Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest czw, 28 marca 2024 12:53:24

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5831 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356 ... 389  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: czw, 04 października 2018 20:59:07 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 15:53:29
Posty: 14860
Skąd: wieś
O, czytałem zemstę Mannitou. 2-3 białe kartki w środku książki. :)

_________________
Youtube


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 21:03:22 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Czytałem tylko jedną książkę tego rodzaju, właśnie Mastertona. O jakimś dżinie chyba :) .


PS. No, znalazłem! Taka była okładka:

Obrazek

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 21:08:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 04 lutego 2008 23:32:44
Posty: 3641
Peregrin Took pisze:
Co czyta/lubi ten Twój czternastolatek?

Lubi gry komputerowe (stąd poznał wiedźmina) a czyta opracowania lektur. Najbardziej mu się podobało opracowanie "Małego księcia". Jak go zapytałam czy ma jakieś ulubione książki z dzieciństwa to odrzekł że w wieku siedmiu lat coś go zablokowało i do tej pory nie może się odblokować. A co do wiedźmina, to pytanie moje naprawdę jest teoretyczne, bo przeczytał już opowiadania i zamówił sobie pierwszy tom sagi więc ten. Chyba go odblokowało. Po prostu zaciekawiło mnie co myślicie. Nigdy nie byłam 14-letnim chłopakiem a sagę przeczytałam chyba około wieku starszej córki Crazy'ego, no i wtedy niektóre sceny powiedzmy okołoseksualne były dla mnie wystarczająco mocne.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 21:42:42 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Ta „Zemsta Manitou” też nie była najlepszą książką, ale i tak była lepsza od „Dżina”, który był koszmarną kichą, ale uwierzcie mi (uwaga, uwaga!) „Dżin” wciąż był lepszy niż Gen i Tunel razem wzięte. W ogóle Harry A. Knight mógłby do Mastertona mówić „mistrzu”. Zresztą to co wydawało Phantom Press, to była literatura absolutnego dna. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie dane mi było czytać takiej grafomanii. Nie wiem jaka w tym była zasługa tłumaczy, ale uwierzcie, że to było najgłębsze czeluscie literackiego Szeolu.

Warsztat Mastertona był przynajmniej o trzy poziomy wyżej. Chociaż umówmy się - Dostojewskim to on też nie był.

Nie zmienia to faktu, że niektore z jego książek dawało się czytać bez zgrzytania zębami, a nawet z pewną przyjemnością - np. takiego „Wyklętego”, czy „Zwierciadło Piekieł”.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 21:59:31 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 14:59:39
Posty: 28006
Pet pisze:
Zresztą to co wydawało Phantom Press, to była literatura absolutnego dna. Nigdy wcześniej, ani nigdy później nie dane mi było czytać takiej grafomanii. Nie wiem jaka w tym była zasługa tłumaczy, ale uwierzcie, że to było najgłębsze czeluscie literackiego Szeolu.


Pamiętam wycieczkę szkolną w ósmej klasie podstawówki. Byliśmy w Warszawie i na koniec upalnego dnia przedzieraliśmy się przez targowisko pod pałacem. Był to rodzaj szeolu... Niektórzy koledzy tam jakieś książki zdążyli kupić. I pamiętam, że ich okładki mówiły coś w rodzaju "kurwa, to naprawdę nie jest literatura wysokich lotów" :) .

_________________
Tygrysie, tygrysie - czemu chodzisz w dresie?


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 22:11:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
antiwitek pisze:
"kurwa, to naprawdę nie jest literatura wysokich lotów" :) .


No kurde raczej:

ObrazekObrazek

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: czw, 04 października 2018 23:11:46 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
o masz, co mnie podkusiło, żeby tu zajrzeć...

przeczytałem prawie wszystkie horrory z Phantompress i Ambera. Knight i Masterton to zupełnie inna liga, z tym, że i Mastertona cenię selektywnie. W jego horrorach najmniej podchodziły mi sceny horrorowe, a lubiłem całą resztę, czyli to, co do nich prowadziło. Smith - cóż, rzemieślnik a może już producent, ale w tych kilkudziesięciu książkach kilka, tych późniejszych, jakoś tam się broni. Co ciekawe, na ogół tych późniejszych, najnowszych w chwili wydania w Polsce, jakby przez lata praktyki czegoś tam się po drodze nauczył. Kilka lat temu przeczytałem wszystko, co udało się kupić na allegro. Warto zwrócić uwagę na "Czarną fedorę", w której pojawia się wątek polski, ba, katyński. "Szatan" z 1988 i trochę późniejsza "Fobia" to chyba jego najlepsze rzeczy. Natomiast pamiętam, tak apropos czytania 14-latków, że kiedyś na przystanku przy Ministerstwie Finansów zaczepił mnie starszy pan i spytał "Co teraz młodzież czyta", a ja pokazałem mu okładkę książki "Szatański pierwiosnek" i było mi bardzo wstyd. Knighta lubię książkę "Macki", czasem do niej wracam, bo jakoś wyjątkowo szybko się czyta. Ale w sumie chyba inne też bym sobie kiedyś odświeżył. Natomiast najbardziej z tych wszystkich autorów cenię sobie Jamesa Herberta, zwłaszcza książki "Ocalony" i "Nawiedzony", Herberta chwalił zresztą sam King. To zupełnie przyzwoity autor.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 07:02:04 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Budyń pisze:
Natomiast najbardziej z tych wszystkich autorów cenię sobie Jamesa Herberta, zwłaszcza książki "Ocalony" i "Nawiedzony"


