, Witt że jeszcze coś dodasz od siebie, wszak jesteś największym żyjącym znawcą "Legendy". Ja mogę rzec, iż jeszcze nie znając tych gnostyckich konotacji, słuchałem tekstu "TMZ" z niepokojem i oczekiwaniem. Ileż tam się kotłuje znaczeń, śladów, sygnałów. Kto jest podmiotem lirycznym? Skoro herezja, to czemu nie Jezus Chrystus w chwili człowieczego zwątpienia? Wrzucono mnie w ten świat, bez mojej woli. Zabiją mnie, będą mnie jeść, będą pić moją krew. Będą mówić o miłości a prawdziwa miłość jest niepodobna. Zostanę na zawsze sam! A więc bunt! A więc bunt! I mogę mieć tylko nadzieję, że choć wrzucony w ten brudny świat, nie jestem jego częścią. Nie jestem z wami, nie liczcie na to ha! To moja herezja i moja zemsta!
To tylko jedna z interpretacji a znalazłoby się jeszcze kilka...
Muzycznie - cudo. Prosty to utwór, zwrotki oparte na obniżeniu o sekundę, refren też nieskomplikowany - ale JAK to jest zagrane! Co najbardziej lubię:
- już sam wstęp z odgłosami (te a`la karabiny maszynowe były zadziwiająco popularne, nie tylko z Armii je pamiętam). Znajomy kiedyś stwierdził żartobliwie, że przypominają mu odgłosy z pływalni albo z pełnej plaży latem. Ale dla mnie to odgłosy skondensowanego świata. Są tam i wojny i radość i miłość i rozpacz i wielkie liczby i sex wars i wszystko w ogóle.
-narastanie (trwa to sekundę, półtorej) napięcia przed wejściem refrenu i takie spóźnione resztki gitar zaraz po urwanym refrenie
-waltornia, miękka i delikatna jak rzadko kiedy w Armii
-wokal Budzego, ścisły top!
-elektrochór w końcówce, jeszcze bardziej podkreśla tajemniczość i przestrzenność tego utworu. Bo w ogóle to jest jeden z najbardziej przestrzennych kawałków Armii. Nagrano to tak, że wydaje się jakby studio nie miało ścian. Mam wrażenie, że zespół gra na jakiejś łące w Dolinie Białej Wody a echo odbija się od ścian Młynarza a potem od Grani Żabich Szczytów z drugiej, wraca i nakłada się na nowe...

Wielki ukłon: zachwyt i poczucie obcowania z Pięknem - 10/10

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 12:37:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Zdecydowanie brakuje mi słów, by oddać wagę tego utworu. Właśnie słucham całego albumu wydanego ongiś przez Izabelin i jak "Legendę" można uznać za dzieło (świadomie użyłem tego określenia) wykraczające poza ramy gatunku i odkrywające przed słuchaczem rejony wcześniej nieznane, tak "Zemsta" jest po prostu koronnym przykładem tego, co jest już poza tym światem, a może co legło na jego gruzach. Chylę czoła przed autorami. 10/10, nawet jeśli tekst uwiera.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 13:31:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 08:01:48
Posty: 19429
Skąd: z prowincji
10/10

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 14:20:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 28 października 2010 19:42:59
Posty: 466
Skąd: Z Nienacka
Po raz drugi coś mnie wyrwało, by oddać głos w tym podsumowaniu. Tym razem jest to poryw arcypozytywny. Armia była by innym zespołem, gdyby Zemsta nie powstała. I nikt inny by jej nie nagrał.
10/10


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 14:23:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Czas wypełnić swój obowiązek i wystawić najniższą ocenę. Nie to, żeby to był zły utwór, jest całkiem ok. Ale właśnie nic poza tym. Zyskuje w kontekście płyty, gdy jest czymś charakterystycznym na tle otaczającej go ściany dźwięku i wtedy tych 3 minut słucha się przyjemnie. Gdy go jednak wyodrębnić, te 3 minuty wystarczają, by odczuć lekkie znużenie powtarzającymi się na przemian dwoma akordami (jeśli nawet tak nie jest, to tak to słyszę), tym bardziej że w końcówce jest to podkreślone tym "elektrochórem", który wg Araska podkreśla coś zupełnie innego. Coś jak syrena jakiejś karetki, chociaż teraz to mają tam różne dźwięki na różne okazje. Tu szczęśliwie też są różne dźwięki - najbardziej oczywistym plusem są te krótkie gitarowe przywalenia, ale jednak plusem największym jest świetna, choć mocno schowana, partia waltornii. Wokal na typowym wysokim poziomie, natomiast tekst mnie, podobnie jak Mikiego, uwiera - z pewnością nie jest to mój manifest.

