Ultima Thule

Wracając do tematu - ostatnio często widzę kawę do mielenia.

_________________
Youtube

Przed oczami swymi?

_________________
http://67mil.blogspot.com/

Wróciłem do earl grey po dłuższym rozbracie. Sympatyczne wrażenia, choć właśnie tak to jest z earl grey u mnie - chęć i smak jakiś czas a potem przerwa.

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

mam podobnie

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

ja też

_________________
un tralala loco

jeśli chodzi o earl grey to dla jak dla mnie raz na jakiś czas szklaneczka/kubeczek jest ok.

Natomiast wróciłam po przerwie do mojej ulubionej teekanne zen chai, i to jak wróciłam - opakowanie w niecały tydzień

koledzy z pracy mają ostatnio fazę yerba mate

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

Czy owocówka to jest herbata? Czy to normalne żeby herbata nazywała się Babcia Jagoda? (podtytuł: Owocowa rozkosz ) a smakuje jak ciepły kompot

Moja ulubiona czarna to ostatnio Ahmed. Też schodzi szybko




Oczywiście, że nie. Nazywanie tych różnych naparów z kalafiora herbatą jest nadużyciem, wypaczeniem i zwyrodnieniem!

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co

Lubiłam yerbę dopóki nie skorelowałam bólu gardła z jej piciem. Zaczęłam więc czytać informacje na jej temat, z których wynikło, że na gardło działa jak papierosy i ogólnie nie jest tak fajna, jak mi się zdawało.
Zatem yerba znikła, za to ostatnio jestem zachwycona zieloną o nazwie oolong. Milky oolong. Zielona, która nie ma posmaku podeszwowego, lecz kremowo-mleczno-ciasteczkowy, choć nie ma w niej mleka ani ciasteczek

to coś dla mnie. dzięki

_________________
"Staliśmy nad przepaścią, ale zrobiliśmy krok do przodu!"

..jak dla mnie jest ona chyba niedobra. Chyba podnosi ciśnienie i czuję się wtedy jakbym miał za chwilę wykorkować..
A poza tym to chyba bardziej taki szpan..Cejrowski te klimaty..

_________________
..Ty się tym zajmij..

Już też nie lubię yerba mate, odkąd zamówiłam ją sobie w herbaciarni, siedząc naprzeciwko własnej matki. Ona jest niezwykle elegancką kobietą i dostała swoją herbatkę w porcelanowym czajniczku z filiżanką, a mi przynieśli jakiś obrzydliwy dzbanek z rurką, w środku same fusy, o mało się nie udławiłam, ale dałam radę, na końcu zobaczyłam przed sobą dwie matki, obie z ironicznym uśmiechem

chłopaki piją to zamiast kawy,
mają nawet te specjalne sprzęty do jej picia

a, że ja kawy nie piję, to i yerby też nie potrzebuję,
a te fusy nie zachęcają


normalna herbata z cytryną - to jet to!!!
jeszcze nigdy mi się nie przepiła

_________________

"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"

..no to jest właśnie ten szpan!
Przecież jakby nie te urządzonka, to w życiu bym tego nie wypił ..no chyba żebym przeczytał o rozległych właściwościach leczniczych tego zielska.
No bo każdy chce być przeca zdrów!