Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 29 marca 2024 00:10:30

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 08 maja 2018 08:20:00 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
To tym razem ja będę malkontentem. Posłuchałem kilka razy i właściwie nic mi się nie podoba w tym utworze. Ani riff, ani ta nieśmiała waltornia, ani sposób śpiewania i brak pomysłu na linie melodyczną wokalu. A już najmniej te falujące przetworzone niewiadomoco ( to Kmieta?) męczące prawie przez cały numer.
1/10

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 08 maja 2018 09:12:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:33:35
Posty: 4883
Ja z kolei mam mały "recenzencki" problem z tym numerem - generalnie wszystkie elementy same w sobie bardzo mi się podobają, ale rozpatrując rzecz jako całość, czuję że czegoś mi brakuje do pełnej dziesiątki i problem w tym, że Pan Lizard nie umie dojść do tego co jest nie tak ;)

chyba już wiem, ale po kolei:

Tekst i jego podanie - super: 10/10 - literatura patriotyczna to nie moje klimaty, choć wielki szacunek, powiem naiwnie, że cieszę się, że żyję w takich czasach, że mogę pisać moje głupie piosenki o nieodwzajemnionej miłości, a nie o takich potwornościach jakie wtedy się działy... natomiast ten tekst mówi dokładnie o tym napięciu (że musisz mówić nie o tym, do czego zostałeś stworzony) i mówi o tym świetnie, w sposób tajemniczy i w jakiś sposób ogromny, zespół Armia ten tekst wg. mnie umiejscowił świetnie zarówno w roku 2009, jak i na osi swojej dyskografii (TAKIE wyjście z Procesu? Ale za to perkusyjne otwarcie jak z pierwszej płyty...)

Szumy Kmiety z magicznego przetwornika - akurat ten jeden raz mi pasują :) Mogą od biedy symbolizować - przepraszam za banał - wojenną zawieruchę...

Gitarzyści niesamowici - od pierwszego wejścia (potworny czad! nawet jak na Armię) do końca numeru, uwielbiam taką rwaną artykulację (która najlepiej mi zażarła we fragmentach... coveru 2+1)... Ściana dźwięku ustawiona idealnie... Krzyżyk też super, acz lekko luxtorpedowy, nie uważacie? ;)

Absolutnie nie zgadzam się z Wokrem co do waltorni... Wcale nie jest nieśmiała (nieśmiała to jest na tym video z koncertu), tylko atakuje z tła (też to można interpretować jako symbol owego talentu poetyckiego siłą rzeczy zepchniętego na drugi plan - oho chyba w tym roku zdam maturę) - te cztery dźwięki wejścia w refren to mój ulubiony moment numeru... (przypominam, że to był studyjny debiut Kuby :))

A drugi ulubiony, to tuż przed tymi czterema dźwiękami - zmiana tonacji, niesamowite...

No i tutaj chyba się odsłania co mi nie pasuje - o ile numer jest wyśmienicie zaśpiewany, a melodia w zwrotkach poprowadzona wertepami i zakosami jak należy w tych krajobrazowych nieużytkach, to jednak fragment "myślałeś będzie prościej" mnie LEKKO rozczarowuje, za mało w nim kalorii na rozwiązanie stylistyczne (co akurat nie musi być do końca zarzutem, wojna jest przecież, co tu rozwiązywać, wiersz kończy się przecież spuszczeniem głowy i wysilonym i bezsilnym wypuszczeniem z rąk oszczepu, w kontekście poruszanego problemu - nieważne czy na ziemię czy we wroga) i melodia pożyczona z Katedry (jak oszczep -na stos) jednak mi tu nie pasuje...

9/10


Przekleję tu jednak z YT wersję oryginalną, wersja koncertowa z poprzedniej strony nie bardzo mnie przekonuje ("telewizyjny" mix się nie przysłużył zespołowi)...

phpBB [video]

_________________
in the middle of a page
in the middle of a plant
I call your name


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 08 maja 2018 11:23:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 20 stycznia 2008 13:09:14
Posty: 4694
Mocne to wideo, co Frantz zalinkował. Pomysł grania nowych riffów W ŚRODKU znanych utworów (czy w roku 2008 czy w 1993) to jedna z tych, za które uwielbiam ten zespół :D

_________________
gdzie znalazłeś takie fayne buty i taką fayną głowę?


FORZA NAPOLI SEMPRE!


