Ultima Thule

Forum fanów Armii i 2TM2,3
Dzisiaj jest wt, 30 kwietnia 2024 00:58:01

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 08:40:40 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
zasada pisze:
Aniołowie powoli wracają do nieba?


Archanioły i Ludzie. :)

Ale Twoja propozycja też dobra. :D

EDIT: To jeszcze jedna łatwizna. :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 08:52:05 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
ndz, 26 marca 2006 09:01:48
Posty: 19450
Skąd: z prowincji
Moja 4. to "Wiatr wieje tam gdzie chce"

_________________
Obrazek
"Niewole robią z nas ponurych i złych"
"Nie ma przypadków, są tylko znaki"


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 09:04:03 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
śr, 10 listopada 2004 19:55:19
Posty: 3139
Skąd: Poznań
Pet pisze:
EDIT: To jeszcze jedna łatwizna. :)

To ja idę dalej:
Załącznik:
7236.jpg

edit: a serio próbuję dwa inne wersy ogarnąć ale bliżej mi do powiedzenia pas niż satysfakcjonującego efektu.

edit 2: a teraz na serio
Załącznik:
01.jpg

Załącznik:
02.jpg

O ile pierwszy to jeden wers jednej piosenki o tyle dwa kolejne to niemal cala zwrotka jednej piosenki z innej (wcześniejszej) płyty.
Ufff...


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Blaszony
Każde zwierzę koi dotyk.


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 09:49:57 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
zasada pisze:
dwa kolejne to niemal cala zwrotka jednej piosenki z innej (wcześniejszej) płyty.


Gdzieś podobno jest tajemne przejście
Tunel lub korytarz albo chodnik
Prowadzący jak mówi poeta
Ku schronom natury
Innym marzy się właz
Prowadzący do komina
Gdzie podobno widać jeszcze gwiazdy


I jeszcze ode mnie:


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 21:39:21 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pn, 01 października 2007 22:19:21
Posty: 7631
Skąd: Kraków
Ostatnie to "Mój dom przy moście", wiem, że wszyscy zgadli, ale że próbuję zgadnąć choć raz w każdej forumowej zgadywance... ;)

_________________
Would you know my name, if I saw you in heaven ?

Mój kanał na YouTube, czyli klejenie modeli, ale nie tylko. :wink:


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 22:12:02 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
jpl pisze:
wiem, że wszyscy zgadli, ale że próbuję zgadnąć choć raz w każdej forumowej zgadywance...


Masz szanse na drugi raz, bo to będzie jeszcze łatwiejsze. :)


Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: wt, 09 kwietnia 2024 23:16:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7698
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Pet pisze:
element kreacji, którego absolutnie nie ma w przypadku kreowania obrazów AI.


Dokładnie tak jest. Jedyny element "kreacji", to wymyślanie haseł/poleceń. W malarstwie TY trzymasz pędzel i przesuwasz go po płótnie. W fotografii TY kadrujesz, ustawiasz światło i wciskasz w odpowiednim momencie spust migawki. Nawet w Photoshopie to TY ruszasz myszą czy rysikiem po tablecie, dobierasz kolory, grubości narzędzia i tak dalej. W każdej z tych czynności graficznie/optycznie projektujesz przestrzeń. Nie pierdol mi więc, Petuńciu, że bawiąc się AI cokolwiek się "tworzy", bo aktywność użytkownika (tak, użytkownika, a nie twórcy) sprowadza się do dawania komend do czasu aż algorytm "stworzy", skompiluje coś, co tego użytkownika wystarczająco zadowoli. GAI to ZŁO.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 08:01:29 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7698
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
….choć uczciwie przyznam, że część tych obrazków jest naprawdę ładna:)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 08:15:36 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tyler Durden pisze:
Nie pierdol mi więc, Petuńciu, że bawiąc się AI cokolwiek się "tworzy", bo aktywność użytkownika (tak, użytkownika, a nie twórcy) sprowadza się do dawania komend do czasu aż algorytm "stworzy", skompiluje coś, co tego użytkownika wystarczająco zadowoli. GAI to ZŁO.


