Ultima Thule

Ja poza kilkoma dniami wciąż na dwór wychodzę w krótkich spodenkach
I to w godzinach porannych, i nie w celu uprawiania sportu

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

22-23 stopnie w listopadzie? Czemu nie!

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios

Ale super! Takie "indian summer", co?

W Poznaniu dziś o 12 stopni mniej, ale nie tyle temperatura była nieprzyjemna co gruba pokrywa szarego stratusa, z którego drobnymi kropelkami wypadała mżawka. Listopadowe ohydztwo.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

W zeszłym tygodniu miałem napisać posta, ale nie zdążyłem. W tym tygodniu niby nie na czasie, bo... chodziło o prawdziwą Złotą Polską Jesień. W zeszłym tygodniu mieliśmy ją w całej okazałości. Sporo jeździłem na rowerze po mieście i trochę po lesie, i było czymś najzupełniej cudownym jeździć po dywanach żółtych liści, powietrze dookoła rześkie, ale zdrowe, w ogóle wszystko super! Niektórzy mówili, kiedy się skończył okres dobrej pogody we wrześniu (czy może na przełomie września i października, nie pamiętam), że właśnie się skończyła złota polska jesień. Ale to nieprawda - wtedy to skończyło się raczej późne lato, żadna jesień to jeszcze nie była. Jesienią to jednak musi być chłodniej i bardziej wilgotno, rosa błyszcząca w słońcu, o.
Ale w zeszłym tygodniu była! Kiedy zadmuchał wiatr, liście leciały jak śnieg, ale leciały jakoś tak, że serce rosło. Bardzo sześć gwiazdek

Teraz też jest, ale taka jesień barowa, kiedy średnio się chce wychodzić, bo wieje albo pada.

Ale jak się wyjdzie, to jednak jest fajnie!

_________________
ćrąży we mnie zła krew

Tymczasem nad Filipinami przeszedł tajfun Goni/Rolly. Zdaje się, że najsilniejszy z zarejestrowanych w historii.

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Śnieg pada!!! lecę zrobić zdjęcie

PS
O:

W listopadzie?! Co to się znów porobiło...

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

szaleństwo - DALEJ pada

z dzisiaj (czy to już spam?):

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

A u Was nie ma?

Właśnie tak od kilku dni żyję z myślą "Wieś pod Poznaniem to co innego niż Poznań, może spadnie.", ale na razie nie.

_________________
In an interstellar burst
I am back to save the Universe.

Tu też sypie śniegiem i jest to widok niebywały, obserwowany zza firanki. Ciśnienie leci na pysk. Zaraz zakopię się w ciepłe pościelle by przezimować tę piękną niedziellę.

piękna ta zima u Ciebie , Joon Poznań ma teraz urok "doliny Muminków w listopadzie".

_________________
CO ROBISZ NA NASZEJ ULICY
Co robisz na naszej ulicy, pomiędzy samochodami,
koniu?
Co słychać u twoich kuzynów, centaura i jednorożca?

Charles Reznikoff

Ale piekne zdjecia! Tesknie za prawdziwa zima.

_________________

Kiedy tylko w moich snach
Ktoś podnosi na mnie głos
Jak wytresowany pies
Kuląc się czekam na cios