Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest pt, 19 kwietnia 2024 01:31:35

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostWysłany: śr, 31 maja 2006 21:42:32 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 20:39:34
Posty: 2858
Skąd: bydzia
****** za to, ze jednak zachodzi potrzeba ich przyznawania, a oceniane nimi twory zahaczaja wrecz o inny wymiar, i są, one naprawde istnieja!!! :D ******


Crazy pisze:
ja bardzo dobrze rozumiem, co Boskey mial na mysli pisząc, że pięć gwiazdek jest tak dobre, że aż się nie chce słuchać, a ciekawsza bywa ta "druga liga".


***** w moim wypadku CHCE sie sluchac, jak najbardziej, ale, z OBAWY przed znudzeniem, zarzuca sie czeste sluchanie 5*kowych utworow . Ale poniewaz liczba 5*wych utworow przewyzsza znaczaco liczbe najgenialniejszych 6*kowcow, jest z czego wybierac, i ryzyko znuzenia maleje. I za to przyznaje im *****


**** im sie nalezy ***** za czestotliwosc stosowania, co dowodzi mnogosci (u)tworow bardzo dobrych.

*** wyznacznik obiektywnej i przewidywalnej dobrej jakosci. Trafiajacej zazwyczja w gusta wielu. A moze swiadczacej o niedostatkach, bo w koncu "ilosc" nie musi isc w parze z wysokim standardem. Ryzyko przecietnosci? Zahaczamy wiec o kulture masowa, a za to **

** dla obiektow kiepskawych lecz nie zahaczajacych jeszcze o dno. Przydaja sie, chociazby po to by dokonywac porownan i wylaniac utwory wielo*kowe. Wiec ****

* miernota. Ale skoro znajduje amatorow? I nadal stanowi przeciwwage dla pustej pustki... Za uzytecznosc ta - ***

_________________
you create your hell...


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pn, 28 sierpnia 2006 18:00:34 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Kilkakrotnie w tym watku była mowa, że czterogwiazdkowcoów się fajniej słucha niż pięcio. Racja, bo sa one mniej oczywiste, mniej idealne, w czwórkach łatwiej odkyc coś nowego, co może np. sprawić, że awansują do piątki...

Ale w urodzinowy poranek, w dodatku niedzielny, seria pięciogwiazdkowców systemem jedna płyta - jeden utwór (z płyt leżących akurat na wieży - straszny stos ich się uzbierał a przy okazji wychodzi, czego najczęściej słuchamy), to był pomysł.. na pięć gwazdek ;-)

1. Armia - Śmierć w Wenecji
2. System of a Down - Spiders
3. Rammstein - Morgenstern
4. Hayward/ Lodge - This Morning
5. Simon and Garfunkel - America
6. Metallica - One
7. Nine Inch Nails - Hurt
8. Armia - Opowieść zimowa
9. Moody Blues - One More Time To Live
10. Jeff Buckley - Grace
11. Nine Inch Nails - The Fragile
12. The Beatles - A Day n the Life
13. Chopin - Polonez As-dur

bonusowo jeszcze
14. Radiohead - Pyramid Song
15. Metallica - Master of Puppets

15 razy * * * * * a nieraz pewnie i sześć.
Wbrew pozorom najbardziej poruszyły mnie nie "pewniaki" typu One, Opowieść czy Day in the Life, czy nawet Polonez.
Chyba najbardziej w tamten poranek dotarły do mnie Spiders Systemu i Grace Buckleya...

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 05 listopada 2006 16:42:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
O, nawet nie wiedziałem, że po raz drugi wygrzebuję ten wątek z komentarzem odnośnie tej samej sprawy - porównania cztero- i pieciogwiazdkowców.

Tym razem koncertówki Heya. Jestem wielkim fanem płyty "Hey - Live", uważam ją za koncertówkę wybitną, pięć gwiazdek bez wahania... ale jednocześnie mam ją już mocno osłuchaną, wszystko na niej leży jak ulał i niczego nie warto by zmienić... no i tak jakoś od pewnego czasu mam większą ochote na słuchanie również świetnej, ale jednak póki co czterogwiazdkowej "Hey - koncertowo". Ciągle w niej odkrywam nowe smaczki!

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 19:20:28 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Poniekąd w tym samym duchu, co post powyższy...

w wątku dotyczącym głosowania na zwycięzców wątków panka Karolina pisze:
dla mnie nie do zniesienia jest brak jakiejkolwiek płyty moodych w związku z czym nie zamierzam na razie głosować bo to by było nieważne tak naprawdę

... i tym samym koleżanka moderatorka stanęła nieświadomie na stanowisku, że pięć gwiazdek ma dla niej więcej gwiazdek niż np. cztery gwiazdki...

no bo jeżeli dla niej Moody ma pięć gwiazdek (zostawmy póki co gwiazdki ponadstanowe),
i jeżeli przy braku Moodych (czytaj: czegokolwiek na pięć gwiazdek ;-)) nie chce się jej w ogóle głosować,

to wniosek nasuwa się sam: Karolinę interesują tylko pięciogwiazdkowce

A to interesujące, bo o ile pamiętam ten czarujący wątek, dość dużo osób przyznawało więcej gwiazdek czterogwiazdkowcom niż pięciogwiazdkowcom jako mniej oczywistym właśnie.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 19:51:00 
ej Krejzi, to nie do końca tak. widzisz te głosowania, to ostatnie zwłaszcza kiedy mam wybierać z 60 płyt z których może pół znam a lubię pół tego co znam to takie nijakie właśnie ;) jasne, mogę machnąć listę gdzie będzie sama Armia i Beatlesi, i może ze dwa Pink Floydy ale jeżeli nie ma tam żadnej płyty Moodych to sorry... dla mnie to będzie nieważne bo wiadomo że Daysy albo Childreny są dla mnie dużo ważniejsze i nawet po prostu lepsze od The Wall czy innego Help!