Jednak jeszczę trochę popierdolę, bo mam wrażenie, że Twoja wizja obsługi chatu i tego co możesz niego wycisnąć jest bardziej niż mglista. W przypadku obsługi generatora AI to TY WYMYŚLASZ i WPISUJESZ prompt i czasem jedno słowo, ich kolejność, lub język jakim zostaną wpisane decydują o ostatecznym efekcie. Mając tego świadomość możesz wpływać na kolor, styl graficzny, oświetlenie, ułożenie przedmiotów, kompozycję obrazu, na to co ma być na pierwszym planie, a co na dalszym. Innymi słowy PROJEKTUJESZ PRZESTRZEŃ, zgodnie z Twoim ujęciem tego zagadnienia. Po prostu robisz to inaczej niż przypadku obrazów malowanych czy fotografowanych. To od Twojej decyzji może zależeć czy ostateczny efekt będzie wyglądał jak rysunek z komiksu, pocztówka, obraz z XVII wieku, czy akwaforta. Czy na obrazie będzie jedna postać czy wiele, czy ma być ujęta w zbliżeniu czy z oddali, czy stać przodem, czy tyłem. Mając zadany temat możesz opisać go w trzech słowach, a resztę oddać w ręce AI (porównaj to do pstryknięcia przypadkowego zdjęcia z wakacji idioten-kamera), a możesz też opracować tak szczegółowy opis, że wyczerpiesz wszystkie możliwe znaki okna dialogowego i uzyskasz tak niepowtarzalny obraz, że choćby ktoś beczkę soli zjadł to nie uzyska nie tylko identycznego, ale nawet podobnego efektu.

Nie widzę, więc najmniejszego powodu, żeby wymyślanie promptów było czymś mniej kreatywnym niż trzymanie pędzla, czy wciskanie migawki. Bo każda z tych czynności prowadzi do tego samego - realizacji pomysłu, który zrodził się W GŁOWIE, tego który to robi.

I oczywiście masz rację, że wszystkie składowe tego tygla to w pewnym sensie kompilacja pewnych "cyfrowych toposów", które AI wyszukuje w oparciu o Twoje komendy po zakamarkach sieci. Ale po pierwsze to TY określasz jakie "topsy" mają być użyte i w jakiej konfiguracji, a po drugie to aż mnie kusiło, żeby zrobić tutaj "copy+paste" tekstu o samplingu, który opracował tu kiedyś Boski, bez podawania info o tym, ze to cytat (a właściwie cytat cytatu ;)), bo tak naprawdę to dokładnie ta sama dyskusja, którą prowadzono od chwili wynalezienia tej techniki i użycia jej do tworzenia muzyki.
Po namyślę stwierdzam więc, że może rzeczywiście ktoś tu pierdoli, ale raczej nie ja. ;)

PS: Aha! I żeby nie było, że jestem jakimś zagorzałym fanboyem AI. Dla mnie to po prostu narzędzie. Jak każde inne. I tak jak zawsze strzelałem facepalma słysząc, że "aparaty analogowe mają duszę" (niby, że w przeciwieństwie do cyfrowych), tak nie widzę, powodu, żeby twierdzić, że AI to jakieś zło z czeluści cyfrowego piekła.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 10:33:45 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 24 grudnia 2004 15:34:22
Posty: 17263
Skąd: Poznań
Zaglądam, zaglądam (to do Fen) :)
Niektóre z tych obrazków faktycznie interesujące - ten z łapaczami najlepszy.
Bawiłem się już na swój użytek w takie rzeczy, ale szybko miałem taki efekt jak zasada

zasada pisze:
jeśli mam być szczery to przynosiło mi to wyraźnie mniej frajdy niż się spodziewałem

_________________
czasy mamy jakieś dziwne
głupcy wszystko ogołocą
chciałoby się kogoś kopnąć
kogoś kopnąć - ale po co


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 12:13:19 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7698
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Pet pisze:
TY WYMYŚLASZ i WPISUJESZ prompt (...) PROJEKTUJESZ PRZESTRZEŃ


No właśnie. Co najwyżej "projektujesz przestrzeń. Nie masz jednak ostatecznego wpływu na to co powstanie. Zrobi to za Ciebie algorytm i być może nawet efekt ostateczny będzie idealnie bliski tego co krążyło w Twojej głowie, jednak to nie Ty to "narysujesz". Możesz nie mieć rąk i tylko wypowiedzieć swoje myśli do mikrofonu. Równie dobrze mógłbyś być za przeproszeniem "rośliną", mieć obok siebie świetnego studenta ASP i zlecać mu malowanie i nanoszenie na bieżąco poprawek. Czy czyniłoby Cię to faktycznym autorem obrazu namalowanego przezeń na płótnie stojącego przed Twym szpitalnym łożem?

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 13:38:33 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tyler Durden pisze:
Równie dobrze mógłbyś być za przeproszeniem "rośliną", mieć obok siebie świetnego studenta ASP i zlecać mu malowanie i nanoszenie na bieżąco poprawek.