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 08 maja 2018 21:12:20 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 21:37:55
Posty: 25363
Już dawno temu myślałem z ekscytacją, że nadejdzie taki dzień, że arasek wylosuje "Wczorajszemu". Nie żebym wiedział jak powiedzieć to, co właściwie bym chciał powiedzieć. Odkąd arasek znalazł ten papierek w kurzowym zakątku, nie wychodzi mi ten utwór z głowy i serca. Różne momenty... dłoń, którą uczyłeś śpiewać, potrafi nienawidzić... ta zmiana tonacji i cztery waltorniowe dźwięki przed refrenem, które Gero bardzo pięknie wyróżnił... myślałeś będzie prościej, które ja jednak totalnie kupuję i w dodatku szczególnie lubię, kiedy za ostatnim razem jest podwojone... Kmiety "falujące niewiadomoco"... przeszywające są te podwyższone wejścia w pierwsze wersy kolejnych zwrotek... nie wiedziAŁEEEEEŚ...... Ten utwór chyba tak mnie przejmuje jak "prozessowców" Der Prozess. Ja do tej płyty się bardzo przekonałem i może są tam obiektywnie lepsze numery niż Wczorajszemu, ale chyba pomijając Przed prawem, nie ma utworu, który by był mi bliższy ("lubił" jakoś dziwnie brzmi w tym kontekście). Mam jak rzadko ochotę rzucić wszystkie komparatystyki i dać 10. Z drugiej strony jednak jak to, więcej niż Przebłysk czy Miejsce pod słońcem? Dziwnie jakoś. Może więc te 9.5, które przypadły tamtym dwóm utworom będzie i tu odpowiednie.

Gero pisze:
Przekleję tu jednak z YT wersję oryginalną, wersja koncertowa z poprzedniej strony nie bardzo mnie przekonuje ("telewizyjny" mix się nie przysłużył zespołowi)...


Jasne, że oryginalna wersja jest lepsza od tego nagrania z koncertu, w którym dużo chropowatości; ale byłem na tamtym koncercie, pamiętam go... i było to coś niezwykłego, co jednak do tego nagrania się przedostało. Niezależnie od takich czy innych miksów.

Natomiast nagranie od Frantza/pablaka to w ogóle ODLOT! Ale to był skład! I te najbardziej widowiskowe jazdy Budzego. Niewiele śpiewa, ale nie wiem, czy kiedykolwiek był lepszym frontmanem koncertowym, niż wtedy.

Ojojoj, kiedyś będzie omawianie suity Ultima Thule, tego się już dziś boję. Będzie trzaskanie drzwiami :-)


ps. Słucham właśnie Wczorajszemu po raz czwarty z rzędu. Za każdym razem mam odlot. Najbliżej mi chyba do Emiliana:
Cytat:
Petarda! Jeden z (...) utworów Armii, które za każdym razem wywołują u mnie ciarki.
10/10



KRZYK WBITY NA BAGNET!!!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 08 maja 2018 21:33:59 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Crazy pisze:
Natomiast nagranie od Frantza/pablaka to w ogóle ODLOT! Ale to był skład! I te najbardziej widowiskowe jazdy Budzego.


Też wciąż jestem pod wrażeniem! To był ten moment, że nie wiadomo było w którą stronę Armia pójdzie, co było niezwykle intrygujące. I chyba niewiele było takich koncertów! Poszło w Proces - czyli w sposób dość określony, ale potem we Freaka. A jednak ani jedno, ani drugie nie było tym, co tu mamy!

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 09 maja 2018 20:52:58 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
"Wczorajszemu"... pięknie to Armii wyszło. Utwór ten - zdaję sobie sprawę, że Gajcy ma w tym również kolosalny udział - bardzo trafia w serce.
Bardzo adekwatna jest kompozycja zwrotek - te dwa akordy promieniują melancholią, tęsknotą, ale też bez rozmamłania. Refren ("myślałeś - będzie prościej") wydaje się w tym kontekście nie trafiony (zbyt wesoło punkowy?) ale nie! On mógłby iść sobie dłużej tak przebojowo i to faktycznie nie byłoby najlepsze, ale już na słowach "by godziły jak oszczep" jest właściwie ucięty i wracamy do czadu (rację ma Gero - niewiele jest potężniejszych gitar armijnych!) a potem znów do melancholii.
Eksperymenty elektrodźwiękowe - udane. Głównie na "PMK" są według mnie czasem nadużywane, ale tu znakomicie spełniają swoją rolę budowania wojennego napięcia. Wokal - nie mam żadnych "ale".
Bardzo dobry utwór, którego słucham nieczęsto ale jak już to z wielką przyjemnością i poruszeniem.
8,5/10