Poza tymi dwoma czytałem jeszcze "Jonasza". Rzeczywiście dawało to radę.

Jeżeli chodzi o Smitha, to czytałem kilka części Krabów, ze trzy części Sabata, Pragnienie, obie części Dzwonu Śmierci i chyba jeszcze coś, ale już nie pamiętam co. Na tej podstawie stwierdzam, że nazwanie go "rzemieślnikiem", to obraza dla rzemieślników. Rzemieślnikiem to jest King. Smith to grafoman. Może i na ciut wyższym poziomie niż Knight, ale tylko o pół stopnia. Piszesz, że "czegoś się tam przez lata nauczył" powiem szczerze, nie wiem przez które lata i czego. Pierwsza część Krabów, to połowa lat 70-tych, a druga część Dzwonu Śmierci to 1988 rok. Jedno i drugie to taka sama kupa. Jeżeli udało mi się coś opanować, to co najwyżej sztukę szybkiego pisania, bo pod koniec lat 80-tych potrafił wydawać po pięć książek rocznie. Nie wiem, może na przełomie kolejnej dekady doznał jakiegoś nagłego przypływu geniuszu, ale nie wyobrażam sobie ile trzeba by było mieć samozaparcia, żeby to sprawdzać.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 12:12:47 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Nie wiem, czy wyższym, niż Knight, moim zdaniem gorszym, ale z przebłyskami, które wymieniłem. Zapewne zwyczajnie nie chciało mu się, bo nie musiał. Mam dodatkowo wrażenie, że trafiły Ci się najgorsze z najgorszych. Nie mam potrzeby bronić Smitha, bo to nie do obrony, nie zmienia to faktu, że ostatni raz wszystkie jego książki, na jakie trafiłem, przeczytałem raptem kilka lat temu i dość dobrze się bawiłem.

Aha, ten od ślimaków to Shaun Hutson.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 12:32:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 14:46:47
Posty: 21339
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Ja niestety na Smitha jestem bardzo cięty, bo tych kilka książek kupiłem w ciemno, będąc jeszcze w podstawówce, za ciężko wysępione od rodziców kieszonkowe. Po przeczytaniu dwóch pierwszych już wiedziałem, ze wyszedłem na tym jak Sapkowski na CDprojekcie. Pytasz jak to możliwe? Odpowiadam: antycypowałem.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 13:26:14 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Budyń pisze:
"Szatan" z 1988

To o nawiedzeniu sekretarza KPZPR?

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 14:42:12 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
czw, 11 listopada 2004 16:00:25
Posty: 22845
Tak.

_________________
Mężczyzna pracujący tam powiedział:

- Z pańskim forum jest wszystko w porządku.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: pt, 05 października 2018 20:52:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 14 listopada 2007 16:38:41
Posty: 9939
Nie wiem, jak to jest, że czasem negatywne recenzje działają bardziej zachęcająco, niż pozytywne, ale naprawdę nabrałam szczerej ochoty, żeby się zapoznać przynajmniej z kilkoma tymi dziełkami. :lol:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: sob, 06 października 2018 21:26:44 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
wt, 09 listopada 2004 14:36:56
Posty: 7692
Skąd: 52,2045 N, 20,9694 E
Budyń pisze:
Tak.

Dzięki temu wątkowi przypominam sobie, że całkiem dużo czytałem, będąc nastolatkiem. W tym niektóre pozycje ww.

Przy czym u mnie niespecjalnie zachodzi poniższy mechanizm.
Pet pisze:
Miałem nadzieję że po 27 latach udało mi się to całkiem wyprzeć ze świadomości, ale przez Ciebie wspomnienia wróciły z całą siłą.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 16 października 2018 20:46:50 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 12 listopada 2004 13:02:17
Posty: 5355
Skąd: Skąd:
Ja wiem, pytanie żółtodzioba, ale dlaczego niektórzy rowerzyści, mimo dostępności nowej, asfaltowej ścieżki, niewymagającej schodzenia z roweru i skakania po krawężnikach, wolą jeździć słabo oświetloną ulicą? I to nie na rowerach szosowych.

_________________
Bez zbroi wychodzić się boję.


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 5831 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356 ... 389  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 59 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group