nicdobrego pisze:
Nie znam się za bardzo na kulisach świata mody i modelek, ale z tego co wiem, to nie jest on miły i kolorowy.
I co z tego? To znaczy, co z tego, w kontekście tego wątku? Chłopaki piszą tu sobie, które obrazki widziane w telewizji, gazetach itp. przedstawiające pewne kobiety im sie podobają. Dla uproszczenia piszą, że to te kobiety im się podobają, co nie może być prawdą, bo pewnie w większości tych kobiet nie widzieli w rzeczywistości
Dla oceny walorów estetycznych tych obrazków (a nawet i samych kobiet) zupełnie zbędna jest ocena innych walorów. Kiedy ktoś robi ranking najsmaczniejszych lodów, grupuje je według smaku, a nie ceny albo kaloryczności.
Możemy założyć wątek (albo brnąć w tym) na temat "czy godzi się oceniać urodę kobiet, które nie są piękne, tylko pięknie wyglądają?"
, ale mi by się wiele nie chciało o tym pisać. Tak już jest, że są zawody, które wymagają tego, żeby np. pokazywać milionom widzów (albo przynajmniej ekipie na planie) wszystkie części swojego ciała. Pewnie ktoś może uważać, że to tak straszna rzecz, że przeważa nad wszystkimi pozostałymi i już nie jest w stanie w spokoju odbierać inne walory płynące z tego zawodu. Taki ktoś w zasadzie nie powinien oglądać filmów, bo na upartego, zawsze się tam znajdzie jakiś aktor (płci różnej), który w jakimś filmie albo przedstawieniu pokazał tyłek i już sprawia, że wszystko czego dotknie jest nieczyste. Że już nie wspomnę, że nie powinien za duzo czytać, bo ci literaci, to dopiero różne rzeczy wyprawiają. Jeszcze zaś z drugiej strony dochodzi kwestia, że nie uważam, żeby akurat gotowość do pokazania cycka wpisana w wybór zawodu aktorki/modelki było rzeczą, która jakoś mnie specjalnie oburza i powoduje, że nie mogę nad tym przejść do porządku dziennego. Jest wiele mniej zauważalnych rzeczy, które zasługują według mnie na większe zniesmaczenie niż to, że modelka pokaże się w przezroczystej bluzce, a aktor zje karalucha w piątek
Co zaś do pozakulisowych sposobów budowania kariery, to są one zakulisowe wszędzie i skąd możesz wiedzieć, że np. twoja fryzjerka nie pracuje w salonie, do którego chodzisz, bo przespała się, z kim trzeba? Jakoś nie lubię takiego czepiania się rzeczy, które akurat są na widoku... Strasznie to powierzchowne i często puste...
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
) Wiem, bo moje córki mają identyczne 