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 10 maja 2018 08:31:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 18:29:55
Posty: 3974
Skąd: Warszawa
Dobrze, że Work napisał, co napisał, bo dzięki temu może uniknę dostąpienia po raz chyba trzeci z rzędu wystąpienia w podsumowaniu głosowania. Nie lubię tych "okolicznościowych" numerów i Wczorajszemu słyszałem pewnie do teraz coś ze trzy razy. W efekcie zupełnie na świeżo wrażenie było nawet całkiem pozytywne, ale nie trwało długo. Brzmi to jak odrzut z sesji do Prozessu. Z kawałkami z tej płyty łączy go daleko idąca muzyczna nijakość, wiodąca rola wokalu w robieniu mimo wszystko przyjemnego wrażenia i występujące gdzieniegdzie jakieś fragmenty, na których - w najgorszym wypadku - bardzo miło jest ucho zawiesić.
Piszecie tu, że utwór trafia w serce i to rozumiem, choć, podobnie jak Arasek, widzę tu znaczny udział tekściarza. Ja jednak muzykę odbieram muzycznie, a tu już gorzej i np. zachwyty nad gitarami niestety pozostają dla mnie niezrozumiałe. Podoba mi się właściwie jedna rzecz: dżdżdżdż w drugiej połowie każdej pętli wstępu do zwrotek, zwłaszcza że oprócz gitary, w przeciwieństwie do pierwszej połowy fajnie chodzi tam perkusja (niby w sensie złożoności to zdaje się nic specjalnie innego, niż w pierwszej połowie, ale zmiana uderzanego przedmiotu robi swoje), a waltornia ciekawie uzupełnia, no ale to trochę mało jak na Armię. A tak poza tym... Gero pisał o ścianie dźwięku. No, tak zwykle jest, że jak gdzieś pada to stwierdzenie, opisuje ono coś, co do mnie nie trafia. Bo chyba najlepsze, co ścianie się może przytrafić, to że jest prosta. Nawet jeśli jest ścianą nośną, to mogę docenić jej rolę, ale ekscytacji we mnie nie wzbudzi. Nie dla mnie to i tyle. Refren przebojowy (wyróżniony przez Gera wstęp ze zmianą tonacji i waltornią jak z jakiegoś soundtracka), niewątpliwie wpada w ucho, a mocny tekst zostaje w głowie na długo. Ja z kolei tu mam skojarzenia luxtorpedowe, te różne wrzeszczane z dużą dawką patosu refreny, hymny, husarie i inne, ale jednak ten subtelniejszy i o klasę lepszy.
Jedynki nie dam, to jednak coś na specjalnie okazje, a Wczorajszemu zostawia mnie raczej obojętnym.

2/10

_________________
My shadow is always with me. Sometimes ahead... sometimes behind. Sometimes to the left... sometimes to the right. Except on cloudy days... or at night.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 08:27:35 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 14:34:22
Posty: 17234
Skąd: Poznań
Bogus pisze:
Brzmi to jak odrzut z sesji do Prozessu


O, moim zdaniem to różne byty.
Pomijając już samo nagranie, to tzw. klimaty Procesu i omawianego utworu są od siebie daleko.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 09:01:16 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 19:20:04
Posty: 14518
Skąd: nieruchome Piaski
Posłuchałem sobie sprawę wczoraj i tylko utwierdziłem się w ocenie. Przemawia do mnie partia każdego instrumentu.

_________________
Go where you think you want to go
Do everything you were sent here for
Fire at will if you hear that call
Touch your hand to the wall at night


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 09:36:49 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Po długim czasie przesłuchałam wrzucone tu wersje. Po koncertowej postanawiam nie odejmować połówki.
10

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 10:51:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Przyznam, że tego numeru (jak i całej płyty) nigdy w życiu nie słyszałem. Posłuchałem "Wczorajszemu" wielokrotnie od momentu losowania i wersja studyjna zupełnie mi nie pasuje (gdybym usłyszał tylko ją, to dałbym może ze 4). Wersja koncertowa za to fantastyczna! Jako, że nie znałem tego wcześniej, to oceniam to, co podoba mi się bardziej:

8/10

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 11:29:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Byłam w stanie uwierzyć, że nie wiesz, kim jest Andrus, ale to
Tyler Durden pisze:
Przyznam, że tego numeru (jak i całej płyty) nigdy w życiu nie słyszałem.

to już przesada.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 13:14:24 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 16:29:27
Posty: 7663
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
manool pisze:
to już przesada.


Ale taka jest prawda! Nigdy nie słyszałem tej płyty.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 13:18:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 19 grudnia 2007 10:18:44
Posty: 2025
Skąd: Los Hervideros
nie jesteś sam

_________________
muzyka gra, a dzień ucieka
last.fm/wokr


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 11 maja 2018 16:56:13 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 26 stycznia 2009 20:04:57
Posty: 14019
Skąd: ze wsi
8

_________________
un tralala loco


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 38 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group