Ale mimo wszystko rozumiem o co Ci chodzi. Że wolę te najlepsze nie doceniających dobrych. To nie do końca tak, chyba. Też mam tak że na przykład sześciogwiazdkowego Triodante słucham rzadziej niż czterogwiazdkowej Diany Krall ale w głosowaniach chodzi mi o coś innego.

a, i to:
Crazy pisze:
no bo jeżeli dla niej Moody ma pięć gwiazdek (zostawmy póki co gwiazdki ponadstanowe),

jest nieprawdą, mają więcej... :)


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 20:03:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Karolina pisze:
Też mam tak że na przykład sześciogwiazdkowego Triodante słucham rzadziej niż czterogwiazdkowej Diany Krall ale w głosowaniach chodzi mi o coś innego.

ale - pomijając osobę Diany Krall, której nie znam zupełnie i nigdy nie byłem zainteresowany - ja właśnie wolałbym robić listę z zestawu czterogwiazdkowców niż sześcio. Dlatego, że te cztero też są bardzo dobre, ale mniej u mnie w głowie ułożone, pomnikowe, częściej odkrywam w nich coś nowego, choćby było faktycznie gorsze od tych z dawna znanych zachwytów nad klasykami

ja się zastanawiam, czy nie byłoby dla mnie bardziej interesujące zrobić listę z płyt, które u panka pozajmowały np. miejsca dziesiąte niż pierwsze :idea:

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 20:32:05 
z tym się zgadzam, tylko że my teraz robimy takie best of the best i dlatego nie mogę się pogodzić z tym że nie mogę zagłosować na to co faktycznie jest dla mnie THE BEST. ufff :D nareszcie i ja wiem o co mi chodzi!
a z tymi "dziesiątkami" też uważam że byłoby ciekawiej. można by spróbować?


Na górę
 
 Tytuł:
PostWysłany: sob, 19 stycznia 2008 21:01:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
sob, 10 marca 2007 12:18:31
Posty: 3575
Skąd: nigdzie
nie lubię gwiazdek :wazniak:

_________________
....więc czekać musisz na wczorajszy dzień....


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 stycznia 2009 15:38:37 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
pytanie specjalnie dla Kamika: gwiazdki czy emotikony?


:P

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 stycznia 2009 16:11:17 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21392
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Kamik pisze:
A gwiazdki są do dupy



Aua. :x


Zdrówka życzę

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 stycznia 2009 21:13:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 17:38:41
Posty: 9980
Gwiazdki są ok. W nocy, na niebie. :P


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: pt, 30 stycznia 2009 21:50:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Dla mnie gwiazdki są świetnym sposobem - dla mnie samego chociażby - uporządkowania sobie moich wrażeń dotyczących czegokolwiek. Przyznawanie gwiazdek (bądź robienie list, to z grubsza to samo) jest dla mnie również okazją do dalej idących analiz, czasem uświadamiania sobie a potem może przełamywania własnych stereotypów myślowych... np. kiedy w końcu odważyłem się sobie powiedzieć wprost, że bardziej lubięGaz na ulicach Kultu, niż Persefonę Wishbone Ash, a wcześniej odruchowo i niejako z difolta zawsze stawiałem taką Persefonę wyżej i dawałem więcej punktów czy tam gwiazdek.

To tak w ramach odpowiedzenia Tobie, Kamiku, żeby było też "poważnie", bo Twoja uwaga szczerze mówiąc jakaś taka sztywniacka mi się wydała.

A oprócz tego to gwiazdkowanie i listowanie zwyczajnie jest dla mnie świetną zabawą i lubię to robić tak sobie, dla odprężenia. Co nie zmienia faktu, że dostrzegam wymierne korzyści płynące dla mojego sposobu odbierania np. muzyki.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
 Tytuł:
PostWysłany: ndz, 01 lutego 2009 02:02:18 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
Bromba *****
Fikander *****
Kajetan Chrumps ******

;-)

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 10 stycznia 2023 21:51:08 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 22:37:55
Posty: 25379
O, tutaj piękne wywody o gwiazdkach!

Przypomina mi się słynne założenie metodologiczne K.T.W.S.G. - 5 gwiazdek z "Please Please Me" NIE RÓWNA SIĘ 5 gwiazdkom z "Abbey Road", przełożone tu na "trzy gwiazdki dla Bayer Full nie równają się trzem gwiazdkom dla No Means No", he he.

I dlatego jednak Billowi Gatesowi odpowiem, że mniej więcej o to chodzi, o co mi chodziło, bo ja raczej tej dewizy KTWSG nigdy nie stosowałem, stąd gdybym nagle rzucił wszystkie inne czynności i przesłuchał te kilkaset płyt z rocznika np. zeszłego, to na pewno nie wyszłoby mi 4 gwiazdki tyle razy, bo jednak ostrzej to oceniam. Najlepiej to było widać WFO, gdzie niektórzy nawet się obruszali, że niby fan, a ciągle jakieś nyndzne punkty wystawia.

_________________
ćrąży we mnie zła krew


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 44 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 69 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group