4/10

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 15:25:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 30 czerwca 2014 20:20:04
Posty: 726
Skąd: Mazowiecki Park Krajobrazowy
Bogus, nie jesteś stąd :hahaha: :hahaha:

_________________
trochę o muzyce, książce, przyrodzie, ale najwięcej o bieganiu :lol:
https://meblooscianka.wordpress.com


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 16:02:48 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Ja nie mogę, największy żyjący... :okolata: Spróbuję Cię nie zawieść :) .

arasek pisze:
Słusznie zwrócił uwagę antiwitek na gnostycki charakter tekstu. (...) Ja mogę rzec, iż jeszcze nie znając tych gnostyckich konotacji, słuchałem tekstu "TMZ" z niepokojem i oczekiwaniem. Ileż tam się kotłuje znaczeń, śladów, sygnałów.


Tamten cytat pochodził oczywiście od Budzego (Brum z 1997 roku). Ciekawe na ile Tomek potwierdziłby swoje słowa i co dziś by skontrował :) . Osobiście jestem przeciwnikiem zatrzymywania się na tym gnostycyźmie, a zwolennikiem wnikania w te "znaczenia, ślady i sygnały" - bo ten tekst rzeczywiście jest wyjątkowy - mocny i otwierający różne drogi. Nie tylko interpretacji, ale też te biegnące przed bohaterem Legendy. Dla mnie to jest jakiś moment decyzji, pójście za najbardziej własną intuicją. I owszem, bunt, ale może nawet bardziej zamanifestowanie własnej indywidualności, odsłonięcie jej. Ciekawe, że tu jest to przełamanie: indywidualność, ale równocześnie zwrot ku innym. Sytuacja trochę jak z celi Konrada. I jest też tu podjęcie wielkiego ryzyka popełnienia błędu, który będzie oznaczał wielką katastrofę. Kryje się za tym jakaś niemal chorobliwa determinacja, ale też odwaga.

Tu przypomina mi się filozofia tragedii, tak jak formułował ją Lew Szestow, pochylając się nad Notatkami z podziemia Dostojewskiego. Szestow pisał tak: Zdumiewające: kiedy człowiekowi grozi nieuchronna zguba, kiedy staje przed przepaścią, kiedy opuszcza go ostatnia nadzieja, wówczas niespodziewanie pozbywa się wszystkich uciążliwych obowiązków wobec ludzi, ludzkości, przyszłości, cywilizacji, postępu itd. Czy nie jest to sytuacja bohatera Legendy, tak jak kreśli ją Zemsta? Jednak tak jak u Budzego, tak i u "ludzi podziemia" kryje się paradoks. Sprawy idą dalej, bo oni sami poszukują światła, nie są pewni, czy to co wydaje im się źródłem światła jest nim w rzeczywistości, czy nie jest czasem złudnym migocącym płomyczkiem lub, co gorsza, halucynacją rozstrojonej wyobraźni. Wzywają czytelnika - słuchacza w naszym przypadku - na świadka, chcą uzyskać od niego prawo do samodzielnego myślenia, spodziewają się prawa do istnienia. Chyba, że grożą zemstą :wink: .

W każdym razie wydaje mi się, że Zemsta, to ten moment Legendy, kiedy właśnie rozpoczyna się zdecydowane podążenie za owym migocącym płomyczkiem, co prowadzi ostatecznie do teofanii Dla każdej samotnej godziny :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 25 maja 2018 16:38:11 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
antiwitek pisze:
I jest też tu podjęcie wielkiego ryzyka popełnienia błędu, który będzie oznaczał wielką katastrofę. Kryje się za tym jakaś niemal chorobliwa determinacja, ale też odwaga.


Racja, świetnie to wychwyciłeś!

antiwitek pisze:
Zemsta, to ten moment Legendy, kiedy właśnie rozpoczyna się zdecydowane podążenie za owym migocącym płomyczkiem


A tu bym tak daleko nie poszedł - to dla mnie to raczej moment krytyczny, zawieszony na cienkiej lince. Nic tu jeszcze nie zapowiada finału "samotnej godziny", może gdzieś tylko w nadziei typu "To be continued".

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group