Nie. Nie mógł bym. Z tego prostego powodu, ze roślina nie myśli i nie wyraża się przez sztukę. Natomiast to co opisałeś, to dokładnie sposób działania wielu największych światowych fotografów kreatywnych. Mają sztab asystentów, którzy ustawiają im plan, światła, modeli, aparat, etc. A wszystko zgodnie z poleceniami mistrza. A sam mistrz nawet czasami tej mitycznej migawki nie naciska. Bo ma do tego osobnego asystenta. Osobiście natomiast zatwierdza ostateczna wersję dzieła. I zgadnij kto pod tym dziełem jest potem podpisany. Jak chcesz to mogę w wolnej chwili poszukać konkretnych nazwisk fotografów, którzy tak dokładnie działają.
Skoro już mówimy o "ostatecznym wpływie", przypominam, że w dobie aparatów analogowych ("tych z duszOM"), reporterzy nie bawili się w wywoływanie zdjęć (które dzisiaj często są traktowane jako dzieła sztuki), tylko naświetlone rolki wysyłali hurtem do swoich redakcji, gdzie za ich wołanie brali się laboranci w ciemniach.
I to właśnie dlatego zdjęć Roberta Capy z D-Day w 1944 ostało się tylko 11 (czy jak podają inne źródła 8) ze wszystkich klatek, które naświetlił. Zaś te, które ocalały wyglądają tak jak wyglądają:
Obrazek

Po prostu laborant tak się zagrzał historyczność tych fotografii, że chcąc przyspieszyć proces ich suszenia za mocno podkręcił temperaturę. No i je ugotował. Myślisz, że Capa chciał, żeby tak wyglądały jego zdjęcia? Sądzisz, że dążył do zablokowania ich publikacji pod swoim nazwiskiem, kiedy już zobaczył co z nich wyszło? Owszem, podobno wściekły był jak diabli. Ale jednak nie przekreślił ich wartości tylko dlatego, że nie miał wpływu na ich finalną formę. Mało tego. Nadal pracował tak, ze naświetlone rolki przekazywał do wołania laborantom. No i parę lat później książkę autobiograficzną zatytułował „Slightly out of Focus”. :D

Bo najważniejsze jest to co masz w głowie, a nie to co trzymasz w ręku, albo co naciskasz. Jeśli nie masz pomysłu we łbie i nie wiesz co chcesz przekazać, to choćbyś miał nie wiem jaką technikę, to pędzlem możesz co najwyżej pomalować ścianę na biało, a wciskając bez sensu spust migawki tylko prześwietlisz klatkę. Jeśli natomiast wiesz co chcesz wyrazić, to i generatorem AI to osiągniesz z równie dobrym skutkiem jak farbą, czy obiektywem.

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 13:47:30 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7698
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Dobra, pozostańmy przy swoich preferencjach. Mnie twórczość przy użyciu GAI nudzi i męczy, niezwykle rzadko mam ochotę ja ogladać.

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 13:59:26 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 28 stycznia 2005 15:46:47
Posty: 21410
Skąd: Autonomiczne Księstwo Służew Nad Dolinką
Tyler Durden pisze:
Mnie twórczość przy użyciu GAI nudzi i męczy, niezwykle rzadko mam ochotę ja ogladać.


A to jest zupełnie inna sprawa. Nikt nie mówi, że ten rodzaj twórczości musi się podobać.

...tyle tylko że...

...skąd będziesz wiedział, że to na co patrzysz powstało przy użyciu GAI (i w związku z tym powinno Cię nudzić i męczyć) jeśli nikt Ci tego nie powie? Bo już nawet jurorzy najbardziej prestiżowych konkursów fotograficznych tego czasami nie wiedzą:
https://antyweb.pl/nagroda-ai-konkurs-foto

Dlatego proponuję kontemplować sam obraz i dać mu na siebie oddziaływać, a nie rozkminiać jak powstał - przy użyciu płótna i pędzla, obiektywu i materiału światłoczułego, czy okienka czatu i wklepanego prompta. Bo właściwie nie ma to już większego znaczenia. ;)

_________________
Sometimes good guys don't wear white


Na górę
 Wyświetl profil
PostWysłany: śr, 10 kwietnia 2024 14:09:39 
Awatar użytkownika

Rejestracja:
pt, 13 stycznia 2012 17:29:27
Posty: 7698
Skąd: Hôtel Lambert / Rafał Gan Ganowicz Appreciation Society
Well, dla mnie ma znaczenie. A że najbardziej ze sztuk lubię malarstwo, to i staram się je oglądać na żywo. Stojąc przed obrazem wyraźnie widzę, że malował go człowiek ;)

_________________
Ceterum censeo Platformem delendam esse

Wszystkie prawdziwe ścieżki prowadzą przez Góry.

Zawsze mieć dojrzałe jagody do jedzenia i słoneczne miejsce pod sosną, żeby usiąść.


My gender pronoun is "His Majesty / Your Majesty".


Na górę
 Wyświetl profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 99 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group