Ultima Thule

Dusza nic nie wazy. Z definicji

_________________
.
.
przebacz mi przyjacielu

co do kolorow - kazdy historyk sztuki twierdzi, ze kolary maja wage... Czerwony jest zdecydowanie najciezszy

a co do duszy:
film - mierny

dusza - obawiam sie, ze jezeli chce sie coskolwiek w tej kwaesti wywnioskowac, to na pierwszym miejscu trzeba olac definicje, sylogizmy i trzyczwarte logiki znanej ludzkosci.... I wtedy mozna zaczac. Tylko to chyba jest bardzo daleko stad

Nie mowie o definicji slownikowej. Po prostu na chlopski zdrowy rozum - jezeli czlowiek sklada sie z ciala (ktore wazy, bo jest materialne) i z duszy (ktora nie wazy, bo nie jest materialna), to znaczy ze - na zasadzie ze maslo jest maslane - o ile jego cialo cos tam wazy, to dusza wrecz przeciwnie.

_________________
.
.
przebacz mi przyjacielu

Jotpegi od bee

I to jest dowód na to, że dusza ma ciężar lub masę???


Ale rozum i emocje są zbyt fizycznie związane z ciałem, żeby ich nie oddzielać od duszy "duchowej"... Nie mieści mi się w głowie, żeby można było wpływać na duszę np. tabletkami albo operacją mózgu, co jest normalne w przypadku umysłu (z rozumem, wolą, emocjami itd.) W dodatku cielesny element duszy, tj. umysł (z emocjami itp.) można, przynajmniej teoretycznie, odtworzyć chemicznie. Dusza jest w tym w jakiś sposób zakorzeniona, ale jakoś nie mogę jej sprowadzić do poziomu potencjałów elektrycznych na błonach neuronów...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

Wkleiłem po prostu obrazki, które mi przesłał bee...
Ja się nie wdaję w tę dyskusję, bo dla mnie rozumowanie, że dusza waży ileś kilo jest conajmniej śmieszna...

Oczywiście, że definicja potrzebna... Precyzja wypowiedzi jest ważna, ale filozoficzne podejście do tematu się od teologicznego jednak ciut różni, mimo, ze to ten sam św. Tomasz. Zupełnie inna kwestia rozumienie potoczne, albo metaforyczno – symboliczne. Problem niezrozumienia bierze się z pomieszania różnych płaszczyzn i nieprecyzyjności wypowiedzi (co również mnie dotyczy – mea culpa). A - i myślę, że o duszy jednak czasem warto porozmawiać..

ty wogóle jarzysz o co chodziło tym co to mówili?

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

Uświadom mnie panie...

A to to jest problem psychofizyczny - jak niematerialna dusza może wpływać na materialne ciało i odwrotnie...

Mi się jakoś mieści w głowie, że ciało wpływa na duszę, albo chemia itp. Bo jeśli dusza by była poza wszelkim wpływem to nie chyba nie mogłaby np. ponosić odpowiedzialności ......

_________________
Youtube

Chyba jednka mówimy o innym wymiarze. Grzechy są wykonywane ciałem (w tym myślą!) i to wpływa na kondycję duszy - zgodzę się. Jednak to taki jakoś pośredni wpływ. Prozac albo lobotomia to jednak zjawiska innej natury niż kradzież albo cudzołóstwo...

_________________
Była tu wczoraj premier Suchocka,
chyba przypadkiem przed wyborami

kurde, jesteś niby adminem amasz teksty jak dzieciak zkompleksami! wyluzuj, człowieku man!

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"

i znowu cały Youzwa .... żywemu nie przepuści ...

traktuje to jako komplement korzeniu

_________________
www.dtrecords.pl - Dobry Towar Records (Spirit of 84, Malchus, cdn...)
www.backstageshop.pl - płyty, koszulki, książki, itd.

"Jak mamy tu coś zwojować skoro między jedną siatką, a drugą jest przerwa na piłkę?"